Skocz do zawartości

Dolewanie płynu chłodniczego - nowoczesne płyny


wladmar

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio musiałem trochę dolać (0.5l), bo z powodu mrozów spadło poniżej minimum i zapaliła się kontrolka. Kupiłem litr G12++, jako że do VAGów leje się właśnie G12 i jego mutacje (nie wiem jak w innych markach).

I mam zagwozdkę - na butelce wyraźnie jest napisane, że nigdy, pod żadnym pozorem nie należy lać nierozcieńczonego płynu icon_eek.gif I jest podana tabelka w jakich proporcjach trzeba rozcieńczać do odpowiedniej temperatury (np. do -38 1:1).

W ASO podczas wymiany płynu zawsze leją nierozcieńczony, tak samo w innych warsztatach. Pojechałem do najblizszego ASO spytać fachowców, jak należy postepować. Powiedzieli, że zawsze leją prosto z butelki, nie rozcieńczają, bo tak ma być.

Kto się myli? Producent czy mechanicy? I, najważniejsze, czym grozi zalanie nierozcieńczonego płynu (na pewno mam 100% płynu bez wody, jak chyba zdecydowana większośc uzytkowników)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie przy nierozcieńczonym pompa wody ma ciężej, w praktyce od dawna mam zalany w marysi nierozcieńczony koncentrat glixol i jest dobrze. Ubytki uzupełniam płynem nie koncentratem.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kto się myli? Producent czy mechanicy?

A na pewno to jest ten sam płyn? Niektóre płyny występują na rynku i w postaci koncentratu rozcienczanego wodą i w postaci już gotowej do użytku. hmm.gif

> I, najważniejsze, czym grozi zalanie nierozcieńczonego płynu

Zmienia sie pojemność cieplna układu chłodzenia, inna może być temperatura wrzenia, może też się zmienić temperatura krzepnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A na pewno to jest ten sam płyn? Niektóre płyny występują na rynku i

> w postaci koncentratu rozcienczanego wodą i w postaci już

> gotowej do użytku.

Hmmm... w sumie G12++ to koncentrat, być może zwykły G12 jest już od razu rozcieńczony. Mam tylko nadzieję, że podczas ostatniej wymiany płynu wlali G12, a nie koncentrat crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koncentrat czesto ma gorsze parametry niz plyn zmieszany juz z woda w

> zalecanym stosunku. Skoro jednak dolales 0.5l to bym sie nie

> przejmowal - plyn sie wymieszal w ukladzie.

No póki co nie zauważam żadnych niepokojących objawów wink.gif Kolor właściwy, nie pieni się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm... w sumie G12++ to koncentrat, być może zwykły G12 jest już od

> razu rozcieńczony. Mam tylko nadzieję, że podczas ostatniej

> wymiany płynu wlali G12, a nie koncentrat

Podjechać do warsztatu, który ma odpowiedni tester i sprawdzić temp krzepnięcia płynu w układzie.

IMHO goście pomylili gotowy płyn z koncentratem, dlatego nie kazali Ci go rozcieńczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki jest sens wydawania wiekszej kasy i na zalewanie układu samym

> koncentratem ?

> Skoro 1:1 ma -38/38 stopni to bez rozcieńczenia ma - 72 ?

właśnie nie

sam czysty glikol zamarza przy -15 czy -20 (do sprawdzenia).

dopiero z 32% dolewką wody osiaga swoją max niską temp krzepnięcia koło -70 blush.gif

edit

odpowiedni wykres (przedstawiający zależność temperatury krzepnięcia (oś y) od stężenia glikolu (oś x) jest w załączniku.

post-42301-14352505735488_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teoretycznie przy nierozcieńczonym pompa wody ma ciężej, w praktyce

> od dawna mam zalany w marysi nierozcieńczony koncentrat glixol i

> jest dobrze. Ubytki uzupełniam płynem nie koncentratem.

> Pozdrawiam BAS

jest dobrze, bo nie ma dużych mrozów, jakby spadło poniżej -20, tobyś się zdziwił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.