Skocz do zawartości

Lakierowanie odprysków


Alfi

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie myślałem przez okres świąteczny co robić z odpryskami na aucie...

Troszkę ich jest, w sumie do malowania cały przód, chcąc to zrobić dobrze.

Zderzak, maska, błotniki (same czubki błotników) auto to Alfa 159.

Temat wydaje się być banalnie prosty - malować.

Jednak auto w całości ma lakier oryginalny, i po prostu nie chętnie chcę to zmieniać.

Tak wiem dziwny zwyczaj ale tak mam.

I teraz dylemat co z tym zrobić?

Autem będę jeździł przez okres min. dwóch lat.

Czy koledzy są w stanie mnie przekonać że jest warto malować, jak by nie patrzeć cały przód...

Dochodzi do tego problem przy sprzedaży, wiadomo jak jest z kupującymi, temat wałkowany nie raz.

Mam dylemat i raczej niechętnie chcę malować.

Zaznaczam że w grę wchodzi malowanie u porządnego lakiernika, który się ceni ale robi to dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sobie myślałem przez okres świąteczny co robić z odpryskami na aucie...

Miałem to samo. Kupiłem trochę lakieru w mieszalni i mały pędzelek.

Na każdy odprysk kropla lakieru i po sprawie.

W bliska widać, z metra i więcej już nie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem to samo. Kupiłem trochę lakieru w mieszalni i mały pędzelek.

> Na każdy odprysk kropla lakieru i po sprawie.

> W bliska widać, z metra i więcej już nie.

> Pozdrawiam.

Kupiłem lakier do zaprawek, jednak średnio to wygląda i o dziwo kilka tak pokrytych odprysków wyblakło icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie lakieruj , spartaczą CI tak jak mnie i będziesz tylko wyzywał , a kasa pójdzie w błoto , porób zaprawki i zostaw oryginalny lakier , nic nie maluj bo będziesz miał za rok rdzę , ja oddałem samochód do niby super fachowca jakim jest żurawski i bubel totalny , żałuje jak nic tej decyzji frown.gif JA CIE TYLKO PROSZĘ NIE LAKIERUJ

pozdrawiam Fatal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam dokładnie lakier z aso, baza+bezbarwny. o dziwo są miejsca gdzie zaprawka wyblakła

u mnie na jednym aucie zciemniała, ale drobiazgami nie przejmuję się - i tak zapewne auto oddam za marne grosze a chodzi głównie o to, by zabezpieczyć choć trochę przed rdzą zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic nie lakieruj , spartaczą CI tak jak mnie i będziesz tylko wyzywał , a kasa pójdzie w błoto ,

> porób zaprawki i zostaw oryginalny lakier , nic nie maluj bo będziesz miał za rok rdzę , ja

> oddałem samochód do niby super fachowca jakim jest żurawski i bubel totalny , żałuje jak nic

> tej decyzji JA CIE TYLKO PROSZĘ NIE LAKIERUJ

> pozdrawiam Fatal

Powiało chłodem zlosnik.gif

Spróbuję jeszcze powalczyć z zaprawkami spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupiłem lakier do zaprawek, jednak średnio to wygląda i o dziwo kilka tak pokrytych odprysków

> wyblakło

Te zaprawkowe lakiery z ASO są jakieś dziwne. Ja też kupiłem we Fiacie i porobiłem zaprawki. Jak należy odczekałem, następnego dnia bezbarwnym i wyglądało git. Po kilku miesiącach jakby zniknął klar boje_sie.gifniewiem.gif i baza jakby ściemniała. Żeby było ciekawiej w 500tce było dokładnie tak samo. Uszkodzony lakier na dachu, zrobiłem zaprawkę (takie "jajko" 2x4cm) i po kilku tygodniach "jajko" robiło się matowe jakby wcale klaru nie było. Pierwszy przypadek to klasyczny metalik, a drugi to akryl ale też baza+klar.

Dodam, że w Clio mieli mi maskę tylko od spodu przy rancie naprawić (małe wrzody się robiły), to patałach z ASO całą pomalowali. Najpierw się wściekłem, a później myślę OK, odpryski zlikwidowali. Nerw wrócił jak sprzedawałem. Paaaanie... (gość z miernikiem) walooony przodem był... kupię jak pan opuścisz 2tys! angryfire.gif Dopiero jak mu pomierzyłem wszystkie inne elementy przodu, pas, podłużnice itd. przestał świrować, bo cena była dobra a auto serwisowane w ASO, pierwsza ręka, przebieg z fakturami, diesel 130kkm, jednym słowem okazja. Ale co się nawkur... nadenerwowałem, to moje! sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już się bałem że robię coś nie tak

też tak myślałem, kiedyś po prostu malowałem na parkingu i było Ok, teraz odtłuszczałem podgrzeawłem blachę suszarką w garażu i D... crazy.gif

> podjadę aby mi dorobili lakier, może będzie lepiej zdawał egzamin

Też rozważam takie rozwiązanie do Sedici. 500tkę dałem polakierować, bo wgniotłem próg i niejako przy okazji zrobiłem ten dach, bo szkaradnie wyglądał. Muszę przyznać, że zrobili dobrze (mają kabinę). Wcześniej porobiłem zdjęcia i lakiernik szczegółowo opisał na fakturze rodzaj uszkodzenia i sposób naprawy. Chociaż przy przebiegach poniżej 4kkm/rok to niepredko będę ją sprzedawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> też tak myślałem, kiedyś po prostu malowałem na parkingu i było Ok, teraz odtłuszczałem

> podgrzeawłem blachę suszarką w garażu i D...

dziwny ten lakier, ale to fiat grinser006.gif

> Też rozważam takie rozwiązanie do Sedici. 500tkę dałem polakierować, bo wgniotłem próg i niejako

> przy okazji zrobiłem ten dach, bo szkaradnie wyglądał. Muszę przyznać, że zrobili dobrze (mają

> kabinę). Wcześniej porobiłem zdjęcia i lakiernik szczegółowo opisał na fakturze rodzaj

> uszkodzenia i sposób naprawy. Chociaż przy przebiegach poniżej 4kkm/rok to niepredko będę ją

> sprzedawał.

jak dorobiona farba nie zda egzaminu, to chyba zdecyduję się na malowanie oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem pewien, ale jak inaczej wytłumaczyć takie zachowanie?

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych typu "brzoza" itp. ale tutaj śmierdzi mi takim rozwiązaniem: klient "na szybko" robi zaprawkę, żeby nie weszła rdza i pędem leci do ASO naprawić profesjonalnie. ASO zarabia raz na zaprawce (kilkadziesiąt złotych za 30mg farby) i drugi raz na naprawie. Za dach w 500tce wycenili mi w ASO ok. 1600pln

(odliczając połowę dach ze szkła to mniej niż 0,5m2 blachy) sami nie lakierują tylko zlecają. Ja pominąłem ASO i za dach plus naprawa progu zapłaciłem 730pln. Czyli z grubsza 1kpln mają "do przodu". angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych typu "brzoza" itp. ale tutaj śmierdzi mi takim

> rozwiązaniem: klient "na szybko" robi zaprawkę, żeby nie weszła rdza i pędem leci do ASO

> naprawić profesjonalnie. ASO zarabia raz na zaprawce (kilkadziesiąt złotych za 30mg farby) i

> drugi raz na naprawie. Za dach w 500tce wycenili mi w ASO ok. 1600pln

> (odliczając połowę dach ze szkła to mniej niż 0,5m2 blachy) sami nie lakierują tylko zlecają. Ja

> pominąłem ASO i za dach plus naprawa progu zapłaciłem 730pln. Czyli z grubsza 1kpln mają "do

> przodu".

Może być jak piszesz.

Nic mnie już nie zdziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz to , a za rok będzie to samo , moim zdaniem wyrzucona kasa w błoto, chyba , że wygląda to naprawdę tak źle, to porób zdjęcia z widoczną datą weź rachunek za malowanie od lakiernika skseruj zapisz na kompie i przy sprzedaży pokaż delikwentowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrobisz to , a za rok będzie to samo , moim zdaniem wyrzucona kasa w błoto, chyba , że wygląda to

> naprawdę tak źle, to porób zdjęcia z widoczną datą weź rachunek za malowanie od lakiernika

> skseruj zapisz na kompie i przy sprzedaży pokaż delikwentowi.

Poprzedni właściciel latał w trasach 90% , ja latam 10% po trasach zlosnik.gif

Aż tak źle nie wygląda, ale wkurza mnie przy myciu auta, lub woskowaniu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc masz dwie opcje:

1. zrobić foty o co się rozchodzi i oddać do lakiernika, dzięki fotkom masz podkładkę przy sprzedaży

2. metoda trochę pracochłonna, kupić gotowy lakier zaprawkowy lub dorobić, oczyścić/odtłuścić odprysk, za pomocą wykałaczki lub specjalnego pędzelka nanieść lakier w miejsce odprysku i pozostawić do wyschnięcia. Jak zaschnie przetrzeć do wyrównania powierzchni papierem wodnym z wodą, polerować pastą lekko ścierną z wodą.

Jak się postarasz to nawet śladu nie będzie waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Więc masz dwie opcje:

> 1. zrobić foty o co się rozchodzi i oddać do lakiernika, dzięki fotkom masz podkładkę przy

> sprzedaży

zdjęcia jasna sprawa smile.gif

> 2. metoda trochę pracochłonna, kupić gotowy lakier zaprawkowy lub dorobić, oczyścić/odtłuścić

> odprysk, za pomocą wykałaczki lub specjalnego pędzelka nanieść lakier w miejsce odprysku i

> pozostawić do wyschnięcia. Jak zaschnie przetrzeć do wyrównania powierzchni papierem wodnym z

> wodą, polerować pastą lekko ścierną z wodą.

> Jak się postarasz to nawet śladu nie będzie

tyle czasu nie mam grinser006.gif chyba że lakiernik by się podjął czegoś takiego. Tylko pewnie woli pomalować 5 innych aut niż bawić się w zaprawki wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś bawiłem się w Punto:

- oczyścić denaturatem

- zaciapać najdrobniejszą szpachlówką

- zeszlifować równiutko drobnym papierem

- nanieść podkład

- zeszlifować papierem

- odtłuścić (też używałem dykty)

- psiknąć bazą

- spolerować

- klar

- spolerować

Baza kupiona jako mieszana i nabiaja w spray - duża pucha za koło 100 zł, starcza na pierdylion zaprawek. Klar to klar kupiony w tym samym sklepie, też w sprayu.

Nie zakrywałem nic taśmą, tylko psik psik - delikatnie wokół miejsca się takie cieniowanie robiło - nie wyraźna granica.

Efekt chyba dobry, bo dziś już nie poznaję miejsc naprawianych ( 5 lat ). Robione pod blokiem w niezbyt gorący dzień.

Lakier zwykły, nie metalik.

Każdemu, kto napisze, że to bubel i w ogóle - pewnie tak, ale działa smile.gif Rdza nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś bawiłem się w Punto:

> - oczyścić denaturatem

> - zaciapać najdrobniejszą szpachlówką

> - zeszlifować równiutko drobnym papierem

> - nanieść podkład

> - zeszlifować papierem

> - odtłuścić (też używałem dykty)

> - psiknąć bazą

> - spolerować

> - klar

> - spolerować

> Baza kupiona jako mieszana i nabiaja w spray - duża pucha za koło 100 zł, starcza na pierdylion

> zaprawek. Klar to klar kupiony w tym samym sklepie, też w sprayu.

> Nie zakrywałem nic taśmą, tylko psik psik - delikatnie wokół miejsca się takie cieniowanie robiło -

> nie wyraźna granica.

> Efekt chyba dobry, bo dziś już nie poznaję miejsc naprawianych ( 5 lat ). Robione pod blokiem w

> niezbyt gorący dzień.

> Lakier zwykły, nie metalik.

> Każdemu, kto napisze, że to bubel i w ogóle - pewnie tak, ale działa Rdza nie wychodzi.

Rada może i dobra, jednak dla mnie zabawa z polerowaniem, szlifowaniem itp nie wchodzi w grę.

Ja się szybko sciana.gif przy takich zabawach grinser006.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zdjęcia jasna sprawa

> tyle czasu nie mam chyba że lakiernik by się podjął czegoś takiego. Tylko pewnie woli pomalować 5

> innych aut niż bawić się w zaprawki

Lakiernicy nie chcą się w to bawić bo to jest trochę czasochłonne i tak jak sam napisałeś że wolą obskoczyć po całości.

Natomiast pytanie czy Ty chcesz wsio od razu czy nie ma pośpiechu ?? bo jak nie ma pospiechu to robi się na raty czyli tyle ile możesz zrobić za jednym razem, kilka podejść i masz z głowy.

Ja tak żonce ponaprawiałem odpryski, w wolnej chwili 2-3 sztuki i tak co jakiś czas aż zrobiłem całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lakiernicy nie chcą się w to bawić bo to jest trochę czasochłonne i tak jak sam napisałeś że wolą

> obskoczyć po całości.

> Natomiast pytanie czy Ty chcesz wsio od razu czy nie ma pośpiechu ?? bo jak nie ma pospiechu to

> robi się na raty czyli tyle ile możesz zrobić za jednym razem, kilka podejść i masz z głowy.

> Ja tak żonce ponaprawiałem odpryski, w wolnej chwili 2-3 sztuki i tak co jakiś czas aż zrobiłem

> całość.

Zbiorę się, i latem obskoczę na raty najwyżej.

Zobaczę jak będzie szło zlosnik.gif jak będzie przyjemnie i ładnie, to powoli całość ogarne 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak będzie pełno odprysków to też będzie marudził

ja też mam drobne odpryski na masce , zderzaku przednim , ale wyznaję zasadę - skoro lakier fabryczny , to go nie ruszam , i robię tylko zaprawki tymi tanimi zaprawkami za 9 pln ( są na nich kody lakierów fiata\alfy , więc łatwo dobrać , choć czasem odcień minimalnie nie pasuje) , ale mi to nie przeszkadza ;

a jak przy sprzedaży ktoś będzie marudził , trudno , powiem że to nie nowe auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja też mam drobne odpryski na masce , zderzaku przednim , ale wyznaję zasadę - skoro lakier

> fabryczny , to go nie ruszam , i robię tylko zaprawki tymi tanimi zaprawkami za 9 pln ( są

> na nich kody lakierów fiata\alfy , więc łatwo dobrać , choć czasem odcień minimalnie nie

> pasuje) , ale mi to nie przeszkadza ;

> a jak przy sprzedaży ktoś będzie marudził , trudno , powiem że to nie nowe auto

Najgorsze że jest kilka odprysków do gołego lakieru frown.gif i widać pojawiającą się rdzę crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najgorsze że jest kilka odprysków do gołego lakieru i widać pojawiającą się rdzę

uuu, to albo jakiś duży kamyk uderzył , albo w 159 jest taki delikatny lakier ? , w 156 były tylko odpryski do podkładu , także żadnej rdzy nie było ;

ja bym chyba zapodał brunox epoxy na rdzę i na to zaprawkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> uuu, to albo jakiś duży kamyk uderzył , albo w 159 jest taki delikatny lakier ? , w 156 były tylko

> odpryski do podkładu , także żadnej rdzy nie było ;

> ja bym chyba zapodał brunox epoxy na rdzę i na to zaprawkę

Bardzo cienka powłoka lakieru jest frown.gif

Auto śmigało po autostradach praktycznie cały czas, więc mocne uderzenia były frown.gif

Są odpryski do podkładu i czysto bez rdzy, ale są i takie mocne sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas brakuje serwisów bawiących się aerografem, dawno temu miałem spora ryse w poldku. Akurat kolega wtedy malował maski, kaski itp, wziął specjalną tasmnę nakleił na rysę, nożem wyciął rysę, odtłuscił, zamtowił i tak pomalował że śladu nie było bo po dwóch dniach poleciała polerka. Brakuje tego u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U nas brakuje serwisów bawiących się aerografem, dawno temu miałem spora ryse w poldku. Akurat

> kolega wtedy malował maski, kaski itp, wziął specjalną tasmnę nakleił na rysę, nożem wyciął

> rysę, odtłuscił, zamtowił i tak pomalował że śladu nie było bo po dwóch dniach poleciała

> polerka. Brakuje tego u nas.

Znalazłem u siebie jednego gościa który się tym zajmuje smile.gif

napiszę jutro @

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.