DoLeCk Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Witajcie. Mam możliwości kupić pozostałość po Lanosie, który miał porządnego dzwona przodem. Jego cena to całe zawrotne 500zł. Jak wspomniałem sprzedawca nie mam żadnych dokumentów od niego... Interesuje mnie kilka części z tego wraku. Pytanie brzmi co będę mógł zrobić z takim wrakiem posiadając jedynie umowę kupna sprzedaży? Ewentualnie jak to rozwiązać by nie obudzić się z ręką w nocniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > Jak wspomniałem sprzedawca nie mam żadnych dokumentów od niego... A co na to właściciel wraku ? > Pytanie brzmi co będę mógł zrobić z takim wrakiem posiadając jedynie umowę kupna sprzedaży? Jak przyjdą co Ciebie panowie to będą Cię mogli za paserkę. > Ewentualnie jak to rozwiązać by nie obudzić się z ręką w nocniku. Kupić wrak od właściciela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 24 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > A co na to właściciel wraku ? Ma to chyba gdzieś... > Jak przyjdą co Ciebie panowie to będą Cię mogli za paserkę. Stąd wpierw moje pytanie, co jak zrobić by być "Legalnym". > Kupić wrak od właściciela. To jest w tym wypadku zbyt proste... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kysior Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > Witajcie. > Mam możliwości kupić pozostałość po Lanosie, który miał porządnego dzwona przodem. Jego cena to > całe zawrotne 500zł. > Jak wspomniałem sprzedawca nie mam żadnych dokumentów od niego... > Interesuje mnie kilka części z tego wraku. > Pytanie brzmi co będę mógł zrobić z takim wrakiem posiadając jedynie umowę kupna sprzedaży? > Ewentualnie jak to rozwiązać by nie obudzić się z ręką w nocniku. Ale dokumentów nie ma, bo zostały zabrane przy dzwonie, czy nie ma bo co? Auto jest zarejestrowane? Jak nie, to po co umowa kupna-sprzedaży? Nie można kupić na zasadzie kilku kilogramów złomu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 24 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Aktualnie oczekuję informacji z jakiego powodu nie ma dokumentów od auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > Aktualnie oczekuję informacji z jakiego powodu nie ma dokumentów od auta. to się dokładnie dowiedz, bo dokumenty muszą być co najwyżej zabrane lub sprzedane osobno z samym polem numerowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 24 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > to się dokładnie dowiedz, bo dokumenty muszą być co najwyżej zabrane lub sprzedane osobno z samym > polem numerowym Czyli póki co sprawa jest dość mocno dziwna jeśli chodzi wrak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjstyle Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > Czyli póki co sprawa jest dość mocno dziwna jeśli chodzi wrak? dokladnie, narazie sie wstrzymaj jezeli sprzedający nie ma zadnych dokumentow to nie wiadomo czy w 100% jest jego wlascicielem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 24 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > dokladnie, narazie sie wstrzymaj > jezeli sprzedający nie ma zadnych dokumentow to nie wiadomo czy w 100% jest jego wlascicielem Czyli w razie możliwości mogę poprosić o VIN i sprawdzić prawda? Owszem, aktualnie czekam na informacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Pytanie podstawowe jaki jets powód braku dokumentów?? Możliwe opcje: - zabrany w wyniku kolizji. Sprzedający idzie do WK, pobiera zaświadczenie za 5zł. Kupujesz auto i potem nie ma problemu ze złomowaniem - zgubiony DR. Postępujesz jak wyżej - auto zostało oficjalnie zezłomowane. Kupujesz wrak, który został już skasowany. Możesz porzucić w centrum miasta i jak nie będzie świadków to nikt do Ciebie nie trafi. Nie powinno być też problemu z pocięciem i oddaniem do puntku skupu złomu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DoLeCk Napisano 24 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Zobaczymy co odpisze "aktualny właściciel". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error86 Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 ale tak na dobra sprawe obrót "zezłomowanym" autem albo jego szczatkami jest chyba nielegalne Mój kolega miał problemy bo sciągał samochody z UK na części i doczeplili się z ochrony ziemi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaSRS Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 > Mój kolega miał problemy bo sciągał samochody z UK na części i doczeplili się z ochrony ziemi... No ale pewnie rozbierał je i nie miał założonej stacji recyklingowej. Bo to chodzi o zanieczyszczanie zmiemi płynami i smarami. Pomyśl jeśli by wszyscy zaczeli rozbierać auta spuszczając płyny "w ziemię" to byśmy mieszkali w jeszcze większym śmietniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.