Skocz do zawartości

Brak ładowania na wakacjach - powtórka z rozrywki.


ABM

Rekomendowane odpowiedzi

Tak więc naciągacze z Władysławowa okazali się także partaczami. Jadą cdzisiajna Hel i przystając w Juracie poczułem lekki swąd spalenizny w aucie. Pojechałem dalej i po kilkunastu kilometrach zatrzymałem się na parkingu muzeum przed Helem, znowu poczułem swąd, podnisłem maskę i było delikatnie jednak wyraźnie czuć, że coś śię smaży w okolicach altka. Zgasiłem silnik i poszliśmy do muzeum. Po powrocie i odpaleniu auta na blacie pojawiła sie ikona akumulatorą angryfire.gifsciana.gif. Co ciekawe auto zrobiło bez problemu trasę Kuźnica - Poznań, jeździło kilka dni po poznaniu i wczoraj bez problemu znowu zrobiło trasę Poznań - Kuźnica. Moim zdaniem są dwie możliwości, jest jakieś okresowo wystepujące zwarcie w instalacji lub spier...li naprawę, przeoczając coś lub wkładając uzywane/za słabe diody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przystając w Juracie poczułem lekki swąd spalenizny w aucie.

> podnisłem maskę i było delikatnie jednak wyraźnie czuć,

> że coś śię smaży w okolicach altka.

Hmm , dziwnie mi to przypomina moją historię z altkiem w Stilonie, z tym że moja była jednoodcinkowa wink.gif

Jak już wcześniej napisałem , że po tym jak w końcu zidentyfikowałem źródło dziwnego dymu , a potem po wyciągnieciu altka jak pomierzyłem diody i wyszło , że 3 mają zwarcie to dałem całość do sprawdzenia i naprawy .

Wymienili spalony mostek , ale przewinęli też od razu przegrzane uzwojenia w stojanie - podtopienia emalii były widoczne w m-cu gdzie drut nawojowy wchodził do żłobków .

Obawiam się , że ten swąd możesz mieć teraz z uzwojenia icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego radziłem wymienić alternator na regenerowany lub nowy... Co do zwarcia to mało prawdopodobne... raczej stawiał bym na zaśniedziały kontakt masy lub +... Alternatory nie lubią pracować bez obciążenia ... to ich zabija i nawet elektronika nie wiele tu pomaga.... Przyczyną twojego problemu może być akumulator który jak wiesz nie ciszy się dobra opinią choć w Stilonie byłem bardzo z niego zadowolony lub ktoś spartolił - zepsuł układ chłodzenia alternatora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego radziłem wymienić alternator na regenerowany lub nowy... Co do zwarcia to mało

> prawdopodobne... raczej stawiał bym na zaśniedziały kontakt masy lub +... Alternatory nie

> lubią pracować bez obciążenia ... to ich zabija i nawet elektronika nie wiele tu pomaga....

> Przyczyną twojego problemu może być akumulator który jak wiesz nie ciszy się dobra opinią choć

> w Stilonie byłem bardzo z niego zadowolony lub ktoś spartolił - zepsuł układ chłodzenia

> alternatora...

Akumulator sugerował też kolega Radek, miał podobną przygodę rok temu i winowajcą była Centra Futura. Tylko dlaczego przez tydzień bbyo dobrze? Czyżby Croma nie lubiła nadmiaru jodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator sugerował też kolega Radek, miał podobną przygodę rok temu i winowajcą była Centra

> Futura.

W Stilo mam jakiś kilkuletni niemiecki , a alternator też się uszkodził , więc niewiem.gif

Po za tym jak wiosną kupowałem akumulator do Cromy u jednego z większych dystrybutorów różnych producentów , to na pytanie o awaryjność otrzymałem odpowiedź , że nie ma teraz wyraźnych liderów ani w kwestii trwałości ani usterkowości ... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator

Sprawdź napięcie spoczynkowe akumulatora i jak możesz napięcie i prąd w końcowej fazie ładowania.

Jeżeli coś się dzieje z akumulatorem (opad masy, zwarcie) to napięcie może być ok. 10V i brudny elektrolit w jednej z cel.

Taki akumulator może pobierać dużo większy prąd i stąd przegrzanie diod, zwarcie i dymek z alternatora.

Ale przyczyną uszkodzenia może być również za słaby mostek, źle zamontowany, uszkodzony regulator.

Jeżeli ten wyczuwalny dymek był faktycznie z alternatora to osłabiona lub uszkodzona jest izolacja stojana i wymaga przezwojenia.

> Tylko dlaczego przez tydzień bbyo dobrze? Czyżby Croma nie lubiła nadmiaru jodu?

Możliwe że to osłabiona izolacja altka spowodowała powtórne uszkodzenie.

Tak jak Lisek pisze najlepiej wymienić na inny, a stary do ekspertyzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator sugerował też kolega Radek, miał podobną przygodę rok temu i winowajcą była Centra

> Futura. Tylko dlaczego przez tydzień bbyo dobrze? Czyżby Croma nie lubiła nadmiaru jodu?

Nie wiem ale każdy akumulator z czasem traci i swoja pojemność i sprawność.. najlepiej widać to podczas chłodnych dni gdy do tego dojdzie jeszcze temperatura.. zlosnik.gif Może to taki urok... W Barava brak osłony powodował, ze pękała obudowa i W Cromie również altek nisko umieszczony... może nadkole dziurawe itp.. Nic na tym świecie nie jest wieczne i nawet piramidy się rozsypują... a co dopiero alternator... wstawić mocniejszy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź napięcie spoczynkowe akumulatora i jak możesz napięcie i prąd w końcowej fazie ładowania.

> Jeżeli coś się dzieje z akumulatorem (opad masy, zwarcie) to napięcie może być ok. 10V i brudny

> elektrolit w jednej z cel.

> Taki akumulator może pobierać dużo większy prąd i stąd przegrzanie diod, zwarcie i dymek z

> alternatora.

> Ale przyczyną uszkodzenia może być również za słaby mostek, źle zamontowany, uszkodzony regulator.

> Jeżeli ten wyczuwalny dymek był faktycznie z alternatora to osłabiona lub uszkodzona jest izolacja

> stojana i wymaga przezwojenia.

> Możliwe że to osłabiona izolacja altka spowodowała powtórne uszkodzenie.

> Tak jak Lisek pisze najlepiej wymienić na inny, a stary do ekspertyzy.

Od godziny aku jest podłączony pod dość mocny prostownik polskiej produkcji z dobrych czasów. Nie mam niestety miernika do pomiarów napięcia, jednak ma do porównania inny sprawny aku o wiekszej pojemności - mój ma 77 Ah a ten drugi 85. Po podłaczeniu prąd ładowania mojego wynosił 25 A i byłem pawie pewny, żę aku ma zwarcie na celi, ponieważ po podłączeniu tej 85, prąd początkowo wynosił 20A i szybko opadł do 15A. Po półgodzinnym ładowaniu mojego aku, prąd spadł poniżej 10A, co swiadczy o sporym wyładowaniu akumulatora. Dla pewności dość mocno go opukałem w celu wywołania ewentualnego zwarcia, jednak nic takiego się nie zdażyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od godziny aku jest podłączony pod dość mocny prostownik polskiej produkcji z dobrych czasów. Nie

> mam niestety miernika do pomiarów napięcia, jednak ma do porównania inny sprawny aku o

> wiekszej pojemności - mój ma 77 Ah a ten drugi 85. Po podłaczeniu prąd ładowania mojego

> wynosił 25 A i byłem pawie pewny, żę aku ma zwarcie na celi, ponieważ po podłączeniu tej 85,

> prąd początkowo wynosił 20A i szybko opadł do 15A. Po półgodzinnym ładowaniu mojego aku, prąd

> spadł poniżej 10A, co swiadczy o sporym wyładowaniu akumulatora. Dla pewności dość mocno go

> opukałem w celu wywołania ewentualnego zwarcia, jednak nic takiego się nie zdażyło.

Kiedy ja podłączyłem swój pod prostownik to na prostowniku mogłem jajka smażyć tak się nagrzał. hahaha.gifhahaha.gifhahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po godzinie ładowania prąd ładowania wynosi około 5 A, moim zdaniem aku jest OK.

Na to wygląda ok.gif

Za to alternator nie bardzo .

Jeśli diody w mostku poprzednio padły na zwarcie to uzwojenie stojana wraz z izolacją też się przysmażyło i bez przewinięcia się raczej nie obędzie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na to wygląda

> Za to alternator nie bardzo .

> Jeśli diody w mostku poprzednio padły na zwarcie to uzwojenie stojana wraz z izolacją też się

> przysmażyło i bez przewinięcia się raczej nie obędzie ...

W tym kierunku się skłaniam i dlatego bedę się starał odzyskać kasę od kowali z Władysławowa. Jak się uda to podjadę do Redy i tam powinni sobie dać radę z naprawą, jeśli zaśpiewają dziwną kwotę to mam juz naładowany drugi aku 80 Ah, odłączę wspomaganie i smigam bez ładowania do Poznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.