marcipio Napisano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > rozumiem, że masz prawo jazdy???? > może chociaz kartę rowerową???? > jeśli na któres z powyzszych odpowiedasz "tak" to jak mozesz pytać o takie rzeczy???? > jeśli na któres z powyzszych odpowiadasz "nie" to ten niebieski ma pierszeństo.... Przeczytałeś mądralo cały wątek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Przeczytałeś mądralo cały wątek? Ja przeczytałem i naprawdę nadal nie rozumiem śmiałości zadawania takich pytań. Odpowiedź znajduje się w podstawowych przepisach PoRD, których uczyli mnie na kursie na kartę rowerową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilzner Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Ja przeczytałem i naprawdę nadal nie rozumiem śmiałości zadawania takich pytań. Najgorsze, że coraz więcej takich wątków/pytań na Motodyskusjach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcipio Napisano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Ja przeczytałem i naprawdę nadal nie rozumiem śmiałości zadawania takich pytań. Odpowiedź znajduje > się w podstawowych przepisach PoRD, których uczyli mnie na kursie na kartę rowerową. Chyba jednak nie przeczytałeś. Gdyby to było takie oczywiste to by nie było tematu. Pytam bo się zastanawiam jakim cudem policjant orzekł tak jak orzekł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcipio Napisano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Najgorsze, że coraz więcej takich wątków/pytań na Motodyskusjach... A to mamy jeszcze taki kącik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Nie znam uzasadnienia (może się dowiem) a sam jeżdżąc tak jak niebieski zawsze się zatrzymuję i jak > trzeba (choć to prawie się nie zdarza) przepuszczam jadących na wprost. i to wlasnie jest uzasadnienie debilnej sytuacji skoro ty tak robisz to pewnie policjant tez tak robi i pewnie mu sie wydaje ze ma racje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcipio Napisano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > i to wlasnie jest uzasadnienie debilnej sytuacji > skoro ty tak robisz to pewnie policjant tez tak robi i pewnie mu sie wydaje ze ma > racje Ja tak robię z uwagi na swoje bezpieczeństwo bo widoczność jest tam kiepska i wolę się zatrzymać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Chyba jednak nie przeczytałeś. Przeczytałem. > Gdyby to było takie oczywiste to by nie było tematu. Pytam bo się zastanawiam jakim cudem policjant > orzekł tak jak orzekł. Ale Ty nie pytasz dlaczego tak czy tak orzekł policjant a kto ma pierwszeństwo. I odpowiedź na to pytanie, w sytuacji jaką przedstawiłeś, jest oczywista. A policjant? Może rzeczywisty sprawca był jego szwagrem albo kumplem od wódki? Może dogadali się na boku? A może sam znał się na PoRD tak samo jak Ty? Różne rzeczy w życiu widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Spotkałem się z wymalowanym oznakowaniem > poziomym P13 - linia z trókątów (która tak naprawdę nic nie mówi o pierwszeństwie). zaraz p13 nic nie mowi o piewrszenstwie ? napewno mowimy o tym samym ? ________________________________________________________ edit mam pomysl na ulatwienie zycia forumowiczom przydalaby sie w naszych emotkach tablica ze znakami or ewentualnie linka gdzies do sprawdzonego serwera ktory umozliwia hotlinkowanie obrazkow na ktorym bylby pelen zestaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > A to mamy jeszcze taki kącik? widoczny tylko dlam moderatorow - doszkalaja sie przepraszam musialem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilzner Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > A to mamy jeszcze taki kącik? Mamy. A Ty go nie masz? Wal do M... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcipio Napisano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Przeczytałem. > Ale Ty nie pytasz dlaczego tak czy tak orzekł policjant a kto ma pierwszeństwo. I odpowiedź na to > pytanie, w sytuacji jaką przedstawiłeś, jest oczywista. Czasem człowiek zastanawia się nad bardziej oczywistymi sprawami. Wyobraź sobie że wiem jak się jeździ po takim skrzyżowaniu. Prubuję się jednak doszukać logiki w postępowaniu pana władzy. > A policjant? Może rzeczywisty sprawca był jego szwagrem albo kumplem od wódki? Może dogadali się na > boku? A może sam znał się na PoRD tak samo jak Ty? Różne rzeczy w życiu widziałem. Nie był to żaden znajomy, a kierowcy to żadne lokalne szychy - zapewniam Cię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcipio Napisano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Mamy. A Ty go nie masz? Wal do M... Ja mam tylko "dawne... Motodyskusje" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > zaraz > p13 nic nie mowi o piewrszenstwie ? > napewno mowimy o tym samym ? > No dobrze, pierwszy z brzegu link Znak P-13 " linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów " wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w celu ustąpienia pierwszeństwa wynikającego ze znaku pionowego A-7. Czy sam znak P13 mówi coś o pierwszeństwie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > No dobrze, pierwszy z brzegu link > Znak P-13 " linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów " > wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w celu ustąpienia pierwszeństwa wynikającego ze znaku > pionowego A-7. eh > Czy sam znak P13 mówi coś o pierwszeństwie? oczywiscie gdyby dajmy na to dzien wczesniej na takim skrzyzowaniu ktos skosil znak pionowy? i go po prostu nie bedzie bo ZDM nie zdazyl postawic to masz pierszenstwo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > oczywiscie gdyby dajmy na to dzien wczesniej na takim skrzyzowaniu ktos skosil znak > pionowy? i go po prostu nie bedzie bo ZDM nie zdazyl postawic to masz pierszenstwo > ? No właśnie. Słusznie zauważyłeś. Jeśli jest to pojedyncze skrzyżowanie, może być tak, jak piszesz - pewnie tak bym to zinterpretował. Ale ja pisałem o parkingach pod hipermarketami. Tam takie oznakowanie - jeśli w ogóle występuje - to masowo, na każdym skrzyżowaniu, a jest ich dajmy na to kilkadziesiąt. I na tym parkngu, o którym myślę - żadnych innych znaków nie ma. Jak to w takim razie interpretować? Uważasz, że w tej sytuacji ten znak określa pierwszeństwo? Bo ja mam wątpliwości. Uważam, że takie oznakowanie jest błędne i wprowadza tylko zamieszanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > boku? A może sam znał się na PoRD tak samo jak Ty? Różne rzeczy w życiu widziałem. Chyba przesadzasz z oceną znajomości przepisów przez Marcipio. Przedstawił problem, i w moim odczuciu poprosił grono o komenterz do zajścia. Same przepisy to jedno, a rzeczywiste sytuacje na drodze drugie. Zachowanie Stóżów Prawa - jak widać - jeszcze co innego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Czasem człowiek zastanawia się nad bardziej oczywistymi sprawami. Wyobraź sobie że wiem jak się > jeździ po takim skrzyżowaniu. Prubuję się jednak doszukać logiki w postępowaniu pana władzy. Ok. > Nie był to żaden znajomy, a kierowcy to żadne lokalne szychy - zapewniam Cię. Być może zwyczajny, ludzki błąd. Choć, szczególnie w małej miejscowości, szukałbym innych przyczyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > eh > oczywiscie gdyby dajmy na to dzien wczesniej na takim skrzyzowaniu ktos skosil znak > pionowy? i go po prostu nie bedzie bo ZDM nie zdazyl postawic to masz pierszenstwo > ? Albo przed supermarkietami. Tam też często pionowych nie ma, a w poziomie trójkąciki są. A ja będzie śnieg leżał - znamy te pytania na AK od stu lat.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > eh > oczywiscie gdyby dajmy na to dzien wczesniej na takim skrzyzowaniu ktos skosil znak > pionowy? i go po prostu nie bedzie bo ZDM nie zdazyl postawic to masz pierszenstwo > ? Tak. W rozumieniu przepisów prawa. W praktyce wygląda to tak że policja orzeka wine wg istniejącego stanu. Ty lub drugi poszkodowany odwołuje sie do sądu i sąd ustala co sie stało z tym znakiem. Jeśłi ustali że faktycznie go tam nie było winą powinien zostać obarczony zarządca drogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > Tak. W rozumieniu przepisów prawa. W praktyce wygląda to tak że policja orzeka wine wg istniejącego > stanu. Ty lub drugi poszkodowany odwołuje sie do sądu i sąd ustala co sie stało z tym znakiem. > Jeśłi ustali że faktycznie go tam nie było winą powinien zostać obarczony zarządca drogi super czyli twierdzisz ze znaki poziome nie sa wazne ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rsad Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > super > czyli twierdzisz ze znaki poziome nie sa wazne ? A pod śniegiem widzisz co jest namalowane na jezdni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilzner Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > A pod śniegiem widzisz co jest namalowane na jezdni? A w lecie wyobrażamy sobie śnieg czy jednak stosujemy się do oznakowania poziomego, nawet jeśli w tym momencie jest to jedyne oznakowanie? Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie a nie "... a co by było, gdyby..."! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > super > czyli twierdzisz ze znaki poziome nie sa wazne ? nie wiem czy wiesz ale są miejsca w których oznakowanie poziome nie zostało naniesione lub nie ma już po nim śladu i nie twierdze że znaki poziome nie są ważne. Baaaa czesto sam sie łapie że zwracam na nie więkkszą uwage niż na pionowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 27 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 > A w lecie wyobrażamy sobie śnieg czy jednak stosujemy się do oznakowania poziomego, nawet jeśli w > tym momencie jest to jedyne oznakowanie? > Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie a nie "... a co by było, gdyby..."! a co jeśli tych znaków najzwyczajniej nie ma ? zresztą znaki poziome P-13 nie występują samodzielnie w odróżnieniu do pionowego A-7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcipio Napisano 2 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > Niby sprawa oczywista ale nie dla wszystkich. Jest sobie skrzyżowanie: > Nigdzie nie ma żadnego znaku, obydwie drogi głęboko na wsi , ruch nie wielki, rzadko jest tak żeby > spotkały się 2 auta. Jednak tak się stało, dodatkowo widoczność kiepska bo pobocza zarośnięte. > Dochodzi do stłuczki. Kierowca niebieskiego upiera się że miał pierwszeństwo zgodnie z zasadą > prawej strony. > A wg szanownego grona kto tu ma pierwszeństwo? Rozmawiałem wczoraj z kierowcą czerwonego. Pani z niebieskiego dojeżdżając do skrzyżowania wjechała trochę na lewy pas (oczywiście tam nie ma namalowanych linii na jezdni) przez co stała się jeszcze bardziej niewidoczna dla czerwonego. Policjant orzekł że w Polsce mamy ruch prawostronny więc wina jest niebieskiego. Zarówno kierowca niebieskiego jak i czerwonego zrobili tak No ale kierowca to młoda laska i dla niej słowo policjanta jest święte i mandat przyjęła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > się w podstawowych przepisach PoRD, których uczyli mnie na kursie na kartę rowerową. OK a wiesz, że są takie skrzyżowania tyle że ten niebieski ma znak "ustąp' i wszystko jest ok dopóki jeżdżą sami swo,i którzy wiedzą jak jest. Wystarczy w nocy zdjąć znak i rano można sobie zafundować remont tego niebieskiego na koszt czerwonego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 winny jest motocyklista Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > eh > oczywiscie gdyby dajmy na to dzien wczesniej na takim skrzyzowaniu ktos skosil znak > pionowy? i go po prostu nie bedzie bo ZDM nie zdazyl postawic to masz pierszenstwo > ? Naturalnie, ze mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > Naturalnie, ze mam. i oczywiscie olewasz p13 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > Tak. W rozumieniu przepisów prawa. W praktyce wygląda to tak że policja orzeka wine wg istniejącego > stanu. Ty lub drugi poszkodowany odwołuje sie do sądu i sąd ustala co sie stało z tym znakiem. > Jeśłi ustali że faktycznie go tam nie było winą powinien zostać obarczony zarządca drogi Nie. Oznakowanie skrzyzwoania w chwili zajscia jest wazne. To czy znak byl tam wczoraj albo 15 minut wczesniej nie gra roli. w Momencie zajscia go nie bylo a wiec i nie obowiazywal. Tu naprawde nie ma nad czym debatowac. Winny bedzie jeden. zarzadca drogi moze zostac co najwyzej obarczony wina za niewlasciwe utrzymanie oznakowania, ale w zadnym wypadku nie da sie go podciagnac pod wspolwinnego wypadku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > i oczywiscie olewasz p13 ? Wybacz, nie doczytalem, ze jest znak poziomy. Sadzilem, ze ciagle mowimy o sytuacji opisanej w pierwszym poscie tego watku. W tym wypadku (jest znak poziomy9 naturalnie pierszenstwa nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilzner Napisano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 > a co jeśli tych znaków najzwyczajniej nie ma ? Jeśli nie ma znaków ani poziomych ani pionowych, to oczywiście o pierwszeństwie decydują inne przepisy ujęte w PoRD. > zresztą znaki poziome P-13 nie występują samodzielnie w odróżnieniu do pionowego A-7 Nie występują samodzielnie, przynajmniej nie projektuje się tak organizacji ruchu, bo oznakowanie poziome wynika z oznakowania pionowego. Ale załóżmy, że tak już jest, że znaku pionowego nie ma... Ukradli, ktoś skosił, jest przysłonięty krzakami! Wtedy oczywiście znaki poziome od P-12 do P16, kierowcy który cokolwiek orientuje się w przepisach, nie pozwolą domniemywać, że znajduje się on na drodze z pierwszeństwem przejazdu. Nawet jeśli akurat nie ma znaku pionowego A-7 bądź B-20. Napisałem to w kontekście stwierdzenia, że "co by było, gdyby był śnieg...", bo jeśli oznakowanie poziome widać, to oczywiście możemy i musimy się nim posiłkować, przy ocenie sytuacji i określaniu pierwszeństwa na skrzyżwaniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.