Skocz do zawartości

Brak ręcznego


misiekdrupi

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa się rozchodzi o ręczny w zaciskach UT. Zaciski są po regeneracji. Teraz tak. Zacisk na stole. Tłoczek cofnięty. Ruszam dźwigienką tłoczek się wysuwa. Znaczy się ręczny działa. Montuje zacisk. Odpowietrzam układ. Hamulec pod nogą jest igła. Ręcznego nie ma. Dźwigienka lata jak szmatka. O co w tym chodzi. Bo ja po dwóch dniach walk zgupiałem całkiem spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może trzeba dźwigienkami poruszać, żeby się samoregulatory ustawiły do tłoczka, a teraz są luźne

pewnie przy odpowietrzeniu tłoczek się wysunął by skasować luz klocek-tarcza-klocek i samoregulator ręcznego dostał luzu

spróbuj teraz na gotowym układzie hydraulicznym wcisnąć spowrotem tłoczek i sprawdź czy działa ręczny (dźwigienka ma opór), jeśli tak, to załóż cylinderek i ręcznym (bądź samymi dźwigienkami) pomachaj aż się klocki z tarczą spotkają i potem deptaj w hamulec

takie jest moje skromne zdanie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofnąłem tłoczek śrubokrętem prawie do końca i ręczny się pojawił. Ale jedno depnięcie na pedał i po ręcznym. Jestem po jeździe testowej. Hamulce działają fenom waytogo.gifenalnie. A ręcznego dalej brak. Omachałem się dźwignią jak głupi ale lata jak gupia. Zero reakcji. Na twój sposób powiem tyle. W moim przypadku to nie działa. Tłoczek wysuwa się i cofa. screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zaciski są sprawne i wszystko działa jak należy (te dźwignie od ręcznego powinny chodzić gładko i wracać nawet bez tej zewnętrznej sprężyny) i jeśli linka od ręcznego jest w porządku (do Mk1 i do Mk2 się różnią, nie wiem jak będzie się sprawa miała z Mk2 5D) to jest jeszcze jedna sprawa, którą wypadałoby sprawdzić, a mianowicie klocki hamulcowe.

Tłoczki w zaciskach mają takie wgłębienia mniej więcej w kształcie litery X, a w klockach (to chyba zależy od firmy) są takie wystające wypustki. Czasem jak się niedokładnie to złoży to wewnętrzny klocek nie łapie dobrze i ręcznego brak lub jest bardzo słaby. Niektórzy biorą gumówkę i zeszlifowują tą wypustkę z klocka, ja zrobiłem tak, że wkręciłem tłoczek tak żeby ta wypustka wchodziła ładnie w to wgłębienie i działa jak należy ok.gif Co prawda i tak jedno koło nieco słabiej bierze, ale to wynika pewnie z konstrukcji hamulca, a w zasadzie poprowadzenia linki 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cofnąłem tłoczek śrubokrętem prawie do końca i ręczny się pojawił.

> Ale jedno depnięcie na pedał i po ręcznym. Jestem po jeździe

> testowej. Hamulce działają fenom enalnie. A ręcznego dalej brak.

> Omachałem się dźwignią jak głupi ale lata jak gupia. Zero

> reakcji. Na twój sposób powiem tyle. W moim przypadku to nie

> działa. Tłoczek wysuwa się i cofa.

A to powiem, że dziwna sprawa. U mnie było odwrotnie, po pierwszym założeniu, odpowietrzeniu ręczny był dosyć słaby (ale i tak o niebo lepszy w porównaniu z tym co miałem wcześniej). Z resztą konstrukcja tłoczka powinna zapewnić regulację, po kilkukrotnym zahamowaniu hamulcem nożnym tłoczek dosuwa się do klocka i wtedy ręczny powinien chwytać bez problemów ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cofnąłem tłoczek śrubokrętem prawie do końca i ręczny się pojawił.

> Ale jedno depnięcie na pedał i po ręcznym. Jestem po jeździe

> testowej. Hamulce działają fenom enalnie. A ręcznego dalej brak.

> Omachałem się dźwignią jak głupi ale lata jak gupia. Zero

> reakcji. Na twój sposób powiem tyle. W moim przypadku to nie

> działa. Tłoczek wysuwa się i cofa.

wyjmij zaciski

rozbierz mechanizm w tłoczku.

prawdopodobnie nie obraca się się środek tłoczka względem reszty

co powoduje niesprawność samoregulatora.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem że to tu może leżeć przyczyna. Miałem to nasmarowane miedziowym smarem. Złożone na cycuś glancuś. Potem stwierdziłem że to nie może się obracać i smar wydłubałem. Teraz się dowiaduję że to jednak ma pracować. No cóż znowu rozbiorę cóż mi innego pozostaje. spineyes.gif Tak mi coś przyszło do głowy. Może ta cholera się obraca w jedną i drugą stronę. Teoretycznie powinna się wykręcać i kasować luz do klocka hmm.gif. Może się skubaniutka wykręca i wkręca i tego luzu nie kasuje icon_eek.gif Jak by to można było rozpracować. I pytanko to ma chodzić na sucho(w płynie) czy mogę to nieco przesmarować mazidłem? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak myślałem że to tu może leżeć przyczyna. Miałem to nasmarowane

> miedziowym smarem. Złożone na cycuś glancuś. Potem stwierdziłem

> że to nie może się obracać i smar wydłubałem. Teraz się

> dowiaduję że to jednak ma pracować. No cóż znowu rozbiorę cóż mi

> innego pozostaje.

jak już inni napisali - smar miedziowy się nie nadaje do elementów stykających się z płynem hamulcowym

> Tak mi coś przyszło do głowy. Może ta cholera

> się obraca w jedną i drugą stronę. Teoretycznie powinna się

> wykręcać i kasować luz do klocka . Może się skubaniutka wykręca

> i wkręca i tego luzu nie kasuje Jak by to można było

> rozpracować.

nie - raczej się nie obraca w ogóle. Ta gwintowana tulejka powinna obracać sie w tłoczku. Podczas zaciągania hamulca ręcznego siły tam panujące powodują że wtedy tulejka stoi (gdyby tak nie było to tłoczek nie wychodziłby). Natomiast przy spuszczeniu hamulca ręcznego ten tłoczek cofa się tylko minimalnie - a tulejka w nim będąca zaczyna się obracać i ślizgać po gwincie - tak właśnie działa samoregulator.

> I pytanko to ma chodzić na sucho(w płynie) czy mogę

> to nieco przesmarować mazidłem?

może być płyn , ale najlepiej poskładać to na specjalny smar do elementów układu hamulcowego mających kontakt z płynem hamulcowym.

no i jeszcze jedna uwaga - jeśli wcześniej wysunąłeś tłoczek pedałem hamulca przy niesprawnym samoregulatorze to w samym zacisku mogła wyskoczyć taka pastylka znajdująca się pomiędzy gwintowanym trzpieniem a dźwignią hamulca ręcznego.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie - raczej się nie obraca w ogóle. Ta gwintowana tulejka powinna

> obracać sie w tłoczku. Podczas zaciągania hamulca ręcznego siły

> tam panujące powodują że wtedy tulejka stoi (gdyby tak nie było

> to tłoczek nie wychodziłby). Natomiast przy spuszczeniu hamulca

> ręcznego ten tłoczek cofa się tylko minimalnie - a tulejka w nim

> będąca zaczyna się obracać i ślizgać po gwincie - tak właśnie

> działa samoregulator.

To racja ok.gif I to po złożeniu możesz sprawdzić "na sucho", mając zacisk w rękach. Jak będziesz ruszał tą dźwignią tak jakbyś zaciągał ręczny to za każdym razem tłoczek się wysunie i tylko odrobinę wróci. I po kilku takich razach tłoczek się całkiem sporo wysunie z zacisku waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i wywalczyłem. Sytuacja opanowana. Ręczny się znalazł. Leżał na

> półce A tak serio serio to zawiniły podkładki M8 których nie

> było. Prosta zasada. Nie można kupować od kogoś takich rzeczy w

> rozsypce.

które podkładki?

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Złamie swoje postanowienie bo sytuacja tego wymaga.

> Rozchodzi się o tą podkładkę.

> Tak było przed. I ręcznego nie było

> Tak powinno być od samego początku.

> A takie maleństwo wszystko spsuło

No patrz! Ja używam ręcznego non stop ----> na każdym postoju, skrzyżowaniu, światłach - praktycznie wszędzie, gdzie samochód nie porusza się, a mimo tego po oględzinach hamulców w serwisie ASO i u kilku różnych mechaników oraz na stacji diagnostycznej powiedzieli mi, że w ogóle nie używam ręcznego, albo używałem kilka razy (8-letni pojazd!!!!!).

Dodam, że mimo prawidłowo naciągniętej linki oraz "zaciągniętego" lewarka hamulca ręcznego jest on bardzo słaby, albo i "zerowy".

W końcu w zeszłym roku wymienili mi bębny i po kilku miesiącach robi się identyczna sytuacja ------> czy to normalne, aż nie możliwe, żeby w moim przypadku nie było takiej podkładki (mam go od nowego z salonu). Przy okazji trzeba będzie to sprawdzić. Chyba, że jest inna przyczyna, ale jak wspomniałem kilku różnych "speców" próbowało już sił z moim ręcznym i nadal kiepsko hamuje. A robili cuda niewidy. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie masz kolega takiej sprężyny bo masz z tyłu bębny (tak jak 99% uno).

Kolega Drupi ma to szczęście, że ma tarcze z tyłu od wersji turbo.

W uno trzeba dbać o rozpieraki ręcznego. Najczęściej to one są przyczyną kłopotów. Co jakiś czas trzeba wszystko rozebrać i oczyścić. Rozpieraki nasmarować albo wymienić na nowe i nasmarować.

Oczywiście pod warunkiem, ze inne elementy układu są w dobrym stanie i zachowują swoje wymiary (szczęki, bębny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty nie masz kolega takiej sprężyny bo masz z tyłu bębny (tak jak 99%

> uno).

Dobrze wiedzieć

> Kolega Drupi ma to szczęście, że ma tarcze z tyłu od wersji turbo.

> W uno trzeba dbać o rozpieraki ręcznego. Najczęściej to one są

> przyczyną kłopotów. Co jakiś czas trzeba wszystko rozebrać i

> oczyścić. Rozpieraki nasmarować albo wymienić na nowe i

> nasmarować.

> Oczywiście pod warunkiem, ze inne elementy układu są w dobrym stanie

> i zachowują swoje wymiary (szczęki, bębny)

Tak jak pisałem wcześniej, robili wszystko od sprawdzania poprzez czyszczenia, rozkręcania aż po wymianę bębnów na nowe.

A te rozpieraki... to nie mam pojęcia co i gdzie to jest, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć na ten temat, ale na pewno rozkręcone mieli wszystkie elementy i to nie w jednym warsztacie (dla sprawdzenia przy okazji skoro są moimi klientami, a co tam) oprócz ASO, bo tam pewnie wymieniliby połowę zawieszenia, a takiego kredytu nie dałby mi żaden bank grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wspomniał mam tarcze a to inna bajuchna. W twoim wypadku to może być rozpierak. Mimo czyszczenia i smarowania dość szybko wraca do pierwotnego stanu. I po prostu staje albo się przycina. Ten akurat element trzeba często kontrolować jeśli chce się mieć jako taki ręczny. Np tydzień w tydzień psiknąć smarem w szczelinkę między blaszki. Ewentualnie obsmarować to dobrze smarem. Ale to i tak zazwyczaj na niewiele się zdaje. Znam to z autopsji. Można by luknąć w samoregulator na szczękach. Miałem ostatnio jakieś chińszczyzny (siła wyższa). Pomijam fakt że musiałem złożyć wszystko do kupy bo było w woreczku + 4 szczęki. W tym przypadku samoregulator się potrafił zaciąć a co za tym idzie szczęki nie dochodziły wystarczająco do bębna. Nożny stawał się w efekcie jak zapowietrzony o ręcznym nie wspomnę. No chyba że szczęki oryginały więc tu raczej rozpierak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak kolega wspomniał mam tarcze a to inna bajuchna. W twoim

> wypadku to może być rozpierak. Mimo czyszczenia i smarowania

> dość szybko wraca do pierwotnego stanu. I po prostu staje albo

> się przycina. Ten akurat element trzeba często kontrolować jeśli

> chce się mieć jako taki ręczny. Np tydzień w tydzień psiknąć

> smarem w szczelinkę między blaszki. Ewentualnie obsmarować to

> dobrze smarem. Ale to i tak zazwyczaj na niewiele się zdaje.

> Znam to z autopsji. Można by luknąć w samoregulator na

> szczękach. Miałem ostatnio jakieś chińszczyzny (siła wyższa).

> Pomijam fakt że musiałem złożyć wszystko do kupy bo było w

> woreczku + 4 szczęki. W tym przypadku samoregulator się potrafił

> zaciąć a co za tym idzie szczęki nie dochodziły wystarczająco do

> bębna. Nożny stawał się w efekcie jak zapowietrzony o ręcznym

> nie wspomnę. No chyba że szczęki oryginały więc tu raczej

> rozpierak.

A ja mam takie pytanko. Bylem na kontroli i jak sie okazuje z tylu NIE MAM WCALE HAMULCOW! jakis miesiac temu zerwala mi sie linka od recznego, ale sam reczny dzialal wysmienicie, trzymal mocno i wczesnie lapal. Ale przy hamowaniu pedalem jak sie okazuje hamulcow brak. Wiele razy na forum czytalem ze hamulce sa za slabe albo za mocne, ale to z winy samoregulatora, natomiast jesli chodzi o kompletny brak?? Co moze byc przyczyna??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A cos wiecej o tym zabiegu ktos by mi opowiedzial??

Kupujesz nowy cylinderek. Rozpinasz wszytko co jest pod bębnem. Szczęki sprężynki itp. Możesz przy okazji rozruszać rozpierak ręcznego. Zaciskasz gumowy przewód za trójnikiem na belce. Odkręcasz przewód stalowy od cylinderka. Odkręcasz 2 śruby od cylinderka. To tyle z rozbierania. Składanie w przeciwną stronę. Podstawowa sprawa to sprawdzić co jest przyczyną braku hamulców z tyłu. Tu przydało by się to rozebrać i udać do sklepu. Może to kwestia samych szczęk.Tak zjedzone że już dalej się nie wysuwają a samoregulator wysunięty na maxa. Może to zacięty samoregulator. Jak nie rozbierzesz sie nie dowiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupujesz nowy cylinderek. Rozpinasz wszytko co jest pod bębnem.

> Szczęki sprężynki itp. Możesz przy okazji rozruszać rozpierak

> ręcznego. Zaciskasz gumowy przewód za trójnikiem na belce.

> Odkręcasz przewód stalowy od cylinderka. Odkręcasz 2 śruby od

> cylinderka. To tyle z rozbierania. Składanie w przeciwną stronę.

> Podstawowa sprawa to sprawdzić co jest przyczyną braku hamulców

> z tyłu. Tu przydało by się to rozebrać i udać do sklepu. Może to

> kwestia samych szczęk.Tak zjedzone że już dalej się nie wysuwają

> a samoregulator wysunięty na maxa. Może to zacięty

> samoregulator. Jak nie rozbierzesz sie nie dowiesz.

acha czylli po kolei do przyczyny... ok dzieki bardzo... a mam takie jeszcze jedno pytanko, cos mi kiedys przelecialo przed oczami, ze do uniaka pasuja tylne bebny od Sieny. Czy dobrze kojarze i czy duza rzezba do tego potrzebna??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ja wiem. Szczerze to skoro tam ma być lepiej działający ręczny to

> bym nie reanimował "bębnów" od Uno tylko zainteresował się

> tamtym. No ale ja już mam swoje ulubione hampelki więc się nie

> wtrancam

Na pewno masz racje, ale jezeli chodzi o hample Sineny, to na razie brak funduszy, bo jest pare wazniejszych spraw do zrobienia, a jesli chodzi o hample UT to chyba trudno takie cus dostac??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.