Tomo Napisano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Do tej pory byłem przekonany, że mój Leopold ma blachę spoko - trochę drobnej rdzy na drzwiach, ale podłoga i elementy konstrukcyjne jak dzwon... Prawie 2 lata Leopold przestał w podziemnym garażu gdzie sączyła się na maskę woda - zrobił się obrzydliwy parch z wapnia, do tego pojawiło się sporo punkcików z korozją. Woda ściekała po masce, nosku, zderzaku i dalej w dół. Min. przerdzewiały koszyki halogenów - postanowiłem je odkręcić, położyłem się pod auto i jak spojrzałem to... Zdjąłem przedni zderzak i załamka Wzmocnienie pod zderzakiem to jedno wielkie zbiorowisko tlenku żelaza Oprócz widocznych zniszczeń do wymiany jest dolna część pasa przedniego. Planuję wymienić też błotniki, poszycie 4 drzwi. Ponieważ trzeba będzie też pomalować maskę razem robi się 7 elementów. Na podszybiu w rogu jest też wykwit pod lakierem - należałoby to zrobić jak już się będzie malowało. W sumie nielakierowany pozostałby dach (są rysy po antenie od CB), tylne błotniki, klapa i pas tylny. W sumie chyba najrozsądniej będzie polakierować całego poldka. Macie namiar na warsztat, który podejmie się naprawy blacharskiej (wspawanie dołu pasa przedniego, wymiana poszycia drzwi) i lakierowania ? Jakich kosztów należy się spodziewać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Nie marudź. Jak podłoga byłaby w takim stanie to byłby dramat, no chyba że jest Koszta przewyższą wartość poldona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Pocieszę Cię że ta belka zderzaka nie zgniła ot tak przez 2 lata tylko one tak mają w tej gumie. Jak malować to już całość z dachem, niech tylko Ci nie pomalują ramek drzwi (tam gdzie się zakłada te blaszki ozdobne chromowane lub czarny mat bo potem ich nie założysz). Szkoda że się wcześniej nie pochwaliłeś bo bym Ci sprezentował zdrowe elementy cięte a tak to pojechały za złom zostały ino jakieś osprzęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Taki lajf - byłem z FOXem u blacharza, bo powyłaziły rdzawe kropki po zimie. Uświadomił mnie, co trzeba zrobić, żeby auto porządnie "odświeżyć". A stało kilkanaście lat w suchym nieogrzewanym garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertgarage Napisano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2014 Art.Motors Strachówka Konrad 503 044 410 to kontakt do firmy gdzie powstają obie M-20 i tylko ta opcja jest dla Ciebie opłacalna gdyż zwykły warsztat zrobi auto "na skróty" i wrócisz do tematu z powrotem , natomiast w Art.Motors masz pewność , że będzie piaskowanie , dorobienie poszczególnych elementów na wzór oryginału , właściwe zabezpieczenie antykorozyjne . Bliżej będziesz miał do Feniks Motors w Izabelinie (a właściwie w Hornówku) Tomek Zarzycki 502 737 670 , jest na fejsie , www.feniksmotors.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2014 > Do tej pory byłem przekonany, że mój Leopold ma blachę spoko - trochę drobnej rdzy na drzwiach, ale > podłoga i elementy konstrukcyjne jak dzwon... Ja też na początku byłem przekonany, że mój Polonez jest w całkiem przyzwoitym stanie (ot tam parę drobiazgów do zrobienia), a gdy sam przy nim trochę dłubałem tu i ówdzie to się okazało, że to jedna wielka korozja... Podłoga jeszcze się trzyma, ale progi już słabiej, o poszyciu w niektórych miejscach nawet nie wspomnę... > Prawie 2 lata Leopold przestał w podziemnym garażu gdzie sączyła się na maskę woda - zrobił się > obrzydliwy parch z wapnia, do tego pojawiło się sporo punkcików z korozją. > Woda ściekała po masce, nosku, zderzaku i dalej w dół. Min. przerdzewiały koszyki halogenów - > postanowiłem je odkręcić, położyłem się pod auto i jak spojrzałem to... > Zdjąłem przedni zderzak i załamka > Wzmocnienie pod zderzakiem to jedno wielkie zbiorowisko tlenku żelaza > Oprócz widocznych zniszczeń do wymiany jest dolna część pasa przedniego. Nie sądzę żeby to powstało w przeciągu dwóch lat. Poza tym najbardziej upierdliwe są listwy metalowo-gumowe - tam lubi się zbierać wilgoć i to gnije i się odkształca (np. ta nieszczęsna listwa nad tylnymi lampami, albo tylny spojler). > Planuję wymienić też błotniki, poszycie 4 drzwi. Moim zdaniem bez sensu wymieniać samo poszycie. Ja bym kupił czworo nowych oryginalnych drzwi (jak się nie mylę to powinny pasować od wszystkich roczników od 1978 do 2002). Spodziewam się, że to może wyjść nieco drożej, ale raczej będzie na dłużej > Ponieważ trzeba będzie też pomalować maskę razem robi się 7 elementów. > Na podszybiu w rogu jest też wykwit pod lakierem - należałoby to zrobić jak już się będzie > malowało. U mnie to samo, ja tam spodziewam się konkretnej dziury... > W sumie nielakierowany pozostałby dach (są rysy po antenie od CB), tylne błotniki, klapa i pas > tylny. > W sumie chyba najrozsądniej będzie polakierować całego poldka. > Macie namiar na warsztat, który podejmie się naprawy blacharskiej (wspawanie dołu pasa przedniego, > wymiana poszycia drzwi) i lakierowania ? > Jakich kosztów należy się spodziewać ? Będziesz go jeszcze używał np. na któryś Złombol, czy inne tego typu wyprawy? Czy raczej chcesz go zrobić jako zabytek, zabawkę na weekendowe przejażdżki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 20 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2014 > Art.Motors > Strachówka > Konrad 503 044 410 > to kontakt do firmy gdzie powstają obie M-20 i tylko ta opcja jest dla Ciebie opłacalna gdyż zwykły > warsztat zrobi auto "na skróty" i wrócisz do tematu z powrotem Sądziłem, że to zupełnie gdzie indziej, a to nie tak daleko ode mnie. Być może i ja się tam pofatyguję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 > Pocieszę Cię że ta belka zderzaka nie zgniła ot tak przez 2 lata tylko one tak mają w tej gumie. > Jak malować to już całość z dachem, niech tylko Ci nie pomalują ramek drzwi (tam gdzie się zakłada > te blaszki ozdobne chromowane lub czarny mat bo potem ich nie założysz). > Szkoda że się wcześniej nie pochwaliłeś bo bym Ci sprezentował zdrowe elementy cięte a tak to > pojechały za złom zostały ino jakieś osprzęty Na ten moment potrzebuję belkę pod przedni zderzak - co ciekawe mimo sporej dostępności blach do poldka to tego elementu nie ma jako nowego Innych blach na razie nie kupuję, bo będzie się musiał wypowiedzieć blacharz co będzie wymieniał a co nie. Generalnie najgorzej wygląda przód - jednak wilgoć sobie powłaziła w różne miejsca a także jest powierzchniowo na wszystkich elementach zawieszenia itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 > Art.Motors > Strachówka > Konrad 503 044 410 > to kontakt do firmy gdzie powstają obie M-20 i tylko ta opcja jest dla Ciebie opłacalna gdyż zwykły > warsztat zrobi auto "na skróty" i wrócisz do tematu z powrotem , natomiast w Art.Motors masz > pewność , że będzie piaskowanie , dorobienie poszczególnych elementów na wzór oryginału , > właściwe zabezpieczenie antykorozyjne . > Bliżej będziesz miał do Feniks Motors w Izabelinie (a właściwie w Hornówku) Tomek Zarzycki 502 737 > 670 , jest na fejsie , www.feniksmotors.pl Robert - mój Polonez nie jest klasykiem a raczej lekko pokundlonym youngtimerem. Wydaje mi się, że kwota którą bym usłyszał za odbudowę znacząco (a może nawet kilkakrotnie) by przekroczyła wartość samochodu. Na razie powalczę jeszcze z tym lakierem na masce - muszę usunąć pozostałości tego nacieku - próbowałem już odkamieniaczem, próbowałem octem - trochę zeszło ale cięgle mało. Na KSP pod rurą mówiłeś coś o gąbce (czy wełnie?) ściernej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 22 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 > Ja też na początku byłem przekonany, że mój Polonez jest w całkiem przyzwoitym stanie (ot tam parę > drobiazgów do zrobienia), a gdy sam przy nim trochę dłubałem tu i ówdzie to się okazało, że to > jedna wielka korozja... Podłoga jeszcze się trzyma, ale progi już słabiej, U mnie progi są przykryte plastikowymi nakładkami z Caro - aż strach pod nie zajrzeć >o poszyciu w > niektórych miejscach nawet nie wspomnę... Jak znajdę jakiś ciepły weekend to kupię sprzęt i zabiorę się za zaprawkowanie. W zależności od tego co odkryję przy czyszczeniu podejmę dalsze kroki... > Nie sądzę żeby to powstało w przeciągu dwóch lat. Poza tym najbardziej upierdliwe są listwy > metalowo-gumowe - tam lubi się zbierać wilgoć i to gnije i się odkształca (np. ta nieszczęsna > listwa nad tylnymi lampami, albo tylny spojler). Tylny spojler to mam zdrowy, ale przedni i tylny "nosek" to aż chrzęści od rdzy > Moim zdaniem bez sensu wymieniać samo poszycie. Ja bym kupił czworo nowych oryginalnych drzwi (jak > się nie mylę to powinny pasować od wszystkich roczników od 1978 do 2002). Drzwi będą pasować Jedyna trudność to ładne zdjęcie chromowanych ramek drzwi żeby ich nie zniszczyć. >Spodziewam się, że > to może wyjść nieco drożej, ale raczej będzie na dłużej Niekoniecznie - drzwi w obu przypadkach trzeba polakierować, natomiast sama cena zakupu 4 sztuk zdrowych drzwi nie powinna zabijać (ok. 300-400 PLN) > U mnie to samo, ja tam spodziewam się konkretnej dziury... > Będziesz go jeszcze używał np. na któryś Złombol, czy inne tego typu wyprawy? Czy raczej chcesz go > zrobić jako zabytek, zabawkę na weekendowe przejażdżki? Jeżeli już będę go doinwestowywał to zdecydowanie na zadbanego youngtimera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Robert - mój Polonez nie jest klasykiem a raczej lekko pokundlonym youngtimerem. > Wydaje mi się, że kwota którą bym usłyszał za odbudowę znacząco (a może nawet kilkakrotnie) by > przekroczyła wartość samochodu. > Na razie powalczę jeszcze z tym lakierem na masce - muszę usunąć pozostałości tego nacieku - > próbowałem już odkamieniaczem, próbowałem octem - trochę zeszło ale cięgle mało. Na KSP pod > rurą mówiłeś coś o gąbce (czy wełnie?) ściernej Octem go. U mnie zeszlo po zaaplikowaniu duzej ilosci octu. Pozniej ewentualnie polerka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 23 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Octem go. U mnie zeszlo po zaaplikowaniu duzej ilosci octu. Pozniej ewentualnie polerka. Nie masz pojęcia ile już octu wylałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > U mnie progi są przykryte plastikowymi nakładkami z Caro - aż strach pod nie zajrzeć Skoro się trzymają i nie odpadają, kiedy kopniesz, to wierz mi, że naprawdę nie jest źle. Ja mam traka (znacznie grubsze progi), a wystarczyło puknąć palcem, by zrobić dziurę. O podłodze nawet nie wspomnę. Aż się dziwię, że po podniesieniu (musiałem podpierać na słupku A, bo próg był jak z tektury) buda się nie przekosiła. Rocznik? 1996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.