sstaszewski Napisano 21 Maja 2012 Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 witam!! ostatnio zaobserwowałem, że podczas wciskania sprzęgła słychać takie ciche "trrrrrr" - nie zauważyłem, żeby było to wcześniej... Czy oznacza to, że sprzęgło pada i trzeba szykować się na wymianę?? I czy może to być powodem, że nieprecyzyjnie wchodzą biegi, trzeba nieraz kilka razy sprzęgło wcisnąć i puścić żeby np. wrzucić wsteczny? i czy takie może byc do mojego wehikułu: http://moto.allegro.pl/sprzeglo-valeo-fiat-uno-1-4-lancia-y-1-3-komplet-i2298645377.html lub http://moto.allegro.pl/sprzeglo-fiat-uno-tempra-tipo-1-4-1-6-fabryka-i2332513320.html ??? Pozdr!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tschoob Napisano 21 Maja 2012 Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 co do dzwieku to oznacza ze sie konczy niestety...Sprzeglo do fiata uno dobierasz dopiero po wymontowaniu starego bo montowali 3 rozne i nigdy nie wiadomo co mieli pod reka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomi84 Napisano 21 Maja 2012 Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 U mnie dokładnie to samo sie dzieje tzn przy lekkim wciśnięciu sprzęgła słychać ten dzwięk "trrrrr" ale jak już mocniej wcisne to dzwiek ustaje. Tez mam nie raz problemy z wrzucieniem zwlaszcza wstecznego ale maksymalnie za 3 depnieciem sprzegla wsteczny wchodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 > U mnie dokładnie to samo sie dzieje tzn przy lekkim wciśnięciu sprzęgła słychać ten dzwięk "trrrrr" > ale jak już mocniej wcisne to dzwiek ustaje. Tez mam nie raz problemy z wrzucieniem zwlaszcza > wstecznego ale maksymalnie za 3 depnieciem sprzegla wsteczny wchodzi. dzięki wielkie za odpowiedzi!!! miałem dokładnie to samo - i też problem ze wstecznym... trzeba było kilka razy depnąć sprzęgło albo najpierw wrzucić np. 1 a potem bez puszczania sprzęgła wsteczny ale to nie zawsze działało... tak czy siak - auto od wczoraj jest w warsztacie - okazało się, że sprzęgło całkowicie do wymiany, przy okazji wyszło, że zgniła jakaś rura z czujnikami od pompy wodnej i też do wymiany... ech... za chwilę będę miał prawie całe nowe uno ale jest jeszcze jeden problem - mam już wyjechane wodziki i noszę się z zamiarem ich naprawy - i tu pojawia się pytanie - gdzie one są?? w skrzyni biegów czy w tym całym mechanizmie lewarka, który jest podłączony do skrzyni? a jeśli w skrzyni, to czy gdy wymienię całą skrzynię (na alledrogo chodzą po średnio 160 PLN) to te wodziki już tam będą i wystarczy ją przełożyć i będzie wszystko grało?? Pozdrawiam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 23 Maja 2012 Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 > ale jest jeszcze jeden problem - mam już wyjechane wodziki i noszę się z zamiarem ich naprawy - i > tu pojawia się pytanie - gdzie one są?? > w skrzyni biegów czy w tym całym mechanizmie lewarka, który jest podłączony do skrzyni? > a jeśli w skrzyni, to czy gdy wymienię całą skrzynię (na alledrogo chodzą po średnio 160 PLN) to te > wodziki już tam będą i wystarczy ją przełożyć i będzie wszystko grało?? > Pozdrawiam!!! Jak znam życie to masz wywalone przeguby obok sierżanta , cięgna poprzeczne nad przekładnia kierowniczą oraz tulejki dźwigni pomocniczej od wybieraka. Wodziki jako takie znajdują się w skrzyni biegów i są bardzo trwałymi elementami. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 > Jak znam życie to masz wywalone przeguby obok sierżanta , cięgna poprzeczne nad przekładnia > kierowniczą oraz tulejki dźwigni pomocniczej od wybieraka. > Wodziki jako takie znajdują się w skrzyni biegów i są bardzo trwałymi elementami. > pozdr dzięki za odpowiedź!! możliwe, że tak jest ale wszyscy mechanicy mi tylko w kółko o tych wodzikach zależy mi żeby to naprawić bo w lipcu wybieram się tym autem nad morze a potem na mazury i aż nie chce mi się myśleć co się stanie jak mi to nawali gdzieś po drodze czyli jeśli byłoby to to o czym piszesz to czego mam szukać w sklepach/na allegro?? bo jak wpisywałem te podane wyżej pojęcia w wyszukiwarki to efekty były mizerne... Pozdrawiam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 23 Maja 2012 Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 > dzięki za odpowiedź!! > możliwe, że tak jest ale wszyscy mechanicy mi tylko w kółko o tych wodzikach Bo mechanicy mówiąc wodziki mają na myśli zewnętrzny mechanizm zmiany biegów, gdzie faktycznie w mądrej książce cięgno sztywne jest opisane jako wodzik. > czyli jeśli byłoby to to o czym piszesz to czego mam szukać w sklepach/na allegro?? Poniżej skan mechanizmu zmiany biegów: zbudowany w oparciu o przeguby kulowe zupełni jak w końcówkach drążka kierowniczego lub (nowsze konstrukcje) łącznikach stabilizatora - to są najsłabsze ogniwa i na nich z czasem wytwarza się luz objawiający się "lataniem" lewarka biegów lewo/prawo. Zaś ciężka, utrudniona praca dźwigni zmiany biegów to wina zatartej (korozja) tulejki na środku "sierżanta" (nazwa wzięła się od kształtu elementu - sierżant ma podobne coś na pagonach ). Doraźnie pomaga smarowanie olejem od góry - cały element jest zamocowany nad przekładnią kierowniczą - musisz zanurkować pod maską, w okolice dwururki. Trwały efekt wymaga demontażu i gruntownego czyszczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.