Skocz do zawartości

Kupno rozbitego auta bez dokumentów


DoLeCk

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Mam możliwości kupić pozostałość po Lanosie, który miał porządnego dzwona przodem. Jego cena to całe zawrotne 500zł.

Jak wspomniałem sprzedawca nie mam żadnych dokumentów od niego...

Interesuje mnie kilka części z tego wraku.

Pytanie brzmi co będę mógł zrobić z takim wrakiem posiadając jedynie umowę kupna sprzedaży?

Ewentualnie jak to rozwiązać by nie obudzić się z ręką w nocniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wspomniałem sprzedawca nie mam żadnych dokumentów od niego...

A co na to właściciel wraku ?

> Pytanie brzmi co będę mógł zrobić z takim wrakiem posiadając jedynie umowę kupna sprzedaży?

Jak przyjdą co Ciebie panowie policial.gif to będą Cię mogli banned.gif za paserkę.

> Ewentualnie jak to rozwiązać by nie obudzić się z ręką w nocniku.

Kupić wrak od właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co na to właściciel wraku ?

Ma to chyba gdzieś...

> Jak przyjdą co Ciebie panowie to będą Cię mogli za paserkę.

Stąd wpierw moje pytanie, co jak zrobić by być "Legalnym".

> Kupić wrak od właściciela.

To jest w tym wypadku zbyt proste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie.

> Mam możliwości kupić pozostałość po Lanosie, który miał porządnego dzwona przodem. Jego cena to

> całe zawrotne 500zł.

> Jak wspomniałem sprzedawca nie mam żadnych dokumentów od niego...

> Interesuje mnie kilka części z tego wraku.

> Pytanie brzmi co będę mógł zrobić z takim wrakiem posiadając jedynie umowę kupna sprzedaży?

> Ewentualnie jak to rozwiązać by nie obudzić się z ręką w nocniku.

Ale dokumentów nie ma, bo zostały zabrane przy dzwonie, czy nie ma bo co?

Auto jest zarejestrowane?

Jak nie, to po co umowa kupna-sprzedaży? Nie można kupić na zasadzie kilku kilogramów złomu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to się dokładnie dowiedz, bo dokumenty muszą być co najwyżej zabrane lub sprzedane osobno z samym

> polem numerowym

Czyli póki co sprawa jest dość mocno dziwna jeśli chodzi wrak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli póki co sprawa jest dość mocno dziwna jeśli chodzi wrak?

dokladnie, narazie sie wstrzymaj

jezeli sprzedający nie ma zadnych dokumentow to nie wiadomo czy w 100% jest jego wlascicielem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokladnie, narazie sie wstrzymaj

> jezeli sprzedający nie ma zadnych dokumentow to nie wiadomo czy w 100% jest jego wlascicielem

Czyli w razie możliwości mogę poprosić o VIN i sprawdzić prawda?

Owszem, aktualnie czekam na informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie podstawowe jaki jets powód braku dokumentów??

Możliwe opcje:

- zabrany w wyniku kolizji. Sprzedający idzie do WK, pobiera zaświadczenie za 5zł. Kupujesz auto i potem nie ma problemu ze złomowaniem

- zgubiony DR. Postępujesz jak wyżej

- auto zostało oficjalnie zezłomowane. Kupujesz wrak, który został już skasowany. Możesz porzucić w centrum miasta i jak nie będzie świadków to nikt do Ciebie nie trafi. Nie powinno być też problemu z pocięciem i oddaniem do puntku skupu złomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój kolega miał problemy bo sciągał samochody z UK na części i doczeplili się z ochrony ziemi...

No ale pewnie rozbierał je i nie miał założonej stacji recyklingowej.

Bo to chodzi o zanieczyszczanie zmiemi płynami i smarami.

Pomyśl jeśli by wszyscy zaczeli rozbierać auta spuszczając płyny "w ziemię" to byśmy mieszkali w jeszcze większym śmietniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.