arek_m Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Witam .Mam w aku 63ah w benzynówce.Ostatnio jezdze krótkie odcinki 3-4km ,gasze i powrót.Mróz nie duzy -5st. Ale po tygodniu aky raz przekręci wałem ,zatrzymie się i odpali.Za kazdym razem resetuje sie zegarek. Czy 63amper to nie za duzo ? Pewnie nie jest daładowany wcale.mam go od 5 lat odkad kupiłem auto.Wzkażnik od prostownika mam zepsuty i nie wiem jak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Czy 63amper to nie za duzo ? Wielkość wiaderka nie ma znaczenia co do tego, czy jest pełne, czy nie. Jak na starcie jest pełne, to tylko kwestia tego ile wody z niego ucieka a ile wpływa. A jeżeli jest większe - to można więcej z niego zaczerpnąć zanim się znowu naleje. Przekładając na akumulatorowe - masz albo problem z aku (samorozładowanie - często za mało elektrolitu), albo z poborem prądu. Albo rzeczywiście za mało wlewasz a za dużo pobierasz i trzeba doładowywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 16 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Ogólnie nie mam z nim problemu ,w tamtym roku tez siadła jak tak jezdziłem i potem ładowałem go 12 godzin pradem 4 Amper i do tego roku starczyło. Aku jest bezobsługowy i stale sniedzieje lewa klema . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Wielkość wiaderka nie ma znaczenia co do tego, czy jest pełne, czy nie. Jak na starcie jest pełne, > to tylko kwestia tego ile wody z niego ucieka a ile wpływa. > A jeżeli jest większe - to można więcej z niego zaczerpnąć zanim się znowu naleje. To powinno być oprawione w ramkę i podwieszone, żeby skutecznie walczyło z mitem niedoładowania aku. Można jeszcze dodać, że im większe wiaderko, tym więcej wody będzie się nalewało podczas dolewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 jak masz prostowik, to go ładuj małym prądem przez noc. A jeśłi to nie bedzie chciało pomóc (i w aucie masz sprawne ładowanie 14 do 14,5V), tzn, że aq już kończy swój żywot. Wszak 5 lat to i tak dobry wynik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro01 Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Witam .Mam w aku 63ah w benzynówce.Ostatnio jezdze krótkie odcinki 3-4km ,gasze i powrót. Po prostu masz ujemny bilans energetyczny - w skrócie : na rozruch zużywasz np. 2 Ah, a przez te 3-4 km władujesz 1,9 Ah - kiedyś tej energii braknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Po prostu masz ujemny bilans energetyczny - w skrócie : na rozruch zużywasz np. 2 Ah, a przez te > 3-4 km władujesz 1,9 Ah - kiedyś tej energii braknie Tego nie wiesz, kolega nie napisał ile czasu mu zabiera ta podróż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wmak Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Tego nie wiesz, kolega nie napisał ile czasu mu zabiera ta podróż. Ta wiedza nic nie da bo podstawowy problem jest taki, że czym starszy akumulator tym mniejszy prąd pobiera przy tym samym napięciu z alternatora. Zakładam, że to napięcie jest poprawne gdy na wolnych obrotach przy włączonych światłach stoi się w korku. Można przedłużyć agonię akumulatora ładując prostownikiem mającym wyższe, niż alternator napięcie i dzięki temu mogącym wepchnąć większy prąd w zużyty akumulator. Niestet, po tych zabiegach akumulator "przyzwyczai się" do takiego traktowania. będzie coraz mniej prądu chciał pobierać z alternatora i w końcu pójdzie do recyklingu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 16 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Tego nie wiesz, kolega nie napisał ile czasu mu zabiera ta podróż. Podróz tzn zawsze o 22 , trwa chwile 5-7 min a po zapaleniu zawsze cza nadmuch włączyć ,tylna szybę.Radia to juz nie włanczam nawet.Podejżewam jakbym zrobił jaką trase 100km to by sie naładował. Jutro podepne go na 12 godzin ,prądem 3A ,przy 4 słychac elektrolit a nie chce aby sie zagotował jak sie skończy to i tak kupie nowy ,ale bardziej prawdopodobne jest nie doładowy.Wszak zepsuty mam wskaznik w prostowniku to nic nie zauważę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Sprawny akumulator już po kilku minutach od rozruchu jest doładowany. Skoro bilans energetyczny masz na minusie to najprawdopodobniej Twój akumulator powoli się kończy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 >... w skrócie : na rozruch zużywasz np. 2 Ah... Musiałby kręcić z 20-30s. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Witam .Mam w aku 63ah w benzynówce.Ostatnio jezdze krótkie odcinki 3-4km ,gasze i powrót.Mróz nie > duzy -5st. Ale po tygodniu aky raz przekręci wałem ,zatrzymie się i odpali.Za kazdym razem > resetuje sie zegarek. Czy 63amper to nie za duzo ? Pewnie nie jest daładowany wcale.mam go od > 5 lat odkad kupiłem auto.Wzkażnik od prostownika mam zepsuty i nie wiem jak to wygląda. Moja żona ma takie auto jak Twoje. W nim akumulator 65Ah, założył bym i 100Ah gdyby taki się zmieścił . Jeździ codziennie 5km do pracy, po drodze zatrzymując się jeszcze w przedszkolu. Auto przez okres 3 lat raz! było w trasie 100km . Nigdy nie ładowałem akumulatora prostownikiem. Sprawdź sobie ładowanie, bo ewidentnie masz coś nie tak. Aha....w moim aucie, też benzynowym mam obecnie aku 88Ah...bo większego o tych gabarytach akurat nie mieli w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.