Dach, deskowanie i papa czy folia pod dachowke?

[Olleo]

> .. co to jest MWK? Pytam bo skrót pojawia się przy kilku zdjęciach, a mi co najwyżej kojarzy się z

> e skrótem od "Model-Widok-Kontroler", ale architektura MVC to w programowaniu a nie

> budownictwie

Membrana wstepnego krycia, czy jakos tak.

[Olleo]

> Wiesz jezeli ktos kupil najtansza membrane z niska odpornoscia na UV i jeszcze dlugo wygrzewala sie

> bezposrednio w sloneczku to moze i tak byc.

> Pytalem mojego dekarza odnosnie przykrywania od spodu membrany, powiedzial bez przesady nie widzial

> nigdy zeby cos sie stalo takiej folii.

Oni nigdy nie widza, nigdy nic sie nie dzieje, nigdy nikt nie narzeka, ani nigdy nikt nie reklamuje. Tylko rowniez nigdy ich na reklamacje nie udaje sie sciagnac

[volf6]

Przecież w membranach dachowych nie ma żadnej siatki wzmacniającej

Taka siatka to jest, ale we foliach dachowych (o bardzo małej paroprzepuszczalności) i faktycznie po paru latach może zostać sama siatka, ale to sprawka wróbli czy tam innych ptaszków

[sherif]

> Oni nigdy nie widza, nigdy nic sie nie dzieje, nigdy nikt nie narzeka, ani nigdy nikt nie

> reklamuje. Tylko rowniez nigdy ich na reklamacje nie udaje sie sciagnac

Nie wiem z kim wspolracujesz/wspolpracowales, ale ja mam odmienne zdanie.

[Majkiel]

> Membrana wstepnego krycia, czy jakos tak.

Dziękuję

Dla kogoś, kto jest na etapie wybrania projektu, takie pojęcia to jeszcze czarna magia.

[Olleo]

> Dziękuję

> Dla kogoś, kto jest na etapie wybrania projektu, takie pojęcia to jeszcze czarna magia.

To pamietaj, ze technologia ma mniejsze znaczenie, niz poprawnosc i dokladnosc wykonania. Co z tego, ze wezmiesz superhiperoddychajaca membrane, jak ci ja porozciagaja i zasyfia pylem z cietych dachowek dekarze? Pewnie Sherif zna takich, co robia w lateksowych rekawiczkach, a po robocie mozna z takiej membrany jedzenie zlizywac, ale ja jeszcze takich ani u siebie, ani u znajomych i nieznajomych nie widzialem. Do tego u kazdego jednego ten sam blad - na okapie membrana wywinieta na ostatnia late (czasem pod - nie ok, czasem na - ok pas nadrynnowy), a przed nim dolek (kieszen), ktory z czasem napelnia sie woda z tym calym syfem i dolek powieksza. Membrana, mimo ze wodoszczelna, zaczyna przeciekac, a podbitka gnic. Wywiniecie na ostatnia late jest jak najbardziej ok, ale nie w powietrzu - powinna byc deska klinowa, po ktorej membrana bedzie wywinieta:

albo jeszcze lepiej leciec nie byc wywinieta w ogole, tylko nachodzic na pas podrynnowy:

a membrana na calosci powinna byc czysta, napieta i klejona tasma do membran na laczeniach i roznych otworach (okna dachowe, kominki wentylacyjne etc.).

Czego to kumpel nie znalazl w jednej z takich kieszeni po zdjeciu paru dachowek... fragmenty lat, pyl, brud, liscie, kawalki dachowek, a nawet... obcegi.

[Olleo]

> Nie wiem z kim wspolracujesz/wspolpracowales, ale ja mam odmienne zdanie.

Pozwol, ze zacytuje ci wymiane fragmentow maili (dot. tylko czesci ocieplonej welna - bez cokolow, slupow i innych ocieplanych styropianem) z rozliczeniem powykonawczym z ociepleniowcem:

Ja:

Quote:

---

zgodnie z moimi pomiarami powierzchni, na których kładziona była wełna + siatka + klej + tynk:

[ciach - tutaj przekopiowane wymiary z excela]

razem m2: 210,897

---

On:

Quote:

---

Witam mi obmiary wyszły inne a liczyłem je bardzo dokładnie:

1. Elewacja wykonana na wełnie z otynkowaniem = 242 metry

---

Ja:

Quote:

---

Witam,

nie ma problemu, prosze porownac wymiary, ktore Pan zmierzyl z fragmentami scian, ktore Panu wyslalem i podac, ktore sie nie zgadzaja. Byc moze ja sie gdzies machnalem, byc moze Pan.

Raczej Pan, bo ja zamowilem tylko 201,6m2 welny (230m2 15tki, z czego 3x19,2m2 zostalo zwrocone, 18m2 12tki i 10,8m2 10tki), a jakies 20-30m2 lezy w scinkach w workach na mojej posesji i 2,2 w nieotwartych paczkach. Okien w symie bylo niecale 31m2 + drzwi ok. 2m2. Rogow scian nie odliczam.

Razem:

201,6m2 (sciany) + 33m2 (otwory) - 22m2 (scinki, ilosc przyblizona) - 2,2m2 (nieotwarte paczki) = 210,4m2

czyli zgadza sie z moimi obliczeniami.

Oczywiscie mozemy sie spotkac jeszcze raz na budowie i obliczyc wspolnie.

---

Na pewno nie mierzyl gumowa miara, a ja stalowa, bo obaj mielismy dalmierze. Moze jego byl na inna dlugosc swiatla?