Skocz do zawartości

Szukam ligh cross...


JokerJoker

Rekomendowane odpowiedzi

Więc nadszedł czas na kolejny motocykl grinser006.gif

Wybór pada na tak zwane lighcross, czyli Suzuki DR 650, Yamaha XT 600, Kawasaki KLR 650.

Zawsze kręciły mnie takie zabawki, zdecydowanie bardziej niż rozwijanie najwyższych prędkości na prostej, nieco bardziej niż walenie się w zakręty i szlifowanie podnóżków busted.gif, ale wiadomo, co kto lubi...a może to już wiek hmm.gif

Sprzęt będzie służył do weekendowego latania po lasach i nieużytkach nadwiślańskich. Stąd chciałbym, aby był raczej lżejszy, a potencjalny upadek nie rujnował kieszeni lizak.gif

Założenia to budżet około 1000 Euro, 100% oryginał i jak najlepszy stan.

Jestem po wstępnym przeglądzie ogłoszeń w PL i nieco w DE i klasyczny dylemat - są tańsze-zmęczone ulepy oraz droższe i ciekawsze, ale ponad budżet i to niekiedy sporo. Niektóre polskie ogłoszenia są wiadomo, ryzykowne, bo sprzęty nieopłacone, a umowę chcą pisać na Helmuta - wolałbym takich unikać. W wielu ogłoszeniach są informacje o wykonanym remoncie - średnio to widzę, bo remont i sprzedaż, to niezbyt zbieżne interesy swieca.gif

Wszelkie info na temat wymienionych sprzętów mile widziane. Sugestie na co zwracać uwagę także. Za i przeciw do każdego modelu też. Ogłoszenia znajomych, namiary na fora, koszty serwisu, itp pożądane ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Więc nadszedł czas na kolejny motocykl

> Wybór pada na tak zwane lighcross, czyli Suzuki DR 650, Yamaha XT 600, Kawasaki KLR 650.

> Zawsze kręciły mnie takie zabawki, zdecydowanie bardziej niż rozwijanie najwyższych prędkości na

> prostej, nieco bardziej niż walenie się w zakręty i szlifowanie podnóżków , ale wiadomo, co

> kto lubi...a może to już wiek

> Sprzęt będzie służył do weekendowego latania po lasach i nieużytkach nadwiślańskich. Stąd

> chciałbym, aby był raczej lżejszy, a potencjalny upadek nie rujnował kieszeni

> Założenia to budżet około 1000 Euro, 100% oryginał i jak najlepszy stan.

> Jestem po wstępnym przeglądzie ogłoszeń w PL i nieco w DE i klasyczny dylemat - są tańsze-zmęczone

> ulepy oraz droższe i ciekawsze, ale ponad budżet i to niekiedy sporo. Niektóre polskie

> ogłoszenia są wiadomo, ryzykowne, bo sprzęty nieopłacone, a umowę chcą pisać na Helmuta -

> wolałbym takich unikać. W wielu ogłoszeniach są informacje o wykonanym remoncie - średnio to

> widzę, bo remont i sprzedaż, to niezbyt zbieżne interesy

> Wszelkie info na temat wymienionych sprzętów mile widziane. Sugestie na co zwracać uwagę także. Za

> i przeciw do każdego modelu też. Ogłoszenia znajomych, namiary na fora, koszty serwisu, itp

> pożądane

Ja dosiadam XF650 ale na razie z terenem mam niewiele wspólnego. Chciałem go sprzedać ale raczej w tym roku odpuszczę zamianę motocykla. Co do kosztów to na razie tylko paliwo lałem i nic więcej nie robiłem z takich akcji serwisowych. ok.gif Będę dokładał tylko lepsze oświetlenie bo standardowe jest do bańki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Freewind nie ma nic wspolnego z cross-ówkami

jeden cylinder 270751858-jezyk.gif

A tak nawiasem to te modele podane wyżej to tak na crossy raczej mi nie wyglądają. Ale ja się znać nie muszę. Może mój ma większy zbiornik i masę ale sylwetką podobne dla takiego lajkonika jak jak zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Waga prawie 190 kg, zbiornik 18l - bliżej mu do szosówki

Tak na szybko porównałem w podobnych rocznikach:

XF650-162kg, wysokość siodła 830mm `98

KLR650-168kg ,wysokość siodła 870mm `98

XT600 -156kg ,wysokość siodła 885mm `93, 13L

DR650R- 177kg, wysokość siodła ??? `92, 17L

Dane z netu więc mogą być zakłamania ale... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeden cylinder

> A tak nawiasem to te modele podane wyżej to tak na crossy raczej mi nie wyglądają. Ale ja się znać

> nie muszę. Może mój ma większy zbiornik i masę ale sylwetką podobne dla takiego lajkonika jak

> jak

Waga ... Panie ... waga ... z dodatkowymi kilogramami niezbyt przyjemnie sie walczy w terenie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam KLR-a w obudowie TENGAI. Moto jest po prostu ciężkie, ale pancerne. Jak zmienisz opony na kostkę to da rade polatać po lekkim i średnim terenie, ale do jazdy po piaskowni lub w błocie się nie nadaje z racji wagi.

Odkąd mam full crossa i popatrzyłem na czym ludzie jeżdżą to polecałbym jakiegoś KTM z homologacją np.KTM EXC 250 tylko jego cena frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak na szybko porównałem w podobnych rocznikach:

> XF650-162kg, wysokość siodła 830mm `98

> KLR650-168kg ,wysokość siodła 870mm `98

> XT600 -156kg ,wysokość siodła 885mm `93, 13L

> DR650R- 177kg, wysokość siodła ??? `92, 17L

> Dane z netu więc mogą być zakłamania ale...

to zdaje się sa dane na sucho, bo dla Twojego sprzęta waga "gotowego do jazdy" to 188 kg ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem jakim budżetem dysponujesz ale poszukaj sobie klx650, dr-z400, xr400 albo wr400/426/450...

> chyba dadzą ci wiecej radosci w terenie niz te czołgi co wymieniłes;)

> pzdr

Sprzętów, kóre wymieniłeś, przynajmniej w obecnej chwili na portalach ogłoszeniowych jest bardzo mało (klx 2 szt. na alle), dr-rek kilka, z czego albo poza budżetem, albo w niskiej cenie padaki). Nie wątpię, że dają frajdę, natomiast przy takich mniej kompromisowych sprzętach nurtują mnie pytania o koszty eksploatacji hmm.gif Nie za bardzo usmiechają mi się wymiany tłoka, pierścieni, cylindra, co 15-30 motogodzin biglaugh.gif

W którymś z ogłoszeń znalazłem info o wymianie tłoka za 650 zł spineyes.gif, co w uproszczeniu daje 10-15% wartości sprzęta yikes.gif

Zdaje sobie sprawę, że moto-hobby do tanich nie należy, jednack "chwilowo" potrzebne jest coś "po środku", czyli między terenówka bulwarową skromny.gif, a ultimate waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprzętów, kóre wymieniłeś, przynajmniej w obecnej chwili na portalach ogłoszeniowych jest bardzo

> mało (klx 2 szt. na alle), dr-rek kilka, z czego albo poza budżetem, albo w niskiej cenie

> padaki). Nie wątpię, że dają frajdę, natomiast przy takich mniej kompromisowych sprzętach

> nurtują mnie pytania o koszty eksploatacji Nie za bardzo usmiechają mi się wymiany tłoka,

> pierścieni, cylindra, co 15-30 motogodzin

> W którymś z ogłoszeń znalazłem info o wymianie tłoka za 650 zł , co w uproszczeniu daje 10-15%

> wartości sprzęta

> Zdaje sobie sprawę, że moto-hobby do tanich nie należy, jednack "chwilowo" potrzebne jest coś "po

> środku", czyli między terenówka bulwarową , a ultimate

dramatu nie ma ale masz rację tanio nie bedzie... motocykle enduro to nie crossówki. tu przebiegi między wymianami sie wydłużaja.

te moto które wymieniles są fajne ale ciężkie. dadzą w kośc przy wyciaganiu z błota. bo nie wierzę że nie skusisz się na zjechanie w błoto;)

fajnę są dr 600/650 dakar...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dramatu nie ma ale masz rację tanio nie bedzie... motocykle enduro to nie crossówki. tu przebiegi

> między wymianami sie wydłużaja.

> te moto które wymieniles są fajne ale ciężkie. dadzą w kośc przy wyciaganiu z błota. bo nie wierzę

> że nie skusisz się na zjechanie w błoto;)

> fajnę są dr 600/650 dakar...

Błoto zawsze może się trafić po drodze grinser006.gif

Te dakarówki, czyli dr-ka, czy klr tengai też mi się podobaają - nazywam je "przeprawówkami ok.gif i do tego na pewno się nadają lizak.gif Nadają się równie dobrze do jazdy po czarnym i równym ok.gif

I tu chłodzi mój zapał znajomy, który zgodnie z prawdą twierdzi, bez sensu mieć dwa motocykle, których funkcjonalność się powiela (mam Bandita z profilu) spy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Błoto zawsze może się trafić po drodze

> Te dakarówki, czyli dr-ka, czy klr tengai też mi się podobaają - nazywam je "przeprawówkami i do

> tego na pewno się nadają Nadają się równie dobrze do jazdy po czarnym i równym

> I tu chłodzi mój zapał znajomy, który zgodnie z prawdą twierdzi, bez sensu mieć dwa motocykle,

> których funkcjonalność się powiela (mam Bandita z profilu)

A skoro mowa o czarnym to w jaki sposób poprawić prędkość przelotową na autostradzie. Moim fredkiem to 120km/h nie jest fajnie non stop jechać oslabiony.gif Wszystko mi pasuje ale jakby można było luzakiem śmigać te 120 to było by fajnie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A skoro mowa o czarnym to w jaki sposób poprawić prędkość przelotową na autostradzie. Moim fredkiem

> to 120km/h nie jest fajnie non stop jechać Wszystko mi pasuje ale jakby można było luzakiem

> śmigać te 120 to było by fajnie

Ale, że za niska prędkość, czy za bardzo wieje, czy też wysoko się kręci, jest głośno i duuuużo pije?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale, że za niska prędkość, czy za bardzo wieje, czy też wysoko się kręci, jest głośno i duuuużo

> pije?

Przy tej prędkości wysoko się kręci i jest dość głośno no i dużo pije. Jego prędkość przelotowa to tak 100-105km/h

Uważam że zbyt niska jest. Reszta mi pasuje. Podejrzewam że taki urok singla oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niska pojemność i niski moment

> To nie jest sprzęt na autostrady, więc albo zmienisz trasy na bardziej kręte , które z

> przyjemnościa pokonasz z prędkością 70-90, albo przesiadka na coś innego

> Znajomy jeździ DR 800 (singiel) i autostradowo też daje radę

Ja zasadniczo poruszam się takimi krętymi ale czasem potrzeba będzie pojechać gdzieś dalej i wtedy lipa panie.

Myślałem się przesiąść na Varadero ale ostatnie tygodnie pokazały że finansowo nie wydolę jednak w tym roku. A nie chcę zmieniać na półśrodki więc pozostanę przy tym co mam ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja zasadniczo poruszam się takimi krętymi ale czasem potrzeba będzie pojechać gdzieś dalej i wtedy

> lipa panie.

> Myślałem się przesiąść na Varadero ale ostatnie tygodnie pokazały że finansowo nie wydolę jednak w

> tym roku. A nie chcę zmieniać na półśrodki więc pozostanę przy tym co mam

Dokladnie jak kolega wczesniej napisal.

Singiel jest za slaby na takie predkosci.

Poza tym singiel ma bardzo maly zakres uzytecznych obrotów.

Wg mnie Ferdka mozna porownac z Trampkiem ... jezeli chodzi o gabaryty, mniej wiecej mase (bardziej mniej), moc.

Jednak tutaj 2 cylindry maja wielka przewage na 1 cylindrem.

Wiec pozostaje zmienic drogi na wolniejsze lub zmniejszyc predkosc przelotowa lub zmienic motocykl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście wiesz najlepiej, czego potrzebujesz, jednak 1000 Varadero może być zupełnie po drugiej

> stronie użyteczności

> To już jest całkiem wygodny turystyk do poruszania się z plecakiem i tobołkami po kempingach Europy

Najlepsze jest to że ja do końca nie wiem co potrzebuję. oslabiony.gif

Najlepiej chciałbym mieć turystyka o wyglądzie cruisera i sprawności crossu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie jak kolega wczesniej napisal.

> Singiel jest za slaby na takie predkosci.

> Poza tym singiel ma bardzo maly zakres uzytecznych obrotów.

> Wg mnie Ferdka mozna porownac z Trampkiem ... jezeli chodzi o gabaryty, mniej wiecej mase (bardziej

> mniej), moc.

> Jednak tutaj 2 cylindry maja wielka przewage na 1 cylindrem.

> Wiec pozostaje zmienic drogi na wolniejsze lub zmniejszyc predkosc przelotowa lub zmienic motocykl.

Opcja nr 3 ale nie w tym roku raczej choć mocno się staram aby jednak na wiosnę to zrobić ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam KLR-a w obudowie TENGAI. Moto jest po prostu ciężkie, ale pancerne. Jak zmienisz opony na

> kostkę to da rade polatać po lekkim i średnim terenie, ale do jazdy po piaskowni lub w błocie

> się nie nadaje z racji wagi.

> Odkąd mam full crossa i popatrzyłem na czym ludzie jeżdżą to polecałbym jakiegoś KTM z homologacją

> np.KTM EXC 250 tylko jego cena

No właśnie, cena... Ale to tylko część kosztu - pozostaje jeszcze eksploatacja alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie "light", poza budżetem, zapewne poza umiejętnościami i oczekiwaniami

Tak się składa, że wczoraj gadałem ze znajomym co ma na sprzedaż KTM 525. Wystawia go przez wspólnego znajomego.

http://boguslawski.otomoto.pl/ktm-exc-525-exc-2006-super-okazja-M3883339.html

Może jednak KTM grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może jednak KTM

Wystarczy zapakowac jakies migacze na sztuke i mozna dokrecac tablice.

Ujezdzam starszy model, i nie wyobrazam sobie jazdy w terenie czyms ciezszym. Chyba ze mowimy o jezdzie po lesnych sciezkach, ale tam moznaby jezdzic nawet i CBR

Co do opanowania sprzęta, to bez przesady, jezdzi sie jak kazdym motocyklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja napisze tylko jedno - KTM 525 EXC

może jednak coś z serii LC 4 ?? zlosnik.gif

na pewno żywotniejszy a jak nie ma zamiaru szaleć w większym terenie to na pewno będzie lepszy od exc zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.