kondziu Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 dzien dobry Chciałbym się Was drodzy kącikowicze poradzić; Znajomi chcą kupić Outlandera; znalazłem ostatnio ofertę -samochod z 2010 roku (1 rej 2011), ok 40-50kkm przebiegu, ale z silnikiem VW (2.0) 140KM wraz z pakietem Rallitronic (zwiekszenie mocy do ok 170KM); auto jest jeszcze na gwarancji. i teraz pytanie- warto sie pakowac w auto z tym silnikiem ? czy prawdopodobieństwo kłopotów jest zbyt duze :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 > dzien dobry > Chciałbym się Was drodzy kącikowicze poradzić; > Znajomi chcą kupić Outlandera; > znalazłem ostatnio ofertę -samochod z 2010 roku (1 rej 2011), ok 40-50kkm przebiegu, ale z > silnikiem VW (2.0) 140KM wraz z pakietem Rallitronic (zwiekszenie mocy do ok 170KM); > auto jest jeszcze na gwarancji. > i teraz pytanie- warto sie pakowac w auto z tym silnikiem ? czy prawdopodobieństwo kłopotów jest > zbyt duze :/ Po polowie 2007 roku te silniki teoretycznie wady juz nie posiadaja. Zreszta passatow i innych vw z tym silnikiem jezdzi masa wiec nie ma sie czego bac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 niech przyszly wlasciciel sprawdzi organoleptycznie czy jest w stanie zaakceptowac klekot jaki panuje we wnetrzu tego auta. Ja mialem dziwne wrazenie ze w Caddy 1.9TDI 2010/11 bylo przyjemniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 > i teraz pytanie- warto sie pakowac w auto z tym silnikiem ? Nie ponieważ auto nie jedzie, hałas jest nieludzki i wykonanie tandetne. Na okrasę serwisy traktujące klienta jak ostatniego chama. ps. tak, miałem Outlandera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 ASO Mitsubishi jest bardzo, bardzo drogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondziu Napisano 3 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 > ASO Mitsubishi jest bardzo, bardzo drogie chodzi o koszty przegladów? czy ogolnie? jaki jest orientacyjny koszt po 60kkm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > chodzi o koszty przegladów? czy ogolnie? > jaki jest orientacyjny koszt po 60kkm? Przeglądy i części, zwłaszcza niedostępne jako zamiennik, serwisujemy tam firmówki i szału nie ma. Toyota jest tańsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bulla Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > chodzi o koszty przegladów? czy ogolnie? > jaki jest orientacyjny koszt po 60kkm? przeglad zalezy od zakresu samej robocizny od 400 do 600 zł , materaiały zawsze mam swoje , koszt ok 400 zł , rozrząd też zrobisz za ok 1400 zł z materiałami na oryginałach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondziu Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > przeglad zalezy od zakresu samej robocizny od 400 do 600 zł , materaiały zawsze mam swoje , koszt > ok 400 zł , rozrząd też zrobisz za ok 1400 zł z materiałami na oryginałach to IMO ceny standardowe raczej; za maly przeglad z materiałami w bmw placilem ok 1200zl; w fordzie 900-1200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > chodzi o koszty przegladów? czy ogolnie? > jaki jest orientacyjny koszt po 60kkm? Części + robocizna droższa od przeciętnej Po 60kkm około 1,5kPLN za wymianę oleju + kontrola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konar Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > dzien dobry > Chciałbym się Was drodzy kącikowicze poradzić; > Znajomi chcą kupić Outlandera; > znalazłem ostatnio ofertę -samochod z 2010 roku (1 rej 2011), ok 40-50kkm przebiegu, ale z > silnikiem VW (2.0) 140KM wraz z pakietem Rallitronic (zwiekszenie mocy do ok 170KM); > auto jest jeszcze na gwarancji. > i teraz pytanie- warto sie pakowac w auto z tym silnikiem ? czy prawdopodobieństwo kłopotów jest > zbyt duze :/ Po przejechaniu Outlanderem 2.0 DiD 140 tysiecy , zdecydowanie NIE. Jak widzisz z profilu sam uzywam od wielu lat aut z grupy VW w TDI i tutaj jestem zadowolony. Ale w Outlanderze silnik ma juz zdecydowanie za trudno. Opory napedu + duza masa powodowaly notoryczne awarie. Przez 140 tys mialem zmienione 2 turbiny, ze 3 rezy EGR . A dieslami jezdze od lat i wiem o studzeniu silnika po jezdzie, nie katowaniu na zimnym itp. Moj Freetrack ma zrobiony program i od 3 lat jezdzi bez porblemu ( teraz moja Zona go katuje i tez nic sie nie dzieje). Auto ma beznadziejne hamulce ktore przy kazdym hamowaniu autostradowym ( 160 do 80 bo TIR wyprzedza) byly do wymiany. Tarcze giely sie jakby byly z tektury. Niestety wysilony silnik jest glosny jak cholera. Niewatpliwa zaleta tego auta jest jego przestronnosc i wygodne fotele w dluga trase. Bagaznik z lawka to suuuuper rozwiazanie. Ilosc schowkow jest takze OK. Ale prowadzi sie troszke jak ciezarowka. Po Outlanderze kupilem CX-7 w dieslu i to jest inny swiat..... Tutaj po 40kkm nie mialem zadej awarii i nie moge nic zlego powiedziec na to auto. COdziennie rano ciesze sie , ze bede mogl sie nim przejechac :-) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Ale w Outlanderze silnik > ma juz zdecydowanie za trudno. Opory napedu + duza masa powodowaly notoryczne awarie. Auto ma > beznadziejne hamulce ktore przy kazdym hamowaniu autostradowym ( 160 do 80 bo TIR wyprzedza) > byly do wymiany. Tarcze giely sie jakby byly z tektury. Niestety wysilony silnik jest glosny > jak cholera. już wolę starego diesla w Patrolu > Niewatpliwa zaleta tego auta jest jego przestronnosc i wygodne fotele w dluga trase. Bagaznik z > lawka to suuuuper rozwiazanie. prawda Ilosc schowkow jest takze OK. Ale prowadzi sie troszke jak > ciezarowka. tu się nie zgodzę. Mnie się podobało. silnik dramat. Tak miałem. Sprzedałem dwulatka na gwarancji (3 lata gwarancji). Auto z salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prebek Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 > dzien dobry > Chciałbym się Was drodzy kącikowicze poradzić; > Znajomi chcą kupić Outlandera; > znalazłem ostatnio ofertę -samochod z 2010 roku (1 rej 2011), ok 40-50kkm przebiegu, ale z > silnikiem VW (2.0) 140KM wraz z pakietem Rallitronic (zwiekszenie mocy do ok 170KM); > auto jest jeszcze na gwarancji. > i teraz pytanie- warto sie pakowac w auto z tym silnikiem ? czy prawdopodobieństwo kłopotów jest > zbyt duze :/ Moja dyrekcja jeździ dokładnie takim. A ja że lubię autka to jestem zaprzyjaźniony z mechanikami w ASO Mitsu, bo zamiast dyrekcji odprowadzam do ASO. Silnik z VW naprawdę ciężko, w moim Jeepie ma lżej od momentu zakupu prócz przeglądów (drogie ale płaci leasigodawca) było robione zbiorniczek wyrównawczy 2x (się zwichrował) wymiana głowicy (tydzień czekania na głowicę) hamulce co drugi przegląd odpalił sie kabel od rozrusznika duże zużycie oleju (między wymianami 2litry) woda też mocno ucieka autko ma aktualnie na budziku 120000 (w 2 lata i 8 miesięcy) tarcze wymieniane 2 x co do ciszy, to teraz jest cichszy od Jeepika (bo opony mi wyząbkowały i dają czadu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.