Skocz do zawartości

Renowacja wytartej kierownicy - nie skórzanej


gilbert3

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do sprzedaży Opla Vectry, który pomimo oryginalnego przebiegu 160 tysięcy (używany od nowości) ma kierownicę wytartą tak, jakby miał 460 tysięcy. Powstała w związku z tym niepewność, że przyszły potencjalny zainteresowany przyjedzie, obejrzy i spojrzy na kierownicę i będzie węszył spisek i być może zrezygnuje z zakupu auta.

Trzeba więc coś z tym zrobić przed wystawieniem auta na sprzedaż, więc... pytanie co zrobić?

Widziałem takie zestawy do obszywania kierownicy, ale to od razu będzie rzucało podejrzenie, że coś jest nie tak.

Można też dać do obszycia skórą w jakiejś firmie, ale chcą 2 stówy, bez sensu szczerze mówiąc.

Używane kierownice z Allegro... no cóż - ich stan jest równie piękny, poza tym są dostępne głównie z przyciskami, a u mnie przycisków nie ma.

Co jeszcze można z tą kierownicą zrobić oprócz tego, że zostawić i za każdym razem tłumaczyć się z przebiegu auta, którego i tak nie ma jak udowodnić, że faktycznie oryginał (ASO nie widziało auto od momentu zakończenia gwarancji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przymierzam się do sprzedaży Opla Vectry, który pomimo oryginalnego przebiegu 160 tysięcy (używany

> od nowości) ma kierownicę wytartą tak, jakby miał 460 tysięcy. Powstała w związku z tym

> niepewność, że przyszły potencjalny zainteresowany przyjedzie, obejrzy i spojrzy na kierownicę

> i będzie węszył spisek i być może zrezygnuje z zakupu auta.

> Trzeba więc coś z tym zrobić przed wystawieniem auta na sprzedaż, więc... pytanie co zrobić?

> Widziałem takie zestawy do obszywania kierownicy, ale to od razu będzie rzucało podejrzenie, że coś

> jest nie tak.

> Można też dać do obszycia skórą w jakiejś firmie, ale chcą 2 stówy, bez sensu szczerze mówiąc.

> Używane kierownice z Allegro... no cóż - ich stan jest równie piękny, poza tym są dostępne głównie

> z przyciskami, a u mnie przycisków nie ma.

> Co jeszcze można z tą kierownicą zrobić oprócz tego, że zostawić i za każdym razem tłumaczyć się z

> przebiegu auta, którego i tak nie ma jak udowodnić, że faktycznie oryginał (ASO nie widziało

> auto od momentu zakończenia gwarancji).

kupić farbę do skóry i pomalować. Przykładowa aukcja z opisem jak to zrobic i zdjęcia przed i po renowacji tu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kupić farbę do skóry i pomalować. Przykładowa aukcja z opisem jak to zrobic i zdjęcia przed i po

> renowacji tu

Przeczytałeś chociaż tytuł? zlosnik.gif

A w temacie:

Niedawno sam stałem przed takim dylematem. Moja kierownica zaczęła się "obierać" przy 60kkm przebiegu i w momencie sprzedaży (125kkm) wyglądała już jakbym jeździł w rękawicach wykonanych z papieru ściernego. Po głębszym namyśle (popartym moim wrodzonym lenistwem) postanowiłem tego nie maskować. Auto kupił pierwszy klient, który przyjechał w celu innym niż przymierzenie się do danego modelu.

Na temat kierownicy nawet się nie zająknął...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeczytałeś chociaż tytuł?

> A w temacie:

> Niedawno sam stałem przed takim dylematem. Moja kierownica zaczęła się "obierać" przy 60kkm

> przebiegu i w momencie sprzedaży (125kkm) wyglądała już jakbym jeździł w rękawicach wykonanych

> z papieru ściernego. Po głębszym namyśle (popartym moim wrodzonym lenistwem) postanowiłem tego

> nie maskować. Auto kupił pierwszy klient, który przyjechał w celu innym niż przymierzenie się

> do danego modelu.

> Na temat kierownicy nawet się nie zająknął...

Tak

tymi farbami odświeżaliśmy kierownice tradycyjne jak i skórzane efekt powalający ok.gif

Ja osobiście wytartą kierownice (nie skórzaną) malowałem w starej megance i trzyma się po dzień dzisiejszy ok.gif

Teraz tymi samymi farbami będę robił renowację foteli przednich w samochodzie. Oczywiście powierzchnię trzeba odpowiednio przygotować ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co jeszcze można z tą kierownicą zrobić oprócz tego, że zostawić i za każdym razem tłumaczyć się z

> przebiegu auta, którego i tak nie ma jak udowodnić, że faktycznie oryginał (ASO nie widziało

> auto od momentu zakończenia gwarancji).

Sprzedajac ostatnie auto ojca, na teksty typu "Panie, ale ta kierownica wytarta", kazalem kupujacemu spojrzec na ojca grabe.

Jak ja facet zobaczyl i uslyszal, ze krecila przez ponad 40lat kierownice w ciezarowkach i autobusach (dawniej bez wspomagania), slowem nie jeknal i kupil zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak

> tymi farbami odświeżaliśmy kierownice tradycyjne jak i skórzane efekt powalający

> Ja osobiście wytartą kierownice (nie skórzaną) malowałem w starej megance i trzyma się po dzień

> dzisiejszy

> Teraz tymi samymi farbami będę robił renowację foteli przednich w samochodzie. Oczywiście

> powierzchnię trzeba odpowiednio przygotować

Dzięki - tylko podpowiedz mi czy lepiej to zrobić zdzierając starą farbę zmywaczem do zera czy też zostawić tą co jest i przeczyścić tylko alkoholem. Nie ukrywam, że lepsza dla mnie byłaby ta druga opcja, ze względu na to, że nie chcę bawić w demontaż kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.