Skocz do zawartości

Czyżby padało wspomaganie Astra II ????


PiotrLuk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dzisiaj wymieniłem łożyska w gniazdach McPersonów bo miałem takie dziwne uczucie że przy skręcaniu w lewo samochód jak by mi troszkę uciekał i nie był stabilny. Po oględzinach stwierdzili że to właśnie te łożyska. Sprawdzałem po wymianie i jakby jest lepiej ale nie do końca. Wyczułem coś bardzo dziwnego jak próbuję jechać slalomem. Zamiast kierownica łagodnie kręcić się w lewo i prawo to wyraźnie co jakiś czas czuję zdecydowanie większy opór kierownicy przy skręcaniu (najwyraźniej czuć to przy zmianie kierunku) tak jak by pompa przestała pompować na chwilę i puszcza. jest to powtarzalne.

Jeszcze jedno ja sprawdzić poziom oleju wspomagania

Astra II kombi 2.2DTI z 2003r

Co może być przyczyną takich objawów.

Pozdrawiam Piotr Łukasiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Miałam podobne objawy, z czego najbardziej odczuwalna (jak dla mnie) była zmiana oporu przy skręcaniu.

Właściwie po jakimś czasie jazda przypominała jazdę autkiem bez wspomagania.

Co się okazało? Przyczyną był olej wspomagania a właściwie jego brak - prawie.

W zbiorniczku było ledwo co.... Po zlaniu tej resztki (już syf był) i wlaniu nowego wszystko ustąpiło.

A kierowanie znów stało się przyjemnością - skręcać można było jednym paluszkiem - dosłownie smile.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na początek sprawdziłbym właśnie poziom i wygląd płynu.

> Zbiorniczek stoi na pompie, która z kolei stoi na przekładni kierowniczej. W korku jest bagnet.

Dzięki znalazłem i dolałem jakieś 200ml i nadal było sucho na bagnecie ale wspomaganie zaczęło działać rewelacyjnie....... do dzisiejszego popołudnia. Wracając z pracy straciłem całkowicie wspomaganie. Patrzę na zbiorniczek a tu on cały mokry. Więc pomyślałem że źle dokrecony kurek. Dolałem jeszcze trochę tak aby uruchomiło się wspomaganie i poszło więc zakręciłem i umówiłem się z mechanikiem na sprawdzenie. Po ok 20 km znów padło wspomaganie. Mechanik sprawdził i pompa w sumie sucha ale cieknie z drążka kierowniczego, który wchodzi do układu wspomagania. Diagnoza jest taka że albo to się da zregenerować albo trzeba używkę kupić. Tak czy siak kupa kasy do wydania....

Mam pytanko. Mechanik dopiero weźmie się za to w przyszłym tygodniu i twierdził że pompa (a jest elektryczna się okazało) wyłączy się jak nie będzie ciśnienia i w sumie jak na razie można z tym jeździć tylko że brak wspomagania.

Czy to jest prawda czy nie padnie mi np pompa? Bo wypowiedź brzmiała raczej się wyłączy więc chyba nie do końca był pewny a nie chciałbym dodatkowych kosztów.

Pozdrawiam i dzięki za jakąkolwiek odpowiedź.

Piotr Łukasiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pompa (a jest

> elektryczna się okazało) wyłączy się jak nie będzie ciśnienia i w sumie jak na razie można z

> tym jeździć tylko że brak wspomagania.

Pompa się wyłączy, ale nie z powodu braku ciśnienia, tylko gdy chodząc na sucho, rozgrzeje się powyżej 130*C. Wtedy zadziała zabezpieczenie termiczne. Ale sama pompa straci sporo żywota.

Odłącz wtyczkę od silnika, albo bezpiecznik. Po robocie wypłukałbym układ (druga wymiana płynu po kilku minutach pracy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej jest regenerowac. Używka nigdy nie wiadomo w jakim jest stanie, a tak przynajmniej masz świadomość, że jest ok.

Ważne jest bardzo solidne przepłukanie układu po naprawie.

Pompę można wyłączyć bezpiecznikiem, ale mówiąc szczerze wątpliwa jest przyjemność jazdy tym samochodem bez wspomagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bezpiecznik jest w komorze silnika w małej, podłużnej skrzyneczce. Drugi od brzegu, 80A.

Wielkie dzięki

Wyjąłem i wspomagania brak reszta działa więc jest on tylko do pompy wspomagania. Zalałem wspomaganie do pełna jak się skonczy olej to wyjme bezpiecznik i jakoś do mechanika dojadę.

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.