Skocz do zawartości

Hamulce dwuobwodowe ?


marus

Rekomendowane odpowiedzi

Co stanie się jak strzeli wężyk elastyczny. Drugi obwód hamuje w sposób odczuwalny?

Dziś właśnie depnąłem mocno i pękł mi wężyk przedni lewy. Usłyszałem strzł, pedał poszedł do podłogi a hamowania wyczuwalnego nie bylo. Po wymianie wężyka hamulce są, ale zastanawiam się czy szukać jeszcze usterki w drugim obwodzie. Strat żadnych nie bylo. Hamowanie spowodowane widokiem mijanej kolejki przy bankomacie i myślą, że w portfelu cienko i możnaby uzupełnić. Przedemną i za mną było pusto więc pozwoliłem sobie na dość gwałtowną reakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co stanie się jak strzeli wężyk elastyczny. Drugi obwód hamuje w

> sposób odczuwalny?

> Dziś właśnie depnąłem mocno i pękł mi wężyk przedni lewy. Usłyszałem

> strzł, pedał poszedł do podłogi a hamowania wyczuwalnego nie

> bylo. Po wymianie wężyka hamulce są, ale zastanawiam się czy

> szukać jeszcze usterki w drugim obwodzie. Strat żadnych nie

> bylo. Hamowanie spowodowane widokiem mijanej kolejki przy

> bankomacie i myślą, że w portfelu cienko. Przedemną i za mną

> było pusto więc pozwoliłem sobie na dość gwałtowną reakcję.

z tego co ja wiem po strzale wezyka cisnienie w calym obwodzie gwaltowanie spada z powodu utraty plynu i to niezaleznie do tego czy uklad jest dwuobwodowy czy nie.

ale moge sie mylic-wiec w razie czego poprawiajcie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Ciśnienie spada w jednym obwodzie, tym z uszkodzeniem, a drugi jest szczelny i dopóki jest płyn w zbiorniczku to przynajmniej powinienem chyba odnosić wrażenie, że szczątkowe hamowanie jest, a tu nic nie czułem. Może z pompą jest coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tak. Ciśnienie spada w jednym obwodzie, tym z uszkodzeniem, a

> drugi jest szczelny i dopóki jest płyn w zbiorniczku to

> przynajmniej powinienem chyba odnosić wrażenie, że szczątkowe

> hamowanie jest, a tu nic nie czułem. Może z pompą jest coś nie

> tak.

mi jakis tydzien temu tez strzelił przewód gumowy i tez nic nie hamowało, pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tak. Ciśnienie spada w jednym obwodzie, tym z uszkodzeniem, a

> drugi jest szczelny i dopóki jest płyn w zbiorniczku to

> przynajmniej powinienem chyba odnosić wrażenie, że szczątkowe

> hamowanie jest, a tu nic nie czułem. Może z pompą jest coś nie

> tak.

raczej z tylnymi hamulcami - moze samoregulatory nie działaja jak nalezy...

bardzo czesto zdażają się auta z wiekszym skokiem jałowym niż powinien być - w takim aucie uszkodzenie któregoś z przewodów skutkuje całkowitym brakiem hamulców.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tylnych hamulców nie zaglądałem conajmniej od roku. Możliwa jest zła praca samoregulatorów z powodu zbyt małej grubości okladzin na szczękach? Niewiem ile jej jest teraz ale nie słyszę metalicznego tarcia więc jeszcze coś być musi. niewiem.gif Tłoczki raczej nie są zapieczone bo nie czuję oporów przy przepychaniu, a toczy się lekko. Dziś mu się nawet poprawiło bo wymieniłem przewód elastyczny z drugiej stony. Służyły długo ale wymiana była już niezbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej z tylnymi hamulcami - moze samoregulatory nie działaja jak

> nalezy...

> bardzo czesto zdażają się auta z wiekszym skokiem jałowym niż

> powinien być - w takim aucie uszkodzenie któregoś z przewodów

> skutkuje całkowitym brakiem hamulców.

> pozdr

o i tu od razu widać speca waytogo.gif

dokładnie pamiętajmy że tylne to 1/3 całej skuteczności hamowania przy sprawnym układzie (jak autko wyjeżdża z salonu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w S100 AFAIK byl uklad dwuobwodowy klasyczny...

No to moze mi sie pomyrdalo, one byly tak do siebie podobne biglaugh.gif. Ale w 105-tce jestem niemal pewien ze byl uklad krzyzowy - pamietam nawet ze jak kiedys zahamowalem na zwirku zeby sprawdzic czemu tak slabo hamuje to slady zostaly "po przekatnej" - za przednim lewym i tylnym prawym kolem zlosnik2.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to moze mi sie pomyrdalo, one byly tak do siebie podobne . Ale w

> 105-tce jestem niemal pewien ze byl uklad krzyzowy - pamietam

> nawet ze jak kiedys zahamowalem na zwirku zeby sprawdzic czemu

> tak slabo hamuje to slady zostaly "po przekatnej" - za przednim

> lewym i tylnym prawym kolem .

mozliwe,ze zalezy to od rocznika...np.w F125 na samym początku uklad byl jednoobwodowy zlosnik.gif (moj ojciec takiego mial,kupił w Szwajcarii w 1973),potem (już w "p") wsadzili dwuobwodowca klasycznego...a pod koniec krzyżowego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mozliwe,ze zalezy to od rocznika...np.w F125 na samym początku uklad

> byl jednoobwodowy (moj ojciec takiego mial,kupił w Szwajcarii

> w 1973),potem (już w "p") wsadzili dwuobwodowca klasycznego...a

> pod koniec krzyżowego...

PF125 nigdy nie miał krzyżowo podzielonych obwodów hamulcowych.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wez mnie nie kus bo wezme i wykopie ksiazke "Sam naprawiam - Skoda

> S100/S110" .

skody 100, 110 , 105, 120, miały podział przód / tył

w skodach 130, 135 , 136 (nie favoritkach ) jeden obwód działał na wszystkie koła a dugi tylko na przednie (z przodu były zaciski 4 tłoczkowe)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skody 100, 110 , 105, 120, miały podział przód / tył

> w skodach 130, 135 , 136 (nie favoritkach ) jeden obwód działał na

> wszystkie koła a dugi tylko na przednie (z przodu były zaciski 4

> tłoczkowe)

> pozdr

pisałem że w skodzie 105 był normalny okład to mi ściemniali, wiem czym jeździłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy później...

> krzyżowy

w uniakach z tego co mnie juz oświecili sa 2 rodzaje pomp, wiec trzeba spojzec jaki ma sie, u mniejelsi pamietam tyłjeden obwod, przod 2 obwod, jak sttrzeli przewod przedni to niestaty raczej cały przod nie działa, i hamuje tylko tył frown.gif w nowszych autach (i moze w tych 2 pompach uno) jest 3 obwodowy, lewe przedni, prawe przednie i tył wspolny, w pierwszych ujkladach z ABS tez tak bylo, ABS byl 2 kanalowy, przedine kola osobno, tylne razem (czujniki) w poznijeszych uklady hamulcowe i ABSu sa 4 obwodowe, dzieju czemu uszkodzenie jednegho nawet zapewnie hamowanie, no i kontrola ABSu jest osobna na kazde kolo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w uniakach z tego co mnie juz oświecili sa 2 rodzaje pomp, wiec

> trzeba spojzec jaki ma sie, u mniejelsi pamietam tyłjeden obwod,

> przod 2 obwod, jak sttrzeli przewod przedni to niestaty raczej

> cały przod nie działa, i hamuje tylko tył w nowszych autach (i

> moze w tych 2 pompach uno) jest 3 obwodowy, lewe przedni, prawe

> przednie i tył wspolny, w pierwszych ujkladach z ABS tez tak

> bylo, ABS byl 2 kanalowy, przedine kola osobno, tylne razem

> (czujniki) w poznijeszych uklady hamulcowe i ABSu sa 4 obwodowe,

> dzieju czemu uszkodzenie jednegho nawet zapewnie hamowanie, no i

> kontrola ABSu jest osobna na kazde kolo.

1 - we wszystkich uno jest układ dwuobwodoby z podziałem przód tył

2 - nie ma samochodów z 3 i wiecej obwodami hamulcowymi

pozdr

edit - starego kotleta odgrzałes....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa obwody układu nic nie dają podczas strzału przewodu w jednym z obwodów. Efektem jest niestety brak hamulców - nie jest to usterka pompy - potwierdziło mi to kilku znajomych mechaników oraz gostek w serwisie. Pozostaje jedynie hamowanie ręcznym i silnikiem. Ja zapobiegawczo wymieniłem wszystkie przewody elastyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwa obwody układu nic nie dają.

Potwierdzam. Mam w pełni sprawne hamulce. Za to po pęknięciu przewodu giętkiego z przodu miałem zero hamowania. Płyn tryskał z przewodu strumieniem i nie miało co robic ciśnienia. Uratował mnie ręczny i akurat mała prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwa obwody układu nic nie dają. Wystrzał przewodu w jednym z obwodów

> powoduje niestety brak hamulców - nie jest to żadna usterka

> pompy - potwierdziło mi to kilku znajomych mechaników oraz

> gostek w serwisie. Pozostaje jedynie hamowanie ręcznym i

> silnikiem. Ja zapobiegawczo wymieniłem wszystkie przewody

> elastyczne.

jak sie reszte ukałdu hamulcowego ma w kiepskim stanie to faktycznie nic nie daje...

w maluchu jak mi pekł przewód przy cylinderku z tyłu to mogłem zablokowac koła przednie na asfalcie..

no ale jak komus pedał robi pół skoku przy sprawnych obwodach zanim zacznie hamowac to nie ma sie co dziwic ze jak przewód strzeli to wcale nie hamuje......

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1 - we wszystkich uno jest układ dwuobwodoby z podziałem przód tył

> 2 - nie ma samochodów z 3 i wiecej obwodami hamulcowymi

> pozdr

> edit - starego kotleta odgrzałes....

1 zgadza sie, we wszystkich auytach w miare nowoczesnych przynajmniej 2

2 nie zgadza sie, to wg ciebie jak jest realizowane sterowaniem ABS na jkazde koło? chyba ze mowisz o samej pompie hamulcowej]

3 - no szukalem czegos to kilka odgrzałem smile.gif

> jak sie reszte ukałdu hamulcowego ma w kiepskim stanie to faktycznie

> nic nie daje...

swiete słowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1 zgadza sie, we wszystkich auytach w miare nowoczesnych przynajmniej

> 2

> 2 nie zgadza sie, to wg ciebie jak jest realizowane sterowaniem ABS

> na jkazde koło? chyba ze mowisz o samej pompie hamulcowej]

mówie o pompie hamulcowej - moduł absu nie posiadaj mozliwości odcinania uszkodzonych obwodów - wielokrotnie sprawdzone.

Abs moze jedynie sterowac poszczególnymi cześciami obwodów.

> 3 - no szukalem czegos to kilka odgrzałem

> swiete słowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.