Skocz do zawartości

Zmiana zarowki H4


Portal

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam

> Tylko bez smiechu , kazdy mial ten pierwszy raz

--------------

Nie przesadzaj........ skąd masz taką wiedzę hehe.gif ?

A teraz odnoścnie lampek..... od strony pasażera nie potrzeba wyjmować klosza. Guma ładnie wychodzi, sprężynka spada, a żarówka swobodnie się nakłada - żadnych problemów - cała operacja max 5 minut z przerwami.. Niestety od strony kierowcy ja muszę wyjmować klosz. Zbyt ciasno, aby pakowac tam łapki. Tydzień temu wymieniałem obie żarówki - cała operacja 15 minut z odpoczynkiem. Trzeba tylko opanować aby swobodnie wyjmować lampę, reszta to pikuś. Nie masz się co martwić, nic skomplikowanego. Głowa do góry, żarówki do ręki i do przodu. Nie dotykaj tylko baniek rękoma w żarówkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> a powiedz mi czy przy wymianie zarowek latwo jest rozregolowac

> reflaktory ? tzn czy po wymienie trze akoniecznie jechac na

> stacje aby ustawic ?

Różnie bywa.

Ja kiedyś pojechałem, to było sporo ustawiania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no dla swietego spokoju zajechalem na stacje obslugi - sprawdzili i

> nic nie treba bylo regulowac (prawe troszeczke wyzej swiecilo

> ale powiedzieli ze to nawet wskazane)

Ja wymieniałem H7 i musiałem wyjmowac reflektory i po tym światła były rozregulowane - i góra/dół i prawo/lewo diagnosta kręcił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja około 2 miesiące temu wymieniałem żarówki po raz pierwszy i postępowałem wg instrukcji - z wyjmowaniem obu kloszy, ale przy okazji zauważyłem, że następnym razem chyba nie będę musiał ich wyjmować.

Jako, że przepaliła się tylko jedno światło mijania to przed wymianą zaznaczyłem sobie gdzie były poszczególne miejsca załamania światła na krótkich i długich i po wymianie sprawdziłem - nic się nie zmieniło, po wymianie świeci dokładnie w tych samych miejscach, ale z tym ustawianiem to podobno zależy od jakości geometrii żarnika w żarówkach.

Ja wstawiłem Tungsramy Sportlight +50% (dają jasno białe światło) i przy okazji wstawiłem sobie LEDy postojówki - razem ładnie to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no dla swietego spokoju zajechalem na stacje obslugi - sprawdzili i

> nic nie treba bylo regulowac (prawe troszeczke wyzej swiecilo

> ale powiedzieli ze to nawet wskazane)

To głupoty Ci opowiadali yikes.gif

Zgodnie z prawami optyki i przepisami lewa i prawa lampa powinny świecić

dokładnie na wprost i dokładnie na tę samą wysokość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To głupoty Ci opowiadali

> Zgodnie z prawami optyki i przepisami lewa i prawa lampa powinny

> świecić

> dokładnie na wprost i dokładnie na tę samą wysokość

swiatla sa asymetryczne - prawe ma skos _/ ciut bardziej do gory, aby doswietlac pobocze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Tylko bez smiechu , kazdy mial ten pierwszy raz

> Czy ciezko jest wymienic zarowke H4 - chodzi o oderwanie tej gumowej

> oslony a szczegolnie zabawy z ta sprezyna. Poniewaz nie mam

> malutkich rak to bede musial odkrecac klosze od karoserii

To chyba Twoj pierwszy nowy samochod. Wymiana zarowki w aveo jest prosta jak konstrukcja cepa. Odkrecasz wyjmujesz zarowke wkladasz nowa i dziala. Nie trzeba reflektora wyjmowac idea.gif To nie lacetti. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> swiatla sa asymetryczne - prawe ma skos _/ ciut bardziej do gory, aby

> doswietlac pobocze

Bajki opowiadasz...tak samo jak "fachowcy" z tej stacji obsługi. hehe.gif

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek widzieć ścianę oświetloną prawidłowo ustawionymi światłami mijania samochodu ??

Oba reflektory mają obowiązek dawać na ścianie (na drodze też ! ) identyczne plamy świetlne.

W Europie mają to być asymetryczne wiązki - linia odcięcia na lewo od osi lampy ma być pozioma a na prawo od osi powinna się unosić pod kątem 15 stopni, dalej na prawo w wypadku palników ksenonowych znów poziomo (taki schodek)

Powtarzam - to dotyczy i prawej i lewej lampy - mają być ustawione identycznie co do kierunku i wysokości po to, by na granicy zasięgu strumienie z obu lamp dokładnie na siebie się nałożyły - zsumowały i optymalnie oświetliły drogę i pobocze.

Lewa lampa też oświetla prawe pobocze !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To głupoty Ci opowiadali

> Zgodnie z prawami optyki i przepisami lewa i prawa lampa powinny

> świecić

> dokładnie na wprost i dokładnie na tę samą wysokość

nie zawsze przepisy sa dobre smile.gif

u mnie prawa ciut wyzej swieci - jest to prawie nie zauwazalne na przyrzadzie - jak mi pokazywal to musilem sie dobrze przypatzrec na ta linie w okienku przyrzadu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To chyba Twoj pierwszy nowy samochod. Wymiana zarowki w aveo jest

> prosta jak konstrukcja cepa. Odkrecasz wyjmujesz zarowke

> wkladasz nowa i dziala. Nie trzeba reflektora wyjmowac To nie

> lacetti.

wiesz wolalem sie zapytac niz cos spieprzyc ( powyginac sprezynki itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Odkrecasz wyjmujesz zarowke

> wkladasz nowa i dziala. Nie trzeba reflektora wyjmowac To nie

> lacetti.

------------

Chyba, że masz maleńką dłoń, bo wymiana żarówki od strony kierowcy jest naprawdę kłopotliwa. Osobiście nie ryzykuję wkładać na siłę łapki aby wymienić żarówkę. Może po skomplikowanych wygibasach by mi się to udało, ale nie jestem pewien.

Jedno jest pewne....gdy wyjmujemy lampę, trzeba dostroić światła. Dzisiaj, przed chwilą wróciłem z "grobów". Jazda 160 km w ciemnościach, a tu moje światła mijania świecą lepiej jak długie. Jadę, pusta droga, pstryk długie, a światło gorsze jak na krótkich. Coś się okropnie poprzestawiało. Jutro jadę na stację diagnostyczną ustawiać lampki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moze malych raczek nie mam ale udalo mi sie wymienic bez odkrecania lamp - ale bawilem sie kolo tej rurki od zbiornika spryskiwacza jak trza ale sie udalo

Czyli zasada tak - jak sie uda wymienic zarowki bez odkrecania klosza itp to raczej nie powinno sie nic przestawic, ale gdy odkrecamy reflektor i na nowo przykrecamy to zalecane ustawianie swiatel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a tu moje światła mijania świecą lepiej jak

> długie. Jadę, pusta droga, pstryk długie, a światło gorsze jak

> na krótkich. Coś się okropnie poprzestawiało. Jutro jadę na

> stację diagnostyczną ustawiać lampki.

Tak bywa, gdy żarówka H4 jest źle włożona w gniazdo w reflektorze.

Zależnie od kąta obrotu potrafi przy przełączaniu świateł

zmieniać np. dalekie/przeciwlotnicze albo lewo/prawo

zamiast prawidłowo mijania/drogowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ------------

> Chyba, że masz maleńką dłoń, bo wymiana żarówki od strony kierowcy

> jest naprawdę kłopotliwa. Osobiście nie ryzykuję wkładać na siłę

> łapki aby wymienić żarówkę. Może po skomplikowanych wygibasach

> by mi się to udało, ale nie jestem pewien.

> Jedno jest pewne....gdy wyjmujemy lampę, trzeba dostroić światła.

> Dzisiaj, przed chwilą wróciłem z "grobów". Jazda 160 km w

> ciemnościach, a tu moje światła mijania świecą lepiej jak

> długie. Jadę, pusta droga, pstryk długie, a światło gorsze jak

> na krótkich. Coś się okropnie poprzestawiało. Jutro jadę na

> stację diagnostyczną ustawiać lampki.

Tak to prawda w lanosie nigdy nie przestawilem swiatel podczas wymiany zarowki w Aveo juz mi sie to zdarzylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak to prawda w lanosie nigdy nie przestawilem swiatel podczas

> wymiany zarowki w Aveo juz mi sie to zdarzylo.

Nie wiem jak jest w Aveo ale w Lacetti też niby wszyscy wyjmują lampy, a da rade wymienić żarówki bez wyjęcia lampy, a nie mam małych rąk (raczej większe) tylko trochę trzeba się nagimnastykować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak jest w Aveo ale w Lacetti też niby wszyscy wyjmują

> lampy, a da rade wymienić żarówki bez wyjęcia lampy, a nie mam

> małych rąk (raczej większe) tylko trochę trzeba się

> nagimnastykować

Wszystko się da , tylko po co się męczyć i narażać na ryzyko. Szansa że uszkodzimy żarówkę wkładając ją nie odkręcając lampy jest wręcz ogromna. Jak wiadomo wystarczy dotknąć szkła paluchem, lub klupnąć leciutko o coś i żarówka po miesiącu będzie do wymiany.

Nawt jak uda sie nie uszkodzić żarówki, to istnieje ryzyko, że żarówka będzie nie prawidowo osadzona, bo ciężko manewrować paluchami , jak się nie ma miejsca, do tego dochodzą potem poobdzierane ręce i kupe nerwow wrrr.gif

A wystarczy podjechac pod garaż lub jakąś ścianę, włączyć światełka, zaznaczyć na ścianie i śmiało można okręcić lampki, wymienić bezstresowo żarówki, przykręcić w te same miejsce i sprawdzić czy ustawienie jest dobre i ewentualnie skorygować ok.gif

Mimo wszystko przy wyjęciu lampy wcale nie jest powiedziane że światła sie rozregulują, ponieważ reflektor wskakuje prawie zawsze w te same miejsce, bo śrubki już sobie odcisły swoje punkty biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Opowiem wam historię...żarówkową.

Gdzieś ze trzy tygodnie temu kupiłem komplet żarówek - noname, jakieś tam - nie pamiętam nazwy. Oczywiście zamontowałem.. itd. jako, że głównie jeżdżę w mieście to stan świateł - jasność itp za bardzo mnie nie interesowała. Wracając kiedyś w nocy drive.gif doznałem szoku. Nic nie widać - max na 30 metrów i to jeszcze taki wyblakły kolor światła. Nic....mówię, wyjadę dalej za miasto - włączę długie i jakoś to będzie. Droga prosta jak strzała - zapalam długie aby coś widzieć, a one świecą... UWAGA - krócej jak krótkie. Zbaraniałem, szybko na krótkie bo się rozwalę. Cholera co jest nie tak hmm.gif myślę sobie. spy.gif Któregoś dnia zajechałem do Makro - kupiłem na próbę jedną żarówkę OSRAM - zwykłą za 10 zł. Zamontowałem i wiecie co - różnica taka, że oniemiałem - stara żarówka świeci jak 20 watowa w domu, a ta osram jak 150 watówka. Coś niesamowitego. Po wyjęciu tych żarówek starych i po oberzeniu okazało się, że te blaszka, która łączy się z drucikami cała jest powyginana - w obu żarówkach. Ta cienka bańka na żarówce, której nie można dotykać łapkami dostała jakichś wybrzuszeń na grubość palucha - jak krosta, ale taka ogromna. Coś niesamowitego. Nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Najpawdopodobnie musiała być to jakaś fabryczna wada tych żarówek. No ale teraz nastała jasność. Wszystko świeci jak należy.

Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdzieś ze trzy tygodnie temu kupiłem komplet żarówek - noname, jakieś

> tam...

I tu jest problem biglaugh.gif.

Nie należy kupować noname made in China, nawet jeśli maja napisane "+99% światła, super turbo xenon efekt...". Lepiej najtańsze, zwykłe żarówki, ale jakiejś tam firmy, która nie wstydzi się umieścić swojego loga na produkcie. Nie musi być zaraz Philips, Osram, etc. Może być zwykła Narva, czy Tungsram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zajechałem do Makro - kupiłem na próbę jedną żarówkę OSRAM -

> zwykłą za 10 zł. Zamontowałem i wiecie co - różnica taka, że

> oniemiałem - stara żarówka świeci jak 20 watowa w domu, a ta

> osram jak 150 watówka. Coś niesamowitego. Po wyjęciu tych

Mam podobny problem w Yarisie. W nocy niewiele widać. Zmieniłem ostatnio jedną żarówkę - miałem na zapasie jakiegoś Boscha - i jest o wiele lepiej. Wyjęta żarówka jakiejś nieznanej firmy niewiele światła dawała. Muszę i drugą zmienić, ale tam dostęp gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja mam problem z wyjęciem klosza lampy. Odkręcam trzy śruby (dwie na górze lampy i jedna za atrapą). I jeszcze coś trzyma w okolicy lewego nadkola. Jak sobie poradzić? Nie mam tak małych rąk żeby tam majstrować.

Chevrolet Aveo 5D 2007r. 40 000km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja mam problem z wyjęciem klosza lampy. Odkręcam trzy śruby (dwie

> na górze lampy i jedna za atrapą). I jeszcze coś trzyma w

> okolicy lewego nadkola. Jak sobie poradzić? Nie mam tak małych

> rąk żeby tam majstrować.

> Chevrolet Aveo 5D 2007r. 40 000km

Trzeba trochę poruszać i powinna wyjść. Tam niby jest jeszcze jeden bolec, który wchodzi w plastik, ale to nie powinno mocno trzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.