criss1 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Witam Trudno jest wyjąć rozrusznik z samochodu i wymienić tulejki z szczotkami? Ile kręci rozrusznik w stilo bez regeneracji? szarpać się samemu czy raczej elektryk? Jakaś podpowiedź? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
StigKFS Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 wesoło tam nie jest, do 2 śrub dojście w miare, ale trzecią trzeba odkręcać na macanego bo jej nawet dobrze nie widać, a i miejsca na klucz jak na lekarstwo. Ziółka uspakajające obowiązkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
criss1 Napisano 7 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > wesoło tam nie jest, do 2 śrub dojście w miare, ale trzecią trzeba odkręcać na macanego bo jej > nawet dobrze nie widać, a i miejsca na klucz jak na lekarstwo. Ziółka uspakajające obowiązkowo Skomplikowana jest wymiana tulejek i szczotek? Czy raczej prosta sprawa jak normalnie w zwykłym rozruszniku? Do wymiany tylko tulejki i szczotki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARKOOO Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Zastanawia mnie powód grzebania w rozruszniku? Jeśli przerywa Tobie rozrusznik sprawdź przekaźnik pod maską 30A (czerwony) w różnym miejscu umiejscowiony w zależności od silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
criss1 Napisano 9 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 > Zastanawia mnie powód grzebania w rozruszniku? > Jeśli przerywa Tobie rozrusznik sprawdź przekaźnik pod maską 30A (czerwony) w różnym miejscu > umiejscowiony w zależności od silnika. Auto ma już przejechane ponad 200kk prędzej a raczej prędzej niż później będą kłopoty z kręceniem. Od nowości nic nie było robione. Stan taki jest przygotowany na przejechanie około ponad 100kk. Od pewnego czasu mam problemy z zapalaniem samochodu wiele rzeczy zostało już wyeliminowane a problem jest nadal. Teraz padło na rozrusznik być może nie kręci z takim zapałem jak powinien i z jego winy są problemy przy uruchamianiu samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stychu Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 > Auto ma już przejechane ponad 200kk prędzej a raczej prędzej niż później będą kłopoty z kręceniem. > Od nowości nic nie było robione. Stan taki jest przygotowany na przejechanie około ponad > 100kk. > Od pewnego czasu mam problemy z zapalaniem samochodu wiele rzeczy zostało już wyeliminowane a > problem jest nadal. Teraz padło na rozrusznik być może nie kręci z takim zapałem jak powinien > i z jego winy są problemy przy uruchamianiu samochodu. Ten sam problem wystąpił u mnie kolego Altek Nowy Aku nowy, padło na rozrusznik i podziałało pali na dotyk. A przebieg też up 200kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
criss1 Napisano 13 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 > Ten sam problem wystąpił u mnie kolego Altek Nowy Aku nowy, padło na rozrusznik i podziałało pali > na dotyk. A przebieg też up 200kkm W jaki sposób znajdę producenta i nr rozrusznika bez wyciągania go z samochodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 > Od pewnego czasu mam problemy z zapalaniem samochodu wiele rzeczy zostało już wyeliminowane a > problem jest nadal. Teraz padło na rozrusznik być może nie kręci z takim zapałem jak powinien > i z jego winy są problemy przy uruchamianiu samochodu. Jeśli (jak piszesz) rozrusznik pomimo sprawnego akumulatora nie kręci z zapałem, czyli dużo wolniej i ciężej, to najprawdopodobniej zużyte są łożyska ślizgowe. W sprawnym rozruszniku odległość wirnika od stojanu jest bardzo mała. Wystarczy niewielkie zużycie tulejek i odległość zmniejsza się na tyle, że wirnik trze o stojan. Jeśli zużyte są szczotki, to komutator krótko "poiskrzy" i rozrusznik zatrzyma się. To tyle teorii. Naprawa rozrusznika polega tylko na wymianie właśnie tulejek i (przy okazji) szczotek, dlatego nie ma potrzeby wymieniać całego. Niepotrzebne koszty. Jeśli trochę mechanikujesz, to naprawisz sam. No chyba że tulejki są tak rozwalone, że uszkodziły czopy wirnika. To wtedy trzeba wymienić wirnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
criss1 Napisano 13 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 > Jeśli (jak piszesz) rozrusznik pomimo sprawnego akumulatora nie kręci z zapałem, czyli dużo wolniej > i ciężej, to najprawdopodobniej zużyte są łożyska ślizgowe. W sprawnym rozruszniku odległość > wirnika od stojanu jest bardzo mała. Wystarczy niewielkie zużycie tulejek i odległość > zmniejsza się na tyle, że wirnik trze o stojan. Jeśli zużyte są szczotki, to komutator krótko > "poiskrzy" i rozrusznik zatrzyma się. > To tyle teorii. Naprawa rozrusznika polega tylko na wymianie właśnie tulejek i (przy okazji) > szczotek, dlatego nie ma potrzeby wymieniać całego. Niepotrzebne koszty. Jeśli trochę > mechanikujesz, to naprawisz sam. No chyba że tulejki są tak rozwalone, że uszkodziły czopy > wirnika. To wtedy trzeba wymienić wirnik. Tam są same tulejki, łożyska nie ma żadnego a co przy okazji z bendiksem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 > Tam są same tulejki, łożyska nie ma żadnego a co przy okazji z bendiksem? Łożyska są. Właśnie te tulejki są łożyskami tzw. ślizgowymi. Bendiks (sprzęgło rozrusznika) jeśli jest w porządku, czyli nie wyczuwasz poślizgu trzeba lekko przesmarować, ponieważ nadmiar smaru może podwiesić rolki. Sprzęgiełko wymieniamy wtedy, kiedy silnik elektryczny rozrusznika obraca się nie obracając wału silnika, albo wyczuwa się znaczny luz poprzeczny. Bendiksy są raczej trwałe, chyba że długo pracują na sucho. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
criss1 Napisano 23 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 > Tam są same tulejki, łożyska nie ma żadnego a co przy okazji z bendiksem? Łożyska są. Właśnie te tulejki są łożyskami tzw. ślizgowymi. Bendiks (sprzęgło rozrusznika) jeśli jest w porządku, czyli nie wyczuwasz poślizgu trzeba lekko przesmarować, ponieważ nadmiar smaru może podwiesić rolki. Sprzęgiełko wymieniamy wtedy, kiedy silnik elektryczny rozrusznika obraca się nie obracając wału silnika, albo wyczuwa się znaczny luz poprzeczny. Bendiksy są raczej trwałe, chyba że długo pracują na sucho. Pozdrówka Jak wyciągnąć rozrusznik z samochodu w garażu? Jest to bardzo skomplikowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
najduch Napisano 26 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2015 Jak wyciągnąć rozrusznik z samochodu w garażu?Jest to bardzo skomplikowane? To przez dwa lata jednak nie zrobiłeś tego? Ja nie pomogę, ale tak przy okazji: Niedawno wymieniałem aku bo ostatniej zimy już długo nie trzymał chociaż prąd rozruchowy nawet dawał. Pan ze sklepu zmierzył pobór prądu rozruchu i na ciepłym silniku wychodziło mu pomiędzy 400 a 500 A. Pewnie to tylko prąd szczytowy (tak podejrzewam, bo nie widziałem) ale polecił abym "zrobił rozrusznik bo aku szybko padnie bo to za duży prąd i ciężarówki mają mniejszy". Chyba jest trochę przewrażliwiony, ja 5 lat jeździłem na poprzednim aku i nie było problemów z zapalaniem. A 2 razy mi się zdarzyło, że w momencie zapalania, zegary zgasły (!), rozrusznik kręcił naprawdę wolno bo aku dawał resztki prądu ale zapalił. Najpierw na 3 gary a po chwili już wszystkie. To była pierwsza i jedyna próba zapalenia bo drugim razem już pewnie by nie zakręcił. Świece grzały chyba pół minuty. Trochę odbiegłem od tematu ale mnie to na rozrusznik nie wygląda, choć może się mylę bo nie mam doświadczenia no i nie wiem na ile zwolnił obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
criss1 Napisano 27 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2015 To przez dwa lata jednak nie zrobiłeś tego? Ja nie pomogę, ale tak przy okazji: Dwa lata temu problem okazał się nie z rozrusznikiem tylko z zaworem EGR. Mechanik go wyczyścił i zapewniał, że działa prawidłowo. Pół roku szukałem przyczyny, długo opowiadać okazało sie, że po częściowym zaślepieniu zaworu samochód odpala jak nowy. Teraz już muszę rozebrać rozrusznik idzie zima a samochód musi odpalać rano. Mechanik sugeruje, że nie opłaci się finansowo wymieniać, szczotkotrzymacza i tulejek lepiej kupić nowy rozrusznik. Sądzę, że warto spróbować z regeneracją rozrusznika i myślałem, że koledzy mają jakieś doświadczenia. Chociażby jak stwierdzić, typ rozrusznika, jaki jest zamontowany w samochodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.