Skocz do zawartości

Złomowanie bez złomowania :)


Master007

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Jakis czas temu kupilem samochód na aukcji komorniczej. Samochód jest sprowadzony z niemiec, potem zabrany nowemu wlascicielowi i ja go kupilem. Kilka dni temu nawet pytalem sie was czy musze placic oplate recyklingowa jakbym chcial go rejestrowac.

teraz w druga strone. Okazalo sie, ze silnik jest w .... stanie wink.gif ale cala reszta jest ok. Wiec zastanawiam sie co musze zrobic by sie go pozbyc z papierow. jakby nie patrzec kupno na aukcji zostaje gdzies w papierach :/ a chcialem troche rzeczy przeszczepic do swojego drugiego autka, troche sprzedac a reszta na zlom.

macie jakies pomysly??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hej

> Jakis czas temu kupilem samochód na aukcji komorniczej. Samochód jest sprowadzony z niemiec, potem

> zabrany nowemu wlascicielowi i ja go kupilem. Kilka dni temu nawet pytalem sie was czy musze

> placic oplate recyklingowa jakbym chcial go rejestrowac.

> teraz w druga strone. Okazalo sie, ze silnik jest w .... stanie ale cala reszta jest ok. Wiec

> zastanawiam sie co musze zrobic by sie go pozbyc z papierow. jakby nie patrzec kupno na aukcji

> zostaje gdzies w papierach :/ a chcialem troche rzeczy przeszczepic do swojego drugiego autka,

> troche sprzedac a reszta na zlom.

> macie jakies pomysly??

Niektórzy złomiarze (Stacje Demontażu) moga wystawić Ci zaświadczenie za samą gołą budę. Musiałbyś popytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niektórzy złomiarze (Stacje Demontażu) moga wystawić Ci zaświadczenie za samą gołą budę. Musiałbyś

> popytać.

To to wiem smile.gif tylko, że wydzial komunikacji nic mi nie zrobi z tym bo przeciez nie ma co wyrejestrowywac jak nie jest zarejestrowane prawde zeby.GIF ?

tylko po bo je sie ze po kilku latach ktos sie przyczepi, ze kupilem auto i co z nim sie stalo.... samo zaswiadczenie moze nie wystarczyc patrzac na nasze chore przepisy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To to wiem tylko, że wydzial komunikacji nic mi nie zrobi z tym bo przeciez nie ma co

> wyrejestrowywac jak nie jest zarejestrowane prawde ?

Tego to nie wiem.

> tylko po bo je sie ze po kilku latach ktos sie przyczepi, ze kupilem auto i co z nim sie stalo....

> samo zaswiadczenie moze nie wystarczyc patrzac na nasze chore przepisy

Znając Polskę musiałbyś zarejestrować i potem zezłomować...

Ale to speulacje, może ktoś wie, a nie sobie coś tam interpretuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To to wiem tylko, że wydzial komunikacji nic mi nie zrobi z tym bo przeciez nie ma co

> wyrejestrowywac jak nie jest zarejestrowane prawde ?

> tylko po bo je sie ze po kilku latach ktos sie przyczepi, ze kupilem auto i co z nim sie stalo....

> samo zaswiadczenie moze nie wystarczyc patrzac na nasze chore przepisy

Coś sobie przypominam, że nie trzeba rejestrować, a można zezłomować na podstawie umów, tak mi ktoś mówił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakis czas temu kupilem samochód na aukcji komorniczej.

(...)

> macie jakies pomysly??

Tak - nic nie zgłaszać do wydziału komunikacji.

Kupiłeś auto na aukcji - nie masz obowiązku go rejestrować, kupiłeś na części - przecież w aukcji nie było informacji że jest obowiązek rejestracji.

To tak jak z anglikami - ludzie kupują, nie rejestrują (bo nie mogą) i sprzedają na części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro samochód jest sprowadzony i nigdy wcześniej nie był rejestrowany w Polsce to niczym nie

> musisz się przejmować gdyż w żadnej polskiej ewidencji nie widnieje. Możesz sobie z nim robić

> co chcesz bez konieczności złomowania.

I to jest właśnie jeden z absurdów polskiego prawa. Użytkownik nie może sam rozebrać swojego auta i sprzedać co sprzedawalne a resztę oddać na złom. W imię "ochrony środowiska". Ale może sobie nasprowadzać ile chce samochodów z zagranicy i rozbierać na podwórku. I to jest w świetle prawa OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I to jest właśnie jeden z absurdów polskiego prawa. Użytkownik nie może sam rozebrać swojego auta i

> sprzedać co sprzedawalne a resztę oddać na złom. W imię "ochrony środowiska". Ale może sobie

> nasprowadzać ile chce samochodów z zagranicy i rozbierać na podwórku. I to jest w świetle

> prawa OK.

Tu mnie zaskoczyłeś, ale w takim razie dziwny ten kraj... icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.