zakrzes Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 ...oho, zaczeło się. Pacjent - żonowe GP 1.4 8V XII.2010r. 26kkm. Auto jeździ codziennie, niestety tylko na tej samej 12 km. trasie 2 X dziennie :-( Odpalił jak zwykle na mrozie, czyli jak traktor, zagrzał się z 5 min. obroty spadły, zaczął zachowywać się jak silnik benzynowy a nie mój Skodowy diesel i ruszyliśmy. Po przejechaniu ok. 20km. któreś z koleii światła na skrzyżowaniu, zatrzymałem się, wrzucam bieg jałowy, puszczam sprzęgło i słysze że obroty zaczynają falować... najpierw 900-1100, potem 800-1200, i zaraz 500-1500obr/min.... zero reakcji na gaz, ponownie zapaliła się kontrolka wtrysku... znowu zero reakcji na gaz. Finalnie zgasł i spychałem go ze skrzyżowania Po wyłączeniu stacyjki i ponownym odpaleniu silnika ... niby zapalił, ale falowanie obrotów nie przeszło. Jakoś tam dojechałem z powrotem do domu, niedzielne plany szlag trafił ... po tym jak dodaje gaz, to on jedzie normalnie, tylko na tych niskich obrotach tak świruje... należy dodać że jechałem na 1/4 baku paliwa wiec w drodze powrotnej z tymi falującymi obrotami pojechałem na Orlen, zalałem Vervę, dusze go, skacze po pasach, obroty 4 tyś. ... ale nie pomogło...myśle - może coś się przytkało/paliwo/lód ... ale nie... przyspieszenie jest, nie szarpie, pali napewno na 4 garach, tylko na jałowym to falowanie.... ...dzieci płaczą, żona chce rozwodu Odesłałem towarzystwo na górę, sam maska też do góry i drapie się po łysinie. Odłączyłem aku na 5 min., podłączyłem ponownie, odpalam i ..kontrolka wtrysku zgasła, ale obroty świrują jeszcze bardziej... wreście spadły tak nisko, że silnik prawie zgasł, zaklekotało, zapaliła się kontrolka wtrysku i obroty znowu 500-1500obr. i tak falują. W netcie znalazłem patent na "autoadaptacje" czyli pojechałem 1.5km. na II biegu bez dodawania gazu. Nawet przyhamowywałem... i jechał w sumie bez żadnych przygód,bez szarpania.. tzn.pare razy myslałem że zgaśnie, ale wytrzymałem, i sam jakoś się "ratował".. i nie zgasł, ale ani jechanie na II biegu 1.5km. bez gazu, ani z powrotem na I biegu bez gazu nie pomogło.. obroty falują tak jak falowały. Zgłupiałem. On tak dziwnie faluje, jakby na 2 razy... ciężko to opisać, ale jest takie wrrUUUM-wrrrRRRUUUUUUUUUuuuuuuuuuuummmmmmm... wrrrUUUM-wrrrRRRUUUUUUUUUuuuuuuuuuuummmmmmm i zauważylem że przy tym pierwszym "małym" wrum z prawej strony silnika, ale nie potrafie dokładnie sprecyzować gdzie słychać taki syk powietrza... nie ciągły, tylko trwający tyle co pierwsze "wruuum" - to krótkie Swiec nie oglądałem, już mi ręce opadły i poszedłem do domu sie alkoholizować ;-) We wtorek jade do ASO, auto na gwarancji - co będe kombinował ... ciekaw jestem co obstawiacie ? 1) zasysa "lewe" powietrze (?) - ten syk mi nie daje spokoju 2) czujnik podciśnienia 3) cewka 4) EGR 5) lambda Ciekawe kto strzeli najbliżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 strzelam, krokowy ;p;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 > strzelam, krokowy ;p;p no taaaa.... Tak oczywiste ze nie przyszło mi do głowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Na poczatek pozostaje odczytanie bledow albo w ASO lub FES'em. Tym drugim moge pomoc, ale musialbys podjechac do Wawra. Moze faktycznie gdzies lapie lewe powietrze. Tam chyba nie ma silnika krokowego tylko przepustnica jest sterowana elektronicznie, ale 100% pewnosci nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Tam przepustnica jest elektrycznie sterowana i pełni również funkcję krokowca. Niby autko świeże ale to tylko fiat i mogła paść. Chociaż idąc dalej dlaczego działa poprawnie w czasie jazdy Teraz sobie przypomniałem że jak w Bravce falowały mi obroty to winnym był czujnik położenia przepustnicy (TPS) Wszyscy obstawiali krokowca. Ale to konstrukcja z poprzedniej epoki nie widząca szyn CAN i innych udziwnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Ostatnio takie falowanie mial znajomy w PII 1.2 8V, pojawilo sie nagle bez powodu. Autoadaptacja FES'em nie pomogla. Dopiero jak odlaczylem przewody od przepustnicy, ECU zarejestrowal bledy, powpinalem kable i skasowalem te swieze bledy to falowanie ustalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Witam, ja kiedyś podobny temat zakładałem, po zatankowaniu na Orlenie wolne obroty zaczęły falować, zdarzało się zgaśnięcie silnika. Było podejrzenie brudnej przepustnicy. Nie ogarnąłem tego tematu, bo po wypaleniu 2-3 zbiorników "lepszego" paliwa na Shellu, przestało i rok było OK. Teraz temat powrócił i zbiega się to z dwoma faktami - po pierwsze jak zawsze tankuję na Shellu na Ursynowie, to tym razem zatankowałem na BP przy Hali Kopińskiej. Po drugie - dzieje się to od czasu więszych mrozów. Po ruszeniu samochód jeździ normalnie. I ciekawe - czy samo przejdzie, czy coś trzeba będzie dłubać. Czy ma ktoś może manuale - co we własnym zakresie można zrobić? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 dzisiaj parch mi zafalował obrotami normalnie w galerii mokotów, najpierw spadlo do 500 rpm a potem skok na 3000 rpm i spokój żona się uparła na wytsesca, bo ja chciałem fabie, ale nie ona wytsesc bo się nim dobrze jeździ biorąc pod uwagę spadek mocy sprzed dwóch dni, suma sumarum coś się dzieje, nawet z uniakiem takich problemów nie było a przelot zaledwie 42 kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 > 4) EGR egr to ten silnik w klasycznej postaci nie posiada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 30 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 > dzisiaj parch mi zafalował obrotami normalnie w galerii mokotów, najpierw spadlo do 500 rpm a > potem skok na 3000 rpm i spokój żona się uparła na wytsesca, bo ja chciałem fabie, ale nie > ona wytsesc bo się nim dobrze jeździ biorąc pod uwagę spadek mocy sprzed dwóch dni, suma > sumarum coś się dzieje, nawet z uniakiem takich problemów nie było a przelot zaledwie 42 kkm No to możemy sobie graby przybic,bo ja mówiłem swojej to samo. Mowie jej, Fabie ci kupie 1.4 benzyna, będziesz jeździć aż ci się znudzi... To nieeee..kurna "kropka" i "kropka" ... Pokazuje jej co ludzie na autocentrum wypisują,ale nieeee.... Kropka. I teraz mam o ja debil. ...jezdze po ASO bo przecież ja to zrobią mechesy w balona na wszystkim, a pani na czas awarii kropka wsiada zadowolona w "jožina" i sobie jedzie do pracy.... A ja durny,mowie "doobra, uniaka miałem,i nie było najgorzej",kupie ci,no trudno.... ale GP oprócz tego ze naprawdę zgrabny,to jakas pomyłka...26tys. i 4 x byl na naprawie....a w cholere.... ... Dobrze ze mam 3 lata gwarancji,dokupiony mam 1 rok extra... Coś czuje ze się przyda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cxleg Napisano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Witam.Mogę pocieszyć Kolegę że od trzech lat o tej samej porze czyli przełom stycznia i początek lutego ta"awaria" weszła do "standardu"napraw.Zaznaczę że kropek czas cały stoi pod chmurką i niestety te dobrze minusowe temperatury mu jednak nie służą.Ostatni raz falujące obroty zaistniały 25 lutego 2011. Błędy jakie jakie wykazał examiner na centralkę to czujnik ciśnienia uszkodzenie elektryczne i czujnik temperatury powietrza uszkodzenie elektryczne.Jako że gwarancja minęła ta przyjemność kosztowała mne257,44 Wcześniejsze naprawy polegały na czyszczeniu przepustnicy i wgrywaniu nowego softa.Bynajmniej tak twierdził człowiek przyjmujący samochód.a swoją drogą objawy falujących obrotów zawsze zdarzały się po siarczystych mrozach.Patrząc na termometr zastanawiam się kiedy i to mnie spotka-mała pociech ale jeśli przed 25 lutym to w ramach gwarancji szansa na darmową naprawę.Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 31 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 1) czyszczenie przepustnicy 2) wgranie nowego softu Jak ręką odjął .... rutyyyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 > No to możemy sobie graby przybic ano zawsze > Dobrze > ze mam 3 lata gwarancji,dokupiony mam 1 rok extra... Coś czuje ze się przyda. gdzie masz to napisane ? Bo ja kupiłem 10.2009, myślałem, że 3 lata gwarancji bo tak reklamowali, patrzę ja dziś w książkę gwarancyjną a tam jest 24 miesiące zobacz u siebie czy na pewno masz 36 miesięcy... Też swojej chciałem fabie kupić 1.4 86 kucy, malina auto, ale jak się baba uprze to zero gadania, co zrobić uniakiem przejechałem 120 kkm i zero problemów z silnikiem, fakt, że 3 razy pękł zbiornik paliwa na zgrzewie w tym samym miejscu i klapa zaczęła rdzewieć jak miał 3 lata ale mechanicznie było całkiem ok. sprzedałem go jak miał 4 lata i kupiłem fabię, walnąłem nią ponad 100 kkm i było ok, potem kupiłem drugą kombi 1.4 16V walnąłem nią grubo ponad 100 kkm i tylko przeglądy, w porządku auta te skody... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cxleg Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Witam.Trafiony zatopiony Do następnego roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 31 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 > gdzie masz to napisane ? Bo ja kupiłem 10.2009, myślałem, że 3 lata gwarancji bo tak reklamowali, > patrzę ja dziś w książkę gwarancyjną a tam jest 24 miesiące zobacz u siebie czy na pewno > masz 36 miesięcy... Jest dodatkowy glejd, poza gwarancją dokupiony, FIAT "PLUS24" czy jakaś inna cholera ... mam certyfikat, normalnie se na czoło ten dyplom nalepie... Za extra kase przy zakupie dokupiony rok spokoju - .... okazało się że chyba będzie warto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 > Jest dodatkowy glejd, poza gwarancją dokupiony, FIAT "PLUS24" czy jakaś inna cholera ... mam > certyfikat, normalnie se na czoło ten dyplom nalepie... > Za extra kase przy zakupie dokupiony rok spokoju - .... okazało się że chyba będzie warto zadzwoniłem do infolinii fiata, babka kazała podać vin, powiedziała, że mam gwarancję do 10.2012, czyli jest ok aha mogę to przedłużyć na 2013 ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 31 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 > zadzwoniłem do infolinii fiata, babka kazała podać vin, powiedziała, że mam gwarancję do 10.2012, > czyli jest ok aha mogę to przedłużyć na 2013 ??? Jak było kupowane, to promo żadnego nie było ... ale zdaje się że na 4 lata to chyba nigdy nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 > Jak było kupowane, to promo żadnego nie było ... ale zdaje się że na 4 lata to chyba nigdy nie było no to zostaje mie jedyne słuszne wyjście, jeździć nim do końca tego roku, bo audiole sprzedałem a w listopadzie ma wejść skoda rapid, coś pomiędzy fabią a octavią. Idę się zapisać na 1.4 tsi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.