Skocz do zawartości

lacetti - podświetlenie zegarów


edson_arantes

Rekomendowane odpowiedzi

Padło mi podświetlenie zegarów w lacetti 1,6 kombi.

Sprawdziłem bezpieczniki nic nie pomoglo. Inna sprawa, że w manualu żaden bezpiecznik nie jest opisany jednoznacznie jako odpowiedzialny za podswietlei frown.gif znalazłem tylko takie jaki "wyświetlacz.zegar" albo "podświetlenie pr. str." frown.gif

ani w skrzynce w kabinie ani w tyh pod klapą nie ma opisanych tak aby można bylo skapować ze to od podświetlenia.

lampki alarmowe (rezerwa, olej, poduszka itp.) działają

światła działaja

pikanie kluczykowe działa

zegar działa

audio działa

Macie jakis pomysł gdzie szukac problemu?

i jeszcze jeden problem: kapryśnie działają mi lampki na przyciskach panelu klima/obieg wewn./grzanie tylnej szyby - ale to juz od zakupu czyli od pół roku. Nigdy nie wiadomo kiedy i dlaczego zadziałają, a kiedy nie - rozgrzanie samochodu zaje się byc dobrym tropem, ale czasem i to nie pomaga. Podobnie z oświetleniem schowka koło pasażera.

Możecie cś doradzić? Szukałem w innych teatach, ale nie znalazłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panel to standardowo zimne luty na plytce drukowanej, poszukaj dokladniej, koledzy opisywali mi to dokladnie jakies pol roku temu.

Co do podswietlenia deski rozdzielczej to moze cos w niej nie laczy, jest szansa ze ktos w niej grzebal wczesniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie - to masz na myśli także te "od czapy"?

w desce nikt nie grzebał

przed awarią były wymieniane świece i przewody zapłonowe oraz filtr powietrza - ale to chyba nie powinno ieć wpływu na wyswietlacze? frown.gif

> Przejedz wszystkie bezpieczniki po kolei albo poszukaj rozwiazania w tisie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystkie - to masz na myśli także te "od czapy"?

> w desce nikt nie grzebał

> przed awarią były wymieniane świece i przewody zapłonowe oraz filtr powietrza - ale to chyba nie

> powinno ieć wpływu na wyswietlacze?

> > Przejedz wszystkie bezpieczniki po kolei albo poszukaj rozwiazania w tisie

Przy wymianie filtra kabiny łatwo zrobić zwarcie - oświetlenie schowka jest słabo zaizolowane. Leci jedne z bezpieczników. Nie wiem czy ten sam co od podświetlenia deski.

Masz dwie puszki z bezpiecznikami. Jedna przy silniku, druga z boku deski. Trza wyciągać po kolei i sprawdzać. Szczypce są w tej puszce przy silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś wymieniając żarówkę z podświetlenia w bagażniku zrobiłem delikatne zwarcie, okazało się, że przepalił się bezpiecznik w skrzynce w silniku, nie pamiętam który to dokładnie ale napewno to był 15. Objawy:

-brak podświetlenia w kabinie, schowku, bagażniku

-brak sygnalizacji otwartych drzwi

-itd

Radzę przejrzeć bezpieczniki w skrzynce w silniku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam właśnie dlatego zeby uniknąć wyciągania wszystkich smile.gif no ale jak mus to mus - machnę wszystkie - oby tylko na tych "małych" się skończyło

> Przy wymianie filtra kabiny łatwo zrobić zwarcie - oświetlenie schowka jest słabo zaizolowane. Leci

> jedne z bezpieczników. Nie wiem czy ten sam co od podświetlenia deski.

> Masz dwie puszki z bezpiecznikami. Jedna przy silniku, druga z boku deski. Trza wyciągać po kolei i

> sprawdzać. Szczypce są w tej puszce przy silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytam właśnie dlatego zeby uniknąć wyciągania wszystkich no ale jak mus to mus - machnę wszystkie

Sprawdź jeszcze potencjometr do regulacji jasności oświetlenia wskaźników. Nie wiem, jak się do niego dostać, bo Lacettiego mam od niedawna.

Pozdrawiam.

kwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz na myśli potencjalne uszkodzenie potencjometra? smile.gif

podejrzewam, ze właściwy jest wspomniany tu wyżej trop zwarcia w schowku. Dzień wcześniej oddałem samochód do nabicia klimy i wymieniany był filtr kabinowy - pewnie w warsztacie zrobili zwarcie. czyli przebiegnę po tych bezpiecznikach

> Sprawdź jeszcze potencjometr do regulacji jasności oświetlenia wskaźników. Nie wiem, jak się do

> niego dostać, bo Lacettiego mam od niedawna.

> Pozdrawiam.

> kwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod maską spradzałem wszystkie - ale z TIs wynika że jest jeszcze jeden podejrzany - bezpiecznie "F4" w skrzynce w kabinie

jutro go sprawdzę

> Tak , szczegolnie te pod maska mialem podobna akcje jak jeden kolega juz pisal

> Warto zajrzec do tisa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz na myśli potencjalne uszkodzenie potencjometra?

Tak właśnie.

> podejrzewam, ze właściwy jest wspomniany tu wyżej trop zwarcia w schowku. Dzień wcześniej oddałem

> samochód do nabicia klimy i wymieniany był filtr kabinowy - pewnie w warsztacie zrobili

> zwarcie. czyli przebiegnę po tych bezpiecznikach

Z całą pewnością należy tak postąpić. Ja wybiegłem już myślą naprzód, do sytuacji braku podświetlenia mimo sprawności wszystkich bezpieczników.

Pozdrawiam.

kwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psia kość

posprawdzałem wszystkie bezpieczniki i lipa - nic się nie zmieniło

a na dodatek jak grzebiesz to wygrzebiesz = zauważyłem , ze mam pękniętą dramatycznie tę rurę karbowaną która idzie o od strony przedniej szyby w kierunku filtra powietrza. To jest rura dolotowa - prawda? (ta grupa z odprowadzonym weżykiem w bok) - cyli jak powietrze w nią wleci to i tak potem leci przz filtr? pytam bo nie jestem zbyt biegły w sprawach silnika - drobne rzeczy robię na pniu, ale nad takimi rzeczami jak funkcjonowanie silnika i obieg powietrza to już nawet nie myślę nad nimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Psia kość

> posprawdzałem wszystkie bezpieczniki i lipa - nic się nie zmieniło

> a na dodatek jak grzebiesz to wygrzebiesz = zauważyłem , ze mam pękniętą dramatycznie tę rurę

> karbowaną która idzie o od strony przedniej szyby w kierunku filtra powietrza. To jest rura

> dolotowa - prawda? (ta grupa z odprowadzonym weżykiem w bok) - cyli jak powietrze w nią wleci

> to i tak potem leci przz filtr? pytam bo nie jestem zbyt biegły w sprawach silnika - drobne

> rzeczy robię na pniu, ale nad takimi rzeczami jak funkcjonowanie silnika i obieg powietrza to

> już nawet nie myślę nad nimi

To raczej rura od filtra do silnika hmm.gif

Więc jeśli pęknięta, to raczej trzeba wymienić, lub choć uszczelnić.

Fotki nie da rady zrobić choćby telefonem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no masz rację - jak się to nazywa "dolotowa" to znaczy ze jest dolotowa dla silnika a nie dla filtra smile.gif

w sklepie przyserwisowym powiedzeli że ta rura kosztuje... 140 zł - psia kość taki kawałek gumy :/

martwi mnie jakie moga być konsekwencje jeżdżenia z tym pęknięciem bo pewnie już trochę z nim jeżdżę - raczej nie od wczoraj - wygląda ze ta rura "sparciała" i się rozlazła.

> To raczej rura od filtra do silnika

> Więc jeśli pęknięta, to raczej trzeba wymienić, lub choć uszczelnić.

> Fotki nie da rady zrobić choćby telefonem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> martwi mnie jakie moga być konsekwencje jeżdżenia z tym pęknięciem bo pewnie już trochę z nim

> jeżdżę - raczej nie od wczoraj - wygląda ze ta rura "sparciała" i się rozlazła.

Jezdziles na "lewym" powietrzu, ktore nie przeszlo przez filtr, czyli silnik lapal pyly z otoczenia.

Skoro jezdzisz nadal to i bedziesz dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twierdzisz, że silnik mi sie uodpornił na syfy z otoczenia?

> > Skoro jezdzisz nadal to i bedziesz dalej.

Twierdze, ze troche przejechal na uzywkach, ale sie jeszcze nie uzaleznil grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twierdzisz, że silnik mi sie uodpornił na syfy z otoczenia?

> > Skoro jezdzisz nadal to i bedziesz dalej.

Tak na poważnie to najlepiej żebyś jak najszybciej skleił tą rurę nawet taśmą izolacyjną, bo szkoda silnika i przepływki. Ta "boczna rurka" to odma zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczał sie armageddon - dziś padły mi wszystkie światła oprócz drogowych i stopów. Najprędzej jest to jakiś element instalacji. Oczywiście w instalacji znów enialne opisy - jest przekaźnik, który zwie sie "przekaźnik oświetlenia" - no i domyślaj się czowieku o jakie chodzi. Nadmienię że wewnętrzne światło mi działa. Jeśli to ten przekaźnik to go wymienię.Martwi mnie czy nie mam jakiegoś zwarcia które za chwilę znów coś wysadzi. Jutro zjeżdżam na warsztat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i zaczał sie armageddon - dziś padły mi wszystkie światła oprócz drogowych i stopów. Najprędzej

> jest to jakiś element instalacji. Oczywiście w instalacji znów enialne opisy - jest

> przekaźnik, który zwie sie "przekaźnik oświetlenia" - no i domyślaj się czowieku o jakie

> chodzi. Nadmienię że wewnętrzne światło mi działa. Jeśli to ten przekaźnik to go

> wymienię.Martwi mnie czy nie mam jakiegoś zwarcia które za chwilę znów coś wysadzi. Jutro

> zjeżdżam na warsztat

może to słynna kostka za zegarami która lubi przepalać się hmm.gif, kilka osób ze mną przerabiało spaloną kostkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest podejrzany: to "przełącznik zespolony" czyli element odpowiedzialny za przełączanie świateł, zlokalizowany przy kierownicy. Podobno jego padnięcie powoduje własnie zniknięcie podświetlenie deski i świateł oprócz świateł mijania. Ale nie mam jeszcze naprawionego więc nie jest to na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.