Skocz do zawartości

Brzdękolenie z napędu urz. pomocniczych


ArekWolf

Rekomendowane odpowiedzi

Odgrzeję nieco kotleta bo hałas robi się coraz głośniejszy z dnia na dzień.

Kilka miesięcy temu wpadłem w sporą dziurę prawym przednim kołem.

Odrazu co zwróciło moją uwagę po tym jak wysiadłem z samochodu to

odgłos który pojawia się zawsze jak po kilkugodzinnym postoju uruchamiam samochód i znika po ok 2-3 minutach. Słychać go tylko na jałowych obrotach, znika po dodaniu gazu i nie słychać go podczas jazdy.

Wczoraj zdjąłem pasek wielorowkowy i założyłem nowy krótszy z pominięciem sprężarki. Efekt taki że odgłos jest, ale o innej amplitudzie.

Jak myślicie? O so chozi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A sprawdziłeś (wykluczyłeś) napinacz?

Obstawiałem że to napinacz automatyczny, ale nie wiem jak go dokładniej zdiagnozować.

Podczas pracy delikatnie podskakuje ( drga ) ale to chyba normalny efekt.

Umiesz coś doradzić jak go sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obstawiałem że to napinacz automatyczny, ale nie wiem jak go dokładniej zdiagnozować.

> Podczas pracy delikatnie podskakuje ( drga ) ale to chyba normalny efekt.

> Umiesz coś doradzić jak go sprawdzić?

> PRACA NAPINACZA

Napinacz na YT wygląda normalnie. Jak niema paska to powinien obracać sie luźno to raz i nie może mieć luzów na boki. Sprawdzisz go ręką bez paska. Jak zlokalizowałeś, że buczenie dochodzi z osprzętu to masz jeszcze pompę wody i chyba tyle do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napinacz na YT wygląda normalnie. Jak niema paska to powinien obracać sie luźno to raz i nie może

> mieć luzów na boki. Sprawdzisz go ręką bez paska. Jak zlokalizowałeś, że buczenie dochodzi z

> osprzętu to masz jeszcze pompę wody i chyba tyle do sprawdzenia.

Mogło się poluzować mocowanie przewodu paliwowego, który

jeśli nie jest wymieniony na pozmianowy, rezonuje w niskich temperaturach,

oraz rezonuje czasami sam z siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to nie jest to samo co to:

> Jakiś post na innym forum

Raczej nie jest to ten sam przypadek.

U mnie nie ma buczenia, tylko brzdękolenie wink.gif z częstotliwością 0,5 sekundy o metalicznym pogłosie.

Po zdjęciu paska efektu nie ma, natomiast przewód paliwowy zaraz sobię sprawdzę gdzie dokładnie jest i dziś postaram się to zdiagnozować.

Ciekawe jest to że w kabinie dźwięku nie słychać, tylko jak wyjdzie się z auta.

DARKOOO, pompa wody w JTD jest na rozrządzie a nie na wielorowkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mogło się poluzować mocowanie przewodu paliwowego, który

> jeśli nie jest wymieniony na pozmianowy, rezonuje w niskich temperaturach,

> oraz rezonuje czasami sam z siebie.

twinsen, te przewody paliwowe wszystkie idą w górnej części silnika chyba?

u mnie odgłos dochodzi spod zbiornika z płynem chłodniczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> twinsen, te przewody paliwowe wszystkie idą w górnej części silnika chyba?

> u mnie odgłos dochodzi spod zbiornika z płynem chłodniczym.

Jeśli chodzi o przewody paliwowe, to chodzi o przewód który idzie

pod autem i dochodzi do filtra paliwa. Oryginalnie jest tak zbudowany,

że rezonuje. Nie zawsze. Mnie się tylko skojarzyły objawy, ale być

może u Ciebie jest to coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko siedzi ciasno i bez jakichkolwiek luzów. Przewody paliwowe o których pisał kolega również na swoim miejscu, nie ruszają sie.

Stawiam jednak na ten napinacz automatyczny. Tuż przy uruchomieniu silnika drgania o których mówiłem są o wiele większe niż na pierwszym filmie. Po minucie pracy silnika słabną do tego stopnia że napinacz delikatnie drga, jednak niepokojących dźwięków już nie ma.

UPDATE:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdajemij całkiem pasek PK i będziesz wiedział co jest, albo napinacz albo altek.

Koło alernatora pracuje poprawnie, nie ma na nim luzów i kręci się bez problemów.

Koło pasowe ma natomiast bardzo duży luz ( około 1/3 przekręcenia koła ) dość ciężki do przeniesienia, mimo wszystko po ok. 7 cm koło zatrzymuje się i nie chce kręcić się dalej - czy jest to normalne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koło alernatora pracuje poprawnie, nie ma na nim luzów i kręci się bez problemów.

> Koło pasowe ma natomiast bardzo duży luz ( około 1/3 przekręcenia koła ) dość ciężki do

> przeniesienia, mimo wszystko po ok. 7 cm koło zatrzymuje się i nie chce kręcić się dalej - czy

> jest to normalne ?

Właśnie mnie oświeciłeś. W JTDki macie główne koło napędzające z gumą które ma niwelować drgania (i wiem, że może sie rozlecieć - mam sąsiada ze Stilo JTD)

Luzów tam nie powinno być on działa trochę jak dwumas tyle, że bardziej prymitywnie! O ile wiem to oryginał dużo kosztował ale są do dostania zamienniki.

Odkręć go i sprawdź w rękach smile.gif

p.s.

Racja co do pompy wody ... to nie łańcuch icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odkręć go i sprawdź w rękach

> p.s.

> Racja co do pompy wody ... to nie łańcuch

Racja, to koło z tłumikiem drgań, sprawdzałem na alledrogo i nie jest tragicznie ok 200 zł za zamiennik.

KFIKEN - kolega miał ciekawe doświadczenia z tym kołem.

Sacrum, ten Twój deseń jest chyba najbardziej prawdopodobny smile.gif

Dziś go łotkręce i pomacam ino.

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Panocki, mam możliwość zdobycia koła pasowego od jednego z naszych szanownych kolegów z forum.

Mój mechanik nie umie się wypowiedzieć na ten temat czy koło będzie pasować czy też nie smile.gif

Wejść wejdzie, pytanie tylko o poprawność pracy.

Koło od forumowicza to numer 55185409, czyli przedzmianowe do 2003 roku, teraz koła są z numerkami 71747797lub zamiennie 55208280.

Nie będzie problemu jak założe starsze koło do traktora ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panocki, mam możliwość zdobycia koła pasowego od jednego z naszych szanownych kolegów z forum.

> Mój mechanik nie umie się wypowiedzieć na ten temat czy koło będzie pasować czy też nie

> Wejść wejdzie, pytanie tylko o poprawność pracy.

> Koło od forumowicza to numer 55185409, czyli przedzmianowe do 2003 roku, teraz koła są z numerkami

> 71747797lub zamiennie 55208280.

> Nie będzie problemu jak założe starsze koło do traktora ?

Ja miałem przedzmianowe czyli montowane w 2002 roku. Pojeździło coś koło 170 tys. km w 7 lat. Chyba daje radę. Pozmianowe różniło się częstością tłumienia zapisaną na części gumowej koła.

Jak to wpływa na drgania to nie jestem wstanie powiedzieć.

Edyta, się dokopałem:

Stare tłumi w zakresie 395-435Hz

Nowe w zakresie 310-350Hz (albo 360Hz, zapomniałem ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stare tłumi w zakresie 395-435Hz

> Nowe w zakresie 310-350Hz (albo 360Hz, zapomniałem ).

Ściągnąłem dziś koło pasowe, odkręciłem napinacz automatyczny w celu sprawdzenia części.

Koło pasowe wygląda na nieruszone. Czy może być uszkodzone nie widząc tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ściągnąłem dziś koło pasowe, odkręciłem napinacz automatyczny w celu sprawdzenia części.

> Koło pasowe wygląda na nieruszone. Czy może być uszkodzone nie widząc tego?

z tego co wiem (mogę sie mylić) koło pasowe jest kołem dwu masowym, działa podobnie jak dwu masowe koło zamachowe, więc może być tak, że przy takim oglądaniu jak na filmie nic nie zobaczysz, a padnięte wydaje piski (ale nie wiem w jakich warunkach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z tego co wiem (mogę sie mylić) koło pasowe jest kołem dwu masowym, działa podobnie jak dwu masowe

> koło zamachowe, więc może być tak, że przy takim oglądaniu jak na filmie nic nie zobaczysz, a

> padnięte wydaje piski (ale nie wiem w jakich warunkach)

Masz racje Wojtas, te koło to dwumas z tłumikiem drgań.

Sprawa przybiera coraz ciekawszych obrotów... a w zasadzzie ich falowań ;-)

Dziś zacząłem mieć z samochodem niespodziankę w postaci falowania obrotów.

Uruchamiam auto, wskakuje na 850 i po chwili dup - 500, leci w górę i po sekundzie znowu 500 obr.

I spokój. Za chwilę znowu. Ruszam facepalm%5B1%5D.gif auto zgasło. Uruchamiam ponownie, dodaje gazu, jadę.

Czuć jednak że autem szarpie i przy przyspieszeniu, lub utrzymywaniu jednostajnej prędkości np. na 3 biegu przy 40-50km/h.

Robi się ciekawie, EGR, overboost ?

Możecie robić zakłady, bo czy możliwe jest że brak odpowiedniego napięcia, uszkodzone koło pasowe, lub uszkodzony napinacz autmatyczny robi takie przeboje ?? facepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.giffacepalm%5B1%5D.gif

Podniosłem auto, ściągnąłem pasek, uruchamiam ponownie, inna kultura pracy silnika - nie faluje, fajnie chodzi.

chaja.gif Sam już nie wiem, przyjdzie poniedziałek będę wymieniał po kolei wszystko co się da wink.gif

Po złożeniu wszystkiego do kupy znowu brzdękoli.. i to może być napinacz automatyczny który drga.

panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie , glownie po dluzszym postoju jak sie oziembi , to przez chwile tak brzdekoli cos . Sprawdz tak jak ja , czyli szyby w dol , i nasluchujac dociskasz szybe w dol = jest opor , jest zwiekszenie mocy na altku = lozysko altka czy jakis jego napinacz cos nie tegesi ? spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdz tak jak ja , czyli szyby w dol , i nasluchujac dociskasz szybe w dol = jest opor ,

> jest zwiekszenie mocy na altku = lozysko altka czy jakis jego napinacz cos nie tegesi ?

Sprawdzałem Twój patent z szybami.

Specjalnie nie zakładałem ostatnio bocznej osłony silnika aby mieć podgląd w razie konieczności.

Po opuszczeniu szyb na maxa i ponownym dociskaniu, napinacz automatyczny wpada w dziwne wibracje i brzdękolenie nasila się. W poniedziałek będę miał nowy napinacz to zobaczymy czy to to, czy może ( oby nie ) alternator...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest to samo, zwykle po nocnym postoju, piszczy jeszcze chwile po odpaleniu, przestaje gdy lekko podniosę obroty. Nasila się po włączeniu np. ogrzewania tylnej szyby. Koło pasowe też wygląda na zdrowe. I nie wiem czy to altek czy napinacz confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie dociskanie szyby otwartej tak jakby wyciszalo brzeczenie , tak samo jak wyzsze obroty.

> Ciekawe czy czeka mnie wymiana napinacza i paska altka

Napinacz automatyczny wymieniony.

Brzdękolenie ustało całkowicie, napinanie szyb powoduje tylko minimalne zwiększenie drgania napinacza, który teraz podczas jałowej pracy nie faluje i nie drga. Testy jeszcze przeprowadzam, ale na teraz wychodzi na to że winny był napinacz.

Napinacz RUVILLE - w pudełku DAYCO identyczny jak na pierwszy montaż smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w takim razie muszę się swojemu lepiej przyjrzeć, zobaczę czy wpada w większe drgania pod obciążeniem. Mój wydaje inne dźwięki bo są to typowe piski, ale możliwe że łożysko się właśnie tak przyciera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to w takim razie muszę się swojemu lepiej przyjrzeć, zobaczę czy wpada w większe drgania pod

> obciążeniem. Mój wydaje inne dźwięki bo są to typowe piski, ale możliwe że łożysko się właśnie

> tak przyciera.

Jesteś pewien że to akurat z tego miejsca ? Ściągałeś pasek i odpalałeś auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesteś pewien że to akurat z tego miejsca ? Ściągałeś pasek i odpalałeś auto?

tego nie robiłem ale to raczej na 99% któraś z rolek. słychać to dokładnie z tej okolicy, nasila się po włączeniu np. swiateł, czy ogrzewania szyby, czyli po zwiększeniu obciążenia na pasku. Może też być łożysko sprężarki confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oslabiony.gifno.gif

Po wymianie napinacza problem został rozwiązany powiedzmy w 50%

Tym razem nie brzdękoli, ale słychać dalej niepokojące dźwięki z mechanizmu.

Pozostaje w takim razie do sprawdzenia koło pasowe alternatora ( koszt ok 150 zł ), lub koło pasowe napędzające ( koszt ok. 300 zł ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I weź tu rozpoznaj która może hałasować skoro kręcisz wszystkimi i cisza

no właśnie, pozostaje albo wymieniać po kolei albo czekać aż coś się tak wysypie, że będzie można w końcu bez problemu zidentyfikować problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie, pozostaje albo wymieniać po kolei albo czekać aż coś się tak wysypie, że będzie można w

> końcu bez problemu zidentyfikować problem.

Znając życiem wysypie się 500 km od domu nad morzem w Krynicy i pociągnie za sobą pasek rozrządu, pompę wody, dziury w tłokach po zaworach i parę innych. Dziękuję za taką atrakcję pad.gifhehe.gif

Nie jestem z tego mądry. Jak będę oink.gif kupię dwa koła - pasowe i alternatora i zwróce to które nie hałasuje , oczywiście jako nieużywane screwy.gifnono.gifcool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Po wymianie koła pasowego na nowe ( FEBI 27822 ) brzdękolenie ustało, będę obserwował czy nic się nie zmieniło z biegiem czasu.

Koło alternatora jest jednobiegunowe ? tzn. jak się kręci w prawo obracają się łopatki alternatora, jak w lewo - tylko koło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.