Skocz do zawartości

Oleje w pełni syntetyczne


Aragorn

Rekomendowane odpowiedzi

> Bardzo możliwe, że coś spierdzielili, ale sprężarki padały jak muchy nawet jak były zalewane

> syntetykiem. Więcej zależało od kierowców niż od oleju.

ale nie trzeba być Sherlockiem Holmesem żeby wykoncypować, że w warunkach zimowych zimny start silnika zalanego olejem o lepkości 15W jest bardziej forsowny niż dla silnika zalanego olejem o lepkości 5W.

A jakby nie patrzeć żyjemy w klimacie, w którym sporą część roku jest dość zimno.

Nie uprawiam jakiegoś dżihadu przeciwko olejom HC czy innym. Po prostu jestem zdania, że należy wlewać olej o parametrach określonych przez producenta w instrukcji obsługi. A zalewanie 1,4 D4D olejem o lepkości 15W wg instrukcji dopuszczalne nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do listy moge dodac tani jak na syntetyk Shell Helix Ultra 5w40 i droższy Valvoline VR1 Racing

> 5w50.

Żaden z powyższych nie jest olejem grupy IV i/lub V.

> Co do mozliwosci zastapienia syntetyka na minerala to moim zdaniem mozna, ale w kosiarce.

ok.gif

>Głownie

> chodzi o zmienne fazy rozrządu w nowszych silnikach, które wymagają odpowiednich parametrów

> oleju do regulacji. Jest tez podobno jakaś zależnośc oleju od filtra >DPF w nowych dieslach.

> Tak przynajmniej marketing nam wpaja

Tak - normy określające zawartość popiołów, najpopularniejsze To ACEA - CX, gdzie X może mieć wartość od 1 do 4, w zależności od ilości popiołów i lepkości wysokotemperaturowej HTHS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale nie trzeba być Sherlockiem Holmesem żeby wykoncypować, że w warunkach zimowych zimny start

> silnika zalanego olejem o lepkości 15W jest bardziej forsowny niż dla silnika zalanego olejem

> o lepkości 5W.

Zgadza się, parę chwil dłużej pracuje na sucho - tyle, że te parę chwil nie załatwi silnika przez rok , dwa a nawet 5 na amen.

> A jakby nie patrzeć żyjemy w klimacie, w którym sporą część roku jest dość zimno.

> Nie uprawiam jakiegoś dżihadu przeciwko olejom HC czy innym. Po prostu jestem zdania, że należy

> wlewać olej o parametrach określonych przez producenta w instrukcji obsługi. A zalewanie 1,4

> D4D olejem o lepkości 15W wg instrukcji dopuszczalne nie jest.

Dwa dni temu zadałem pytanie:

Quote:

A co może się stać, jeśli do normalnie użytkowanego zaawansowanego technologicznie (pytanie dodatkowe co to znaczy) silnika wlejemy olej o minimalnych parametrach dopuszczonych przez producenta?


i jakoś nikt nie odpowiedział, że stanie się coś złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się, parę chwil dłużej pracuje na sucho - tyle, że te parę chwil nie załatwi silnika przez

> rok , dwa a nawet 5 na amen.

To zależy od silnika. W osławionych Lagunach 1.9 dCi na półsyntetyku sprężarki padały jak muchy. A producent dopuszczał. Na dobrych syntetykach wymienianych dwa razy częściej niż zalecane nie działo się nic. Wiem, że to nie jest dobry przykład bo silniki miały wadę konstrukcyjną, jednak świetnie pokazuje że różnica między olejami syntetycznymi i gorszymi jest. I wcale nie taka mała jak się większości wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli ze na opakowaniu bezczelnie kłamią ?

Shell kłamie, Valvo z tego co wiem klasyfikuje ten olej jako półsyntetyk lub w technologii syntetycznej. Zmieniali recepturę tego produktu i swego czasu można było kupić produkt o tej samej nazwie i diametralnie innym składzie - jeden był syntetykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pitolenie. Zalezy o jakich flotach mówisz. Bo jakoś wyobrazić sobie nie mogę nowoczesnego silnika

> wysokoprężnego z turbiną i filtrem dpf zalewanego minerałem.

> Wszystko rozbija się o to o jakich konkretnie silnikach mówimy.

> Inna sprawa taka że już nie pamiętam kiedy ostatnio wlewałem jakiś minerał do jakiegoś silnika.

Bo trzeba czytać ze zrozumieniem. Żaden producent do silnika z turbiną i dpf nie zaleca stosowania oleju mineralnego. Jeżeli znasz taki przypadek, to podaj.

Cały czas jest mowa o tym, aby stosować taki olej który jest przewidziany przez producenta a nie lepszy niż przewidział (ze względu że lepszy zasadniczo nic nie wnosi do działania silnika).

Nikt tu nie mówi, że do silnika, gdzie producent zaleca 5W40 wlewać 15W40!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu jestem zdania, że należy

> wlewać olej o parametrach określonych przez producenta w instrukcji obsługi. A zalewanie 1,4

> D4D olejem o lepkości 15W wg instrukcji dopuszczalne nie jest.

No i właśnie takiego przypadku na wstępie nie rozważaliśmy. Jak już to przypadek w drugą stronę: producent zaleca 15W40 a ktoś z nadmiaru ambicji wlewa 5W40 i sobie myśli że to mu w czymś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwa dni temu zadałem pytanie:

> Quote:

> A co może się stać, jeśli do normalnie użytkowanego zaawansowanego technologicznie (pytanie

> dodatkowe co to znaczy) silnika wlejemy olej o minimalnych parametrach dopuszczonych przez

> producenta?

> i jakoś nikt nie odpowiedział, że stanie się coś złego.

No bo nic złego się nie stanie. Większość pojazdów w tym kraju właśnie jest tak eksploatowana i jakoś nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobrych syntetykach wymienianych dwa razy częściej niż zalecane nie

> działo się nic. Wiem, że to nie jest dobry przykład bo silniki miały wadę konstrukcyjną,

> jednak świetnie pokazuje że różnica między olejami syntetycznymi i gorszymi jest. I wcale nie

> taka mała jak się większości wydaje.

Tak, ale tu się toczy dyskusja też o to, czy syntetyk za 80zł(bańka) jest totalnie gorszy niż taki za 200zł (bańka). Część z nas uważa, że syntetyk = syntetykowi niezależnie od ceny jaką się płaci za 1L o ile oba są tej samej klasy (wg. info zawartych na opakowaniu). Natomiast pozostała część twierdzi, że im droższy tym lepszy, a to przeczy zdrowemu rozsądkowi. Dokładnie tak samo jak wlewanie drogiego oleju do samochodu, który takiego nie wymaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po prostu jestem zdania, że należy

> No i właśnie takiego przypadku na wstępie nie rozważaliśmy. Jak już to przypadek w drugą stronę:

> producent zaleca 15W40 a ktoś z nadmiaru ambicji wlewa 5W40 i sobie myśli że to mu w czymś

> pomoże.

Znajdź nowoczesny silnik do którego producent zaleca wlewanie 15W40. W tej chwili jest bardzo mało silników, w których w ogóle producent dopuszcza taki olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... Jak już to przypadek w drugą stronę:

> producent zaleca 15W40 a ktoś z nadmiaru ambicji wlewa 5W40 i sobie myśli że to mu w czymś

> pomoże.

Powinno znacząco wydłużyć życie chociażby pierścieni tłokowych czy krzywek i popychaczy rozrządu. Tam są spore naciski. Oczywiście, ewentualna korzyść wyjdzie po naprawdę sporym przebiegu. Dla ludzi zmieniających auta co kilka lat jest to bez znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinno znacząco wydłużyć życie chociażby pierścieni tłokowych czy krzywek i popychaczy rozrządu.

> Tam są spore naciski. Oczywiście, ewentualna korzyść wyjdzie po naprawdę sporym przebiegu.

> Dla ludzi zmieniających auta co kilka lat jest to bez znaczenia.

czy ja wiem, w reno sie walek ktorys wycieral dosyc szybko, w innych autach takze sa takie przypadki - dodam auta nowe do 2 lat nie puszki sluzbowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.