eryko Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 drodzy jestem na etapie zlecania położenia kostki "polbruk" generalnie potrzebuję ta kostkę mieć położoną na koniec maja , ale najwyższemu porypały się daty i dosypuje cały czas tego białego guana. Mam obawy czy wejście ekipy na mocno nasączony grunt nie spowoduje że pod koniec roku ta kostka mi się pozapada. miejsce gdzie ma być kładziona jest o podłożu gliniastym na razie ta ziemia jest jak gąbka , pan przyszły montażysta twierdzi że nie ma to znaczenia bo i tak wybierają wierzchnią warstwę , ale ja mimo wszystko mam obawy. Jak myślicie można zacząć od razu po ustąpieniu śniegu czy czekać na mocne przeschnięcie gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 A co Ci da przeschnięcie gruntu? Zrobisz szczelną kostkę? Bo przy najbliższych deszczach znów będzie mokro. Usunąć wierzchnią warstwę, dać solidną podbudowę i dalej standardowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > przyszły montażysta twierdzi że nie ma to znaczenia bo i tak wybierają wierzchnią warstwę , > ale ja mimo wszystko mam obawy. > Jak myślicie można zacząć od razu po ustąpieniu śniegu czy czekać na mocne przeschnięcie gruntu. jeśli jest glina to muszą wybrać i wsypać czegoś lepszego, bo inaczej za rok będziesz miał to samo, tyle że pod kostką tak że spokojnie mogą robić, będziesz miał tylko większy bajzel koło domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 5 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > A co Ci da przeschnięcie gruntu? Zrobisz szczelną kostkę? Bo przy najbliższych deszczach znów > będzie mokro. nie zupełnie, podbudowa + kostka są dość szczelne , chodzi czy ta glina poniżej podbudowy nie zacznie pracować . > Usunąć wierzchnią warstwę, dać solidną podbudowę i dalej standardowo. solidną podbudowę , generalnie po co gdy nie będą wjeżdzać tam samochody to jest podstawowe pytanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 5 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > jeśli jest glina to muszą wybrać i wsypać czegoś lepszego, bo inaczej za rok będziesz miał to samo, > tyle że pod kostką > tak że spokojnie mogą robić, będziesz miał tylko większy bajzel koło domu glina jest głęboko , nie da się wszystkiego wybrać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > nie zupełnie, podbudowa + kostka są dość szczelne , chodzi czy ta glina poniżej podbudowy nie > zacznie pracować . > solidną podbudowę , generalnie po co gdy nie będą wjeżdzać tam samochody to jest podstawowe pytanie > . Właśnie po to, żeby później nie mieć fal Dunaju na kostce. W niektórych rejonach (np. u nas) daje się podbudowę pod kostkę z tłucznia, jak nie ma w okolicy kamieniołomów itp. to czasem się leje z betonu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > drodzy jestem na etapie zlecania położenia kostki "polbruk" generalnie potrzebuję ta kostkę mieć > położoną na koniec maja , ale najwyższemu porypały się daty i dosypuje cały czas tego białego > guana. Mam obawy czy wejście ekipy na mocno nasączony grunt nie spowoduje że pod koniec roku > ta kostka mi się pozapada. > miejsce gdzie ma być kładziona jest o podłożu gliniastym na razie ta ziemia jest jak gąbka , pan > przyszły montażysta twierdzi że nie ma to znaczenia bo i tak wybierają wierzchnią warstwę , > ale ja mimo wszystko mam obawy. > Jak myślicie można zacząć od razu po ustąpieniu śniegu czy czekać na mocne przeschnięcie gruntu. U mnie też jest glina. Wierzchnią warstwę tejże wybrałem i podsypałem żwirem. Na to poszedł beton, a pod kostkę podsypka mieszanki piasku z cementem. Jak będzie za 10 lat nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > glina jest głęboko , nie da się wszystkiego wybrać . wszystkiego nie, ale tak do 50cm pasuje wszytsko zależy też od ruchu jaki tam ma być ogólnie gliniaste podłoże ma tendencję do tzw wysadzin, czyli w zimie się podnosi, a potem opada u mnie jest ok 40cm gruzu, plus piasek i kostka, razem jakieś 60cm a zimą gdy przyjdzie tak z 2tyg solidnego mrozu, to nie otworzę drzwi od garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > U mnie też jest glina. Wierzchnią warstwę tejże wybrałem i podsypałem żwirem. Na to poszedł beton, > a pod kostkę podsypka mieszanki piasku z cementem. Jak będzie za 10 lat nie wiem tzn wylałeś płytę betonową ? jeśli tak, to może się klawiszować na dylatacjach, u mnie tak było na chodnikach trza było skuć pod kostkę (miałem plan ułożyć na tych płytach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gobi Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > Jak myślicie można zacząć od razu po ustąpieniu śniegu czy czekać na mocne przeschnięcie gruntu. Moim zdaniem nie ma na co czekać , pytanie co będzie się poruszać po tej kostce bo jeśli auta osobowe albo jakieś busy mniej lub bardziej załadowane to polecam zebrać tak około 80 cm. nawalić tłucznia i dobrze ubić - miałem niedawno wjazd na posesję 4x27metrów przez tą glinę musieliśmy kopać ma ok 90 cm i na to poszło 30 ton tłucznia. Jeśli chodnik to już co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 5 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > wszystkiego nie, ale tak do 50cm pasuje > wszytsko zależy też od ruchu jaki tam ma być > ogólnie gliniaste podłoże ma tendencję do tzw wysadzin, czyli w zimie się podnosi, a potem opada > u mnie jest ok 40cm gruzu, plus piasek i kostka, razem jakieś 60cm grubo , kurde niestety też zaobserwowałem to zjawisko podnoszenia się gruntu , czyli jednak będę musiał zainwestować w parę wywrotek kamienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 5 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > musieliśmy kopać ma ok 90 cm i na to poszło 30 ton tłucznia. u mnie nic tam nie będzie akurat jeżdzić , bo to przed samymi schodami do domu ale i tak już zaczyna mi się to coraz mniej podobać . Generalnie w tej mojej budowie nic nie może być tanie ani proste . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > Moim zdaniem nie ma na co czekać , pytanie co będzie się poruszać po tej kostce bo jeśli auta > osobowe albo jakieś busy mniej lub bardziej załadowane to polecam zebrać tak około 80 cm. > nawalić tłucznia i dobrze ubić - miałem niedawno wjazd na posesję 4x27metrów przez tą glinę > musieliśmy kopać ma ok 90 cm i na to poszło 30 ton tłucznia. > Jeśli chodnik to już co innego. nie ma sensu dawać 80cm tłucznia, tyle to nie ma nawet na autostardzie na spód można dać jakiś grunt niewysadzinowy, pospółke czy inne "sypkie" można też wspomóc się szmatą (geosyntetyk) 30cm tłucznia powinno wystarczyć, plus właśnie taka warstawa "mrozoochronna" i będzie git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gobi Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > nie ma sensu dawać 80cm tłucznia, tyle to nie ma nawet na autostardzie W moim przypadku zleceniodawca miał życzenie żeby było zrobione porządnie i utrzymało pod naciskiem załadowanego busa który przejedzie tą drogą kilka/naście razy w roku . Pierwotnie była warstwa betonowa zbrojona grubości max 30cm potem piasek i kostka , niestety podczas prac budowlanych betonowa płyta popękała i zaczęła zapadać się w glinie . Kiedy wybierałem warstwę gliny BobCatem to po każdym przejechaniu z wyznaczonego podjazdu robiło się koryto i dlatego poszliśmy tą drogą żeby wykopać głębiej dać gruz/szotter , ubić na to szplit i kostkę . Zlecenie zrobione ,klient zadowolony że może nawet jakimś ciężęjszym sprzętem pod okno swojego domu dojechać bez obawy że mu się koleiny zrobia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gobi Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > u mnie nic tam nie będzie akurat jeżdzić , bo to przed samymi schodami do domu ale i tak już > zaczyna mi się to coraz mniej podobać . Generalnie w tej mojej budowie nic nie może być tanie > ani proste . A czy ktoś mówił wcześniej że będzie prosto łatwo i tanio ? Nie masz czego się bać , jak zrobisz raz a dobrze to będzie zrobione i zapomnisz o sprawie a jak bedziesz próbował jechać po minimum i najniższym kosztem to może się taka inwestycja zemścić w przyszłości. A jaką grubość kostki kolega przewiduje pod chodnik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 > Kiedy wybierałem warstwę gliny BobCatem to po każdym przejechaniu z wyznaczonego podjazdu robiło > się koryto i dlatego poszliśmy tą drogą żeby wykopać głębiej dać gruz/szotter , ubić na to > szplit i kostkę . i git, mnie chodziło że nie ma co dawać "dobrego" materiału tak głęboko gruz, szuter (żużel?) może być > Zlecenie zrobione ,klient zadowolony że może nawet jakimś ciężęjszym sprzętem pod okno swojego domu > dojechać bez obawy że mu się koleiny zrobia . i o to chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.