maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 pamietajcie zeby wymienic przewody hamulcowe w swoim UNO nawet jak wam mechanicy beda wpierac ze nie trzeba! tym bardziej nie dajcie nabrac sie na wymiane zacisku! Swoja przygode opisalem TU a nowy watek zalozylem dlatego bo uwazam ze jest to bardzo wazna sprawa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 moje chyba nigdy nie były wymieniane a mam prawie 100 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > moje chyba nigdy nie były wymieniane a mam prawie 100 to chyba dotyczy nowszych modeli tych produkowanych w Polsce ale nie jestem pewien. pozatym moze ci blokuja tarcze ale nie wiesz nawet o tym :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > pamietajcie zeby wymienic przewody hamulcowe w swoim UNO nawet jak > wam mechanicy beda wpierac ze nie trzeba! tym bardziej nie > dajcie nabrac sie na wymiane zacisku! > Swoja przygode opisalem TU a nowy watek zalozylem dlatego bo uwazam > ze jest to bardzo wazna sprawa! Żywotność przewodów mierzyłbym w ich wieku a nie przebiegu. Bo to nie idzie w parze. Ja mam 2 lata samochód i 91kkm, wątpię żeby coś z przewodami było nie teges. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > Żywotność przewodów mierzyłbym w ich wieku a nie przebiegu. > Bo to nie idzie w parze. > Ja mam 2 lata samochód i 91kkm, wątpię żeby coś z przewodami było nie > teges. wydaje mi sie ze i wiek ma znaczenie i przebieg jak wiecej jezdzisz to czesciej hamujesz i cisnienie w przewodach robi swoje. PS Kazdy robi jak uwaza ja napisalem to w dobrej wierze a wiedze ze niektorzy maja podejscie jak moj mechanik :-( proponuje przeszukac archiwum forum to sie przekonacie czy nie mam racji z tymi przewodami! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > wydaje mi sie ze i wiek ma znaczenie i przebieg jak wiecej jezdzisz > to czesciej hamujesz i cisnienie w przewodach robi swoje. > PS > Kazdy robi jak uwaza ja napisalem to w dobrej wierze a wiedze ze > niektorzy maja podejscie jak moj mechanik :-( proponuje > przeszukac archiwum forum to sie przekonacie czy nie mam racji z > tymi przewodami! nik nie twierdzi ze nie masz racji ale nie kazdy musi odrazu wymieniac przewody hamulcowe. moje autko ma 4 lata 103kkm i nie mam zamiaru ich wyminiac bo jak ostanio robione byly hamulce to mechanior nic nie wspominal o przewodach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > pamietajcie zeby wymienic przewody hamulcowe w swoim UNO nawet jak > wam mechanicy beda wpierac ze nie trzeba! tym bardziej nie > dajcie nabrac sie na wymiane zacisku! > Swoja przygode opisalem TU a nowy watek zalozylem dlatego bo uwazam > ze jest to bardzo wazna sprawa! Od 8 lat i 251 kkm nie wymieniałem przewodów. Są w dobrym stanie więc nie widzę powodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > nik nie twierdzi ze nie masz racji ale nie kazdy musi odrazu > wymieniac przewody hamulcowe. moje autko ma 4 lata 103kkm i nie > mam zamiaru ich wyminiac bo jak ostanio robione byly hamulce to > mechanior nic nie wspominal o przewodach. przeczytaj moj post do ktorego link dalem na poczatku! moj mechanik mnie wysmial i prawie go sila zmusilem do tej wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > Od 8 lat i 251 kkm nie wymieniałem przewodów. Są w dobrym stanie więc > nie widzę powodu. skad wiesz ze sa dobre zagladales do srodka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > przeczytaj moj post do ktorego link dalem na poczatku! moj mechanik > mnie wysmial i prawie go sila zmusilem do tej wymiany. Oczywiście że masz rację, ale sam wiesz, że nawet płynu ludziska nie wymieniają (a powinni) bo uważają że to się nie zużywa. Takie przykłady można mnożyć. Ja jedynie zaznaczyłem, że wiek przewodów jest ważniejszy niż ich przebieg. Owszem ciśnienie robi swoje, ale myślę że nie tyle co inne czynniki niszczące przewody gumowe. Dzisiaj się dowiedziałem na poważnym szkoleniu diagnostów, że sondy lambda żyją od 60 do 100kkm. Hmmmm i co na to powiesz? Każdy z przebiegiem 100kkm ma wymieniać od razu sondę? Ja myślę że można ją najpierw zmierzyć i ocenić jej stan, co nie jest trudne jak się ma np. oscyloskop. Ja u siebie nawet w/w płynu nie mogę zmienić bo mi się odpowietrzniki zapiekły. Jeden już urwałem, drugiego nie dotykam, pechowa sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > przeczytaj moj post do ktorego link dalem na poczatku! moj mechanik > mnie wysmial i prawie go sila zmusilem do tej wymiany. masz racje ale z drugiej strony posluchaj tego: mam auto od nowosci. po pierwszych 15kkm bylem na przegladzie w ASO co by gwarancji nie stracic i okazalo sie ze amorki sprawne tylko w 50% pan mechanik powiedzial ze mozna by juz wymienic (nie zgodzilem sie oczywiscie) a po 30kkm to wymiana bedzie juz konieczna. Efekt byl taki ze wymienilem po 80kkm jak zaczely sie pocic (nie pukaly jeszcze wcale) Moral: o auto trzeba dbac i wymieniac zuzyte czesci ale bez zbytniej nadgorliwosci bo inaczej mozna by w Uniaczka ladowac kase non-stop i zawsze by sie cos znalazlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > masz racje ale z drugiej strony posluchaj tego: > mam auto od nowosci. po pierwszych 15kkm bylem na przegladzie w ASO > co by gwarancji nie stracic i okazalo sie ze amorki sprawne > tylko w 50% pan mechanik powiedzial ze mozna by juz wymienic U mnie po kilku msc. od nowości badanie wykazało że prawy tył ma skuteczność 0% Okazało się że uno jest lekkie z tyłu i przy badaniu cały samochód podskakiwał. Powtórzyliśmy badanie w 4 osoby i było cool. Ale przynajmniej wiadomo, że jak jedzie 1 osoba to na tylne hamulce nie ma co za wiele liczyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 sondy > lambda żyją od 60 do 100kkm. moja padla przy przebiegu 20kkm jak auto mialo rok . > Ja u siebie nawet w/w płynu nie mogę zmienić bo mi się odpowietrzniki > zapiekły. Jeden już urwałem, drugiego nie dotykam, pechowa > sprawa. kurde nie strasz mnie bo na wiosne sie przymierzam do tego zabiegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > sondy > moja padla przy przebiegu 20kkm jak auto mialo rok Kto wie, może i moja uwalona, w końcu na kapusi się jeździ to nie czuć. > . > kurde nie strasz mnie bo na wiosne sie przymierzam do tego zabiegu Eh, nic nie poradzę na to że gówniane te odpowietrzniki. W nissanie np. są 8mm a u nas 6mm i się urywają.... Chyba zrobię sesję hamulcową i jak przyjdzie czas - wymienię klocki a z nimi płyn, jak będzie trzeba to i przewody, a już na pewno zrobię ład z odpowietrznikami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > Dzisiaj się dowiedziałem na poważnym szkoleniu diagnostów, że sondy > lambda żyją od 60 do 100kkm. Hmmmm i co na to powiesz? Każdy z > przebiegiem 100kkm ma wymieniać od razu sondę? Ja myślę że można > ją najpierw zmierzyć i ocenić jej stan, co nie jest trudne jak > się ma np. oscyloskop. moj kolega mial taka przygode z sada lambda ze silnik stracil moc. w ASO wszystko mu posprawdzali (oscyloskopu to chyba nie maja u mnie w ASO) i nic nie znalezli. przeczytal gdzies w sieci o tej zywotnosci a ze jego samochod mial juz przekroczone 10k wiec sam w ciemno wymienil i pomoglo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Smieszy mnie to ze ludziom nie szkoda kasy na kolorowe wentylki albo na alufelgi. montuja wynalazki typy magnetyzery, sportowe filtry powietrza itp. ale jak trzeba wymienic np przewody to im szkoda kasy ;-) czasem wiecej mozna zaszczedzic na paliwie (lub zwiekszyc moc) wymieniajac przewody hamulcowe niz stosuja rozne wynalazki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > w ciemno wymienil i pomoglo! to mial fart a ja pecha bo: 1. autko rozne cuda zaczelo mi odwalac wiec stwierdzilem ze sonda kaput i wymienilem sam w ciemno - nic nie pomoglo 2. okazalo sie ze czujnik podcisnienia powietrza jest uszkodzony a nie sonda wiec zostal wymieniony - ale to tez nic nie pomoglo 3. okazalo sie ze nowa sonda ktora kupilem byla uszkodzona a stara dobra i po zalozeniu starej wszystko wrocilo do normy 4. wytarczylo wiec wymienic czujnik podcisnienia a przez wymiane sondy na wyczucie i pecha stracilem tylko czas nerwy i pieniadze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > Smieszy mnie to ze ludziom nie szkoda kasy na kolorowe wentylki albo > na alufelgi. montuja wynalazki typy magnetyzery, sportowe filtry > powietrza itp. ale jak trzeba wymienic np przewody to im szkoda > kasy ;-) czasem wiecej mozna zaszczedzic na paliwie (lub > zwiekszyc moc) wymieniajac przewody hamulcowe niz stosuja rozne > wynalazki. a tutaj zgadzam sie z toba w 100% wole jezdzic sprawnym seryjnym uniakiem niz wytjuningowanym zlomem moze zabardzo przekoloryzowalem ale wiadomo o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 6 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > 4. wytarczylo wiec wymienic czujnik podcisnienia a przez wymiane > sondy na wyczucie i pecha stracilem tylko czas nerwy i pieniadze pociesz sie ze w serwisie czesto tez wymieniaja na wyczucie zwlaszcza jak komputer pokazuje im ze wszystko jest OK a smochod nie zapala ;-) tak bylo u mnie :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf1al Napisano 6 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 > pamietajcie zeby wymienic przewody hamulcowe w swoim UNO nawet jak > wam mechanicy beda wpierac ze nie trzeba! tym bardziej nie > dajcie nabrac sie na wymiane zacisku! > Swoja przygode opisalem TU a nowy watek zalozylem dlatego bo uwazam > ze jest to bardzo wazna sprawa! ja wlasnie jestem na etapie zmiany przewodow z jednej strony zmienilem zostala jeszcze jedna (braklo kasy) ale byl bardzo po pekany!!! i blokowal tloczke!!! wiec kolega ma racje ze cza pilnowac zmiany!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azazel Napisano 7 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 niestety urok przedwodów jest taki, że należy je zmienić w miare szybko w auctku, które ma już ponad 5 lat, albo 50tys km. ja miałem nie przyjemne przejścia z przewodami w 125p, musiałem wymienić wszystkie, gdyż niektóre popękały... w sumie nie jest to droga zabawa przynajmniej w 125p, a jest to jedna z główniejszych rzeczy odpowiadających za nasze bezpieczeństwo!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbekuno Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 A ja mam jeszcze nie wymienione - uno z 1994r i przebieg 180 tyś km. Samobójca jestem czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > A ja mam jeszcze nie wymienione - uno z 1994r > i przebieg 180 tyś km. > Samobójca jestem czy co? Jak zaczną się Tobie blokować zaciski to zmienisz, ja też byłem twardziel, a auto o rok młodsze. No i .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Jeszcze 2... Dasz rade... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > Jeszcze 2... Dasz rade... Tak, najpierw muszę wargana odpalić, nie będę go pchał 2kkm, by zmieniać przewody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Jeszcze 1... Dasz rade... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > Jeszcze 1... Dasz rade... A o to chodziło już mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > A o to chodziło już mam O to, o to... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > O to, o to... Dzięks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 8 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Jaki jest koszt wymiany przewodów i ile kosztują same przewody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > Jaki jest koszt wymiany przewodów i ile kosztują same przewody. W granicach 25 zeta sztuka... Ja dalem mechanikowi na flaszkie, ale to moj znajomy mechanik jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > W granicach 25 zeta sztuka... Ja dalem mechanikowi na flaszkie, ale > to moj znajomy mechanik jest... To chyba zależy od długości tych przewodów.A które konkretnie zaleca się wymienić.Wszystkie czy tylko te przy zaciskach-elastyczne?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 8 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 > To chyba zależy od długości tych przewodów.A które konkretnie zaleca > się wymienić.Wszystkie czy tylko te przy zaciskach-elastyczne?? My tutaj caly czas mowimy o przewodach elastycznych... A takie sa tylko dwa przy przednich kolach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerek Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Właśnie dzisiaj zostały wymienione u mnie te super przewody. Pedał hamulca wreszcie chodzi leciutko, tłoczki się cofają, klocki nie dymią, tarcze nie świecą... Koszt w warsztacie (z częściami) wyniósł mnie 120 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krgeorge Napisano 11 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Rzeczywiście trzeba sie przyglądnąć przewodom hamulcowym przednim. Ale 50 kkm do wymiany to trochę mało. U mnie po przebiegu 90 kkm musiałem wymienić prawy bo zwyczajnie pękł ale nie do końca ,bo płyn nie wyciekł. Lewy z kolei wymienili bo powiedzieli że w nim jest zator. Pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenenberg Napisano 11 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 >dzis padl mi przedni przewod hamulcowy dobrze ze powolutku jechalem i na strachu sie skonczylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lui Napisano 11 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Uno rok 94 60tyś najechane, przewody nie wymieniane, nowiuśkie tarcze brembo plus klocki ferodo. Cisne na hamulec, a tu lipa nawet kuł nie zablokuje, i pedał ciężko chodzi, przewody nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.