Skocz do zawartości

Czarne tablice


Pirat7993

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jako nieliczny jestem jeszcze posiadaczem "czarnych blach" na aucie i jeżeli mam być szczery to nie chciał bym tego narazie zmieniać smile.gif

ALE problem polega na tym ze jedną z tablic mam hmm "dość mocno zdewastowaną" a chciałbym ją odnowić / zmienić... bo lekko szpeci całokształt

do wydziału komunikacji z prośbą o wykonanie nowej... nawet nie idę bo myślę ze to nie ma najmniejszego sensu

tablic wytłaczanych też praktycznie żadna firma nie chce się podjąć, co najwyżej mogą mi zrobić tablice z napisem "ANDRZEJ" smile.gif ale z drugiej strony jest to normalne i zrozumiałe ze nie chcą komuś obcemu robić ori tablic wiec nie mam do nikogo żalu...

tylko pytanie co można by było zrobić z taką tablicą ?

czy ewentualnie dorobić sobie taką we własnym zakresie i zawiesić a ewentualnie orginał wozić ze sobą w razie W ?

co byście doradzili ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze, wiedzac ze zgodnie z prawem bym tego nei zalatwil, a wydzial komunikacji by mnie na drzewo wyslal, zglosilbym sie do Hustli, http://hustlaonline.pl/allegro/tablice.htm zeby zrobil tablice pod Twoja, z tym ze nalezaloby wiernie odtworzyc czcionke itp

ja bralem u niego wytlaczane slubne i wszystko wporzo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Jako nieliczny jestem jeszcze posiadaczem "czarnych blach" na aucie i jeżeli mam być szczery to nie

> chciał bym tego narazie zmieniać

> ALE problem polega na tym ze jedną z tablic mam hmm "dość mocno zdewastowaną"

pogięta jest czy tylko farba odłazi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest pogięta bo uczestniczyła kiedyś w lekkim dzwonie farba odłazić nie odłazi nigdzie, ale

> przez 15 lat zaczęły się napisy już lekko ścierać

moje mają 17 lat (amelinium) i raz już były reanimowane, ale jedynie poprzez odmalowanie, bo były proste, jeżdża do dzisiaj, są czytelne jak nowe, mimo że farby nie były ameliniowe

Na moje naprostowac ile się da, odmalowac na glanz i zakładać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> proponuje wyklepac

> sam odswieżałem blaszki bo były nieczytelne i wyszły zacnie

> postaram się poszukać zdjęć i wkleje wieczorem

> Pamiętaj czarne blachy - jedyne słuszne

No dobra, a co zrobicie jak skończą się miejsca w dowodzie na przeglądy? Wtedy chyba Was już zmuszą do wymiany blach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, hustla Tak jest napisane u nich na stronie

DEVowi chodzilo o to ze odpisales na jego posta...

nie wszyscy ogarniaja styl forum wink.gif

tak jak LuQ pisze, ja bym psial do Hustli i sie dogadal indywidualnie ok.gif

oczywiscie mozna reanimowac jak chlopaki radza smile.gif ale jak sie nei uda to Hustla wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, a co zrobicie jak skończą się miejsca w dowodzie na przeglądy? Wtedy chyba Was już zmuszą

> do wymiany blach...

never uzbroj_zlo.gif

uważasz że od 17 lat jeżdże na tym samym dowodzie?

wymieniany już był ze dwa razy ze względu na koniec miejsc, a raz ze względu na swap, nigdy nie było problemów z tablicami, przynajmniej u mnie na wsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Ze względu na przepisy - tablic rejestracyjnych oraz ich wtórników nie wykonuję."

> Cytat ze strony

Na wszystkich stronach tak piszą, żeby nie mogli się do nich doczepić, a wiadomo, że indywidualnie zawsze można się dogadać smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, a co zrobicie jak skończą się miejsca w dowodzie na przeglądy? Wtedy chyba Was już zmuszą

> do wymiany blach...

nie ma jeszcze NAKAZU zmiany blach smile.gif wiec nic sie nie dzieje... poprostu idzie się po nowy dowód a blacha zostaje czarna smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio się pytałem o stare tablice i Pani w wydziale komunikacji poinformowała mnie, że wymiana tablic następuje w momencie zmiany adresu zamieszkania właściciela lub w momencie odkupienia pojazdu z starymi blachami. Jeżeli natomiast kończy się miejsce na pieczątki z przeglądu to tablic się nie wymienia tylko sam dowód.

W poniedziałek będę w wydziale komunikacji to zapytam ją jeszcze o wtórniki starych tablic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Jako nieliczny jestem jeszcze posiadaczem "czarnych blach" na aucie i jeżeli mam być szczery to nie

> chciał bym tego narazie zmieniać

> ALE problem polega na tym ze jedną z tablic mam hmm "dość mocno zdewastowaną" a chciałbym ją

> odnowić / zmienić... bo lekko szpeci całokształt

> do wydziału komunikacji z prośbą o wykonanie nowej... nawet nie idę bo myślę ze to nie ma

> najmniejszego sensu

> tablic wytłaczanych też praktycznie żadna firma nie chce się podjąć, co najwyżej mogą mi zrobić

> tablice z napisem "ANDRZEJ" ale z drugiej strony jest to normalne i zrozumiałe ze nie chcą

> komuś obcemu robić ori tablic wiec nie mam do nikogo żalu...

> tylko pytanie co można by było zrobić z taką tablicą ?

> czy ewentualnie dorobić sobie taką we własnym zakresie i zawiesić a ewentualnie orginał wozić ze

> sobą w razie W ?

> co byście doradzili ?

nie jestes sam tez posiadam czarne blachy i wcale mi to nie przeszkadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ostatnio się pytałem o stare tablice i Pani w wydziale komunikacji poinformowała mnie, że wymiana

> tablic następuje w momencie zmiany adresu zamieszkania właściciela lub w momencie odkupienia

> pojazdu z starymi blachami. Jeżeli natomiast kończy się miejsce na pieczątki z przeglądu to

> tablic się nie wymienia tylko sam dowód.

> W poniedziałek będę w wydziale komunikacji to zapytam ją jeszcze o wtórniki starych tablic

to ci zle powiedziala mozesz sobie ze tak powiem "zaktualizowac" w cenie 50 zl i dostaniesz nowy dowód rejestracyjny na stare tablice albo zmienic tablice (na nowe) koszt okolo 200 zł. Przerabiałem ten temat jak po 10 latach skonczyly sie miejsca na pieczatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to ci zle powiedziala mozesz sobie ze tak powiem "zaktualizowac" w cenie 50 zl i dostaniesz nowy

> dowód rejestracyjny na stare tablice albo zmienic tablice (na nowe) koszt okolo 200 zł.

> Przerabiałem ten temat jak po 10 latach skonczyly sie miejsca na pieczatki

nawet jeśli zostanie zmieniony właściciel pojazdu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jakie mniej wiecej były by konsekwencje w razie kontroli ...

> tablica nie posiadała by homologacji jak w przypadku orginału

Konsekwencje nie będą groźne ale dowodzik może najwyżej polecieć do WK.

Na przeglądzie nieczytelna lub nielegalizowana tablica to jest usterka istotna lub drobna (zależy co jej tam dokładnie brakuje, jak 5mm nóżki w literze to drobna grinser006.gif).

Spróbuj dorobić i wozić oryginał ze sobą, zawsze się w ten sposób dogadasz na drodze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Konsekwencje nie będą groźne ale dowodzik może najwyżej polecieć do WK.

> Na przeglądzie nieczytelna lub nielegalizowana tablica to jest usterka istotna lub drobna (zależy

> co jej tam dokładnie brakuje, jak 5mm nóżki w literze to drobna ).

> Spróbuj dorobić i wozić oryginał ze sobą, zawsze się w ten sposób dogadasz na drodze

no właśnie taki był pierwotny plan by sie nie cackać tylko po prostu zrobić najzwyklejszą naklejkę na matowej folii i to przykleić do jakiejś blaszki czy zwykłej płytki pcv...

a ori rejestracje po prostu wozić w bagażniku

TYLKO - niby wydaje się być prosto i kolorowo bo zawsze fajnie to wygląda jak się o tym mówi czy pisze smile.gif

a w praktyce to ALBO policja uzna to za brak tablicy LUB może za jakąś próbę oszustwa za co zostanę zesłany na syberię i nikt mnie juz nigdy nie zobaczy zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jeśli ja jestem właścicielem ale przeprowadzę się do innego miasta?

to trochę głupie pytaniec grinser006.gif jak jestes właścicielem i przeprowadzisz się do innego miasta i tam bedziesz miał zamledowanie to i samochód bedziesz musiał tam zarejestrować - co zmusi Cie do wymiany blach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie taki był pierwotny plan by sie nie cackać tylko po prostu zrobić najzwyklejszą naklejkę

> na matowej folii i to przykleić do jakiejś blaszki czy zwykłej płytki pcv...

> a ori rejestracje po prostu wozić w bagażniku

> TYLKO - niby wydaje się być prosto i kolorowo bo zawsze fajnie to wygląda jak się o tym mówi czy

> pisze

> a w praktyce to ALBO policja uzna to za brak tablicy LUB może za jakąś próbę oszustwa za co zostanę

> zesłany na syberię i nikt mnie juz nigdy nie zobaczy

No majster, a nie można prościej? skoro drukujesz naklejki, naprostuj tablicę ile się da, oklej ją czarną folią termo błyszczącą, albo i mat, tak żeby wystawały znaki, a te wystające elementy krajobrazu białymi literami/cyframi, folia zamaskuje wszystkie nierówności, tablica będzie wyglądać jak nowa, ja swoją odmalowałem bo miałem prostą a i dostępu do folii, ale kto wie czy drugi raz nie pobawie się właśnie w oklejenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojj oklejenie niestety nie załatwi "pogiętej" sprawy... a w sumie o to głównie chodzi - wygląda jak by ją rekin zjadł i zwrócił smile.gif

próbowałem naprostować ale to dość ciężki temat...

a z drógiej strony milicjanty obklejanie folią ori tablicy czasem mogli by odebrać jako "przyozdabianie" a to już raczej mogło by się kiepsko skończyć

przynajmniej takie mam wrażenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra, a co zrobicie jak skończą się miejsca w dowodzie na przeglądy? Wtedy chyba Was już zmuszą

> do wymiany blach...

powiem szczerze ze już dawno mi się miejsca skończyły ...

i na początku panikowałem co by tu zrobić co by tu zrobić ALE

gość na przeglądzie mówił ze szkoda wymieniać dowód on mi poprostu przybije pieczątke na takiej osobnej kartecce która muszę wozić wraz z dowodem i tyle smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem szczerze ze już dawno mi się miejsca skończyły ...

> i na początku panikowałem co by tu zrobić co by tu zrobić ALE

> gość na przeglądzie mówił ze szkoda wymieniać dowód on mi poprostu przybije pieczątke na takiej

> osobnej kartecce która muszę wozić wraz z dowodem i tyle

Ta ale ta karteczka ma ważność 30 dni i służy wydziałowi komunikacji do wpisu w nowym dowodzie... Po 30 dniach jezdzisz jak bez dowodu i ważnego badania tech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem szczerze ze już dawno mi się miejsca skończyły ...

> i na początku panikowałem co by tu zrobić co by tu zrobić ALE

> gość na przeglądzie mówił ze szkoda wymieniać dowód on mi poprostu przybije pieczątke na takiej

> osobnej kartecce która muszę wozić wraz z dowodem i tyle

właśnie smigam na tej karteczce drugi tydzień smile.gif Majster na przeglądzie powinien Ci powiedzieć ze ta karteczka działa 30 dni oink.gif DEV dobrze prawi ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> właśnie smigam na tej karteczce drugi tydzień Majster na przeglądzie powinien Ci powiedzieć ze ta

> karteczka działa 30 dni DEV dobrze prawi

z tego co pamiętam, to nawet na tym zaświadczeniu jest napisane, że nalezy się zgłosić z tym do WK w ciągu 30 dni celem złożenia wniosku o wydanie nowego DR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z tego co pamiętam, to nawet na tym zaświadczeniu jest napisane, że nalezy się zgłosić z tym do WK

> w ciągu 30 dni celem złożenia wniosku o wydanie nowego DR

hehe grinser006.gif ale ja już tak któryś raz z koleii to nie zwracałem na to uwagi w sumie ... i dalej bym żył w nieśiadomości

tak czy inaczej miąłem już w tym roku kontrolę nie raz a przeglądy robię w grudniu i w sumie żaden pies akurat o to się nie czepił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hehe ale ja już tak któryś raz z koleii to nie zwracałem na to uwagi w sumie ... i dalej bym żył w

> nieśiadomości

> tak czy inaczej miąłem już w tym roku kontrolę nie raz a przeglądy robię w grudniu i w sumie żaden

> pies akurat o to się nie czepił

okazywałeś właśnie ten kwit? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> okazywałeś właśnie ten kwit?

tak pokazywałem im ten kwit i to już w sumie nie raz ...

teraz tak patrzę na ten papier bo mnie troszkę przestraszyliście smile.gif i w sumie nie ma żadnych terminów 30 dniowych...

mam tylko napisane datę kiedy przegląd był robiony, do kiedy jest ważny i datę produkcji pojazdu ... no i tam w sumie model, vin i takie tam...

na odwrocie kartki jest napisane UWAGI

- wymiana dok. brak miejsca na wpis

-pojazd zasilany gazem

-teblice rej. czytelne

pare pieczątek i tyle smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źródło ISP :

Co powinien zrobić policjant, gdy w trakcie kontroli drogowej okazuje się, że upłynął termin badania technicznego pojazdu, a kierujący legitymuje się jedynie zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej o przeprowadzonym badaniu technicznym, bo w dowodzie rejestracyjnym brak jest wolnego miejsca na dokonanie nowego wpisu? Poniżej przedstawiamy stanowisko Biura Ruchu Drogowego KGP w tym zakresie.

Art 132 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. ustawy Prawo o ruchu drogowym wymienia okoliczności, w których zatrzymuje się dowód rejestracyjny. Zgodnie z tym przepisem policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:

1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:

a) zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,

b) zagraża porządkowi ruchu,

c) narusza wymagania ochrony środowiska;

2) stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo;

3) stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) w stopniu powodującym jego nieczytelność;

4) uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);

5) stwierdzenia, że badanie techniczne zostało dokonane przez jednostkę do tego nieupoważnioną;

6) nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit. c.

7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.

Ustawodawca nie przewidział więc możliwości zatrzymania dowodu rejestracyjnego gdy upłynął termin badania technicznego pojazdu, a kierujący legitymuje się jedynie zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej o przeprowadzonym badaniu technicznym, gdyż w dowodzie rejestracyjnym brak jest wolnego miejsca na dokonanie wpisu o przeprowadzeniu badania technicznego.

Zgodnie z § 6 ust. 9 rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach, w przypadku braku miejsca na kolejne wpisy terminów następnego badania technicznego w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, uprawniony diagnosta wystawia zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.

W przypadku ujawnienia więc w dowodzie rejestracyjnym upływu terminu na wykonanie badania technicznego (w dowodzie rejestracyjnym brak jest wolnego miejsca na dokonanie wpisu), a kierujący okazał zaświadczenie ze stacji diagnostycznej o pozytywnym wyniku badania technicznego, postępowanie policjanta powinno zmierzać do zobowiązania kierującego pojazdem do wymiany dowodu rejesrtacyjnego. Okoliczność taka nie może być jednak przyczyną do zatrzymania dokumentu z tytułu braku badań technicznych.

Należy jednak wyraźnie podkreślić, iż taki stan rzeczy nie może trwać w sposób nieograniczony czasowo.

Zgodnie bowiem z art. 78 ust. 2 pkt. 2 ustawy Prd, właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany w terminie nieprzekraczającym 30 dni, zawiadomić starostę o zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w dowodzie rejestracyjnym. Niewątpliwie z taką sytuacją mamy do czynienia, gdy wpis w dowodzie rejestracyjnym stanowiący o dacie kolejnego badania technicznego jest nieaktualny, tj. niezgodny ze stanem faktycznym (data w zaświadczeniu). Spełnienie przedmiotowego obowiązku, w sytuacji braku miejsca na kolejne wpisy dat, będzie równoznaczne z koniecznością wymiany dowodu rejestracyjnego.

Reasumując powyższe należy stwierdzić, iż gdy właściciel w ciągu 1 miesiąca nie zgłosi właściwemu staroście zmiany stanu faktycznego odnoszącego się do ''daty'' kolejnego badania technicznego, istnieje podstawa do zatrzymania dowodu rejestracyjnego przez policjanta, lecz nie w związku z brakiem badań technicznych, a w związku z faktem, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli zostanie zmieniony właściciel,to obligo nowe tablice.Kupiłem sejaka na czarnych blachach i

> mimo,że nawet z tej samej dzielnicy trzeba było zapodać już białe.

nie jest to prawda, dwa samochody kupowałem na czarnych blachach i nie przerejestrowywałem ich tylko woziłem w DR "starego" właściciela, umowe kupna/sprzedaży(200zl na zmiane podwoiło by wartość pojazdu hahaha.gif ) Przy kontroli nikt sie niczego nie czepiał.

SC kupiłem i w dowodzie były 3 umowy KS a dowód był na pierwszego właściciela który kupił auto w salonie i dopiero ja "przepisałem" dowód na siebie.

Wprawdzie jest przepis który mówi, że do 30 (nie pamiętam) dni trzeba zgłosić w WK kupno pojazdu i tym samym zmianić tablice i DR. Ale żyjemy w bardzo specyficznym kraju nie ma przepisów które by nakładały kary, obostrzenia za to że ktoś tego nie zrobił wink.gif

Dlatego często można spotkać pojazdy na innych tablicach w swoim mieście (pomijając leasing czy firmówki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze?

Dorabiałbym wtórnik w jednej z firm a oryginał woził pod wycieraczką wewnątrz auta 270751858-jezyk.gif

Raczej nikłe szanse aby policial.gif zauważył, że blacha jest "nieoryginalna".

One są bardzo zbliżone do oryginału, nie mają jedynie wybitego znaku legalizacyjnego na środku, chociaż nie wszystkie czarne tablice taki miały.

Zakładać czarne i jeździć ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.