Skocz do zawartości

Civic UFO 1.8 i 2.0


kravitz

Rekomendowane odpowiedzi

O 1.8 to jeszcze archiwum coś mówi, ale o Type-R to już słabo zlosnik.gif Stąd wątek zbiorczy wink.gif

Przy eksploatacji Type-R jako auta do jazdy codziennej, można się spotkać z jakimiś dziwnymi awariami?

Czy są jakieś części trudnodostępne/drogie/awaryjne?

Duża jest różnica między Hondą 2.0 i 1.8? Nie chodzi mi o osiągi, ani o spalanie, tylko o graty i awaryjność ok.gif

No i pytanie dotyczące obu wersji. Jak wygląda sprawa z zamiennikami części typu klocki, tarcze, filtry? Duży dostęp dobrej jakości części po przyzwoitych cenach?

Czy w którymś z tych silników występuje koło dwumasowe? Może problem z cewkami, pękającymi korbami/panewkami, czymkolwiek co objawia się niespodziewanie, ale jest typowe dla tego modelu?

Zautomatyzowana skrzynia występująca w 1.8. Awaryjna? Mocno szarpie? Mocno zamula auto?

Coś, co by mnie zniechęciło do kupna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O 1.8 to jeszcze archiwum coś mówi, ale o Type-R to już słabo Stąd wątek zbiorczy

> Przy eksploatacji Type-R jako auta do jazdy codziennej, można się spotkać z jakimiś dziwnymi

> awariami?

> Czy są jakieś części trudnodostępne/drogie/awaryjne?

Nie. Silnik K20 jest juz na tyle rozkminiony i jest to juz tak dopracowana konstrukcja (K20A jest z 2001r), ze bezawaryjnosc jest na bardzo wysokim poziomie. Okazjonalnie wystepuje nieprecyzjnosc skrzyni przy wbijaniu 3 biegu i (klasycznie w wysokoobrotowych hondach) dosc szybko leca synchra 2 i 3 biegu. Ale tu duzo zalezy od skilla uzytkownika.

> Duża jest różnica między Hondą 2.0 i 1.8? Nie chodzi mi o osiągi, ani o spalanie, tylko o graty i

> awaryjność

Nie widze zadnej mozliwosci aby tajper byl bardziej awaryjny niz 1.8 poza glupota uzytkownika.

> No i pytanie dotyczące obu wersji. Jak wygląda sprawa z zamiennikami części typu klocki, tarcze,

> filtry? Duży dostęp dobrej jakości części po przyzwoitych cenach?

Dostep czesci typu tarcze/klocki/filtry jest bardzo duzy. Ceny calkiem niskie. Ale akurat jesli idzie o hamulce to w przypadku tajpera lepiej nie schodzic ponizej pewnego poziomu. Auto jest w koncu calkiem szybkie.

> Czy w którymś z tych silników występuje koło dwumasowe? Może problem z cewkami, pękającymi

> korbami/panewkami, czymkolwiek co objawia się niespodziewanie, ale jest typowe dla tego

> modelu?

W K20 nie zdarzaja sie takie historie. Zamach jest zdecydowanie jednomasowy i bardzo lekki.

> Coś, co by mnie zniechęciło do kupna?

Seryjne zawieszenie w Type-R jest jak dla mnie fatalne. Niby twarde i skacze jak glupie na dziurach, a z kolei w zakretach zaskakujaco mocno sie przechyla. No i szpera jest raczej obowiazkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zautomatyzowana skrzynia występująca w 1.8. Awaryjna? Mocno szarpie? Mocno zamula auto?

Działa - ale wrażenia z jazdy są IMO "dziwne", lepiej IMO wybrać normalny automat.

> Coś, co by mnie zniechęciło do kupna?

Bardzo mizerna jakość. W porównaniu np. z Punto (na które narzekałeś, jak pamiętam zlosnik.gif) będzie dużo, dużo gorzej - wnętrze "zużywa się" od samego patrzenia, tapicerka odbarwia się dużo szybciej niż w HGT (i niedługo potem w miejscu odbarwienia wyłazi dziura grinser006.gif), itd. Przy 17 kkm przebiegu przerabiałem już wymianę reflektorów, niektórych poszyć tapicerskich (na IKP była np. fotorelacja z naprawy fotela kierowcy zlosnik.gif), wydechu, itd. Z pewnością nie jest to auto niskokosztowe - ponadnormatywnie zużywa się głównie to, czego i tak nie ma w zamiennikach. zlosnik.gif

Pamiętam z civinfo.com wątek, gdzie były właściciel Civica przesiadł się do Octavii II i rozpływał się zachwytami nad wybitną jakością nowego nabytku w porównaniu do Hondy Civic - i poniekąd to mówi samo za siebie. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Działa - ale wrażenia z jazdy są IMO "dziwne", lepiej IMO wybrać normalny automat.

> Bardzo mizerna jakość. W porównaniu np. z Punto (na które narzekałeś, jak pamiętam ) będzie dużo,

> dużo gorzej - wnętrze "zużywa się" od samego patrzenia, tapicerka odbarwia się dużo szybciej

> niż w HGT (i niedługo potem w miejscu odbarwienia wyłazi dziura ), itd. Przy 17 kkm przebiegu

> przerabiałem już wymianę reflektorów, niektórych poszyć tapicerskich (na IKP była np.

> fotorelacja z naprawy fotela kierowcy ), wydechu, itd.

Ty jakos niesamowicie zle trafiles. W moim (ktorego mialem do przebiegu niecalych 70kkm) nic takiego nie mialo miejsca. Nawet wiecej, tapicerka byla ciagle w super stanie, plastiki wnetrza poza szybka zegarow tez. Fakt, jakosc moze nie powala i na pewno byla to najgorsza Honda jaka kiedykolwiek posiadalem ale tragedii nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty jakos niesamowicie zle trafiles. W moim (ktorego mialem do przebiegu niecalych 70kkm) nic

> takiego nie mialo miejsca. Nawet wiecej, tapicerka byla ciagle w super stanie, plastiki

> wnetrza poza szybka zegarow tez.

Pewnie miałeś wersje przedliftową? hmm.gif Tapicerka welurowa się wycierała (dużo ludzi sie na to skarżyło) ale ta materiałowa, która ją zastąpiła po liftingu jest dużo mniej trwała. W jednej z wersji boki foteli były wykończone skórą (chyba nazywało się to GT) i tam jest w miarę OK, w Executive jest taka czarna tkanina pokryta z wierzchu czymś wo rodzaju siateczki i to coś się przeciera - najpierw odbarwia się na biało, a potem zaczyna się strzępić. W sumie problem jest standardowy - co najwyżej różnice dotyczą przebiegu po którym zjawisko jest widoczne.

Szybka zegarów to też problem dość powtarzalny - podobno wystarczy spolerować warstwę antyrefleksyjną, którą jest pokryta i potem nie ma już kłopotu, bo sam poliwęglan nie rysuje się aż tak łatwo. W przedlifotwej wersji problem dotyczł też paneli po bokach zegarów (tych błyszczących), ale po liftingu z nich zrezygnowano.

Kolejne standardowe problemy to psujący się mechanizm składania lusterek czy zakleszczająca się roleta okna dachowego (żeby to naprawić, trzeba wyjąć całą podsufitkę). Przednia szyba porysowana od wycieraczek z lewej strony to też w sumie standard, podobnie jak parujące reflektory ksenonowe w zimie.

Plastiki wyglądają jak wyglądają - dla mnie problemem nie jest ich wygląd czy spasowanie, a zwyczajna trwałość: jesli przy wysiadaniu zahaczy się lekko butem o drzwi, to ślad zostanie już na zawsze. Na nieszczęście w obecnej wersji Civica jest z tym jeszcze gorzej.

U mnie z niestandardowych usterek były głównie problemy z ECU spowodowane jakimś zwarciem, które skończyły sie unieruchomieniem auta - właściwie nigdzie nie znalazłem opisu podobnego zdarzenia więc raczej to była sytuacja wyjątkowa, która pechowo objawiła się w moim egzemplarzu. Drugą taką rzeczą był jakis element, który luźno latał wewnątrz tłumika końcowego - poza tym wszystkie inne problemy są raczej standardowymi przypadłościami tego modelu w wersji poliftowej.

Sam samochód ma dość funkcjonalne wnętrze (sposób składania tylnej kanapy jest rewelacyjny - podobnie jak ogromna wnęka pod podłogą bagażnika, zamiast dojazdówki można tam włożyć pełnowymiarowe koło zapasowe z felgą aluminiową 17" a i tak zostaje cała masa miejsca na różne drobiazgi, które zwykle poniewierają się w bagażniku), jeździ się nim w miare OK, silnik 1.8 nie generuje jakichs oszałamiających osiągów, a do tego automat odbiera mu resztki wigoru zlosnik.gif, ale dla mnie to wystarczy - nie jeżdżę szybko. zlosnik.gif Kabina mogłaby być lepiej wyciszona, szczegónie od dołu - ale to w sumie szczegół.

IMO jest kilka źródeł problemów z tym autem - pierwsze to bezsensowna komplikacja niektórych rozwiązań (np. prawidłowe poskładanie przedniego zderzaka po jego zdjęciu tak, żeby dolna listwa była idealnie spasowana z nakładkami na błotnikach to prawdziwa sztuka zlosnik.gif), druga kwestia to kiepskiej jakości materiały (fatalny lakier, nietrwałe poszycia tapicerskie i plastiki), a trzecią rzeczą jest pospolite niechlujstwo (bo jak inaczej nazwać np. to, że po zespawaniu ramki szyby z resztą drzwi nie chciało się nikomu tego spawu nawet przeszlifować, przez co pod lakierem są drobne odpryski metalu powstałe przy spawaniu, które można usunąć nawet paznokciem; jakość zabezpieczeń antykorozyjnych na podwoziu też mówi sama za siebie).

Na to wszystko nakłada się postawa gwaranta, który nie poczuwa się do wywiązywania się z postanowień umowy gwarancyjnej - właściwie jedynymi rzeczami, które załatwiono u mnie nieodpłatnie w ramach gwarancji to były te problemy z ECU, źle uszyta tapicerka kanapy i cieknące amortyzatory z tyłu, reszta zbywana jest idiotycznymi wykrętami (np. mechanizm rolety okna dachowego ... się zużył, bo podobno za dużo razy ją otwierałem i zamykałem hehe.gif; latający luźno kawałek metalu wewnątrz tłumika - tak ma być i tyle, ciekawe że w nowym tłumiku, który kupiłem, nic nie latało i po wymianie samochód stał się dużo cichszy, itp., itd. ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O 1.8 to jeszcze archiwum coś mówi, ale o Type-R to już słabo Stąd wątek zbiorczy

> Przy eksploatacji Type-R jako auta do jazdy codziennej, można się spotkać z jakimiś dziwnymi

> awariami?

Jak sam nie popsujesz to nie powinno generować ponadprzeciętnej awaryjności. Jednak musisz sie liczyć z wiekszymi kosztami eksploatacyjnymi. Częściej wymieniasz olej, no i zalewać zalecają raczej te z wyższej półki. To samo ze skrzsynią biegów, masz tam szpere, wiec nie radze eksperymentować z olejami, musisz lać MTF Hondy za około 80zł/l i wymieniać co (tu piszę na podstawie własnych doświadczeń z u2q7) 30 kkm.

> Czy są jakieś części trudnodostępne/drogie/awaryjne?

> Duża jest różnica między Hondą 2.0 i 1.8? Nie chodzi mi o osiągi, ani o spalanie, tylko o graty i

> awaryjność

Wiecej zapłacisz za sprzęgło, świece, oleje, klocki hamulcowe, tarcze, opony, amortyzatory

> Coś, co by mnie zniechęciło do kupna?

Podobno CTR w poprzedniej budzie o niebo lepszy 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie miałeś wersje przedliftową?

Mialem polifta w wersji Type-S a wiec pseudoalcantara z siateczka. Zero problemu kiedykolwiek, moim zdaniem trwala tapicerka.

> Kolejne standardowe problemy to psujący się mechanizm składania lusterek czy zakleszczająca się

> roleta okna dachowego (żeby to naprawić, trzeba wyjąć całą podsufitkę).

Nic takiego sie u mnie nie dzialo ale faktycznie prawie nie korzystalem z rolety, zawsze byla otwarta. Natomiast lusterka skladalem przy kazdym parkowaniu i nic sie nigdy nie zacielo.

> Przednia szyba

> porysowana od wycieraczek z lewej strony to też w sumie standard

Trzeba pilnowac wycieraczek niestety. U mnie tak samo porysowana.

> podobnie jak parujące

> reflektory ksenonowe w zimie.

Never ever. Az sie zdziwilem bo to w sumie standard jak sa duze roznice temperatur, ze costam sobie poparuje. Ale nie.

> (fatalny lakier)

Oj tak, jest tragiczny. Ale to przypadlosc wiekszosci obecnych aut. A juz na pewno Hond - lakiery tak od 2000-2001 staly sie w nich okrutne.

> trzecią rzeczą jest pospolite niechlujstwo

Zdecydowanie. Dlatego ciagle twierdze, ze to najgoprsza Honda jaka mialem. Mimo, ze najnowsza...a moze wlasnie dlatego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak sam nie popsujesz to nie powinno generować ponadprzeciętnej awaryjności. Jednak musisz sie

> liczyć z wiekszymi kosztami eksploatacyjnymi. Częściej wymieniasz olej, no i zalewać zalecają

> raczej te z wyższej półki.

No juz nie przesadzajmy, ze zmiany oleju co 15kkm to sporo.

> To samo ze skrzsynią biegów, masz tam szpere, wiec nie radze

> eksperymentować z olejami, musisz lać MTF Hondy za około 80zł/l i wymieniać co (tu piszę na

> podstawie własnych doświadczeń z u2q7) 30 kkm.

Szpery nie ma w serii. Slabe to U2Q7 jak trzeba tak czesto zmieniac. W EP3 (skrzynia w zasadzie identyczna jak FN2) wymienilem MTF przy okazji montazu szpery po przebiegu chyba z 90kkm. Nie zauwazylem zadnej roznicy w pracy skrzyni wiec tamten na dobra sprawe mogl jeszcze spokojnie zostac.

> Wiecej zapłacisz za sprzęgło, świece, oleje, klocki hamulcowe, tarcze, opony, amortyzatory

Sprzeglo w EP3 wytrzymalo mi 90kkm (z czego ponad 20kkm na K24 z momentem wiekszym o 50%), z tego troche wypadow na tor. Jest trwale.

Swiece sa irydowe wiec wymienia sie je co 120kkm - kosztuja duzo ale jak to przeliczyc to wychodzi dokladnie tyle samo co wymiany zwyklych swiec co 40kkm. Klocki i tarcze sa w zamiennikach wiec zadnej tragedii nie ma.

> Podobno CTR w poprzedniej budzie o niebo lepszy

Nawet nie podobno grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No juz nie przesadzajmy, ze zmiany oleju co 15kkm to sporo.

CTR ach co prawda w starszej budzie koledzy wymieniali co 8kkm, sam też tak robie.

> Szpery nie ma w serii.

Zartujesz? yikes.gif jak to jezdzi w takim razie?

> Slabe to U2Q7 jak trzeba tak czesto zmieniac.

Bez przesady że słabe, spore moce potrafi przenieść, profilaktyka poparta doświadczeniem serwisowym kaze mi tak robić.

> W EP3 (skrzynia w zasadzie

> identyczna jak FN2) wymienilem MTF przy okazji montazu szpery po przebiegu chyba z 90kkm. Nie

> zauwazylem zadnej roznicy w pracy skrzyni wiec tamten na dobra sprawe mogl jeszcze spokojnie

> zostac.

> Sprzeglo w EP3 wytrzymalo mi 90kkm (z czego ponad 20kkm na K24 z momentem wiekszym o 50%), z tego

> troche wypadow na tor. Jest trwale.

> Swiece sa irydowe wiec wymienia sie je co 120kkm - kosztuja duzo ale jak to przeliczyc to wychodzi

> dokladnie tyle samo co wymiany zwyklych swiec co 40kkm. Klocki i tarcze sa w zamiennikach wiec

> zadnej tragedii nie ma.

Tragedi nie ma, ale jest trochę drożej

> Nawet nie podobno

Wiec po co qpować UFO w tajperze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zartujesz? jak to jezdzi w takim razie?

Slabo smile.gif

> Wiec po co qpować UFO w tajperze??

To jest auto dla innego klienta niz EP3 tak naprawde. Jest duzo lepiej wyposazone, teoretycznie bardziej cywilizowane. A ze nie jezdzi tak dobrze...no coz...tak czy tak z hothatchami typu Megane czy Focus sie tym nie wygra wiec po co sie napinac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (np. mechanizm rolety

> okna dachowego ... się zużył, bo podobno za dużo razy ją otwierałem i zamykałem ;

Ty chyba miałeś wcześniej SkyWindow w Stilo, nie? Jak tam sobie radziłeś z roletą? zlosnik.gif Bo według mnie jest ona strasznie delikatna, wrażliwa na jakikolwiek opór spowodowany chociażby byle paprochem czy słabym poślizgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty chyba miałeś wcześniej SkyWindow w Stilo, nie? Jak tam sobie radziłeś z roletą? Bo według mnie

> jest ona strasznie delikatna, wrażliwa na jakikolwiek opór spowodowany chociażby byle

> paprochem czy słabym poślizgiem.

Raz mi wypadła z zaczepu. Poza tym raz wymieniałem uszczelki w dachu (tzn. ASO wymieniało, ja płaciłem hahaha.gif). W porównaniu z ta roletą w Civicu była to konstrukcja wręcz pancerna - całe szczęście, że dach w Civicu się nie otwiera, bo patrząc na całą resztę to by dopiero było piękne źródło problemów. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mialem polifta w wersji Type-S a wiec pseudoalcantara z siateczka.

To jest inna tapicerka - ta, o której mówię, była tylko w 5D, w dwóch wariantach kolorystycznych, potem tylko w jednym. Później jeszcze w jakiejs "specjalnej" wersji zastąpiono tę część z siateczką skórą - i to było chyba najsensowniejsze rozwiązanie, niestety w Executive niedostepne. Chodzi o taką tapicerkę:

dsc0021zd.jpg

Nie jestem jedynym, który na nią narzeka... grinser006.gif

> Nic takiego sie u mnie nie dzialo ale faktycznie prawie nie korzystalem z rolety, zawsze byla

> otwarta. Natomiast lusterka skladalem przy kazdym parkowaniu i nic sie nigdy nie zacielo.

Na civicklub.pl majsterkowicze opracowali nawet sposób na reanimację sterowania tym mechanizmem zlosnik.gif - lusterka zaczynają się składać coraz wolniej, w skrajnym stadium trzeba im "pomagać" ręką. Problem jest spowodowany najprawdopodobniej przez wilgoć...

> Trzeba pilnowac wycieraczek niestety. U mnie tak samo porysowana.

Zdaje się, że oferowane w niektórych ASO same gumki zamiast całych piór potrafią taką szybę dość szybko zniszczyć - przy oryginalnych piórach w dobrym stanie też rysy powstają, tylko wolniej. Spryskiwacze przedniej szyby są nienajszczęśliwiej rozwiązane, nie są w stanie zmoczyć całej oczyszczanej powierzchni.

> Never ever. Az sie zdziwilem bo to w sumie standard jak sa duze roznice temperatur, ze costam sobie

> poparuje. Ale nie.

U mnie w zimie był nawet szron od środka. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jednak musisz sie

> liczyć z wiekszymi kosztami eksploatacyjnymi. Częściej wymieniasz olej, no i zalewać zalecają

> raczej te z wyższej półki. To samo ze skrzsynią biegów, masz tam szpere, wiec nie radze

> eksperymentować z olejami, musisz lać MTF Hondy za około 80zł/l i wymieniać co (tu piszę na

> podstawie własnych doświadczeń z u2q7) 30 kkm.

po czym wnosisz, w CRV każą co 80 kkm , nie sądze że CTR aż tak znacząco "zużywa" olej w skrzyni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Executive jest taka czarna tkanina pokryta z wierzchu czymś wo rodzaju siateczki i to coś się

> przeciera - najpierw odbarwia się na biało, a potem zaczyna się strzępić. W sumie problem jest

> standardowy - co najwyżej różnice dotyczą przebiegu po którym zjawisko jest widoczne.

ja mam jakąś pseudo alcantare w której nie ma żadnych otworków itp badziewia, 5d przebieg 145tyś i jedyne co się jej stało to się pozałamywał bok na wysokości lędźwi od wsiadania

> Szybka zegarów to też problem dość powtarzalny - podobno wystarczy spolerować warstwę

> antyrefleksyjną, którą jest pokryta i potem nie ma już kłopotu, bo sam poliwęglan nie rysuje

> się aż tak łatwo. W przedlifotwej wersji problem dotyczł też paneli po bokach zegarów (tych

> błyszczących), ale po liftingu z nich zrezygnowano.

z tą szybką jest różnie, u mnie w 6 letnim aucie jest w stanie bdb+, gorzej trochę panele boczne ale ich stan oceniam na db, jest jedna rysa poniżej przełącznika ogrzewania szyb

> Kolejne standardowe problemy to psujący się mechanizm składania lusterek czy zakleszczająca się

> roleta okna dachowego (żeby to naprawić, trzeba wyjąć całą podsufitkę).

mi w pewnym momencie lusterko po stronie pasażera zaczęło się składać tylko do połowy, rozebrałem, zalałem wd40 i działa jak nowe

> Przednia szyba porysowana od wycieraczek z lewej strony to też w sumie standard, podobnie jak parujące

> reflektory ksenonowe w zimie.

przednia szyba bez ani jednej ryski za to z jedną odbitką od kamienia, reflektory ksenonowe jak koledze wyżej też mi nie parują w zimę

> Plastiki wyglądają jak wyglądają - dla mnie problemem nie jest ich wygląd czy spasowanie, a

> zwyczajna trwałość: jesli przy wysiadaniu zahaczy się lekko butem o drzwi, to ślad zostanie

> już na zawsze. Na nieszczęście w obecnej wersji Civica jest z tym jeszcze gorzej.

z tymi plastikami boków drzwi tak jest niestety, ale nie sądzę że znajdzie się jedno auto dzisiaj w którym po bucie nie pozostał by żaden ślad

> U mnie z niestandardowych usterek były głównie problemy z ECU spowodowane jakimś zwarciem, które

> skończyły sie unieruchomieniem auta - właściwie nigdzie nie znalazłem opisu podobnego

> zdarzenia więc raczej to była sytuacja wyjątkowa, która pechowo objawiła się w moim

u mnie za to zaśniedziała kostka pompy paliwa radośnie unieruchamiając auto (podobno była na to akcja serwisowa)

> egzemplarzu. Drugą taką rzeczą był jakis element, który luźno latał wewnątrz tłumika końcowego

> - poza tym wszystkie inne problemy są raczej standardowymi przypadłościami tego modelu w

> wersji poliftowej.

mam podwójny tylny tłumik, nic w nim nie lata a ostatnio wypompowywałem z niego wodę

> Sam samochód ma dość funkcjonalne wnętrze (sposób składania tylnej kanapy jest rewelacyjny -

> podobnie jak ogromna wnęka pod podłogą bagażnika, zamiast dojazdówki można tam włożyć

> pełnowymiarowe koło zapasowe z felgą aluminiową 17" a i tak zostaje cała masa miejsca na różne

> drobiazgi, które zwykle poniewierają się w bagażniku), jeździ się nim w miare OK, silnik 1.8

> nie generuje jakichs oszałamiających osiągów, a do tego automat odbiera mu resztki wigoru ,

> ale dla mnie to wystarczy - nie jeżdżę szybko. Kabina mogłaby być lepiej wyciszona,

> szczegónie od dołu - ale to w sumie szczegół.

zgadzam się ze wszystkim, problemem z dźwiękiem w środku auta są często koła, u mnie buczy na jakichś śmiesznych letnich z Norauto (17") a jest idealnie cicho na zimowych Yokohamach (16")

> IMO jest kilka źródeł problemów z tym autem - pierwsze to bezsensowna komplikacja niektórych

> rozwiązań (np. prawidłowe poskładanie przedniego zderzaka po jego zdjęciu tak, żeby dolna

> listwa była idealnie spasowana z nakładkami na błotnikach to prawdziwa sztuka ), druga kwestia

> to kiepskiej jakości materiały (fatalny lakier, nietrwałe poszycia tapicerskie i plastiki), a

> trzecią rzeczą jest pospolite niechlujstwo (bo jak inaczej nazwać np. to, że po zespawaniu

> ramki szyby z resztą drzwi nie chciało się nikomu tego spawu nawet przeszlifować, przez co pod

> lakierem są drobne odpryski metalu powstałe przy spawaniu, które można usunąć nawet

> paznokciem; jakość zabezpieczeń antykorozyjnych na podwoziu też mówi sama za siebie).

> Na to wszystko nakłada się postawa gwaranta, który nie poczuwa się do wywiązywania się z

> postanowień umowy gwarancyjnej - właściwie jedynymi rzeczami, które załatwiono u mnie

> nieodpłatnie w ramach gwarancji to były te problemy z ECU, źle uszyta tapicerka kanapy i

> cieknące amortyzatory z tyłu, reszta zbywana jest idiotycznymi wykrętami (np. mechanizm rolety

> okna dachowego ... się zużył, bo podobno za dużo razy ją otwierałem i zamykałem ; latający

> luźno kawałek metalu wewnątrz tłumika - tak ma być i tyle, ciekawe że w nowym tłumiku, który

> kupiłem, nic nie latało i po wymianie samochód stał się dużo cichszy, itp., itd. ).

Nie mam pojęcia o co chodzi z zderzakiem, jego montaż jest prosty jak konstrukcja cepa, ważne jest tylko żeby najpierw założyć zderzak a na sam koniec listwy z błotników wink.gif. Z lakierem tak jest niestety, i to nie tylko w hondzie a we wszystkich markach odkąd nie można stosować w nim ołowiu, amortyzatory przy 145k km też mam jeszcze oryginalne. Roletkę dachową najczęściej mam zamkniętą bo albo razi mnie słońce albo irytują plamy z deszczu na szybie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Roznica jest zasadnicza - tylko w tym pierwszym uslyszysz audycje kultowej stacji VTEC FM

Kolega to jakiś niedzisiejszy i starej daty musi być grinser006.gifzlosnik.gif

Dzisiaj ładny dźwięk silnika puszcza się z magnetofonika smile.gif

Czytałem ostatnio, że BMW tak właśnie oszukuje swoich klientów i sportowe odgłosy puszcza z głośniczków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega to jakiś niedzisiejszy i starej daty musi być

> Dzisiaj ładny dźwięk silnika puszcza się z magnetofonika

> Czytałem ostatnio, że BMW tak właśnie oszukuje swoich klientów i sportowe odgłosy puszcza z

> głośniczków.

Zamiast czytać proponuję wybrać sie na jazdę próbną - szczeggólnie jakąś mocniejszą wersją smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega to jakiś niedzisiejszy i starej daty musi być

> Dzisiaj ładny dźwięk silnika puszcza się z magnetofonika

> Czytałem ostatnio, że BMW tak właśnie oszukuje swoich klientów i sportowe odgłosy puszcza z

> głośniczków.

> Zamiast czytać proponuję wybrać sie na jazdę próbną - szczeggólnie jakąś mocniejszą wersją

A skąd pewność, że na jeździe próbnej nie przewiozę się takim :

http://moto.onet.pl/1660094,1,bmw-m5-oszukuje-na-dzwieku,artykul.html

Pozdrawiam fanów marki BMW i jej legendarnego brzmienia zlosnik.gifgrinser006.gifzlosnik.gifgrinser006.gifzlosnik.gifgrinser006.gifzlosnik.gifgrinser006.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.