Skocz do zawartości

Jutro jade oglądać Audi A6 C6


Jerzy

Rekomendowane odpowiedzi

> Jutro jade obejrzeć takie cudo z silnikiem 3.0TDI quattro. Na co szczególnie zwrócić uwagę, czego

> się bać, jakie wady dyskwalifikują takie auto przy zakupie?

Chyba to co we wszystkich. Pozatym dodatkow zwroc uwage jezeli auto bedzie zimne czy nie halasuje napinacz lancucha rozrzadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejrzyj na szybko http://www.a6klub.pl/ bo tutaj u nas to chyba do jutra nie będziesz miał zbyt

> wielu odpowiedzi..

Po przejrzeniu tego forum stwierdziłem że Audi C6 to największy złom jaki jeździ na drogach. Wszystkie silniki są złe. Nienawidzę czytać forów przed zakupem...

Aczkolwiek znalazłem wypowiedź, niby jakiegoś mechanika:

Quote:

Kilka sytuacji:

1. Auto chodzi idealnie, nic nie hałasuje.

IMO: zero paniki, jeździmy dalej i cieszymy się bezawaryjnością

2. Zaczynają się pojawiać metaliczne dźwięki z okolicy rozrządu. Najpewniej są to górne napinacze rozrządu. koszt wymiany ok 2500zł. Czy warto robić? Myślę, że bez pośpiechu. Nie jest mi znany żaden przypadek zerwania łańcucha bądź innego poważnego uszkodzenia rozrządu w 3.0 TDI. Wręcz przeciwnie - wielu użytkowników (także forumowiczów) przejeździło tak 15-40tys km i nic się nie wydarzyło. Jeżeli zamierzamy pojeździć autem jeszcze ponad 2 lata to można pomyśleć o naprawie. Jeśli zamierzamy sprzedać w niedalekiej przyszłości - zdecydowanie olać. Nic się nie powinno popsuć.

3. Zaczynają się pojawiać metaliczne dźwięki z okolicy rozrządu. Okazuje się, że do wymiany jest cały rozrząd. Koszt ok 7500zł. Wymieniać? Nie! Dlaczego?

Podsumowanie:

Nawet jeśli wystąpią niepokojące dźwięki z okolic rozrządu nie oznacza to od razu żadnej poważnej usterki. Oczywiście może nieco irytować i wkurzać, ale prawdopodobnie nic po za tym. Naprawa to pakowanie się w nieco niepotrzebne koszta. Ja osobiście jeździłbym i nic nie robił. Jeśli nawet po 50 tys? albo dalej, rozrząd się posypie, kupuje prawie nowy silnik za ok 8000zł, daję 2000zł za wymianę i mam prawie nowy motor, bez wad fabrycznych rozrządu, a stary jeszcze sprzedaję na części. Koszty na pewno mniejsze niż wymiana całego rozrządu, a w aucie będzie siedział prawie nowy silnik, a nie tylko nowy rozrząd.

Jeśli jednak nie lubimy takich akcji to wymiana górnych napinaczy + łańcucha i po zawodach. Wymiana całego rozrządu to moim zdaniem najgorsze rozwiązanie: kosztowne i mało efektywne. A gdybym prywatnie użytkował 3.0 TDI nie robiłbym NIC.

Znane są liczne przypadki definitywnych uszkodzeń, żeby tak się stresować...?


I bądź tu mądry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jutro jade obejrzeć takie cudo z silnikiem 3.0TDI quattro. Na co szczególnie zwrócić uwagę, czego

> się bać, jakie wady dyskwalifikują takie auto przy zakupie?

O rozrządzie już wiesz, zwróć uwagę czy kolektory były już wymieniane - jest problem z tzw "klapkami" Mniej więcej wyrabiają się w okolicach 150-300 tys km, naprawa trochę kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O rozrządzie już wiesz, zwróć uwagę czy kolektory były już wymieniane - jest problem z tzw

> "klapkami" Mniej więcej wyrabiają się w okolicach 150-300 tys km, naprawa trochę kosztuje.

Wtryski do tanich też nie należą, ogólnie silnik podatny na tuning - można wydusić naprawdę duuużo mocy i niutonów grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po przejrzeniu tego forum stwierdziłem że Audi C6 to największy złom jaki jeździ na drogach.

kiedys na jakims forum na kazde pytanie o zakup audi A6 C6 odpowiadano którtko : kup sobie Bmw 5 E60 zlosnik.gif

ps. ja mam A6 nie jestem psycho fanem be-emek wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I bądź tu mądry...

właśnie mądrością musisz się wykazać ... weź pod uwagę, że najczęściej ludzie smarują na forach gdy coś się zepsuje.

Ile razy widziałeś post "przelatałem moją furmanką już 300kkm i nic się nie wydarzyło" ???

Mam Pastucha z wyklinanym 2.0 TDI, latam nim 3 rok, zrobiłem 70 tysi (ma 229 nakręcone) i przez te 3 lata jedyne co się zepsuło przy silniku to napęd pompy oleju. Brzmi kiepsko ale laweta + część + robota kosztowały łącznie 180 zł i w 3h samochód latał ponownie.

Kalkuluj i oceniaj na chłodno - Polacy mają to do siebie, że lubią narzekać i na forach rzadko przeczytasz pozytywy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> właśnie mądrością musisz się wykazać ... weź pod uwagę, że najczęściej ludzie smarują na forach gdy

> coś się zepsuje.

> Ile razy widziałeś post "przelatałem moją furmanką już 300kkm i nic się nie wydarzyło" ???

> Mam Pastucha z wyklinanym 2.0 TDI, latam nim 3 rok, zrobiłem 70 tysi (ma 229 nakręcone) i przez te

> 3 lata jedyne co się zepsuło przy silniku to napęd pompy oleju. Brzmi kiepsko ale laweta +

> część + robota kosztowały łącznie 180 zł i w 3h samochód latał ponownie.

> Kalkuluj i oceniaj na chłodno - Polacy mają to do siebie, że lubią narzekać i na forach rzadko

> przeczytasz pozytywy

Wiem cos o tym, 4 lata jezdziłem Alfą 156 która powinna juz kilkadziesiąt razy jechać na lawecie, a tymczasem jeżdżę po całej Polsce i nie jestem wyposażony nawet w ucho do holowania zlosnik.gif

Suma sumarum, znalazłem ładną E61 530d i ją kupiłem, moze następnym razem chwycę Audi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem cos o tym, 4 lata jezdziłem Alfą 156 która powinna juz kilkadziesiąt razy jechać na lawecie, a

> tymczasem jeżdżę po całej Polsce i nie jestem wyposażony nawet w ucho do holowania

> Suma sumarum, znalazłem ładną E61 530d i ją kupiłem, moze następnym razem chwycę Audi...

dawaj foty tej e61 i jakiś opis food.gif który rok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.