Skocz do zawartości

Panda 4x4 1,2 oraz 1,3MJ


Lookazz

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam,

> Chciałbym zapytać o realne spalanie w/w aut. Interesuje mnie czy jest sens kupować Pande multijet.

> Szukam wersji 4x4.

> Wszelkie sugestie mile widziane.

> Auto ma służyć do jazdy w lekkim terenie (las)

super icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Chciałbym zapytać o realne spalanie w/w aut. Interesuje mnie czy jest sens kupować Pande multijet.

> Szukam wersji 4x4.

> Wszelkie sugestie mile widziane.

> Auto ma służyć do jazdy w lekkim terenie (las)

Nie ma sensu!

Jeśli chcesz jeździć na prawdę bezproblemowo w lekkim terenie ( który chwilami może się stać odrobinę cięższy) to kup autko typu Vitara, Jimny itp.

Napęd 4x4 w Pandzie to taka namiastka prawdziwego 4x4!

Jedynie spalanie Panda ma znacznie mniejsze jeśli porównamy silniki benznzynowe, natomiast w ropolach już ta różnica jest mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Nie ma sensu!

> Jeśli chcesz jeździć na prawdę bezproblemowo w lekkim terenie ( który chwilami może się stać

> odrobinę cięższy) to kup autko typu Vitara, Jimny itp.

> Napęd 4x4 w Pandzie to taka namiastka prawdziwego 4x4!

> Jedynie spalanie Panda ma znacznie mniejsze jeśli porównamy silniki benznzynowe, natomiast w

> ropolach już ta różnica jest mniejsza.

czaje, dzieki za odp ok.gif

auto juz kupione, 1,1 active 2006 : klima, relingi, wspomaganie, zderzaki w lakierze, 2WD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napęd 4x4 w Pandzie to taka namiastka prawdziwego 4x4!

Tu się w ogóle nie zgodzę. Autko małe krótkie lekkie bardzo sprawnie porusza sie na bezdrożach , jedynym mankamentem jest brak mocniejszego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu się w ogóle nie zgodzę. Autko małe krótkie lekkie bardzo sprawnie porusza sie na bezdrożach ,

> jedynym mankamentem jest brak mocniejszego silnika.

dokładnie tak- kąty żejścia natarcia rampowy są super , lekka buda powoduje że idzie wterenie jak burza- jak 4x4 to MJ z sofcikiem i będzie zadowolony

chyba że wersja Cross- tam w serii blokada mechanizmu różnicowego jest o ile pamiętam

a i motor w serii MJ 90 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie tak- kąty żejścia natarcia rampowy są super , lekka buda powoduje że idzie wterenie jak

> burza- jak 4x4 to MJ z sofcikiem i będzie zadowolony

> chyba że wersja Cross- tam w serii blokada mechanizmu różnicowego jest o ile pamiętam

> a i motor w serii MJ 90 km

Taaak, wszystko super ale na papierze!

Kąt natarcia, zejścia, to nie wszystko, nikczemny prześwit, kiepski kąt rampowy, praktycznie nie istniejący wykrzyż, brak w sprzedaży odpowiednich opon powoduje, że Panda 4x4 może jedynie się poruszać po w miarę utwardzonej lub szutrowej drodze, pokrytej niezbyt głębokim śniegiem albo niezbyt śliskim i płytkim błotem.

W takich warunkach będzie na pewno lepsza od innych aut z przednim napędem i tym bardziej z tylnym.

W każdych innych wrunkach mieli bezradnie kółkami w miejscu a niski prześwit na całym podwoiziu grozi pourywaniem wszystkiego co tam jest albo w najlepszym razie na zawieszeniu się na przeszkodzie!

Poza tym Panda nie posiada centralnego dyferencjału tylko sprżęgło wiskotyczne, czyli taką "tanią" namiastkę dyfra.

Takie sprzęgło jest delikatne i nie nadaje się do zabaw w terenie bo szybko się kończy a wymiana jest droga!

Jeśli dodać do tego delikatne nadwozie, brak reduktora i zupełnie nie przystosowane do jazdy w terenie przełożenia skrzyni biegów to dopełni obrazu całkowitego nieprzystosowania do jazd terenowych tego w sumie sympatyczxnego autka!

To jest po prostu autko z dołożonym tylnym napędem, który ma pomóc w trudniejszych warunkach na drodze ale nie czyni z Pandy w najmniejszym stopniu samochodu terenowego albo nawet suva!

Domyślam się, że nikt z zachwycających się "właściwościami terenowymi" Pandy nie miał okazji przetestować tego osobiście a tym bardziej porównać z czymś innym a piszecie bo tak wam się wydaje.

Oczywiście pomijam nic nie warte "testy" zamówione przez Fiata w różnych redakcjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaak, wszystko super ale na papierze!

> Kąt natarcia, zejścia, to nie wszystko, nikczemny prześwit, kiepski kąt rampowy, praktycznie nie

> istniejący wykrzyż, brak w sprzedaży odpowiednich opon powoduje, że Panda 4x4 może jedynie

> się poruszać po w miarę utwardzonej lub szutrowej drodze, pokrytej niezbyt głębokim śniegiem

> albo niezbyt śliskim i płytkim błotem.

> W takich warunkach będzie na pewno lepsza od innych aut z przednim napędem i tym bardziej z tylnym.

> W każdych innych wrunkach mieli bezradnie kółkami w miejscu a niski prześwit na całym podwoiziu

> grozi pourywaniem wszystkiego co tam jest albo w najlepszym razie na zawieszeniu się na

> przeszkodzie!

> Poza tym Panda nie posiada centralnego dyferencjału tylko sprżęgło wiskotyczne, czyli taką "tanią"

> namiastkę dyfra.

> Takie sprzęgło jest delikatne i nie nadaje się do zabaw w terenie bo szybko się kończy a wymiana

> jest droga!

> Domyślam się, że nikt z zachwycających się "właściwościami terenowymi" Pandy nie miał okazji

> przetestować tego osobiście a tym bardziej porównać z czymś innym a piszecie bo tak wam się

> wydaje.

> Oczywiście pomijam nic nie warte "testy" zamówione przez Fiata w różnych redakcjach.

Ferdziu- ja wiem że patrzysz zperspektywy Jimmy gdzie ten samochód to typowa terenówka praktycznie nie nadająca się do jazdy na co dzień i nie mieszajmy tych dwóch systemów walutowych bo to jak narzekanie że 126 p ma mniejszy komfort jazdy niż np Audi A4.

Tak się składa że mam okazję pojeździć pandą 4x4 co prawda benzynową, ale jednak (samochód kolegi z pracy- rocznik 2005) i powiem Ci że wbrew temu co piszesz samochód ujeżdżany jest w ciężkim terenie i jak dotychczas po 130 tkm jedynie jedna podpora wału wymagała wymiany- samochód naprawdę jeżdżąc po błotnistych leśnych duktach Bieszczadów gdzie wiele terenówek ma kłopoty idzie jak burza.

Mówisz o oponach- to nie czasy PRL - można spokojnie nabyć dobrą oponę - do Pandy wystarczy dobra M+S

trzeba wiedzieć że Panda to autko miejskie z możliwością jazdy w terenie (wbrew pozorom dość ciężkim) ale nigdy nie dorówna samochodom typu Jimmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> trzeba wiedzieć że Panda to autko miejskie z możliwością jazdy w terenie

> (wbrew pozorom dość ciężkim) ale nigdy nie dorówna samochodom typu >Jimmy.

I tego należy się trzymać a słowa "ciężki teren" raczej nie używać w kontekście Pandy.

Ciężki teren, bezdroża itp. to są zarezerwowane dla aut typu Defender, Patrol i podobnych ale z dawnych lat produkcji a nie dzisiejszych plastikowych suvów!

Wracając do Pandy to mam zgoła odmienne doświadczenia.

Znajomy zaproponował abyśmy się razem wybrali gdzieś w fajne okolice aby on mógł nareszcie w bezpieczny sposób przekonać się co Jego Pandzina potrafi.

Poprowadziłem w znane mi, jak dla mnie łagodne okolice i okazało się, że sucha droga leśna, którą niedawno wywożono drewno ale jednak niezbyt mocno zniszczona jest dla Pandy sporą przeszkodą gdyż cały czas niebezpiecznie szorowała podwoziem i plastikami. Było ryzyko urwania czegoś, na szczęście to wytrzymała ale pytanie jak długo taka zabawa może uchodzić bezkarnie?

Następna próba to wjazd na tereny zalewowe wzdłuż Odry, przejazd przez płytkie, błotniste zagłębienia i przez trawiaste bardzo kręte i dziurawe ścieżki.

Tutaj Panda polegla na całej linii właśnie poprzez opony, które oklejone błotem tracą całkowicie przyczepnosć a napęd 4x4 poprzez niemożliwość sztywnego spięcia osi i braku reduktora okazał się mało przydatny!

Po wyciągnięciu autko nadal miało ogromne problemy z jazdą po stromej i nachylonej na bok ścieżce bo opony ciągle oklejone błotem nie trzymały.

Opony szosowe oznaczone MS niewiele zdziałają w takich warunkach gdyż podczas jazdy w terenie minimum to opony AT a tych w takich rozmiarach po prostu nie ma!

Nie testowaliśmy już stromych najazdów i innych figur gdyż znajomy był przerażony widokiem swojego autka, kępami trawy i ziemi wiszącymi pod spodem oraz nawalającymi hamulcami, którym błoto najwyrażniej zrobiło jakieś kuku.

Cłopina wyleczył się raz na zawsze z off roadu uprawianego Pandą i przy okazji poznał jej możliwości, które okazały się dalekie od oczekiwanych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Zawsze możesz 4x4 dołożyć.

> Jakby co to cały kompletny tył mam (zawieszenie i napęd)

wow, zapomnialem jak to fajnie jest miec fiata, zawsze mozna cos dołozyc, ulepszyć zlosnik.gif

narazie panda dostała solidne pranie wnetrza, poki co chętnie pokonuje leśne kilometry devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.