drabinek Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > sęk w tym ze nie ma zadnych potwierdzonych dowodow na to... do poprawy bezpieczenstwa przyczyni się > tez ograniczenie wszedzie do 40 km/h... uratujemy pare zagapionych sierotek na pasach na > pewno... Jakbym mógł do Gdańska z Łodzi dojechać w 2,5 godziny tak jak do Poznania w 2 godziny autostrada to zaprawde powiadam ci mógłbym sie i 40 toczyć dojazdem do centrum A jak droga krajowa biegnie trasa starej polnej przez wsie i miesteczka to i 40 nie zawadzi, i światła w dzień i fotoradar na wjeździe też się przyda Nie jestem kryształowy - dawało się w palnik bez sensu przez wioski na zasadzie - a co mi tam najwyżej kura wyskoczy Aż do konkretnego dzwona - to zmiania perspektywe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_T Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > Pisałem już w tym wątku że na to nałżyło sie obniżenie akcyzy i masowa wymiana malaczy na 20 letnie > BM - y To zle pisales. Krzywa dotyczy ilosci wypadkow na 1000 pojazdow. Wartosc bezwzgledna wypadkow oczywiscie wzrosla, tak samo jak ilosc samochodow, ale jezeli do 2006 byl spadek o czynnik X, a od 2006 spadek o 0.8X w przeliczeniu na 1000 samochodow to najwyrazniej wystapil jakis czynnik pogarszajacy bezpieczenstwo na drogach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > Akurat obniżenie prędkości wg. mnie nie jest rozwiązaniem problemu bezpieczeństwa a jedynie > półśrodkiem spowodowanym niedostatkiem infrastruktury drogowej. Samochód jako urządzenie > został wynaleziony do szybkiego przemieszczania. Ograniczenia prędkości nie sprzyjają > właśnie temu do czego samochody zostały powołane do życia. Oczywiście można wprowadzać > drakońskie ograniczenia w miejscach wyjątkowo niebezpiecznych i w gęsto zaludnionych ale > kierowca musi mieć jakąś alternatywę np. drogę szybkiego ruchu gdzie będzie mógł się > przemieścić do odległego punktu nie przecinając przy tym setek małych i większych miejscowości > z milionem ograniczeń często ustawionych zupełnie bez logiki. nie wyczułeś ironii... > Ale dyskusja o ograniczeniach prędkości to już po za tematem twego wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_T Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > Nie zniosa bo to chory kraj. Jak ktos nei widzi samochodu w dzien to niech odda prawo jazdy i > jezdzi pks. To nie tak. Jezdzilem przez 2 lata w kraju gdzie smiem twierdzic, ze ilosc slepcow na drogach, osob nie znajacych przepisow, byla ZNACZNIE wieksza niz u nas. Do tego jakosc drog wcale nie powalala, a czasem wrecz czlowiek byl zaskoczony ich kretoscia, jakoscia i waskoscia, do tego wszystkiego byl limit predkosci wzglednie wysoki (100km/h na zwyklej drodze, bez pobocza, dosyc kretej z pagorkami i murkiem po bokach). I co ? I ilosc trupow w przeliczeniu na ilosc mieszkancow 1/2 tego co u nas. Jak to mozliwe ? Bardzo prosto, malo kto lamal przepis dotyczacy predkosci, a jezeli juz to o jakies +10 maksymalnie +20. Czy odstraszal mandat ? Nie. Czy punkty karne ? To juz predzej. A co najbardziej odstraszalo ? Po prostu ludziska maja wiecej wyobrazni niz nasi "husarze" w sluzbowkach i nie pedza tak na zlamanie karku. Swiatla oczywiscie nie byly obowiazkowe, nawet w deszczu (codziennosc) malo kto wlaczal cos wiecej niz postojowki. Mozna ? Mozna, tylko trzeba miec cos miedzy uszami poza pustka i slepa wiara w to, ze swiatla w dzien przyczynia sie do unikniecia kolizji, w ogromnej wiekszosci wypadkow, ktore widac wlaczenie swiatel nie mialo zadnego znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > czynnik pogarszajacy bezpieczenstwo na drogach. Czynnikiem pogarszającym był milion sprowadznych strucli na które przesiadła sie husaria z malaczy i poldków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > Czynnikiem pogarszającym był milion sprowadznych strucli na które przesiadła sie husaria z malaczy > i poldków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_T Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 > Czynnikiem pogarszającym był milion sprowadznych strucli na które przesiadła sie husaria z malaczy > i poldków To jest Twoj prywatny wniosek, a rownie dobrze mozna stwierdzic, ze za ten stan jest odpowiedzialny obowiazek jazdy na swiatlach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > To jest Twoj prywatny wniosek, a rownie dobrze mozna stwierdzic, ze za ten stan jest odpowiedzialny > obowiazek jazdy na swiatlach. Czyli nie jest to dowód na nic - zależy tylko od interpretacji danych Osobiście dla mnie prosta ekstrapolacja kreski z której wynika że powinno spadać więcej a spada mniej jest grubą manipulacją danymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nubirski Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > Jak będziemy mieli tyle autostrad co oni to też będziemy mogli zlikwidować ten przepis W latach 70-tych i 80-tych ich nie mieliśmy i na światłach jeździć nie było trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nubirski Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > dlatego uważam że rozsądnym kompromisem jest po prostu jazda na przeznaczonych do tego światłach > dziennych, które mają zupełnie inaczej ukształtowaną wiązkę światła od mijania To może jeszcze włączmy lampy uliczne w upalny dzień lipcowy. W końcu oświetlona ulica to też większe bezpieczeństwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > To może jeszcze włączmy lampy uliczne w upalny dzień lipcowy. W końcu oświetlona ulica to też > większe bezpieczeństwo. To raczej ni jest dobry argument Lampy w dzień rzadko sie świecą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabinek Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > W latach 70-tych i 80-tych ich nie mieliśmy i na światłach jeździć nie było trzeba. A samochodów było tyle samo, kartek na benzynę nie było a opony i akumulatory leżały stosami w każdym sklepie już nie mówiąc o tym że każdy mógł kupić auto bez talonów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_T Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > Czyli nie jest to dowód na nic - zależy tylko od interpretacji danych > Osobiście dla mnie prosta ekstrapolacja kreski z której wynika że powinno spadać więcej a spada > mniej jest grubą manipulacją danymi Dla mnie nie jest, ale sam sie o te dane prosiles, a jak Ci nie pasuja to teraz marudzisz o "manipulacji danymi"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Mozna, tylko trzeba miec cos miedzy uszami poza pustka i slepa wiara w to, ze swiatla w > dzien przyczynia sie do unikniecia kolizji, w ogromnej wiekszosci wypadkow, ktore widac > wlaczenie swiatel nie mialo zadnego znaczenia. Pewnie, ze mozna. Za kazdym razem jak jestem w USA nie przekraczam 120km/h i wszedzie dojezdzam sprawnie i szybko. A u nas TIRy, jednopasmowki, silniki od kosiarek. Drzewa przy drogach, brak autostrad i ciagly pospiech. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opti_ Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 > To może jeszcze włączmy lampy uliczne w upalny dzień lipcowy. W końcu oświetlona ulica to też > większe bezpieczeństwo. za to by miasto musialo zaplacic, wiec nie jest to juz takie darmowe jak w przypadku nalozenia przepisu na kierowcow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.