Skocz do zawartości

Nareszcie słońce i suche drogi...


romano11

Rekomendowane odpowiedzi

> No co Ty? Jakie zimno? Mam za oknem 10*C zimno to dopiero będzie a i wtedy pojeździmy, tylko

> odpowiednio ubrani

Oki ale Ty to chyba masz tam u siebie nawiewy ciepłego powietrza, prawda? wpysk.gifhehe.gif20.GIFok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zadzwonił do mnie ziomek,że ekipa 10 osób leci do Czech polatać po serpentynach i posiedzieć w jakiejś słynnej knajpie na łuku drogi ale mp w strzelectwie zatrzymały mnie na miejscu i udało się jedynie chwilę polatać po mieście, a dzisiaj jestem sam z dzieckiem i choć cały czas myślałem o 2oo to zmarnowałem piękną słoneczną pogodę. oslabiony.gif

Jak żyć...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja nie mam jakąś dzisiaj weny

> Mój kark musi sobie odpocząć

> Mogłem jednak kupić coś bardziej turystycznego

> Takie coś jak Leff sprzedaje byłoby chyba dla mnie rozsądniejsze

Też tak pomyślałem jak ostatnio spotkałem w mieście kolesia na ducati streetfighter ale po chwili słabości utwierdziłem się w przekonaniu, że dokonałem właściwego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj zadzwonił do mnie ziomek,że ekipa 10 osób leci do Czech polatać po serpentynach i

> posiedzieć w jakiejś słynnej knajpie na łuku drogi ale mp w strzelectwie zatrzymały mnie na

> miejscu i udało się jedynie chwilę polatać po mieście, a dzisiaj jestem sam z dzieckiem i choć

> cały czas myślałem o 2oo to zmarnowałem piękną słoneczną pogodę.

> Jak żyć...?

trzeba bylo isc z rodzina na motobajzel wink.gif a nie siedziec w domu i sie umartwiac wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak żyć...?

Odpowiem za ZUS - krótko zlosnik.gif

Ja dzisiaj też zostawiłem motocykl w garażu smile.gif

Miałem od rana taki ból głowy, że ledwo chodziłem a co dopiero "latać" zlosnik.gif

Ehh - starość zlosnik.gif

Apteka - > spacerki w ciszy i dopiero teraz przytłumiło ten ból na tyle, że mogę funkcjonować zlosnik.gif

Oby jutro pogoda się utrzymała to może nadrobię zaległości oink.gif

Przy okazji - sprawdzałeś ostatnio ile już swoją zabawką przelatałeś? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oki ale Ty to chyba masz tam u siebie nawiewy ciepłego powietrza, prawda?

Tak i niech Pan błogosławi tego, który to wymyślił grinser006.gifzlosnik2.gif

Raport sytuacyjny:

- strat w ludziach i sprzęcie nie odnotowano

- sytuacji potencjalnie niebezpiecznych/hamowań awaryjnych - zero

- przejechane 137km w ramach docierania nowych opon.

Moto stało się zdecydowanie bardziej "nerwowe" na koleinach i ma tendencję do pogłębiania skrętu w sensie takim, że kierownica chce skręcać "za mnie" jak wspomaganie... zolta.gif

Z plusów mogę odnotować powrót do życia hamulca nożnego. Po przeglądzie, czyszczeniu klocków i wymianie płynu wraz z odpowietrzeniem teraz mogę hamować, bo przedtem to można było stanąć na dźwigni i w zasadzie nic się nie działo... yikes.gifgrinser006.gifbiglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oddać dziecko do sierocińca.

Hehe, jak patrzyłem na wczorajszą pogodę to mogła mi taka myśl przejść przez głowę... spy.gif

Panowie, a apropos tej słynnej knajpy w Czechach na łuku krętej "górskiej" drogi, to chciałem spytać gdzie ona się znajduje?

Pamiętam, że na trasie z Wrocławia do Wiednia prowadzącej przez Kłodzko i przejście graniczne bodajże w Boboszowie, niedaleko za granicą mijałem właśnie na takim fajnym łuku duży szutrowy parking przy którym była właśnie restauracja, czyli świetne miejsce do obserwowania jak się motocykliści składają.

To ten rejon, czy może ta słynna knajpa jest gdzieś indziej!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.