Pytanie o silnik krokowy Astra F

[msemafor]

Witam,

Od razu z góry przepraszam, jeśli powielam temat ale chciałbym spytać bardziej doświadczonych kolegów, czy to możliwe, że taki silniczek krokowy do Astry F silnik X14NZ (z płaskim dzióbkiem) kosztuje 90 zl. i jest oryginalny? http://www.kolmot.com.pl/index.php?products=product&prod_id=154

Obecnie szukam tego silniczka ale rynek opanowany jest przez chiński chłam i badziewie więc ciężko znaleźć coś solidnego. Teraz mam zamontowany firmy MAXGEAR więc chyba rozumiecie, dlaczego szukam. Moglibyście polecić jakiś solidny, sprawdzony zamiennik za ludzkie pieniądze? Np. silniczek firmy FEBI BILSTEIN w Intercars kosztuje ponad 250 zl. ale w 13-letnie auto szkoda tyle inwestować.

[Orochimaru]

IMHO to może być oryginał. Mój też jest z Meksyku. Powinien mieć nadruk na obudowie.

[msemafor]

> IMHO to może być oryginał. Mój też jest z Meksyku. Powinien mieć nadruk na obudowie.

Ale za taka cenę to chyba warto spróbować? Może jakieś zamienniki solidnością zbliżone do oryginału polecisz? Może ktoś z autokacika sprzedaje części do Opli i wie, co jest dobrej jakości, a co omijać szerokim łukiem?

[Orochimaru]

Powiem Ci tak. Fotka na tej stronie przedstawia dokładnie ten sam silniczek, który w IC kosztuje prawie 300zł i jest prod. Siemensa.

Jeśli nie chcesz tego, to w IC można kupić krokowego Delphi za 120zł. Ja bym osobiście brał tego za 90. Silnik to silnik. Zauważ tylko, że (chyba) nie ma o-ringa w komplecie.

Kącikowych sprzedawców masz wymienionych w FAQ.

[_krzyzak_]

Mi też to wygląda na oryginał, w Classicu od nowości miałem meksykański

[Gość adam_w]

> Mi też to wygląda na oryginał, w Classicu od nowości miałem meksykański

U mnie też jest MADE IN MEXICO

[vendorr]

> U mnie też jest MADE IN MEXICO

odgrzewam kotleta, prawdopodobnie będę musiał wymienić silnik krokowy w swoim wspaniałym wozie i mam pytanie:

- czy ktoś zna, używał jakiś inny silnik krokowy niż ten co jest podany wyżej w linku?

90 pln to trochę sporo, jak będzie trzeba to się go kupi, ale może jednak jakiś inny zamiennik dobry jakościowo i z przystępną ceną jest?

PZDR VEN

[kretul]

> odgrzewam kotleta, prawdopodobnie będę musiał wymienić silnik krokowy

A jakie masz objawy? Bo ja też wymieniłem i okazało się że niepotrzebnie bo winny był czujnik temperatury na komputer a w zasadzie jego kabel. Objawy u mnie: nierówna praca, szarpanie, obroty wskakiwały bez powodu na 2000 rpm szczególnie na lekko ciepłym silniku i takie tam.

[vendorr]

No mam niestety falowanie obrotów na jałowym, może po wyczyszczeniu samego krokowca i gniazda pomoże.

To, że winowajcą jest krokowy sprawdziłem na zasadzie odpięcia wtyczki na pracującym silniku i obroty się ustabilizowały na jednym poziomie (trochę wyższym niż potrzeba jakieś niecałe 1000rpm).

Wskazuje na krokowca gdyż wcześniej jego czyszczenie zawsze pomagało, ale niestety coraz częściej muszę to robić.

Wszystkie czujniki mam wymienione, przewody i wtyczki sprawdzone.

Jedyną rzeczą którą jeszcze muszę zrobić to ustawienie zapłonu, ale odpięcie wtyczki od krokowca stabilizuje obroty na jednym poziomie.

PZDR VEN

[sylwek250]

> A jakie masz objawy? Bo ja też wymieniłem i okazało się że niepotrzebnie bo winny był czujnik

> temperatury na komputer a w zasadzie jego kabel.

jeśli możesz to napisz cos wiecej o co chodzi z tym kablem! bo sam mam problem z obrotami od dawna.wymienilem czujnik temp.na kompa pomoglo na 1.5miesiaca

[kretul]

> jeśli możesz to napisz cos wiecej o co chodzi z tym kablem! bo sam mam problem z obrotami od

> dawna.wymienilem czujnik temp.na kompa pomoglo na 1.5miesiaca

Hehe, poruszaj przewodem w okolicy wejścia do czujnika oraz koło połączenia z wiązką. Jeśli to pomoże chociaż na trochę to już znasz powód

No chyba że masz dostęp do interfejsu i możesz monitorować odczyty z czujnika

[vendorr]

Odpowiem sobie sam, gdyż sprawa już naprawiona.

Zacznę od tego, że winowajcą falowania obrotów na jałowym był wypadnięty wężyk od podciśnienie sterujący klapką obiegu wewnętrznego.

Silnik krokowy i tak wymieniłem, od lanosa trochę inne grzybki ale to nie szkodzi, pasuje i tak - dlaczego wymieniłem skoro znalazłem winowajcę?

Wymieniłem ponieważ podczas jazdy na wysprzęglonym silniku i hamowaniu silnik spadał nominalnych obrotów i nawet czasami zgasł.

Dla potomnych, przed wymianą silnika krokowego należy zresetować ECU, przy nowym silniku krokowym ECU "uczy się" nowego silnika krokowego, wiec na samym początku mogą pojawić się falowania.

W tej chwili przy odpaleniu na ciepłym, obroty skaczą mniej więcej do 1500 i szybko spada, zatrzymuje się na ułamek sekundy przy 1100/1200 po czym spada na 900 rpm.

Przy zimnym silniku jedyna różnica taka, że pracuje na ssaniu czyli obroty ma 1100/1200.

PS. Aha silnik krokowy zakupiłem w zaprzyjaźnionym sklepie od deawu lanosa kosztował 42 pln, marki niestety nie pamiętam, ale z tego co usłyszałem od sprzedawcy nigdy nie mieli zwrotu.

PZDR VEN

[muzoholik]

> Wymieniłem ponieważ podczas jazdy na wysprzęglonym silniku i hamowaniu silnik spadał nominalnych

> obrotów i nawet czasami zgasł.

Czy jeśli tak dzieję się podczas jazdy na gazie (I gen), to u mnie również wymiana krokowca może pomóc?

[Orochimaru]

Nie.

Dwa szybkie sposoby na sprawdzenie czy krokowy działa:

- odpalić silnik. Jeśli wygląda to tak, że silnik wchodzi na wyższe obroty i od razu trochę je zmniejsza to krokowy ok.

- włączyć ogrzewanie tylnej szyby (silnik rozgrzany na wolnych obrotach). Jeśli obroty spadną, a po chwili się podniosą to krokowy ok.

[vendorr]

> Czy jeśli tak dzieję się podczas jazdy na gazie (I gen), to u mnie również wymiana krokowca może

> pomóc?

Jeżeli tak się dzieje podczas jazdy na LPG to znaczy, że winą jest brak kompensacji na reduktorze.

PZDR VEN