Skocz do zawartości

[GnA]Polski Fiat 126p ST/FL - 1986r


Rekomendowane odpowiedzi

Hello!!

Mam chwilę czasu więc opowiem Wam o jednym z moich Fiacików, o "Białym"

Auto zostało kupione "przypadkiem" w 1986 przez mojego dziadka... Przypadek polegał na tym, że mój ojciec w 1984 roku wpłacił na kilka losowań... Oczywiście nie mógł wpłacić kilku losowań na siebie więc cała nasza rodzina brała udział w losowaniach Malucha... Ojciec miał szczęście i zaraz na początku wylosował ślicznego zielonego ST.

Pozostałe wpłaty ojciec wycofał, żeby móc zapłacić resztę należności za samochód. Wtedy dziadek zaproponował, żeby jego wkładu nie wycofywać bo i tak pieniędzy miał więcej niż byłby wtedy w stanie wydać. Potem całkowicie zapomniał o tym i miał niezłą niespodziankę kiedy w 1986 roku dostał powiadomienie o fakcie wylosowania nowego Malucha...

Kiedy pojechał po odbiór do wyboru miał kolor biały i "zomo"... Zomo źle się dziadkowi kojarzyło i wybrał białego...

Z autkiem mam same dobre wspomnienia... Dziadek miał zawsze dostęp do lewego Pb94 więc zawsze chętnie zabierał mnie "nowym" maluszkiem na przejażdżki...

Niestety jakieś siedem lat temu dziadka dopadła ciężka choroba i Maluch stanął w garażu nieużywany (a stan maluszka był naprawdę idealny)

Chwilę później wujek wpadł na świetny pomysł, że przecież nie ma sensu, żeby auto stało w garażu i tak Fiacik zaczął służyć wujkowi jako środek transportu w drodze do pracy i na ryby... Od tego też czasu auto niestety nie widziało garażu co przyczyniło się do pojawienia się rudej i kilkunastu poważniejszych usterek łącznie w zatarciem silnika. Silnik został wymieniony na inny i niestety nie jest już oryginalny.

Oto kilka jego fotek z 10.04.2007

1986-001-1-1.jpg 1986-001-2-1.jpg 1986-001-3-1.jpg

1986-001-4-1.jpg 1986-001-5-1.jpg 1986-001-6-1.jpg

A to fotki z małej wycieczki, 27.08.2007

1986-002-1-1.jpg 1986-002-2-1.jpg 1986-002-3-1.jpg

1986-002-4-1.jpg 1986-002-5-1.jpg 1986-002-6-1.jpg

1986-002-7-1.jpg 1986-002-8-1.jpg 1986-002-9-1.jpg

1986-002-10-1.jpg 1986-002-11-1.jpg 1986-002-12-1.jpg

1986-002-13-1.jpg 1986-002-14-1.jpg 1986-002-15-1.jpg

1986-002-16-1.jpg 1986-002-17-1.jpg 1986-002-18-1.jpg

1986-002-19-1.jpg 1986-002-20-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji rodzinnej uroczystości odwiedziłem Malucha. To co tam zobaczyłem można opisać jednym słowem: TRAGEDIA!!

Biały stał pod drzewem. Cały brudny i obsypany czymś co spadło z drzewka. Wszedłem tylko na chwilę, żeby coś przekąsić po podróży, telefon do drugiego wujka, dolewka paliwa, i próba odpalenia Maluszka. Długo kręciliśmy rozrusznikiem, ale w końcu zastartował. Autko wyjechało na drogę.

1986-003-1-1.JPG 1986-003-2-1.JPG 1986-003-3-1.JPG

Postanowiłem wywieźć go do babci bo tam będzie bezpieczniejsze. Wujek wsiadł do Malucha i pojechaliśmy. Po drodze okazało się, że autko nie ma hamulców. Drobny problem z hamulcami nie przeszkodził nam w doprowadzeniu samochodu do babci. Tam postawiliśmy go na placu z myślą o poniedziałkowym myciu i szybkim serwisie. Niestety w poniedziałek pogoda była tragiczna więc z naszych planów nic nie wyszło:/ Opłukałem go tylko z liści i kurzu, ale na niewiele się to zdało. Efekt możecie obejrzeć na zdjęciach.

1986-003-4-1.JPG 1986-003-5-1.JPG 1986-003-6-1.JPG

1986-003-7-1.JPG 1986-003-8-1.JPG 1986-003-9-1.JPG

1986-003-10-1.JPG 1986-003-11-1.JPG 1986-003-12-1.JPG

1986-003-13-1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, że byłem nieopodal u klienta, postanowiłem nadłożyć kilkadziesiąt kilometrów i zabrać Malucha na Śląsk.

Kilka fotek:

1986-004-1-1.JPG 1986-004-2-1.JPG 1986-004-3-1.JPG

1986-004-4-1.JPG 1986-004-5-1.JPG 1986-004-6-1.JPG

Tydzień później zabrałem Malacza z firmy do siebie i zafundowałem mu gigant-mycie:

1986-005-1-1.JPG 1986-005-2-1.JPG 1986-005-3-1.JPG

1986-005-4-1.JPG 1986-005-5-1.JPG 1986-005-6-1.JPG

Były fotki przed, to teraz po:

1986-006-1-1.JPG 1986-006-2-1.JPG 1986-006-3-1.JPG

1986-006-4-1.JPG 1986-006-5-1.JPG 1986-006-6-1.JPG

1986-006-7-1.JPG 1986-006-9-1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie kwietnia 2009 roku auto trafiło do blacharza i lakiernika:

1986-007-1-1.JPG 1986-007-2-1.JPG 1986-007-3-1.JPG

Niestety, faktyczny remont zaczął się prawie rok później:

24 lutego 2010 zaczęła się rozbiórka samochodu. Panowie w warsztacie szybko wymontowali zderzaki, fotele, wloty, światła itp. Po chwili nie było także klapy bagażnika, wszelakich uszczelek, szyb, drzwi.

Mal001-1.JPG Mal002-1.JPG Mal003-1.JPG

Mal004-1.JPG Mal005-1.JPG Mal006-1.JPG

Mal007-1.JPG

Mechanicy coraz częściej kręcili głowami i nie były to oznaki zachwytu. Każdy kolejna zdemontowana część ukazywała kolejny element do wymiany.

Mal008-1.JPG Mal009-1.JPG Mal010-1.JPG

Mal011-1.JPG Mal012-1.JPG Mal013-1.JPG

Mal014-1.JPG Mal015-1.JPG

Po chwili rozmowy z blacharzem wiedziałem, że do wymiany są:

- pas przedni

- błotniki przednie

- klapa bagażnika

- progi zewnętrzne

- nadkola przednie wewnętrzne i zewnętrzne

- ściana grodziowa

- podłoga bagażnika

- podstawa pod akumulator

- kompletna podłoga ze wzmocnieniami i szynami foteli

- progi wewnętrzne

- reperaturki błotników tylnych

- tylna belka

- klapa silnika

- nadkola tylne wewnętrzne

Jak blacharz skończył wymieniać spojrzał na mnie znacząco i zasugerował złomowanie i znalezienie lepszego egzemplarza.

Wkurzony jak 150 pojechałem do domu i zrobiłem inwentaryzację posiadanych przeze mnie części blacharskich. Okazało się, że coś tam jest, ale muszę znaleźć jeszcze sporo elementów. W allegro wpadły mi w oko kompletne poszycia boków. Telefon do mechanika i dostałem potwierdzenie, że lepiej wymienić całe kompletne poszycie niż sztukować po kawałku. Już po chwili auto dostawcze wyruszyło w Polskę, żeby przywieźć poszycia. W tym czasie blacharz upewniał się jeszcze kilka razy czy na pewno chcę przeprowadzać remont tego Malucha.

Tak, chciałem.

Mal016-1.JPG Mal017-1.JPG Mal018-1.JPG

Mal019-1.JPG Mal021-1.JPG Mal022-1.JPG

Kolejne dni upływały pod znakiem wycinania kolejnych skrawków poszycia, kompletowania części i otrzymywania kolejnych złych informacji. Szkielet lewej strony przeżarty rdzą. Znowu allegro przyszło z pomocą i po chwili szkielet był na miejscu. Wszystkie części potrzebne do skompletowania lewej strony Maluszka były czyszczone, odtłuszczane i zabezpieczane podkładem reakcyjnym. W tym czasie Fiacik wyglądał jak 126 nieszczęść.

Mal020-1.JPG Mal023-1.JPG Mal024-1.JPG

Mal025-1.JPG Mal026-1.JPG Mal027-1.JPG

Mal028-1.JPG

Przyszedł 24 kwietnia 2010 roku. Wszedłem na warsztat jak codziennie przez ostatnie dwa miesiące i moim oczom ukazało się moje maleństwo z spasowanymi częściami, z którymi ja i blacharz walczyliśmy w ostatnim czasie. Cztery dni później blacharz zakończył spawanie nowych elementów konstrukcyjnych do tych, które wymiany nie wymagały. Tuż przed weekendem majowym spasowane i wstawione zostało poszycie lewego boku. Wszystko pasuje jak ulał.

Mal029-1.JPG Mal030-1.JPG Mal031-1.JPG

Mal032-1.JPG Mal033-1.JPG Mal034-1.JPG

Mal035-1.JPG Mal036-1.JPG Mal037-1.JPG

Mal038-1.JPG Mal039-1.JPG Mal040-1.JPG

Mal041-1.JPG Mal042-1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda kolejna wizyta na warsztacie to stuprocentowe złe wieści. Tak było i tym razem.

Blacharz zasugerował zakup nowych drzwi. Wyszukałem nowe drzwi, kupiłem i już po chwili zawiozłem do montażu. Szybko zadzwonił mechanik z informacją, że jedne z drzwi są do wyrzucenia bo... po zamontowaniu na zawiasach nie wchodzą w otwór drzwiowy i blokują się na rynience. Kolejne były lepsze, ale też nie dało się ich spasować w sensowny sposób. Drzwi zostały zwrócone, a ja przez kilka dni szukałem porządnych drzwi i znalazłem... na szrocie. Drzwi pasują idealnie, ale na tym postępy się zakończyły.

1986a01-1.JPG 1986a02-1.JPG 1986a03-1.JPG

1986a04-1.JPG 1986a05-1.JPG 1986a06-1.JPG

1986a07-1.JPG 1986a08-1.JPG 1986a09-1.JPG

Później byłem na urlopie i nie chciałem, żeby coś działo się pod moją nieobecność. Po powrocie dowiedziałem się, że zakład był zawalony robotą, a Maluch stał w kącie i czekał na rozluźnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety remont się wlecze bo robiony "po znajomości", i bez fuszerki więc godzę się na to, mimo że chciałbym mieć auteczko już u siebie w garażu...

Póki co kolejne fotki:

Zabezpieczanie spawów i łączeń blach:

DSC05930-1.JPG DSC05932-1.JPG DSC05933-1.JPG

Nowa tylna belka po wstawieniu i stara:

DSC05931-1.JPG DSC05939-1.JPG DSC05940-1.JPG

Pasowanie tyłu i progów przed finalnym spawaniem:

DSC05934-1.JPG DSC05935-1.JPG DSC05936-1.JPG

DSC05937-1.JPG

Niektórych elementów nie da się dokupić i niestety trzeba rzeźbić:

DSC05938-1.JPG

Jeszcze nie ruszony przód:

DSC05943-1.JPG

Składzik części:

DSC05941-1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu mieliśmy kilka dni przestoju. Pocieszający jest tylko fakt, że prace mimo ślamazarnego tempa, cały czas posuwają się do przodu...

Dzisiaj wstawiony został bok, a pod koniec dniówki usunięto kawałek podłogi

Obraz001-1.JPG Obraz002-1.JPG Obraz003-1.JPG

Obraz004-1.JPG Obraz005-1.JPG Obraz006-1.JPG

Obraz007-1.JPG Obraz008-1.JPG Obraz009-1.JPG

Mam głęboką nadzieję, że w poniedziałek nie będzie przestoju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaniesz moim wujkiem ? grinser006.gif

Widać, jak nie dbanie o samochód może go zniszczyć...

A ciekawi mnie jeden fakt - AK pieje wszem i wobec, że na Allegro wszystkie auta klepane z przystanków, spawane z dwóch itp i że nie kupować bo tragedia. A przecież wyżej mamy przykład takiego składania auta i jakoś nikt się nie burzy... to jak to jest ?

Oczywiście bez urazy do Ciebie smile.gif

Zazdroszczę bardzo możliwości, miejsca, narzędzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zostaniesz moim wujkiem ?

> Widać, jak nie dbanie o samochód może go zniszczyć...

> A ciekawi mnie jeden fakt - AK pieje wszem i wobec, że na Allegro wszystkie auta klepane z

> przystanków, spawane z dwóch itp i że nie kupować bo tragedia. A przecież wyżej mamy przykład

> takiego składania auta i jakoś nikt się nie burzy... to jak to jest ?

> Oczywiście bez urazy do Ciebie

> Zazdroszczę bardzo możliwości, miejsca, narzędzi...

to zabytek, którego trza ratować! smile.gif

A klepana nowa astra to co innego! To przede wszystkim nie zabytek. smile.gif

zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to zabytek, którego trza ratować!

> A klepana nowa astra to co innego! To przede wszystkim nie zabytek.

A jaka różnica między klepaną nową astrą a 25 letnim maluchem?

Według mnie żadna, jeśli jest zrobione dobrze to jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie o kwestie czysto techniczne mi się rozchodzi

Tak jak napisałem wyżej, jeśli ktoś robi to dbale i zgodnie ze sztuką to dla czego ma to być spieprzone. W końcu w fabryce te auta też są spawane, zgrzewane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ciekawi mnie jeden fakt - AK pieje wszem i wobec, że na Allegro wszystkie auta klepane z

> przystanków, spawane z dwóch itp i że nie kupować bo tragedia. A przecież wyżej mamy przykład

> takiego składania auta i jakoś nikt się nie burzy... to jak to jest ?

Sęk w tym, że to są zupełnie odmienne sprawy biglaugh.gif Auta "klepane z przystanków, spawane z dwóch itp." robi się jak najtaniej aby tylko z zewnątrz wyglądały przyzwoicie i aby sprzedać dalej z zyskiem. Takie odnawianie auta jak widać na obrazkach to zupełnie inna sprawa. Tu sprawdzany jest każdy szczegół, porządnie z dbałością o szczegóły odnawiana jest karoseria. Koszt tego na pewno wielokrotnie przekroczył już wartość samochodu, a w przypadku gdy jest to naprawdę dobrze zrobione to jakością nie będzie to znacząco (lub wcale) odbiegało od oryginału, a jeśli chodzi o późniejsze zabezpieczenie antykorozyjne, to może to być zdecydowanie lepsze niż oryginał biglaugh.gif Zwykły handlarz nie będzie się w takie coś bawił, bo mu się to nie opłaci ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u blacharza i jestem pozytywnie podbudowany postępami w pracach...

Niestety, jestem zdruzgotany jakością zakupionych przez Allegro (i nie tylko) części. Prawy próg wewnętrzny jest do kitu, błotniki nie pasują, pas przedni do bani...

Jutro część części trafi w podkład reaktywny, a ja szukam zamienników dla badziewia...

BARDZO PILNIE POTRZEBUJE:

- prawy próg wewnętrzny

- narożniki tylne

- fartuchy słupka przedniego

PS. Co powiecie na jakość wyrobów firmy: Turas Słupsk?? Namierzyłem pas przedni od nich i nie wiem czy warto kupować...

Tymczasem kilka fotek z dzisiaj:

DSC04999-1.JPG DSC05000-1.JPG DSC05001-1.JPG

DSC05002-1.JPG DSC05003-1.JPG DSC05004-1.JPG

DSC05005-1.JPG DSC05006-1.JPG DSC05007-1.JPG

DSC05008-1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czasami warto zrobić porządki...

Dzisiaj wziąłem się w końcu do roboty i rozpakowałem sporo paczek z częściami do 126p, które zamówiłem dawno temu, które dawno temu przyszły, a których rozpakować jakoś nie miałem czasu...

Na początek kilka dupereli, którymi chciałbym się pochwalić:

DSC06073-1.JPGDSC06074-1.JPGDSC06076-1.JPG

DSC06078-1.JPGDSC06079-1.JPGDSC06080-1.JPG

DSC06082-1.JPG

A teraz pytanko bo powiem szczerze, że nie potrafię nazwać tych części:

DSC06071-1.JPGDSC06072-1.JPGDSC06075-1.JPG

DSC06087-1.JPGDSC06088-1.JPG

Kolejne pytanko. Mam takie 3 tłumiki. Dostałem je za darmo więc z jednej strony mi to lotto, ale z drugiej może dostałem porządny stuff:

DSC06083-1.JPGDSC06084-1.JPGDSC06085-1.JPG

DSC06086-1.JPG

Znalazłem też taką tapicerkę. Wygląda bardzo sensownie i porządnie, niestety nie posiada żadnych metek, ani wklejek. Oryginał, rzemiosło??

DSC06089-1.JPGDSC06090-1.JPGDSC06091-1.JPG

DSC06092-1.JPGDSC06093-1.JPGDSC06094-1.JPG

DSC06096-1.JPGDSC06097-1.JPG

PS. Jak rozpoznać oryginalne boczki drzwiowe??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj bez zbędnych elaboratów. Foty i króciutkie opisy do nich. To jedziemy:

Części, które zostały wytrawione przed położeniem podkładu reaktywnego

DSC06017-1.JPGDSC06018-1.JPGDSC06019-1.JPG

DSC06020-1.JPGDSC06021-1.JPG

Pasujemy kolejne elementy

DSC06022-1.JPGDSC06023-1.JPGDSC06024-1.JPG

DSC06025-1.JPGDSC06026-1.JPGDSC06028-1.JPG

Podszybie było cynowane

DSC06027-1.JPGDSC06029-1.JPG

Pasowanie kolejnych elementów

DSC06060-1.JPGDSC06061-1.JPGDSC06062-1.JPG

DSC06063-1.JPGDSC06064-1.JPGDSC06065-1.JPG

DSC06067-1.JPGDSC06069-1.JPG

A tu ciekawostka przyrodnicza. Zdjęcia z serii "przed i po"

DSC0594111-1.JPGDSC06067-1.JPGDSC06068-1.JPG

Pasowanie i spawanie

DSC06106-1.JPGDSC06107-1.JPGDSC06109-1.JPG

DSC06110-1.JPGDSC06111-1.JPGDSC06112-1.JPG

DSC06113-1.JPG

No i Maluch zaczyna przypominać Malucha smile.gif 8) 270751858-jezyk.gif

DSC06105-1.JPGDSC06108-1.JPGDSC06114-1.JPG

DSC06115-1.JPGDSC06118-1.JPG

Pozdrowionka i...

Wesołych, spokojnych i pogodnych świąt w rodzinnym gronie i naprawdę mokrego dyngusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki chrom

> Możesz dla zaspokojenia ciekawości podać koszt takich zderzaków oraz lamp tylnych? Może być na

> priv, jesli to tajemnica

Powiem tak...

Magazyn części na bieżąco powiększał się od ok. 2007 roku.

Zderzaki kupiłem NOWE, nieużywane za 300zł. Wtedy ludzie pukali się w czoło. Teraz wiem, że to był korzystny zakup.

Tak samo lampy i tapicerka foteli... Kupiłem za ułamek obecnych cen...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie, nie, nie...

> Kły są do renowacji i nie były w zestawie ze zderzakami...

Wydawało mi się że ostatnio na allegro jakieś nowe kły się pojawiały chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> PS. Co powiecie na jakość wyrobów firmy: Turas Słupsk?? Namierzyłem pas przedni od nich i nie wiem

> czy warto kupować...

Jaka jest obecnie to nie wiem. Te naście lat temu, były jedne z lepiej pasujących. Generalnie produkują blachy do malacza jakoś od początku lat 90 ZTCP (albo i wcześniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaka jest obecnie to nie wiem. Te naście lat temu, były jedne z lepiej pasujących. Generalnie

> produkują blachy do malacza jakoś od początku lat 90 ZTCP (albo i wcześniej).

W tzw. międzyczasie zasięgnąłem języka i okazuje się, że w momencie zmiany modelu 126FL na 126EL Turas Słupsk odkupił z FAP matryce. Dlatego ich wyroby można uznać za wyrób fabryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tzw. międzyczasie zasięgnąłem języka i okazuje się, że w momencie zmiany modelu 126FL na 126EL

> Turas Słupsk odkupił z FAP matryce. Dlatego ich wyroby można uznać za wyrób fabryczny.

Obydwie fabryczki z okolic słupska robiły dobre, pasujące elementy. Progi, podłogi, pasy przednie, poszycia. Naprawdę mało było p[problemów z ich pasowaniem. Z tym że jedna się przebranżowiła (dalej tłoczą ale już co innego), a ta..nawet nie wiedziałem że jeszcze się tym zajmują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Pierwsze cztery fotki pochodzą z okolic maja 2011, ale straciły się w czeluściach dysku. Na szczęście wpadły mi w łapki więc publikuję:

dsc06122-1.jpg dsc06123-1.jpg dsc06124-1.jpg dsc06125-1.jpg

W dniu 22.03.2012 byłem u blacharza z innym tematem, ale rzuciłem okiem na Białego. Troszkę się zdziwiłem bo zostały wstawione narożniki z tyłu. Co ciekawe, blacharz musiał się z nimi bawić bo kojarzę, że te co kupowałem nie pasowały.

img_0332-1.jpg img_0333-1.jpg img_0334-1.jpg

img_0335-1.jpg img_0336-1.jpg img_0337-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód pognał do piaskowania. Piaskowanie ma za zadanie oczyszczenie wszystkich spawów i łączeń blach celem ich późniejszego zabezpieczenia antykorozyjnego i zamasowania:

img_1548-1.jpg img_1549-1.jpg img_1550-1.jpg

img_1551-1.jpg img_1552-1.jpg img_1553-1.jpg

img_1554-1.jpg img_1555-1.jpg img_1556-1.jpg

Czyli... wszem i wobec ogłaszam koniec remontu blacharskiego Białego!! Hip, hip, hurra cool.gifcool.gifcool.gif

Po powrocie z piaskowania:

img_1558-2.jpg img_1559-2.jpg img_1560-2.jpg

img_1561-2.jpg img_1562-2.jpg img_1563-2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.