joshua79 Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Witam, mam oto taką przypadłość: w Chryslerze aku jest umieszczone w lewym nadkolu i stamtąd patent przeciągnięcia kabli pod maskę w razie konieczności ładowania czy rozłączania. Kable te mają po ok. pół metra. Wymieniałem ostatnio aku, musiałem przerobić klemy, uciąłem i zabrakło mi 2 centymetrów kabla. Chcę przeciągnąć nowy kabel prądowy (minus jest ok). Jak dobrać grubość? czy po prostu kupić kable do ładowania i sobie uciąć? Silnik 2.4 benzyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > Witam, mam oto taką przypadłość: w Chryslerze aku jest umieszczone w lewym nadkolu i stamtąd patent > przeciągnięcia kabli pod maskę w razie konieczności ładowania czy rozłączania. Kable te mają > po ok. pół metra. Wymieniałem ostatnio aku, musiałem przerobić klemy, uciąłem i zabrakło mi 2 > centymetrów kabla. > Chcę przeciągnąć nowy kabel prądowy (minus jest ok). Jak dobrać grubość? czy po prostu kupić kable > do ładowania i sobie uciąć? > Silnik 2.4 benzyna. kupic w elektrycznym o takiej samej srednicy, te z marketu doladowania to kicha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 16 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > kupic w elektrycznym o takiej samej srednicy, te z marketu doladowania to kicha. Rozumiem po przelotnej lekturze netu, że grubszy może być jak najbardziej byle nie cieńszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > Rozumiem po przelotnej lekturze netu, że grubszy może być jak najbardziej byle nie cieńszy? To zawsze. A czy może być cieńszy, to zależy do czego te kable służą - jeżeli do podładowania to spójrz jakie cienizny bywają w tzw. "prostownikach" Bo chyba nie do odpalania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Albo dostaniesz gdzieś oryginalny. Albo idziesz do zwykłego sklepu z elektryką i prosisz o przewód miedziany w izolacji z tworzywa LGY 25 mm², lub 35 mm². Do tego końcówki miedziane jakie potrzebujesz. Zasiśnij i dodatkowo daj połączeniu napić się cyny. Możesz ostrożnie rozgrzać nad kuchenką w domu. Utną ci ile potrzebujesz i masz z głowy. Dla estetyki i "wodoszczelności " możesz założyć koszulkę termokurczliwą. Nie baw się w jakieś kombinacje z chińskich kabli rozruchowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 16 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Czyli jak dorwę w jakiejś Castoramie np. przewód spawalniczy 35 mm to będzie jak znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > Chcę przeciągnąć nowy kabel prądowy Podjedź do byle jakiej (dosłownie) firmy elektrycznej i tam pięknie zakują praską brakujący kawałek kabla. Całego przewodu i tak sam poprawnie nie wymienisz,bo na nim też są zaprasowane oczka i odejścia do alternatora, skrzynki bezpieczników itp. 10 złotych na piwo dla fachowca wystarczy z powodzeniem. Tylko nie gadaj z kierownikiem, bo będzie trzeba minimum na 0,7 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > Czyli jak dorwę w jakiejś Castoramie np. przewód spawalniczy 35 mm to będzie jak znalazł ale w castoramie nie kupisz np 10 cm , a w elektrycznym tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 16 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > Podjedź do byle jakiej (dosłownie) firmy elektrycznej i tam pięknie zakują praską brakujący kawałek > kabla. Całego przewodu i tak sam poprawnie nie wymienisz,bo na nim też są zaprasowane oczka i > odejścia do alternatora, skrzynki bezpieczników itp. 10 złotych na piwo dla fachowca wystarczy > z powodzeniem. Tylko nie gadaj z kierownikiem, bo będzie trzeba minimum na 0,7 . Spokojnie - przewód ma raptem pół metra. Z jednej strony nachodzi klemą na aku w nadkolu, a drugą stroną wychodzi oczkiem pod maskę na łączenie z resztą oczek (ot taki patent hamerykański). Jedyna siłowa robota to faktycznie poprawne zakucie oczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 > Jedyna siłowa robota to faktycznie poprawne zakucie oczka. I jedyne rozwiązanie tak jak napisałem - jedziesz na złomowisko, odcinasz kawałek kabla z pasującą klemą i zaprasowujesz w samochodzie tulejką, prosto, szybko i przede wszystkim poprawnie pod względem elektrycznym. Reszta rozwiązań to będzie kaszana i druciarnia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.