Skocz do zawartości

Czyżby zbliżały się problemy?


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

Czasem jak odpalam samochód po mroźnej nocy (co ostatnio nie jest zjawiskiem niezwykłym), zdarza się, że jak mocno kręcę kierownicą, to na chwilę tracę wspomaganie. Tak, jakby się wyłączało na sekundę i potem włączało ponownie. Raz nawet nie rozwaliłem przez to sąsiadowi foory, bo przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego nagle kierownica przestała mi się kręcić i dosłownie w ostatniej chwili wdepłem hebla. zlosnik.gif

Anyway - czy to oznacza, że zaraz będę miał jakiś problem ze wspomaganiem? Czy może to w miarę normalny objaw i nie powinienem się niczym przejmować? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasem jak odpalam samochód po mroźnej nocy (co ostatnio nie jest

> zjawiskiem niezwykłym), zdarza się, że jak mocno kręcę

> kierownicą, to na chwilę tracę wspomaganie. Tak, jakby się

> wyłączało na sekundę i potem włączało ponownie. Raz nawet nie

> rozwaliłem przez to sąsiadowi foory, bo przy wyjeżdżaniu z

> miejsca parkingowego nagle kierownica przestała mi się kręcić i

> dosłownie w ostatniej chwili wdepłem hebla.

> Anyway - czy to oznacza, że zaraz będę miał jakiś problem ze

> wspomaganiem? Czy może to w miarę normalny objaw i nie

> powinienem się niczym przejmować?

jakie to wspomaganie jest - elektryczne, eletryczno-hydrauliczne, czy hydrauliczne?

kiede tracisz wpsomaganie - moze przy maksymalnym skręceniu kół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasem jak odpalam samochód po mroźnej nocy (co ostatnio nie jest

> zjawiskiem niezwykłym), zdarza się, że jak mocno kręcę

> kierownicą, to na chwilę tracę wspomaganie. Tak, jakby się

> wyłączało na sekundę i potem włączało ponownie. Raz nawet nie

> rozwaliłem przez to sąsiadowi foory, bo przy wyjeżdżaniu z

> miejsca parkingowego nagle kierownica przestała mi się kręcić i

> dosłownie w ostatniej chwili wdepłem hebla.

> Anyway - czy to oznacza, że zaraz będę miał jakiś problem ze

> wspomaganiem? Czy może to w miarę normalny objaw i nie

> powinienem się niczym przejmować?

Mikeanonim z matiziaków miał taki problem - jak gwałtownie kręciłeś kierownicą - robiła się twarda na chwilę, tak jakby nie było wspomagania.

Okazało się że pompa wspomagania nie miała wystarczającej wydajności. Po jaj wymianie problem znikł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie to wspomaganie jest - elektryczne, eletryczno-hydrauliczne, czy

> hydrauliczne?

A szczerze mówiąc to nie jestem pewien... blush.gif Na 80% wydaje mi się, że hydrauliczne...

> kiede tracisz wpsomaganie - moze przy maksymalnym skręceniu kół?

Nie, nawet wtedy, gdy koła są w okolicach "na wprost". To raczej ma związek z szybkością kręcenia kierownicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasem jak odpalam samochód po mroźnej nocy (co ostatnio nie jest

> zjawiskiem niezwykłym), zdarza się, że jak mocno kręcę

> kierownicą, to na chwilę tracę wspomaganie. Tak, jakby się

> wyłączało na sekundę i potem włączało ponownie. Raz nawet nie

> rozwaliłem przez to sąsiadowi foory, bo przy wyjeżdżaniu z

> miejsca parkingowego nagle kierownica przestała mi się kręcić i

> dosłownie w ostatniej chwili wdepłem hebla.

> Anyway - czy to oznacza, że zaraz będę miał jakiś problem ze

> wspomaganiem? Czy może to w miarę normalny objaw i nie

> powinienem się niczym przejmować?

Miałem podobne objawy. Skończyło się na tym, że własnie wymieniłem całą przekładnię kierowniczą - uszczelnienia najwyraźniej nie wytrzymały tegorocznych mrozów. Co ciekawe początkowo nie było widać żadnych wycieków pod samochodem, bo płyn hydrauliczny zbierał się pod gumowymi osłonami drążka kierowniczego. Bąbel stopniowo pęczniał i w końcu wystrzelił uwalając całą komorę silnika płynem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to normalny objaw, ale u mnie czasem po mroźnej nocy po prostu wspomaganie jest dużo słabsze. Tak mam od 3 lat, znajomy w nowszym modelu ma tak od jakis 5 lat i nic się nie dzieje - może to po prostu TTTM - trzeba nauczyć się z tym żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To raczej ma

> związek z szybkością kręcenia kierownicą.

Czyli wydajność pompy.

Albo jak napisał niżej kolega, pasek się ślizga, albo pompa przymiera. Ale ponieważ masz to głównie na mrozie, na razie stawiałbym na pasek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy to normalny objaw, ale u mnie czasem po mroźnej nocy po

> prostu wspomaganie jest dużo słabsze. Tak mam od 3 lat, znajomy

> w nowszym modelu ma tak od jakis 5 lat i nic się nie dzieje -

> może to po prostu TTTM - trzeba nauczyć się z tym żyć.

A może trzeba wymienić płyn / sprawdzić szczelność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.