Skocz do zawartości

Awaryjność silników wyeliminowana (VW, Renault)


wodzu

Rekomendowane odpowiedzi

> Odniosłem się tylko do tekstu, że na forach każdego auta można przeczytać o tego typu usterkach.

> I twierdzę że nie na wszystkich forach, a jeśli są usterki, to nie powodujące zatrzymania w trasie

> i/lub drogiej naprawy

Wiem o co Ci chodziło. Tylko że to nie jest kwestia samochodu bo każdy może paść. Forester był przez lata w pierwszej dziesiątce najmniej awaryjnych samochodów. A znam przypadek, kiedy wracał na lawecie. Jak Ci pęknie alternator 500 km od najbliższego ASO Fiata to jak nie masz wykupionego ubezpieczenia to koszty też są gigantyczne. A od lat wiadomo że cewki Sagema to dziadostwo i przed wyjazdem można je profilaktycznie wymienić. Jeszcze w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez to jest czesc ktora w kazdym aucie posiadajacym ja ulega zuzyciu i podlega wymianie... Pociesze Cie, kolo w PSA 2.0 i 2.2 Benzin kosztuje od tysia w gore... Ostatnio patrzylem do 2.2 EW motoru 1770 zl slinka.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeciez to jest czesc ktora w kazdym aucie posiadajacym ja ulega zuzyciu i podlega wymianie...

> Pociesze Cie, kolo w PSA 2.0 i 2.2 Benzin kosztuje od tysia w gore... Ostatnio patrzylem do

> 2.2 EW motoru 1770 zl

Nie zmieniaj tematu i nie zwalaj na inne marki... Bo jakos nie slyszalem ,zeby w tamtych autach klekalo po 60tys baa nawet w fiatowskich 2.0 tak szybko nie padaly a do tego byly tansze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Subaru Forester 2000 r, 202000 przebiegu. Od nowości nie popsuło się NIC. Jak osiągniesz

> jakimkolwiek Fiatem takie NIC to pogadamy o ich bezawaryjności.

p.s. dajewo zrobilem 260kkm bez wiekszej awarii, przy 260kkm padly szczotki w alternatorze.

To faktycznie wyczyn zobacz ,ze doblo zrobilo 150kkm od 2007 a forek od 2000... Sprzeglo podejrzewam ,ze jezdziloby do dzis gdyby nie wyprawa w konkretne zaspy - auto wyciagala lada niva...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtarzam, stosowanie sie do instrukcji i to w dodatku w sposob niepelny, bo jest tam napisane ze olej zmieniamy co 30 tys. badz rok z tego co pamietam, skutkuje tym a nie innym....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze raz powtarzam, stosowanie sie do instrukcji i to w dodatku w sposob niepelny, bo jest tam

> napisane ze olej zmieniamy co 30 tys. badz rok z tego co pamietam, skutkuje tym a nie

> innym....

To do czego sie stosowac jak nie do zalecen producenta ? Kupujesz nowe auto , jestes lajkonikiem do czego masz sie stosowac - porady jasnowidza z czluchowa czy jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zatarł się z braku oleju, który wypił.

silniki renault'a zacierają się pomimo oleju oslabiony.gif szczególnie 1.9 i 2.2 dci. Miałem takie badziewie 2.2 i po 170 kkm przekręciła się panewka korbowodu smirk.gif pomimo wymiany oleju nie co 30 a co 15 kkm. Sprawa ewidentnie polega na złym smarowaniu panewek, usterka typowa dla dci oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego co jest napisane, malo kto zrobi podczas normalnego uzytkowania 30 tysiecy w rok, wiec zastosowalbym sie do wymian raz na rok i mysle ze nie mialbym problemow...

Powiedz mi dlaczego w mojej 2 Litrowce kolo wyzionelo ducha dopiero przy 170 tys. a z tego co wiem to 2 poprzedni wlasciciele robili przeglady wg. ksiazki czyli co 20 tysiecy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> silniki renault'a zacierają się pomimo oleju szczególnie 1.9 i 2.2 dci. Miałem takie badziewie

> 2.2 i po 170 kkm przekręciła się panewka korbowodu pomimo wymiany oleju nie co 30 a co 15

> kkm. Sprawa ewidentnie polega na złym smarowaniu panewek, usterka typowa dla dci

Pewnie za duzo jezdziles - wiesz o renowki trzeba dbac 893goodvibes.gifhehe.gif

A na serio to mozna powiedziec ,ze SAMO SIE ZATARLO (tu pije do kolegi Muzyk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej wyznaje zasade jak sie dba tak sie ma....

Mam znajomego ktory masterem przejechal 800 tys km bez otwierania motory, mam klienta ktory 2.2 DCI zrobil 300 Tys. i nie otworzyl motoru....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tego co jest napisane, malo kto zrobi podczas >normalnego uzytkowania 30 tysiecy w rok, wiec

> zastosowalbym sie do wymian raz na rok i mysle ze nie >mialbym problemow...

No i robili raz na rok i nadal padaly - slucham kolejnych argumentow...

> Powiedz mi dlaczego w mojej 2 Litrowce kolo wyzionelo ducha dopiero przy 170 tys. a z tego co wiem

> to 2 poprzedni wlasciciele robili przeglady wg. ksiazki czyli co 20 tysiecy ??

A co mnie interesuje twoja dwulitrowka ? Rozmawiamy o wadzie 1.6 16v , wiesz w SX4 tez sa zmienne fazy a lacetti zmienna geometria dolotu i nie uwierzysz NIC SIE NIE DZIEJE zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hola hola, to Ty powiedziales ze same sie zatarly....

Ja twierdze co innego, wszystko ma jakas wytrzymalosc, a jesli nie przestrzega sie podstawowych zasad uzywania to wszystko sie sypac bedzie...

Dla mnie EOT bo jestes uprzedzony i zaden sposob rozmowy z Toba nie ma sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hola hola, to Ty powiedziales ze same sie zatarly....

A kto je zatarl ? Krasnoludki ?

> Ja twierdze co innego, wszystko ma jakas wytrzymalosc, a jesli nie przestrzega sie podstawowych

> zasad uzywania to wszystko sie sypac bedzie...

Jakich do jasnej ciasnej zasad wymien je prosze w punktach... Bo kolega ,ktory pisal o panewkach nadmienil nawet o wymianie oleju co 15kkm.

> Dla mnie EOT bo jestes uprzedzony i zaden sposob rozmowy z Toba nie ma sensu...

Raczej brak sensownych argumentow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> p.s. dajewo zrobilem 260kkm bez wiekszej awarii, przy 260kkm padly szczotki w alternatorze.

Widzisz różnicę "bez większej awarii" i "bez żadnej awarii"?

> To faktycznie wyczyn zobacz ,ze doblo zrobilo 150kkm od 2007 a forek od 2000... Sprzeglo

> podejrzewam ,ze jezdziloby do dzis gdyby nie wyprawa w konkretne zaspy - auto wyciagala lada

> niva...

To znaczy tylko tyle że Forek jest stary i powinien się sypać na każdym kroku. Według zresztą Twoich teorii. A Fiat jest nowy a 150 kkm to jest tak naprawdę nic dla dwuletniego auta. Swego czasu widziałem poflotowe Octavie bodajże 6-letnie. Każda miała ponad 700000 przebiegu. I nie było tego po nich widać - były w doskonałym stanie technicznym. Ale OK - Fiat jest absolutnie bezawaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz różnicę "bez większej awarii" i "bez żadnej awarii"?

Bo nie wiem co rozumiesz jako awarie... Dla jednych to przepalona zarowka a dla innych wymiana uszczelki pod glowica...

> To znaczy tylko tyle że Forek jest stary i powinien się sypać na każdym kroku. Według zresztą

> Twoich teorii. A Fiat jest nowy a 150 kkm to jest tak naprawdę nic dla dwuletniego auta. Swego

> czasu widziałem poflotowe Octavie bodajże 6-letnie. Każda miała ponad 700000 przebiegu. I nie

> było tego po nich widać - były w doskonałym stanie technicznym. Ale OK - Fiat jest absolutnie

> bezawaryjny.

No ale akurat dobla nie sa awaryjne co by o nich nie mowic smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo nie wiem co rozumiesz jako awarie... Dla jednych to przepalona zarowka a dla innych wymiana

> uszczelki pod glowica...

Zgadza się.

> No ale akurat dobla nie sa awaryjne co by o nich nie mowic

Nie zaprzeczam. Ale jechałem z taksówkarzem Multiplą i żalił się że generalnie psuje się wszystko. A miał ją od nowości. W poniedziałek gościowi w Stilo prawdopodobnie wyskoczył drążek. Efektem było zablokowanie skręconego koła i laweta. Nie jestem przeciwko Fiatowi. Natomiast pisanie że te samochody nie są awaryjne jest dużym nadużyciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dalej wyznaje zasade jak sie dba tak sie ma....

> Mam znajomego ktory masterem przejechal 800 tys km bez otwierania motory, mam klienta ktory 2.2 DCI

> zrobil 300 Tys. i nie otworzyl motoru....

pierdoły opowiasz smirk.gif jak mozna dbać o panewki ? Te silniki (mówimy o 2.2. dci 150 KM w espace) były popsute od nowości i nie ma na to rady. Jeździłem normalnie, wymiany oleju częsciej niz zalecane i nie pomogło rozleciał się. Zreszta kiedys w autoświecie był test laguny ze słynnym i niezawodnym 2.0 dci i po 100 kkm przebiegu panewki też były przytarte smirk.gif Może w masterach były inne silni ale w espacach to tragedia, sypały się na potęgę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się.

Ale co sie zgadza?

> Nie zaprzeczam. Ale jechałem z taksówkarzem Multiplą i żalił się że generalnie psuje się wszystko.

> A miał ją od nowości.

Po pierwsze taksowka czyli warunki hiperextremalne - widziales forka na taksi

Po drugie taksiarze to najwieksze gownojady na swiecie (jakies 80%) ,ktorzy jezdza autem do przyslowiowej ostatniej kropli krwi...

Smieszy mnie zawsze jak jade taksa w124 zawiechy praktycznie nie ma , kanapa tak wyjechana jakby siedzial na blasze nadwozia , wal wyje jak niewydojona krowa , liczniki skacze jak pijany a taksiarz na pytanie jak sie sprawuje - "Panie Perełka nic nie musze przy nim robic wszystko idealne"....

Po trzecie - ile to cudo od nowosci mialo naturlane bo od Mucki to juz ladnych pare lat sa na rynku.

> W poniedziałek gościowi w Stilo prawdopodobnie >wyskoczył drążek. Efektem

> było zablokowanie skręconego koła i laweta.

A co awaryjnosci ma uszkodzone zawieszenie ? W wyzej wymienionych W124 wyskakuja sworznie i co z tego ?

>Nie jestem przeciwko Fiatowi. Natomiast pisanie że

> te samochody nie są awaryjne jest dużym nadużyciem.

Jak o kazdej innej marce waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.