Skocz do zawartości

Pierwsze hamowanie awaryjne za sobą...


RSSSS

Rekomendowane odpowiedzi

... i to na kostce! ok.gif

Na szczęście prędkość nie duża ale tył zaczął mnie wyprzedzać bo musiałem bardzo mocno użyć obu hamulców. Postawiło mnie delikatnie w poprzek ale nawet się nie zachwiałem, motocykl okazał się bardzo stabilny.

Dostawczak jadący przede mną przesłaniał to co się działo z przodu i jak zdecydował się gwałtownie zatrzymać to w połączeniu ze zmniejszonym skupieniem (końcówka powrotnej trasy do domu) nie wiele brakowało i bym go pocałował...

W sumie już myślałem, że "to" nastąpi ale możliwości "wytracania prędkości" w tych motocyklach są mile zaskakujące! wink.gif

P.S. W odniesieniu do 4 kółek to powiem z doświadczenia, że w samochodzie odbiłbym w bok gdybym miał wrażenie, że nie dam rady wyhamować (było dzisiaj gdzie uciekać) , a tu na 2oo potrafiłem jedynie uskutecznić hamowanie awaryjne... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P.S. W odniesieniu do 4 kółek to powiem z doświadczenia, że w samochodzie odbiłbym w bok gdybym

> miał wrażenie, że nie dam rady wyhamować (było dzisiaj gdzie uciekać) , a tu na 2oo potrafiłem

> jedynie uskutecznić hamowanie awaryjne...

strach nie pozwolił ci odpuścić hamulca i skręcić rotfl.gif

dlatego trzeba zaczynać od lekkich sprzętów żeby nabrać prawidłowych nawyków zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było inaczej - odpuściłem i uciekłem w bok (było na tyle miejsca, że szczęśliwie się zmieściłem).

Prawdopodobnie gdybym tego nie zrobił - byłbym kanapką.

Gość, który jechał za mną zagapił się zupełnie i wyhamował na milimetry (no - może miał z 5 cm zlosnik.gif) przed autem, które jechało przede mną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odległość była ale się zagapiłem i straciłem trochę czasu/odległości, jednak skoro wyhamowałem to

> było bezpiecznie.

Gdyby było bezpiecznie, to nie byłoby takiej sytuacji.

I na tym skończę, bo znowu dostanę że się czepiam/nie znam/i w ogóle wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic o strachu nie wspominałem, po prostu nie mam jeszcze takich nawyków na 2oo i nic by nie

> zmieniło jakbym jechał choćby na skuterze.

a co ci kazało zacisnąć ręke na klamce i nie puszczać ??

pewnie opanowane i spokój rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko czy by odbil czy przywalil troche...

spodziewam sie ze pewnie brakowaloby nieco mniej a pozostala odleglosc dazylaby silnie do 'uparcia sie' pojazd wink.gif

ale dajmy juz spokoj smile.gif fajnie ze nauka bez strat w ludziach i sprzecie wink.gif bo na przyklad moja nauka zawracania skonczyla sie pare miesiecy temu nowiutka klamka hamulca wink.gif a jeszcze pare miesiecy wczesniej moja mulher.gif dokladnie zweryfikowala jakosc ochrony prezentowanej przez moje (wtedy) dziewicze gmole grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyś jest obłędny. Zawsze znajdziesz wytłumaczenie swojej domniemanej nieomylności

Każdy z nas się rozgląda na różne rzeczy (m.in. spódniczki) i jak w tym samym czasie ktoś przed nami gwałtownie zahamuje (z nieznanego powodu) to nawet najbardziej bezpieczna odległość może stać się w oka mgnieniu niewystarczająca.

Nikt się nie usprawiedliwia. Niewielka, przepisowa prędkość i odpowiedni odstęp wystarczyły do zatrzymania się przed przeszkodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.