Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 Hello!! Mam chwilę czasu więc opowiem Wam o jednym z moich Fiacików, o "Białym" Auto zostało kupione "przypadkiem" w 1986 przez mojego dziadka... Przypadek polegał na tym, że mój ojciec w 1984 roku wpłacił na kilka losowań... Oczywiście nie mógł wpłacić kilku losowań na siebie więc cała nasza rodzina brała udział w losowaniach Malucha... Ojciec miał szczęście i zaraz na początku wylosował ślicznego zielonego ST. Pozostałe wpłaty ojciec wycofał, żeby móc zapłacić resztę należności za samochód. Wtedy dziadek zaproponował, żeby jego wkładu nie wycofywać bo i tak pieniędzy miał więcej niż byłby wtedy w stanie wydać. Potem całkowicie zapomniał o tym i miał niezłą niespodziankę kiedy w 1986 roku dostał powiadomienie o fakcie wylosowania nowego Malucha... Kiedy pojechał po odbiór do wyboru miał kolor biały i "zomo"... Zomo źle się dziadkowi kojarzyło i wybrał białego... Z autkiem mam same dobre wspomnienia... Dziadek miał zawsze dostęp do lewego Pb94 więc zawsze chętnie zabierał mnie "nowym" maluszkiem na przejażdżki... Niestety jakieś siedem lat temu dziadka dopadła ciężka choroba i Maluch stanął w garażu nieużywany (a stan maluszka był naprawdę idealny) Chwilę później wujek wpadł na świetny pomysł, że przecież nie ma sensu, żeby auto stało w garażu i tak Fiacik zaczął służyć wujkowi jako środek transportu w drodze do pracy i na ryby... Od tego też czasu auto niestety nie widziało garażu co przyczyniło się do pojawienia się rudej i kilkunastu poważniejszych usterek łącznie w zatarciem silnika. Silnik został wymieniony na inny i niestety nie jest już oryginalny. Oto kilka jego fotek z 10.04.2007 A to fotki z małej wycieczki, 27.08.2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 Przy okazji rodzinnej uroczystości odwiedziłem Malucha. To co tam zobaczyłem można opisać jednym słowem: TRAGEDIA!! Biały stał pod drzewem. Cały brudny i obsypany czymś co spadło z drzewka. Wszedłem tylko na chwilę, żeby coś przekąsić po podróży, telefon do drugiego wujka, dolewka paliwa, i próba odpalenia Maluszka. Długo kręciliśmy rozrusznikiem, ale w końcu zastartował. Autko wyjechało na drogę. Postanowiłem wywieźć go do babci bo tam będzie bezpieczniejsze. Wujek wsiadł do Malucha i pojechaliśmy. Po drodze okazało się, że autko nie ma hamulców. Drobny problem z hamulcami nie przeszkodził nam w doprowadzeniu samochodu do babci. Tam postawiliśmy go na placu z myślą o poniedziałkowym myciu i szybkim serwisie. Niestety w poniedziałek pogoda była tragiczna więc z naszych planów nic nie wyszło:/ Opłukałem go tylko z liści i kurzu, ale na niewiele się to zdało. Efekt możecie obejrzeć na zdjęciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 Przy okazji, że byłem nieopodal u klienta, postanowiłem nadłożyć kilkadziesiąt kilometrów i zabrać Malucha na Śląsk. Kilka fotek: Tydzień później zabrałem Malacza z firmy do siebie i zafundowałem mu gigant-mycie: Były fotki przed, to teraz po: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 W połowie kwietnia 2009 roku auto trafiło do blacharza i lakiernika: Niestety, faktyczny remont zaczął się prawie rok później: 24 lutego 2010 zaczęła się rozbiórka samochodu. Panowie w warsztacie szybko wymontowali zderzaki, fotele, wloty, światła itp. Po chwili nie było także klapy bagażnika, wszelakich uszczelek, szyb, drzwi. Mechanicy coraz częściej kręcili głowami i nie były to oznaki zachwytu. Każdy kolejna zdemontowana część ukazywała kolejny element do wymiany. Po chwili rozmowy z blacharzem wiedziałem, że do wymiany są: - pas przedni - błotniki przednie - klapa bagażnika - progi zewnętrzne - nadkola przednie wewnętrzne i zewnętrzne - ściana grodziowa - podłoga bagażnika - podstawa pod akumulator - kompletna podłoga ze wzmocnieniami i szynami foteli - progi wewnętrzne - reperaturki błotników tylnych - tylna belka - klapa silnika - nadkola tylne wewnętrzne Jak blacharz skończył wymieniać spojrzał na mnie znacząco i zasugerował złomowanie i znalezienie lepszego egzemplarza. Wkurzony jak 150 pojechałem do domu i zrobiłem inwentaryzację posiadanych przeze mnie części blacharskich. Okazało się, że coś tam jest, ale muszę znaleźć jeszcze sporo elementów. W allegro wpadły mi w oko kompletne poszycia boków. Telefon do mechanika i dostałem potwierdzenie, że lepiej wymienić całe kompletne poszycie niż sztukować po kawałku. Już po chwili auto dostawcze wyruszyło w Polskę, żeby przywieźć poszycia. W tym czasie blacharz upewniał się jeszcze kilka razy czy na pewno chcę przeprowadzać remont tego Malucha. Tak, chciałem. Kolejne dni upływały pod znakiem wycinania kolejnych skrawków poszycia, kompletowania części i otrzymywania kolejnych złych informacji. Szkielet lewej strony przeżarty rdzą. Znowu allegro przyszło z pomocą i po chwili szkielet był na miejscu. Wszystkie części potrzebne do skompletowania lewej strony Maluszka były czyszczone, odtłuszczane i zabezpieczane podkładem reakcyjnym. W tym czasie Fiacik wyglądał jak 126 nieszczęść. Przyszedł 24 kwietnia 2010 roku. Wszedłem na warsztat jak codziennie przez ostatnie dwa miesiące i moim oczom ukazało się moje maleństwo z spasowanymi częściami, z którymi ja i blacharz walczyliśmy w ostatnim czasie. Cztery dni później blacharz zakończył spawanie nowych elementów konstrukcyjnych do tych, które wymiany nie wymagały. Tuż przed weekendem majowym spasowane i wstawione zostało poszycie lewego boku. Wszystko pasuje jak ulał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 Każda kolejna wizyta na warsztacie to stuprocentowe złe wieści. Tak było i tym razem. Blacharz zasugerował zakup nowych drzwi. Wyszukałem nowe drzwi, kupiłem i już po chwili zawiozłem do montażu. Szybko zadzwonił mechanik z informacją, że jedne z drzwi są do wyrzucenia bo... po zamontowaniu na zawiasach nie wchodzą w otwór drzwiowy i blokują się na rynience. Kolejne były lepsze, ale też nie dało się ich spasować w sensowny sposób. Drzwi zostały zwrócone, a ja przez kilka dni szukałem porządnych drzwi i znalazłem... na szrocie. Drzwi pasują idealnie, ale na tym postępy się zakończyły. Później byłem na urlopie i nie chciałem, żeby coś działo się pod moją nieobecność. Po powrocie dowiedziałem się, że zakład był zawalony robotą, a Maluch stał w kącie i czekał na rozluźnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 Niestety remont się wlecze bo robiony "po znajomości", i bez fuszerki więc godzę się na to, mimo że chciałbym mieć auteczko już u siebie w garażu... Póki co kolejne fotki: Zabezpieczanie spawów i łączeń blach: Nowa tylna belka po wstawieniu i stara: Pasowanie tyłu i progów przed finalnym spawaniem: Niektórych elementów nie da się dokupić i niestety trzeba rzeźbić: Jeszcze nie ruszony przód: Składzik części: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 1 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 I znowu mieliśmy kilka dni przestoju. Pocieszający jest tylko fakt, że prace mimo ślamazarnego tempa, cały czas posuwają się do przodu... Dzisiaj wstawiony został bok, a pod koniec dniówki usunięto kawałek podłogi Mam głęboką nadzieję, że w poniedziałek nie będzie przestoju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2011 Lubię takie wątki I szczerze podziwiam Cię za zapał Mimo tego, że mam już swoją zabaweczkę to coraz częściej chodzi mi po głowie jakiś 126p/125p/Borewicz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skay Napisano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2011 Gratuluję zapału i cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomp Napisano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2011 Znajome mi rejstracje LBP i LRY. Puławy i Ryki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 Zostaniesz moim wujkiem ? Widać, jak nie dbanie o samochód może go zniszczyć... A ciekawi mnie jeden fakt - AK pieje wszem i wobec, że na Allegro wszystkie auta klepane z przystanków, spawane z dwóch itp i że nie kupować bo tragedia. A przecież wyżej mamy przykład takiego składania auta i jakoś nikt się nie burzy... to jak to jest ? Oczywiście bez urazy do Ciebie Zazdroszczę bardzo możliwości, miejsca, narzędzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 > Zostaniesz moim wujkiem ? > Widać, jak nie dbanie o samochód może go zniszczyć... > A ciekawi mnie jeden fakt - AK pieje wszem i wobec, że na Allegro wszystkie auta klepane z > przystanków, spawane z dwóch itp i że nie kupować bo tragedia. A przecież wyżej mamy przykład > takiego składania auta i jakoś nikt się nie burzy... to jak to jest ? > Oczywiście bez urazy do Ciebie > Zazdroszczę bardzo możliwości, miejsca, narzędzi... to zabytek, którego trza ratować! A klepana nowa astra to co innego! To przede wszystkim nie zabytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skay Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 > to zabytek, którego trza ratować! > A klepana nowa astra to co innego! To przede wszystkim nie zabytek. A jaka różnica między klepaną nową astrą a 25 letnim maluchem? Według mnie żadna, jeśli jest zrobione dobrze to jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 > A jaka różnica między klepaną nową astrą a 25 letnim maluchem? > Według mnie żadna, jeśli jest zrobione dobrze to jest OK. No właśnie o kwestie czysto techniczne mi się rozchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skay Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 > No właśnie o kwestie czysto techniczne mi się rozchodzi Tak jak napisałem wyżej, jeśli ktoś robi to dbale i zgodnie ze sztuką to dla czego ma to być spieprzone. W końcu w fabryce te auta też są spawane, zgrzewane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 > Tak jak napisałem wyżej, jeśli ktoś robi to dbale i zgodnie ze sztuką to dla czego ma to być > spieprzone. W końcu w fabryce te auta też są spawane, zgrzewane. No właśnie, a na AK uświadamiają inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 > A ciekawi mnie jeden fakt - AK pieje wszem i wobec, że na Allegro wszystkie auta klepane z > przystanków, spawane z dwóch itp i że nie kupować bo tragedia. A przecież wyżej mamy przykład > takiego składania auta i jakoś nikt się nie burzy... to jak to jest ? Sęk w tym, że to są zupełnie odmienne sprawy Auta "klepane z przystanków, spawane z dwóch itp." robi się jak najtaniej aby tylko z zewnątrz wyglądały przyzwoicie i aby sprzedać dalej z zyskiem. Takie odnawianie auta jak widać na obrazkach to zupełnie inna sprawa. Tu sprawdzany jest każdy szczegół, porządnie z dbałością o szczegóły odnawiana jest karoseria. Koszt tego na pewno wielokrotnie przekroczył już wartość samochodu, a w przypadku gdy jest to naprawdę dobrze zrobione to jakością nie będzie to znacząco (lub wcale) odbiegało od oryginału, a jeśli chodzi o późniejsze zabezpieczenie antykorozyjne, to może to być zdecydowanie lepsze niż oryginał Zwykły handlarz nie będzie się w takie coś bawił, bo mu się to nie opłaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 No tak Myślałem po prostu, że są jakieś inne bardzo ważne techniczne powody, by takich rzeczy nie robić Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 8 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 W tym tygodniu miałem starszny zajob w pracy i przegapiłem wycinanie podłogi. Ale fotki z pasowania nowej mam: Jak się podoba?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 12 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 Byłem dzisiaj u blacharza i jestem pozytywnie podbudowany postępami w pracach... Niestety, jestem zdruzgotany jakością zakupionych przez Allegro (i nie tylko) części. Prawy próg wewnętrzny jest do kitu, błotniki nie pasują, pas przedni do bani... Jutro część części trafi w podkład reaktywny, a ja szukam zamienników dla badziewia... BARDZO PILNIE POTRZEBUJE: - prawy próg wewnętrzny - narożniki tylne - fartuchy słupka przedniego PS. Co powiecie na jakość wyrobów firmy: Turas Słupsk?? Namierzyłem pas przedni od nich i nie wiem czy warto kupować... Tymczasem kilka fotek z dzisiaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 20 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Czasami warto zrobić porządki... Dzisiaj wziąłem się w końcu do roboty i rozpakowałem sporo paczek z częściami do 126p, które zamówiłem dawno temu, które dawno temu przyszły, a których rozpakować jakoś nie miałem czasu... Na początek kilka dupereli, którymi chciałbym się pochwalić: A teraz pytanko bo powiem szczerze, że nie potrafię nazwać tych części: Kolejne pytanko. Mam takie 3 tłumiki. Dostałem je za darmo więc z jednej strony mi to lotto, ale z drugiej może dostałem porządny stuff: Znalazłem też taką tapicerkę. Wygląda bardzo sensownie i porządnie, niestety nie posiada żadnych metek, ani wklejek. Oryginał, rzemiosło?? PS. Jak rozpoznać oryginalne boczki drzwiowe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 > A teraz pytanko bo powiem szczerze, że nie potrafię nazwać tych części: Widać zabierak, podkładki regulacyjne pod zaczep zamka drzwiowego, simering , półosie napędowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 Dzisiaj bez zbędnych elaboratów. Foty i króciutkie opisy do nich. To jedziemy: Części, które zostały wytrawione przed położeniem podkładu reaktywnego Pasujemy kolejne elementy Podszybie było cynowane Pasowanie kolejnych elementów A tu ciekawostka przyrodnicza. Zdjęcia z serii "przed i po" Pasowanie i spawanie No i Maluch zaczyna przypominać Malucha 8) Pozdrowionka i... Wesołych, spokojnych i pogodnych świąt w rodzinnym gronie i naprawdę mokrego dyngusa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Na początek kilka dupereli, którymi chciałbym się pochwalić: jaki chrom Możesz dla zaspokojenia ciekawości podać koszt takich zderzaków oraz lamp tylnych? Może być na priv, jesli to tajemnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 26 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > jaki chrom > Możesz dla zaspokojenia ciekawości podać koszt takich zderzaków oraz lamp tylnych? Może być na > priv, jesli to tajemnica Powiem tak... Magazyn części na bieżąco powiększał się od ok. 2007 roku. Zderzaki kupiłem NOWE, nieużywane za 300zł. Wtedy ludzie pukali się w czoło. Teraz wiem, że to był korzystny zakup. Tak samo lampy i tapicerka foteli... Kupiłem za ułamek obecnych cen... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Zderzaki kupiłem NOWE, nieużywane za 300zł. Wtedy ludzie pukali się w czoło. Za tyle sam bym kupił i to jeszcze z nowiutkimi kłami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 26 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Za tyle sam bym kupił i to jeszcze z nowiutkimi kłami A nie, nie, nie... Kły są do renowacji i nie były w zestawie ze zderzakami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > A nie, nie, nie... > Kły są do renowacji i nie były w zestawie ze zderzakami... myślałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOM_NIK Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > A nie, nie, nie... > Kły są do renowacji i nie były w zestawie ze zderzakami... Wydawało mi się że ostatnio na allegro jakieś nowe kły się pojawiały chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Wydawało mi się że ostatnio na allegro jakieś nowe kły się pojawiały chyba Były, ale chyba nie nowe EDIT: --> klik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > PS. Co powiecie na jakość wyrobów firmy: Turas Słupsk?? Namierzyłem pas przedni od nich i nie wiem > czy warto kupować... Jaka jest obecnie to nie wiem. Te naście lat temu, były jedne z lepiej pasujących. Generalnie produkują blachy do malacza jakoś od początku lat 90 ZTCP (albo i wcześniej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 26 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Jaka jest obecnie to nie wiem. Te naście lat temu, były jedne z lepiej pasujących. Generalnie > produkują blachy do malacza jakoś od początku lat 90 ZTCP (albo i wcześniej). W tzw. międzyczasie zasięgnąłem języka i okazuje się, że w momencie zmiany modelu 126FL na 126EL Turas Słupsk odkupił z FAP matryce. Dlatego ich wyroby można uznać za wyrób fabryczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > W tzw. międzyczasie zasięgnąłem języka i okazuje się, że w momencie zmiany modelu 126FL na 126EL > Turas Słupsk odkupił z FAP matryce. Dlatego ich wyroby można uznać za wyrób fabryczny. Obydwie fabryczki z okolic słupska robiły dobre, pasujące elementy. Progi, podłogi, pasy przednie, poszycia. Naprawdę mało było p[problemów z ich pasowaniem. Z tym że jedna się przebranżowiła (dalej tłoczą ale już co innego), a ta..nawet nie wiedziałem że jeszcze się tym zajmują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOM_NIK Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Były, ale chyba nie nowe > EDIT: --> klik Punkt dla Ciebie aukcje pamiętałem ale nie byłem pewny stanu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 > Punkt dla Ciebie aukcje pamiętałem ale nie byłem pewny stanu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 > Powiem tak... > Magazyn części na bieżąco powiększał się od ok. 2007 roku. > Zderzaki kupiłem NOWE, nieużywane za 300zł. Wtedy ludzie pukali się w czoło. Teraz wiem, że to był > korzystny zakup. 800zł - Kup Teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rallyrulez Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 > 800zł - Kup Teraz przeciez promocja jest napisane ze 550 za sztuke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOM_NIK Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 > 800zł - Kup Teraz Nie dziw się Rafał jak mi powiedzieli 600 za renowację to za nowe tym bardziej chcą kosmos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 2 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Pierwsze cztery fotki pochodzą z okolic maja 2011, ale straciły się w czeluściach dysku. Na szczęście wpadły mi w łapki więc publikuję: W dniu 22.03.2012 byłem u blacharza z innym tematem, ale rzuciłem okiem na Białego. Troszkę się zdziwiłem bo zostały wstawione narożniki z tyłu. Co ciekawe, blacharz musiał się z nimi bawić bo kojarzę, że te co kupowałem nie pasowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 2 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Samochód pognał do piaskowania. Piaskowanie ma za zadanie oczyszczenie wszystkich spawów i łączeń blach celem ich późniejszego zabezpieczenia antykorozyjnego i zamasowania: Czyli... wszem i wobec ogłaszam koniec remontu blacharskiego Białego!! Hip, hip, hurra Po powrocie z piaskowania: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 2 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Powoli bo powoli, ale ciągle do przodu: Masowanie szczelin (będzie w Maluszku cicho jak w Elegancie): Pomalowane wnętrze: A potem auto na bok i konserwa: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 2 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 > Powoli bo powoli, ale ciągle do przodu: > Masowanie szczelin (będzie w Maluszku cicho jak w Elegancie): We wcześniejszych wersjach tego nie robiono? Rzeczywiście tak to wycisza wnętrze? Fajna sprawa, chciałbym zrobić coś takiego mojemu rupieciowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiek1919 Napisano 2 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Brakowało mi tych Twoich wątków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delmut Napisano 2 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 > Brakowało mi tych Twoich wątków Specjalnie dla Ciebie jutro coś dorzucę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiek1919 Napisano 2 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 > Specjalnie dla Ciebie jutro coś dorzucę spoko, lubię czytać i oglądać takie relacje, sam jak coś robię przy aucie to mogę robić dwa dni dłużej czasem( robię po pracy) ale muszą być foty podziwiam i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.