Skocz do zawartości

Uzywane grzejniki, kaloryfery


zet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Grono

Czy ktos z Panstwa ma jakies doświadczenia z tego typu grzejnikami ? Jest troche ofert panelówek ciągnietych od zachodnich sąsiadów, ciekaw jestem jak taki grzejnik / kaloryfer znosi długie czasy leżakowania bez wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam Grono

> Czy ktos z Panstwa ma jakies doświadczenia z tego typu grzejnikami ? Jest troche ofert panelówek

> ciągnietych od zachodnich sąsiadów, ciekaw jestem jak taki grzejnik / kaloryfer znosi długie

> czasy leżakowania bez wody.

Wszystko zależy od stopnia zakamienienia. Jeżeli zyskasz na cenie grzejnika parę złotych, to możesz później oddać za paliwo bo wydajność takiego grzejnika jest już mniejsza. Długie leżakowanie nie ma wpływu bo grzejnik i tak zostaje goły a uszczelnienia zakładasz przy podłączaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jak nie ma jak ma, przecież grzejnik który pracował a potem leży na pusto to korozja go żre.

Chyba logiczne że nikt zardzewiałego złomu nie będzie kupował a tym bardziej montował. Zresztą, osobiście wolałbym dołożyć parę złotych do nowych, mieć gwarancję i większą wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A orientuje sie ktos jaka jest pojemnosc wodna takiego grzejnika ? moze da sie wlać odkamieniacza grinser006.gif

Chodzi mi bardziej o aspekt wlasnie korozyjnosci, przeczucie podposiada mi ze po jakims czasie jest wieksze prawdopodobienstwo puszczania na zgrzewach i spawach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież grzejniki panelowe najczęściej pracują w układzie zamkniętym - problem kamienia nie powinien wystąpić, chyba, że ktoś uzupełnia po 100 litrów wody co sezon.

No i pozostaje najważniejsza sprawa - ilu letnie to są grzejniki, bo ich trwałość może i jest duża, ale montowanie 15-letniego osprzętu to jednak duże ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież grzejniki panelowe najczęściej pracują w układzie zamkniętym - problem kamienia nie

> powinien wystąpić, chyba, że ktoś uzupełnia po 100 litrów wody co sezon.

Jeśli pracował w bloku to różnie mogło być. U mnie na 4-tym (ostatnim) piętrze co roku odpowietrzanie obowiązkowo na początek sezonu grzewczego.

> No i pozostaje najważniejsza sprawa - ilu letnie to są grzejniki, bo ich trwałość może i jest duża,

> ale montowanie 15-letniego osprzętu to jednak duże ryzyko.

Sąsiad raz czyścił kilkunasto letnie żeliwne kaloryfery przy okazji remontu mieszkania. Było w nich sporo szlamu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba logiczne że nikt zardzewiałego złomu nie będzie kupował a tym bardziej montował. Zresztą,

> osobiście wolałbym dołożyć parę złotych do nowych, mieć gwarancję i większą wydajność.

Ale ja nie piszę o korozji zewnętrznej a wewnętrznej której przeważnie nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ktos z Panstwa ma jakies doświadczenia z tego typu grzejnikami ? Jest troche ofert panelówek

> ciągnietych od zachodnich sąsiadów, ciekaw jestem jak taki grzejnik / kaloryfer znosi długie

> czasy leżakowania bez wody.

A ile te używki od dziadka z Niemiec, co tylko w weekendy używał tych grzejników, są tańsze od dostępnych u nas nowych? Jak 1/10 ceny, to może jakiś sens jest.

BTW, czy my jako naród, już wszystko kupujemy z second handu? Naprawdę tak nisko upadliśmy, że staliśmy się śmieciarzami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW, czy my jako naród, już wszystko kupujemy z second handu? Naprawdę tak nisko upadliśmy, że

> staliśmy się śmieciarzami? <

Nisko nie upadliśmy, niskie mamy zarobki frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nisko nie upadliśmy, niskie mamy zarobki

Tak, ale szukamy oszczędności nie tam gdzie trzeba. Dajemy zarobić złodziejom, a nie firmom.

Ja już dom zbudowałem, mam doswiadczenia w instalacjach, kilka lat działam w branży ochrony. Z domów w budowie zawsze kradzione są grzejniki i okna, obecnie rzadko kable miedziane.

Oszczędności szukajcie na listwach, klamkach i karniszach - a nie instalacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie buduje nowego, tylko remontuje stary - potrzebuje 3szt grzejnikow. Za nowe zaplace 3x500zl, a uzywki zaplace 3x200zl to prawie 3 razy taniej. Rozwazam czy jest sens isc w nowe, bo moze te od wroga są calkiem niezłe i nowka od dziadka nie uzywane cool.gif z drugiej strony wiem, ze dobrych grzejników nikt poprostu dla widzimisie nie wywala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oszczędności szukajcie na listwach, klamkach i karniszach - a nie instalacjach.

Tutaj popieram kolegę, mój ociec w remontach siedzi ponad 20 lat. Biura, hotele domy prywatne, sklepy i masa różnych inwestorów jedni robiący po kosztach drodzy robiący wszystko solidnie. Przez ten czas napatrzyłem się na roboty po kosztach które potem zemściły się na inwestorach. Z bogiem sprawa jeśli człowiek samemu potrafi sobie naprawić daną usterkę ale jeśli grzejnik zaleje nam pokój powiedzmy nowe panele meble itd to koszta idą w tys. i te pare zł które zaoszczędzono na grzejnikach nie starczy.

Zastanawiam się co z rdzą która jest w starych grzejnikach jak pójdzie w obieg... U mnie zamontowałem roczny piec CO filtr przy pompce zabrudził się już 3 razy... i to tylko piec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie buduje nowego, tylko remontuje stary - potrzebuje 3szt grzejnikow. Za nowe zaplace 3x500zl, a

> uzywki zaplace 3x200zl to prawie 3 razy taniej. Rozwazam czy jest sens isc w nowe, bo moze te

> od wroga są calkiem niezłe i nowka od dziadka nie uzywane z drugiej strony wiem, ze dobrych

> grzejników nikt poprostu dla widzimisie nie wywala

Podaj wymiary grzejników które potrzebujesz, sprawdź oferty na allegro, używane można kupić ale zaraz po demontażu, inaczej nie ma sensu. To tak jak z używana chłodnicą, najczęściej zaczyna przeciekać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.