aviator Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 Witam, Czy po montażu LPG trzeba jechać do stacji kontroli na przegląd do dowodu, mimo że ma się aktualny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > Witam, > Czy po montażu LPG trzeba jechać do stacji kontroli na przegląd do dowodu, mimo że ma się aktualny? Nie, nie ma takiej potrzeby. Przy montażu otrzymujesz papiery, które potwierdzają prawidłowy montaż przez uprawniony warsztat i to wystarcza aby otrzymać w WK wpis o przystosowaniu do LPG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariox Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 O ile pamiętam, w ciągu miesiąca musisz się udać do WK z papierami od gazownika po wpis do dowodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kimlan Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 warto dodać jeszcze przy okazji że jeśli montujesz w nowym samochodzie po wyjeździe z salonu to wtedy nie obowiązuje Cię przegląd po 3 i 2 latach a co roku od pierwszego roku użytkowania:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzzz Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > warto dodać jeszcze przy okazji że jeśli montujesz w nowym samochodzie po wyjeździe z salonu to > wtedy nie obowiązuje Cię przegląd po 3 i 2 latach a co roku od pierwszego roku użytkowania:) tzn jeśli zamontuję LPG w salonie gdzie kupuję auto (w momencie zakupu instalacja jest) to pierwszy przegląd robię dopiero po 3 latach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > warto dodać jeszcze przy okazji że jeśli montujesz w nowym samochodzie po wyjeździe z salonu to > wtedy nie obowiązuje Cię przegląd po 3 i 2 latach a co roku od pierwszego roku użytkowania:) ja dodam, że w teorii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > tzn jeśli zamontuję LPG w salonie gdzie kupuję auto (w momencie zakupu instalacja jest) to pierwszy > przegląd robię dopiero po 3 latach? Nie, po roku wg przepisów, aaaaleeee w WK nikt nie zmienia daty przeglądu i jesteś wolny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > Nie, po roku wg przepisów, aaaaleeee w WK nikt nie zmienia daty przeglądu i jesteś wolny Do czasu az jakis sie nie dopatrzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > Nie, po roku wg przepisów, aaaaleeee w WK nikt nie zmienia daty przeglądu i jesteś wolny A jak będzie wypadek i ubezpieczyciel zapyta, czy auto ma aktualny przegląd to co wtedy? Nawet z polisy OC może nie wypłacić bo auto nie doposzczone do ruchu. Ja rozumiem oszczędzać na aucie na zasadzie sprzęgło firmy X lub Y, olej taki a siaki, ale 160 zł raz w roku na przeglądzie ryzykując, że ubezpieczyciel wypnie pupę, albo co dociekliwszy policjant wezwie lawetę. To już nie oszczędzanie, to już dziadowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > ja dodam, że w teorii A na czym opierasz swą odważną tezę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > Nie, po roku wg przepisów, aaaaleeee w WK nikt nie zmienia daty przeglądu i jesteś wolny mówisz, że skoro mam wpis "bezterminowo" w DR motoroweru, to pomimo zmiany przepisów on jest dalej ważny? Oooodważna teza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 25 Marca 2012 Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 > A jak będzie wypadek i ubezpieczyciel zapyta, czy auto ma aktualny przegląd to co wtedy? Nawet z > polisy OC może nie wypłacić bo auto nie doposzczone do ruchu. Ja rozumiem oszczędzać na aucie > na zasadzie sprzęgło firmy X lub Y, olej taki a siaki, ale 160 zł raz w roku na przeglądzie > ryzykując, że ubezpieczyciel wypnie pupę, albo co dociekliwszy policjant wezwie lawetę. To już > nie oszczędzanie, to już dziadowanie. Jakiekolwiek potwierdzenie w prawie swej odważnej tezy masz?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 26 Marca 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2012 > Nie, nie ma takiej potrzeby. podziękował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.