Skocz do zawartości

ubezpieczalnia , likwidacja szkody


kamilkce

Rekomendowane odpowiedzi

Witam .

3 tygodnie temu miałem stłuczkę . Nie było to z mojej winy , nic takiego strasznego się nie stało , spisaliśmy oświadczenie bez zbędnego wzywania policji , stłuczka nie była z mojej winy. 2 dni po zdarzeniu był rzeczoznawca , zrobil zdjęcia , wypisał to i tamto i pojechał .

3 tygodnie mijają i żadnego odzewu , wysłali tylko protokół naprawy bez wyceny itp.

Trochę czasu minęło zadzwoniłem , ubezpieczalnia twierdzi że rozwiąża sprawę jak najszybciej się będzie dało .

Moje pytanie : Ile to jeszcze może potrwać ? Mam utrudniony dojazd do pracy i nie jest mi na rękę brak samochodu . Nie miałem wczesniej do czynienia z takim zdarzeniem .

ubezpieczalnia sprawcy : MTU(moje towarzystwo ubezpieczeniowe) , z tego co wyczytałem to mają jedyną siedzibę w sopocie.

Z góry dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A dlaczego nie jeździsz autem zastępczym?

> mar00ha

podejrzewałem że to dużo załatwiania , i spodziewałem się że sprawa wyjaśni się w pierwsze dwa tygodnie a tu lipa.

Nie zależy mi aż tak bardzo na tym aucie zastępczym lecz na szybkim rozwiązaniu sprawy.

Jest jakiś termin do którego mają czas ? czy mogą mi to wysłać np. za pół roku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podejrzewałem że to dużo załatwiania , i spodziewałem się że sprawa wyjaśni się w pierwsze dwa

> tygodnie a tu lipa.

> Nie zależy mi aż tak bardzo na tym aucie zastępczym lecz na szybkim rozwiązaniu sprawy.

> Jest jakiś termin do którego mają czas ? czy mogą mi to wysłać np. za pół roku ?

ustawowo mają 30 dni od zgłoszenia szkody ,chyba że w tym terminie poinformują Ciebie pisemnie ,że termin się wydłuża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam temat . Minęło już jakies 25 dni , dzwonie żeby pogonić ich trochę , człowiek z którym rozmawiałem twierdzi że 23 stycznia wysłał papiery i czeka aż sprawca mu to wypełni i odeśle .

Sprawca twierdzi że jeszcze nic nie dostał .

To co ? ja mam sobie wszystkiego dopilnować ?

Jak sprawca sobie to schował do szuflady , to ubezpieczalnia sobie ot tak nie wypłaci i zakończy sprawę ?

jak dla mnie bezsens , nie mam zamiaru latać i sie prosić żeby ktos ten protokół wypełnił .

Dziś żałuję że nie wezwałem policji , każdy mi mówił "a to tylko oświadczenie spiszcie i nara , po co policje wzywać ?" też byłem tego zdania , dziś sobie pluje w brode . Spisali by se notatke , właściciel dostał by 300 zł i kilka pkt. a ja bym był pewniejszy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ubezpieczyciel ma 30 dni na załatwienie sprawy + 14 dni w ostateczności.

z tym że od otrzymania ostatniego wymaganego i niezbędnego do określenia zakresu ochrony i udziału klienta dokumentu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się do tematu żeby nie tworzyć nowego.

Sytuacja wygląda tak: Kupuje pojazd z całym pakietem OC, AC i NW, polisa przechodzi na mnie, jeżdże na niej az sie skonczy i w tym czasie ktos mi na parkingu zachacza o drzwi. Sprawcy brak.

Czy przysługuje mi naprawa z AC? Czy jeżeli nie będę kontynuował polisy u tego ubezpieczyciela tylko zakupie nową (samo OC) gdzie indziej to będę miał jakies zwyżki z tytułu ewentualnej naprawy z AC?

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podłączę się do tematu żeby nie tworzyć nowego.

> Sytuacja wygląda tak: Kupuje pojazd z całym pakietem OC, AC i NW, polisa przechodzi na mnie, jeżdże

> na niej az sie skonczy i w tym czasie ktos mi na parkingu zachacza o drzwi. Sprawcy brak.

> Czy przysługuje mi naprawa z AC? Czy jeżeli nie będę kontynuował polisy u tego ubezpieczyciela

> tylko zakupie nową (samo OC) gdzie indziej to będę miał jakies zwyżki z tytułu ewentualnej

> naprawy z AC?

> Dzięki za pomoc.

AC nie przechodzi na kupujacego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy przysługuje mi naprawa z AC?

Umowa ubezpieczenia Auto-Casco jest umową dobrowolną, nie dotyczą jej regulacje takie jak w przypadku obowiązkowego OC, przy sprzedaży prawa i obowiązki wynikające z umowy AC nie przechodzą z automatu na nowonabywcę.

Kupując auto należy skontaktować się z Ubezpieczycielem, niektórzy akceptują kontynuację umowy z nowonabywcą, niektórzy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.