Skocz do zawartości

Zimny silnik gwizd


mirek1

Rekomendowane odpowiedzi

To ja mam jeszcze jedno pytanie, bo jakoś mnie moje stilo po 9 latach bezawaryjnej służby ostatnio nie rozpieszcza frown.gif. Przy niższej temperaturze (minusowej) słyszę lekki świst, gwizd - jakkolwiek by to nie nazwać, przy przyspieszaniu. Po rozgrzaniu dźwięk znika, przy plusowych temperaturach nie ma go w ogóle.

Generalnie jakby mocy na niższych obrotach było mniej, choć może jestem przewrażliwiony, bo musiałem wykonać kilka tras innymi samochodami z zupełnie inną charakterystyką. A mi naprawiali ten pedał gazu, potencjometr itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja mam jeszcze jedno pytanie, bo jakoś mnie moje stilo po 9 latach bezawaryjnej służby ostatnio

> nie rozpieszcza . Przy niższej temperaturze (minusowej) słyszę lekki świst, gwizd - jakkolwiek

> by to nie nazwać, przy przyspieszaniu. Po rozgrzaniu dźwięk znika, przy plusowych

> temperaturach nie ma go w ogóle.

> Generalnie jakby mocy na niższych obrotach było mniej, choć może jestem przewrażliwiony, bo

> musiałem wykonać kilka tras innymi samochodami z zupełnie inną charakterystyką. A mi

> naprawiali ten pedał gazu, potencjometr itd.

Może turbina kończy swój żywot frown.gifMoże olej dawno nie wymieniany,a może któraś z rolek paska,lub łożysko alternatora lub klimy?Trudno coś powiedzieć,jak się tego nie słyszy frown.gifMoże "nadstaw"ucha przy każdej możliwej w/w pozycji i wtedy sie wyjaśni"co w stilonie piszczy" smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej wymianiany w listopadzie. Turbina? No to nie za wesoło byc może. Pasek to rozumiem rozrząd?

> Może turbina kończy swój żywot Może olej dawno nie wymieniany,a może któraś z rolek paska,lub

> łożysko alternatora lub klimy?Trudno coś powiedzieć,jak się tego nie słyszy Może

> "nadstaw"ucha przy każdej możliwej w/w pozycji i wtedy sie wyjaśni"co w stilonie piszczy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy niższej temperaturze (minusowej) słyszę lekki świst, gwizd - jakkolwiek

> by to nie nazwać, przy przyspieszaniu. Po rozgrzaniu dźwięk znika, przy plusowych temperaturach nie ma go w ogóle.

Według mnie to pierwsze oznaki zużytego (stwardniałego ze starości) i ślizgającego się paska klinowego.

Wymień pasek klinowy (nie pasek rozrządu) i odpowiednio dobrze go naciągnij.

Pasek klinowy jeżeli jest troszeczkę za luźny i do tego trochę twardszy (ze starości), gdy jest "zimny" potrafi się leciutko ślizgać i piszczeć. Po rozgrzaniu się przestaje piszczeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.