koNik Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 zdałem sobie sprawę że nie chwaliłem się jeszcze na tym kąciku moją iskierką czyli kochaną Wołgą GAZ-24 z 1979 roku :-) http://konnieciu.bestspace.pl/gallery.php?gallery=wolga_transport autko zakupiłem w zeszłym roku w kwietniu, jeśli ktoś lubi tego typu zdjęcia to tutaj są fotki zaraz po zakupie (ja uważam że pierwsza podróż starym, zakupionym autem to najlepsza część z całego jego posiadania). Autko posiada (jak na razie) pod maską silnik z Mercedesa W115 o oszałamiającej mocy 67KM co zapewnia mu oszałamiające osiągi, przy masie prawie 1,5T. Silnik ten połączony jest ze skrzynią 4b Wołgi - ponieważ ruscy sobie to tak sprytnie wymyślili że pasuje bez przeróbek :-) (na mocowania pod maską też). Silnik ten ma oczywiście zalety (niskie spalanie ok 7l/100km) ale jego główną wadą jest dźwięk snopowiązałki który uniemożliwia jazdę z prędkością wyższą niż 110km/h (choć przez moment osiągnąłem licznikowe 140km/h). Na wiosnę pod maską będzie już 3.0 TD z W210 o 6 cylindrach i aksamitnym brzmieniu. 177Km też nie zawadzi. http://konnieciu.bestspace.pl/gallery.php?gallery=gaz_pics Autko z zewnątrz choć prezentowało się ładnie miało wiele wgniotek i rysek, wobec czego przeszło remont obydwu boków nadwozia. Niemalowane zostały jedynie maski i dach co prawdopodobnie w przypadku przedniej maski zmieni się na wiosnę. Po remoncie prezentuje się następująco: http://konnieciu.bestspace.pl/gallery.php?gallery=wolga_16042010 Środek jak widać jest oryginalny, ładnie zachowany - i taki zostanie. Wygnieciony jest jedynie fotel kierowcy. Auto posiada szereg fabrycznych bajerów: elektryczna antena do radia, żaluzja przed chłodnicą sterowana z wewnątrz, podłokietnik tylnej kanapy, niezależny nawiew tylnej szyby oraz lampki postojowe na słupkach tylnych. Bagażnik jest przeogromny, w zeszłe lato udało mi się do niego zmieścić na płasko pełnowymiarowy rower górski 26" . Nie da się tego powtórzyć nawet w E32. Auto rozpieszcza dopracowaniem detali, do czego użytkownicy innych aut z PRL raczej nie są przyzwyczajeni. kabina jest świetnie wyciszona, auto jest wygodne. Korbki od szyb chodzą jednym paluszkiem, podobnie kierownica chodzi niewiarygodnie lekko (biorąc pod uwagę brak wspomagania). Deska rozdzielcza jest wykonana w połowie ze ZnAlu. Nawet na największych wertepach nie ma szans na jakikolwiek zgrzyt! Auto w zeszłym roku przejechało prawie 12tys km. Często jeździłem nim do pracy (jak sie dało) a także zrobiłem 2000km w wakacje. Z tym silnikiem można powiedzieć że jest absolutnie niezawodne. Do tej pory wymieniłem szczotki alternatora, hamulce oraz amortyzatory z przodu i wydech. Wszelkie części ściągane z Ukrainy są dostępne za grosze. http://konnieciu.bestspace.pl/gallery.php?gallery=solina_1112092010 http://konnieciu.bestspace.pl/gallery.php?gallery=wakacje_2010 Polecam to autko każdemu kto ma ok 10 tys do wydania na zabytek i chciałby coś względnie bezproblemowego. Dodatkowo podejrzewam że już niedługo autka te zaczną drożeć jedyny problem to obowiązkowe garażowanie w zimie oraz dużo zajmowanego miejsca Oryginalny silnik niestety też sporo pali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 Trzeba przyznać, że ciekawe auto Kiedyś daaawno temu, jak byłem mały to jeździłem taką (z tyłu), oczywiście też czarną Wiedziałem, że radzieccy inżynierowie "wzorowali się" na Mercedesach, ale nie sądziłem, że aż w takim stopniu, że np. silnik pasuje p&p A skoro tak, to Wołga może być jeszcze lepsza jeśli jakiś dobry motor wstawić. Poza tym radziecka technika słynie z niezawodności i trwałości. Z jednej strony tak przestronne auto to świetna sprawa, z drugiej to gdyby było mniejsze to bym się nad Wołgą zastanowił A z rdzą faktycznie jest aż tak źle? PS. Ładne ważki też się w jednej galerii załapały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Trzeba przyznać, że ciekawe auto Będę szczery - ani ciekawe ani kultowe. Jak już utrzymywać Wołgę, to starszego rekina. Może ja jestem stary i dla mnie te kwadratowe Wołgi kojarzą się jeszcze z codziennością i dlatego nie robią na mnie większego wrażenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > A z rdzą faktycznie jest aż tak źle? Wielkość to ogromny plus tego auta a nie minus, więc radzę się zastanowić mimo to ;-) z rdzą zalezy od egzemplarza jak jest zadbany, ja mam całą podłogę wymalowaną zabezpieczeniem z LWP (po jakimś oficjerze) i jest OK ale widziałem też strucle. natomiast jeżdżenie po soli każdym 30 letnim autem to pomyłka, aczkolwiek dziur na wylot to raczej w Wołdze nie zobaczysz, blacha ma grubość przeszło 1mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 Kawał pięknej maszyny. Gratuluję i zazdraszczam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Będę szczery - ani ciekawe ani kultowe. Jak już utrzymywać Wołgę, to starszego rekina. Może ja > jestem stary i dla mnie te kwadratowe Wołgi kojarzą się jeszcze z codziennością i dlatego nie > robią na mnie większego wrażenia wiesz biorąc pod uwagę że E30 dla niektórych jest kultowe... ale zgadzam się, też chciałem rekina - niestety budżet. W tej kasie szukałbym już Czajki albo Zima. Zakup 24 był jednak poniekąd dla mnie spełnieniem marzenia z dzieciństwa ale jakby nie patrzeć mam 20 na karku mniej niż Ty a w zasadzie Pan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Zakup 24 był jednak poniekąd dla mnie spełnieniem marzenia z dzieciństwa Moim marzeniem jest czarny rekin w stanie "nowy", ale wiem że pozostanie tylko marzeniem bo nie mam ani środków ani możliwości. Jeszcze po cichu liczę na to, że uda mi się spełnić drugie marzenie i wróce do białego Borewicza z 80 roku. Ale u mnie wszystko ostatnio idzie w złą stronę i pewnie skończy się na tym, że za 10 lat założe do Lanosa żółte tablice i będzie lans na dzielni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Moim marzeniem jest czarny rekin w stanie "nowy", ale wiem że pozostanie tylko marzeniem bo nie mam > ani środków ani możliwości. Jeszcze po cichu liczę na to, że uda mi się spełnić drugie > marzenie i wróce do białego Borewicza z 80 roku. Ale u mnie wszystko ostatnio idzie w złą > stronę i pewnie skończy się na tym, że za 10 lat założe do Lanosa żółte tablice i będzie lans > na dzielni Ale spoko, ja teraz zbieram kasę na starego fiacika...założyłem budżet 3000 zł na sam zakup autka, nie licząc remontu...i też znam ten ból finansowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Moim marzeniem jest czarny rekin w stanie "nowy", ale wiem że pozostanie tylko marzeniem bo nie mam > ani środków ani możliwości. No niestety taki rekin to koszt minimum 30 tys zł jak na to co się orientuję. A co do Borewicza to ojciec miał kiedyś brązowego i też mam sentyment tyle że ciągnie mnie bardziej na wschód i dlatego Łady a nie FSO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > ojciec miał kiedyś brązowego i też mam sentyment tyle że ciągnie mnie bardziej na wschód i > dlatego Łady a nie FSO Gdyby człowiek był bardziej przewidujący, to bym dzisiaj miał za darmo Moskwicza 412. To jest szacun , ludzie dzisiaj nawet nie wiedzą, że były takie samochody , w dodatku prawie jak BMW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Gdyby człowiek był bardziej przewidujący, to bym dzisiaj miał za darmo Moskwicza 412. To jest > szacun , ludzie dzisiaj nawet nie wiedzą, że były takie samochody , w dodatku prawie jak BMW ano silnik ten sam, u mnie za domem na wiosce stoi jeszcze starszy (sąsiada) - niestety "troche" już wrósł... : http://konnieciu.bestspace.pl/galeria/wolga_lada_budzow_042009/large/00000024.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 > Moim marzeniem jest czarny rekin w stanie "nowy", ale wiem że pozostanie tylko marzeniem bo nie mam > ani środków ani możliwości. Jeszcze po cichu liczę na to, że uda mi się spełnić drugie > marzenie i wróce do białego Borewicza z 80 roku. Jest trochę ładnych Borewiczów na Allegro - jak się poszuka okzaji to naprawdę za nieduże pieniądze można coś fajnego trafić Ten wygląda na unikat, biorąc pod uwagę rocznik http://allegro.pl/show_item.php?item=132...t;.<%2Fi> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > Jest trochę ładnych Borewiczów na Allegro - jak się poszuka okzaji to naprawdę za nieduże pieniądze > można coś fajnego trafić > Ten wygląda na unikat, biorąc pod uwagę rocznik > http://allegro.pl/show_item.php?item=132...t;. o takiego miał ojciec, ale ceny jakie osiągają Borewicze to lekkie przegięcie moim zdaniem, biorąc pod uwagę wiek tych aut i ilość wyprodukowanych sztuk. Myslę że to minie a w ogóle to skoro takie auto i tak trzeba praktycznie rozbroić na kawałki to nie lepiej kupić PLUSa zdrowego,. powymieniać błotniki, zawias i zbudowac borewicza na zdrowej budzie? Znając życie koszty wyjdą podobne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > a w ogóle to skoro takie auto i tak trzeba praktycznie rozbroić na kawałki to nie lepiej kupić > PLUSa zdrowego,. powymieniać błotniki, zawias i zbudowac borewicza na zdrowej budzie? Znając > życie koszty wyjdą podobne Jak już takie klocki, to bym zrobił 3D albo coupe, w końcu to tylko kwestia zakupu drzwi z trucka i przesunięcia słupka. Albo po prostu do trucka dobudować tył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > o takiego miał ojciec, ale ceny jakie osiągają Borewicze to lekkie przegięcie moim zdaniem, biorąc > pod uwagę wiek tych aut i ilość wyprodukowanych sztuk. Myslę że to minie > a w ogóle to skoro takie auto i tak trzeba praktycznie rozbroić na kawałki to nie lepiej kupić > PLUSa zdrowego,. powymieniać błotniki, zawias i zbudowac borewicza na zdrowej budzie? Znając > życie koszty wyjdą podobne A ile, jeśli to nie tajemnica, kosztowała ta Wołga ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > A ile, jeśli to nie tajemnica, kosztowała ta Wołga ? 7 + 4 remont boków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > 7 + 4 remont boków To w sumie dobra cena za tak fajne auto Fajnie by było pojechać do ślubu taką Wołgą - jak za dawnych lat. Moi rodzice właśnie taką jechali, jeszcze była lala i kominiarz na masce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > Fajnie by było pojechać do ślubu taką Wołgą - jak za dawnych lat. Moi rodzice właśnie taką jechali, > jeszcze była lala i kominiarz na masce no czasmi ludzie sie pytają, ja wiozłem narazie tylko siostrę i znajomych: http://konnieciu.bestspace.pl/galeria/slub_sis/large/00000015.jpg ale raczej szkoda mi auta na tego typu zabawy, bo para młoda potrafi mieć głupie pomysłu w stylu "a siąde na masce" itp. a co do ceny to moim zdaniem bardzo fajna alternatywa dla warszawy sedana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > o takiego miał ojciec, ale ceny jakie osiągają Borewicze to lekkie przegięcie moim zdaniem, biorąc > pod uwagę wiek tych aut i ilość wyprodukowanych sztuk. Myslę że to minie Obyś miał rację Szkoda, że w przypadku Kantów nie widać tej tendencji, a wręcz powiedziałbym, że jest odwrotnie... > a w ogóle to skoro takie auto i tak trzeba praktycznie rozbroić na kawałki to nie lepiej kupić > PLUSa zdrowego,. powymieniać błotniki, zawias i zbudowac borewicza na zdrowej budzie? Znając > życie koszty wyjdą podobne Z jednej strony może to i jest jakieś wyjście, ale są powody, dla których nie warto byłoby tego robić. Mimo, że blacha w ostatnich Polonezach była już cynkowana, to jednak są to nieco słabsze konstrukcyjnie auta i z tego co słyszałem niektóre egzemplarze z przodu wręcz pękają (i to pod wpływem normalnej eksploatacji, a nie jakiejś wyczynowej jazdy ). Oprócz tego jest za dużo drobnych różnic żeby to zrobić. O ile przód łatwo da się zrobić, o tyle z tyłem byłoby dużo gorzej - pas tylny, szyby za tylnymi drzwiami, nieco inne przetłoczenia itp. W takim wypadku (tak jak ktoś wspomniał) już lepiej byłoby sobie wyrzeźbić Coupe albo 3D. I dlatego moim zdaniem lepiej poświęcić czas na szukanie przyzwoitego egzemplarza niż rzeźbić sobie Borewicza nawet z najlepszego Plusa Tym bardziej jeśli komuś zależałoby akurat na oryginalności niż na samym posiadaniu "oldskulowego" pojazdu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikeanonim Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > ano silnik ten sam, u mnie za domem na wiosce stoi jeszcze starszy (sąsiada) - niestety "troche" > już wrósł... : > http://konnieciu.bestspace.pl/galeria/wolga_lada_budzow_042009/large/00000024.jpg ten wrosnięty to nie jest 407?? IMO najpiękniejszy radziecki samochód jaki powstał no.niech będzie, zaraz po Wołdze Gaz-21 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > ten wrosnięty to nie jest 407?? chyba 403 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikeanonim Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > chyba 403 chyba niekoniecznie z tej perspektywy raczej trudno bedzie powiedzieć, bo optycznie rózniły się głównie przodem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.