Skocz do zawartości

7.3 litra na trasie z 340 KM V8 z 100kkm przebiegu


Florydzialski

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest z jazda w mieście - tutaj im mniej cylindrow tym lepiej bo zużycie paliwa w mieście zależy przede wszystkim od dwóch czynników - oporów silnika i masy pojazdu. A mniejszy silnik poprawia oba. Do tego turbo zwiększa sprawność silnika co pozwala na coraz większe moce z danej pojemności. I w ten sposób rodzą sie Mondeo z 1 L silnikiem. Na trasie bedzie palił minimalnie mniej niz gdyby miał nowoczesny V8, ale w mieście oszczędności bedą duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jako ciekawostkę podam, ze Pruis (r.2005) spalił mi ostatnio 7l/100km na trasie PL-AUT-PL, łacznie 1600km, 80% autostrada w większości z tempomatem 120-130km/h.

Przy czym auto było mocno dociążone (4os plus bagaż) i dodatkowo z boxem wypelnionym sprzętem narciarskim na dachu.

Od wrzesnia zeszłego roku, od kiedy jeżdże tym autem, średnie spalanie po 9kkm wynosi 5,6l/100km, przy czym ostatnia wycieczka zawyżyła ja o 0,6l. Czyli wczesniej było to 5l na setkę (głównie Krk i okolice oraz krótkie trasy - do 100km).

Zimą pali ok litr więcej niż jesienią.

Minimalne spalanie na całym baku, jakie udało mi się uzyskać, wyniosło 4,3l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jako ciekawostkę podam, ze Pruis (r.2005) spalił mi ostatnio 7l/100km na trasie PL-AUT-PL,

> łacznie 1600km, 80% autostrada w większości z tempomatem 120-130km/h.

> Przy czym auto było mocno dociążone (4os plus bagaż) i dodatkowo z boxem wypelnionym sprzętem

> narciarskim na dachu.

> Od wrzesnia zeszłego roku, od kiedy jeżdże tym autem, średnie spalanie po 9kkm wynosi 5,6l/100km,

> przy czym ostatnia wycieczka zawyżyła ja o 0,6l. Czyli wczesniej było to 5l na setkę (głównie

> Krk i okolice oraz krótkie trasy - do 100km).

> Zimą pali ok litr więcej niż jesienią.

> Minimalne spalanie na całym baku, jakie udało mi się uzyskać, wyniosło 4,3l/100km.

zaraz ci powiedza ze BMW M3 pali mniej hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jako ciekawostkę podam, ze Pruis (r.2005) spalił mi ostatnio 7l/100km na trasie PL-AUT-PL,

> łacznie 1600km, 80% autostrada w większości z tempomatem 120-130km/h.

> Przy czym auto było mocno dociążone (4os plus bagaż) i dodatkowo z boxem wypelnionym sprzętem

> narciarskim na dachu.

> Od wrzesnia zeszłego roku, od kiedy jeżdże tym autem, średnie spalanie po 9kkm wynosi 5,6l/100km,

> przy czym ostatnia wycieczka zawyżyła ja o 0,6l. Czyli wczesniej było to 5l na setkę (głównie

> Krk i okolice oraz krótkie trasy - do 100km).

> Zimą pali ok litr więcej niż jesienią.

> Minimalne spalanie na całym baku, jakie udało mi się uzyskać, wyniosło 4,3l/100km.

Nieźle - porównywalnie z Yarisem żony 1,4 D4D - choć tym ciężko przekroczyć 5l/100km ON ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem jest z jazda w mieście - tutaj im mniej cylindrow tym lepiej bo zużycie paliwa w mieście

> zależy przede wszystkim od dwóch czynników - oporów silnika i masy pojazdu. A mniejszy silnik

> poprawia oba. Do tego turbo zwiększa sprawność silnika co pozwala na coraz większe moce z

> danej pojemności. I w ten sposób rodzą sie Mondeo z 1 L silnikiem. Na trasie bedzie palił

> minimalnie mniej niz gdyby miał nowoczesny V8, ale w mieście oszczędności bedą duże.

Ja widze po 1,8 - na niskich biegach nawet na niskich obrotach pali duuużooo.

Dopiero na 5 biegu spalanie spada.

Stąd wnioskuję, że np. 1.4 T tej samej mocy z 6-biegową skrzynią paliłby mniej.

Ciekawi mnie, czemu do 1,8 nie dają 6 biegów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Minimalne spalanie na całym baku, jakie udało mi się uzyskać, wyniosło 4,3l/100km.

To bardzo ładny rezultat. Zresztą średnie spalanie w okolicach 5 litrów to też świetny wynik. Zaletą Priusa jest to że część tego co zmarnujesz przy rozpędzaniu go możesz odzyskać hamując prądnicą - w ten sposób zamiast zamieniać energię z benzyny w ścieranie klocków hamulcowych, używasz ją ponownie. Przyszłość leży w hybrydach, ale z bardziej zaawansowanymi bateriami i z bardziej agresywnym odzyskiem energii. A tak trochę O/T to np. Tesla model S jest tak zaprogramowana że hamulców się zupełnie nie używa - puszczenie "gazu" powoduje ostre hamowanie, właśnie dzięki temu że ona agresywnie odzyskuje energię. Hamulec w odróżnieniu od Priusa uruchamia tylko hamulce mechaniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żeby było taniej. Skrzynia pięciobiegowa jest znacznie tańsza a GM chce zarabiać

A przez to wskaźnik zalecający zmianę biegu włącza się przy obrotach, że po przełączeniu mamy 1800 obr./min. A nie wie,m czy to jest zdrowe dla silnika hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem jest z jazda w mieście - tutaj im mniej cylindrow tym lepiej bo zużycie paliwa w mieście

> zależy przede wszystkim od dwóch czynników - oporów silnika i masy pojazdu. A mniejszy silnik

> poprawia oba. Do tego turbo zwiększa sprawność silnika co pozwala na coraz większe moce z

> danej pojemności. I w ten sposób rodzą sie Mondeo z 1 L silnikiem. Na trasie bedzie palił

> minimalnie mniej niz gdyby miał nowoczesny V8, ale w mieście oszczędności bedą duże.

kolega Marek niezdrow czy diametralnie zmienil podejscie do motoryzacji?? Bo zdaje sie ze kiedys pisal ze turbo jest be bo ma laga (bo ma!)

ja tam nadal wole wolnossacy silnik o normalnej pojemnosci (przynajmniej europejskie 2.0 R4) od malej turbo-kosiarki, choc nalezy przyznac ze obecne wolnossaki tez potrafia miec laga (np. nowy Civic 1.8 142KM - jezdzilem i imho dramat) przez ekulogie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kolega Marek niezdrow czy diametralnie zmienil podejscie do motoryzacji?? Bo zdaje sie ze kiedys

> pisal ze turbo jest be bo ma laga (bo ma!)

Nie lubię samochodów z turbo, ale nie ma od nich odwrotu frown.gif

> ja tam nadal wole wolnossacy silnik o normalnej pojemnosci (przynajmniej europejskie 2.0 R4) od

> malej turbo-kosiarki, choc nalezy przyznac ze obecne wolnossaki tez potrafia miec laga (np.

> nowy Civic 1.8 142KM - jezdzilem i imho dramat) przez ekulogie

Mój następny samochód na pewno będzie miał conajmniej taką samą pojemność silnika jak obecny. Ale żonie planuję downsizing wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przez to wskaźnik zalecający zmianę biegu włącza się przy obrotach, że po przełączeniu mamy 1800

> obr./min. A nie wie,m czy to jest zdrowe dla silnika

W obecnych czasach masz czujniki przeciwstukowe = 1800 obrotów to idealne obroty dla silnika. Czasy kiedy można było przepalić denko tłoka cisnąć na wolnych obrotach już odeszły w niepamięć. U mnie w normalnej jeździe nigdy nie przekracza 2000 obrotów, zwykle dobija do jakichś 1600-1700 i zmienia na następny (ale to także dlatego że ma 8 biegów i są one ciasno zestopniowane tak by stale trzymać silnik na możliwie oszczędnych obrotach).

P.S. Sprawdziłem wczoraj obroty w GS'ie przy 140 km/h - silnik kręci się na 2250 obrotów przy tej prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zaraz ci powiedza ze BMW M3 pali mniej

Ale to zostało juz w zasadzie empirycznie udowodnione przez Clarcksona w jednym z odcinków Top Gear.

Test polegał na przejechaniu 10 okrążeń ich toru, przy czym Prius jechał cały czas na maxa a zaraz za nim w tym samym tempie M3, kótra pewnie nawet dobrze się nie zagrzała.

Wyszło dosyć zblizone spalanie obu aut (P 12,1 / M3 13,7) na testowanym odcinku.

Wniosek był jeden - Prius jest bez sensu bo pali praktycznie tyle samo co znacznie mocniejsze M3 cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to zostało juz w zasadzie empirycznie udowodnione przez Clarcksona w jednym z odcinków Top

> Gear.

> Prius vs M3

> Test polegał na przejechaniu 10 okrążeń ich toru, przy czym Prius jechał cały czas na maxa a zaraz

> za nim w tym samym tempie M3, kótra pewnie nawet dobrze się nie zagrzała.

> Wyszło dosyć zblizone spalanie obu aut (P 12,1 / M3 13,7) na testowanym odcinku.

> Wniosek był jeden - Prius jest bez sensu bo pali praktycznie tyle samo co znacznie mocniejsze M3

a TG zawsze ogladasz bezrefleksyjnie?

OK,teraz dopiero spojrzalem w profil i zrozumialem usmieszek na koncu ok.gif

jak ten prius sie sprawuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a TG zawsze ogladasz bezrefleksyjnie?

Ja zawsze wink.gif I dlatego bardzo poważnie biorę test w którym sprawdza się czy głowa konia mieści się w bagażniku - nigdy bym nie kupił pojazdu w którym nie weszłaby głowa konia do bagażnika!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a TG zawsze ogladasz bezrefleksyjnie?

Wierzę im w ciemno i bezgranicznie tongue.gif

> OK,teraz dopiero spojrzalem w profil i zrozumialem usmieszek na koncu

No właśnie waytogo.gif

> jak ten prius sie sprawuje?

Odpukać, super.

Już kiedyś opisywałem swoje wrażenia chyba na motokąciku, ale tak w skrócie to:

+ auto jest badzo przyjazne w obsłudze i uzytkowaniu, wszystko pod reką, dużo schowków i miejsca (mimo, ze jest sporo krótsze od Leganzy, to ma taki sam rozstaw osi, dzieki czemu miejsca w środku jest nawet więcej i bagażnik też jest ok)

+ ma, jak dla mnie, fajne zawieszenie tzn w miare twarde (prowadzi się dużo pewniej niż Leganzę, którą jeździłem) ale ciągle komfortowe

+ jak na swój wiek (2005) jest dobrze wykonany, środek nie nosi praktycznie śladów zuzżcia, nic nie stuka, nie trzeszczy, wszystko jest ladnie spasowane a do tego wygląda nadal nowocześnie (sporo osób daje auta 2-3 lata i sie mocno dziwią, jak słysza, że ma już 8)

+ spalanie, o którym juz pisałem

+ jest bardzo ciche, także z załączonym silnikiem (za wyjątkiem momentu wyprzedzania, szczególnie przy wyższej prędkości)

+ fajna skrzynia CVT (w ogóle to mój pierwszy automat i raczej nie chce mić już manuala)

+ bardzo wydajna i sprawnie działająca wentylacja (zarówno latem jak i zimą)

- fotele przednie są krótkie, choć ostatnio zrobiłem trase do Austrii i źle nie było

- kiepska widoczność do tyłu, także w lusterkach bocznych (jakby trochę za małe, sam nie wiem,ale nie czuję się komfortowo cofając, a niestety nie mam kamery na wyposażeiu, jedynie czujniki)

- trochę brakuje mocy na trasie, auto ewidentnie męczy się przy wyższych prędkościach, szczególnie pod górkę czy przy wyprzedzaniu a do tego nieprzyjemnie wyje silnik w takich momentach

Miasto i podmiejsckie trasy to naturalne środowisko Priusa, długa trasa już niekoniecznie, choć, jak pisałem, źle też nie jest.

Podsumowując, na ten moment, jestem bardzo zadowolony z tego auta i już wybiegam w przyszłość do nowszego modelu serduszka.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne. A obecne Camaro po odłączeniu 4 garczków pali 7 na trasie.

> Poza tym jak jazde z prędkością 90kmh można nazwać normalna jazda na trasie? To katorga i tyle.

Camaro jest ciężkie i wyjątkowo nieaerodynamiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W obecnych czasach masz czujniki przeciwstukowe = 1800 obrotów to idealne obroty dla silnika.

> gówno prawda

Też mi się tak wydaje grinser006.gif

Czujniki przeciwstukowe zmieniają kąt wyprzedzenia zapłonu przy zastosowaniu paliwa o zbyt niskiej LO a nie przy zbyt niskich obrotach silnika smile.gif

Aczkolwiek prawdą jest, że próg niskich , bezpiecznych dla silnika obrotów przesunął się w dół w stosunku do tego co było kilka lat temu.

Mówię tu o typowych silnikach europejskich wolnossących (1,4 ; 1,6 ; 2.0 dm3).

Nawet te ekologiczne podpowiadacze biegu nakazują to robić przy ok. 2000 rpm.

Trochę sytuacja zmienia się przy nisko-pojemnościowych silnikach turbinowych , a o amerykańskich V6 , V8 czy V12 nie wspominam, bo tam "moment bierze sę z pojemności" a nie obrotów.

Co nie zmienia postaci rzeczy, że niektórzy producenci nadal robią i tak silniki o charakterystyce wysokoobrotowej (Honda . Toyota , KIA) i przy wyższych obrotach lepiej "one jezdzą" (niższe spalanie , lepsze odejście , ładniejszy dźwięk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co nie zmienia postaci rzeczy, że niektórzy producenci nadal robią i tak silniki o charakterystyce

> wysokoobrotowej (Honda . Toyota , KIA) i przy wyższych obrotach lepiej "one jezdzą" (niższe

> spalanie , lepsze odejście , ładniejszy dźwięk).

mi chodxzi o to, że obciążenie dla silnika podczas jazdy na takich obrotach jest bardzo duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak na marginesie coś powiem, ale nie chciałbym być źle zrozumiany, szczególnie że nie miałem nigdy takiego silnika. Jednocześnie nie mówię, że to niemożliwe. Chciałem natomiast powiedzieć co innego.

Kiedyś pojechałem w trasę autem ze skromnym silnikiem 1,6 benzyna, bez turbo, taka zwykła 16-stozaworówka. Z trasy liczącej jakieś 8000 km spalanie wyszło mi 7,7 l/100 km. Niby nie jest to dziwne? Ano niby...

Ale jak się popatrzy na kontekst, którym jest ciągła jazda w ok. prędkości maksymalnej blisko 200 km/h, to 7,7 l jest wartością co najmniej... dziwną. Ale faktycznie tyle wyszło, komputer tak pokazywał, a zawsze pokazywał prawdę.

I do czego zmierzam.

Potem, po kilku m-cach, w poufnych materiałach serwisowych znalazłem - całkiem przypadkiem! - notkę, że komputer pokładowy auta ma dwa rodzaje resetów wskazań (poza odłączeniem aku):

- ten ręczny, gdzie przyciskiem resetujemy wskazania oraz

- ten ukryty, AUTOMATYCZNY (!) - w tym przypadku reset następował CO KAŻDY PEŁNY 1000 KM!

...a że ostatnie parę setek jechałem dużo wolniej niż 200 km/h, to i wyszło dlatego tak mało.

Nie wiem czy ma to tutaj zastosowanie, nie podważam założeń autora wątku - dokładam tylko pewną informację smile.gif

Wiem, że benzyniak oszczędny, który ma stosunkowo lekką jak na dużą moc silnika budę, może spalić daleko mniej niżby się wydawało: mój osobisty rekord w benzyniaku (1,6 VVTi) to 3,7 l/100 km smile.gif Ale przyjemność z jazdy - zero! I maks 80-100 km/h (ta wyższa raczej z górki) wpysk.gif

Proszę nie bić! grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mamy Cię bić, bardzo rozsądnie napisałeś.

Moc się nie bierze z niczego - przy większych prędkościach spalanie zależy przede wszystkim od oporów powietrza. A każdy samochód ma inny komputer. U mnie np. w GS'ie spalanie liczy się tylko od początku baku - po każdym tankowaniu się resetuje. W IS-F są dwa pomiary - jeden tak jak w GS a drugi tylko ręcznie można zresetować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zacytuję Cię - "gowno prawda". Obciążenie silnika jest największe przy obrotach maksymalnego

> momentu.

I tak i nie. Pamiętaj,że najczęściej właśnie pod owe obroty maksymalnego momentu jest optymalizowana reszta osprzętu - choćby pompa paliwa. Sprawdź jakie jest ciśnienie oleju przy 1500RPm a jakie przy 4500RPM. Ciągnięcie się pod górę na wysokim biegu i niskich obrotach czy przyspieszanie od 50kmh na ostatnim biegu z gazem w podłodze nie ma kompletnie nic wspólnego z delikatnym traktowaniem silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy ma to tutaj zastosowanie, nie podważam założeń autora wątku - dokładam tylko pewną

> informację

Naturalnie, że ma. To dość istotne info dla wszystkich, którzy ślepo ufają komputerowi powtarzając "trip B, nie resetowany od 9 tys km to moje średnie spalanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zacytuję Cię - "gowno prawda". Obciążenie silnika jest największe przy obrotach maksymalnego

> momentu.

I tak i nie.

Obciążenie jest największe (lub bliskie największemu) w tym sensie, że przy obratach gdzie silnik uzyskuje max moment jest jego największa sprawność - czyli największa część zużywanego paliwa zamieniana jest na pracę.

I moim zdaniem jazda 5000-5500 rpm przez dłuższy czas mniej niszczy silnik niż jazda na 5 lub 6 biegu z prędkością 50-60 km/h przy 1800-2000 rpm (chociaż te nowe silniki są jak pisałem wcześniej lepiej do tego przystosowane , tak mi się wydaje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W IS-F są dwa pomiary - jeden tak

> jak w GS a drugi tylko ręcznie można zresetować.

I ten drugi jak często ustawia sobie punkt pobrania danych do obliczenia spalania? Co 100km? Co 10? Co 10 minut? Co godzinę? Jak duża jest rozdzielczość próbkowania?

A najważniejsze, robi tak od początku swojego motoryzacyjnego życia przez np 10 lat/500tyś km?

Czy może ma np zadane, że do liczenia "całkowitego średniego zużycia" jest pobierane info o spalaniu z ostatnich 5tyś km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.