Skocz do zawartości

Pytanie do elektryków o normy - podgrzewacz wody w łazience


Lucyfer

Rekomendowane odpowiedzi

Krótko - czy można zainstalować elektryczny zasobnikowy podgrzewacz wody pojemności 60 lub 80 litrów i mocy do 1,5 kW (to dla ścisłości, bo na meritum pytania noe ma wpływu) 230V ale nad "nogami" wanny w miejscu, gdzie obecnie jest gazowy podgrzewacz przepływowy?

Z rozmów z zarządcą bloku wiem, że ludzie tam mają takie instalacje. Natomiast co z przepisem o strefie chronionej w obrębie z wanny i nad nią? Bo wedlug tego, nie ma prawa go tam być. Lokal ma instalację z PE i różnicówką. Net nie chce pomóc.

Rozważam zastąpienie piecyka, bo stary jest wątpliwy, nowy kosztuje z montażem koło 1,5 kzł i do tego by trzeba bylo dokuć dodatkowy kanał wentylacyjny, bo więdzyczasie blok się doszczelnił. A cala zabawa jest na 2-4 lata, bo ma zostać podłączony do centralnej ciepłej wody (piony już są, tylko Dalkia chce kosmiczną cenę za wymiennik), więc chcę ograniczyć koszty, które i tak pójdą w błoto. A elektryczny zasobnik kupię za do 5 stówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie w I strefie nie może być żadnych urządzeń elektrycznych.

Natomiast wiele bojlerów wisi nad wanną tylko gniazdko mają gdzieś obok.

Może nad kibelkiem masz miejsce na bojler?

P.S.

W Casto mają bojlery Galmetu 60 litrów za 264 pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem, to podgrzewacz wody z tego co pamiętam powinien znajdować się co najmniej 60 cm poza obrysem wanny. Do tego nie tylko podgrzewacz powinien być poza otoczeniem wanny, ale też całe doprowadzenie zasilania.

Wiadomo, ze wielu montuje te bojlery w miejscu gazowego, bo zmiana miejsca wymaga zbyt wielu przeróbek i jeszcze o tyle dobrze, jak ktoś zamontuje bojler możliwie najwyżej jak się da (prawie pod sufitem). Niektórzy potrafią przykręcić bojler 0,5 metra nad wanną i podłączyć przedłużaczem czacha.gif

Na koniec nie myśl, że zabezpieczenie różnicowo-prądowe uratuje Cię, gdy będziesz w wannie, bo wtedy wypadkowa rezystancja człowieka jest znacznie mniejsza i może popłynąć znacznie większy prąd (zabezpieczenie różnicowo-prądowe ma też swój czas reakcji i jak od razu zacznie płynać prąd np. 2A, to taki popłynie i nic nie ograniczy go do 30 mA. Wyłączony zostanie po dość krótkim czasie, ale może być to już wystarczająco, żeby zatrzymać akcje serca).

Jaką masz wysokość tej łazienki? Bo strefy ochronne są chyba do 2,2 metra wysokości i może jakbyś kupił poziomy podgrzewacz, to nie byłoby tragedii i może nawet zmieściłbyś się w strefie.

Np. coś takiego: LINK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teoretycznie w I strefie nie może być żadnych urządzeń elektrycznych.

Żadnych? Francuzi dopuszczali do 24v z trafem izolującym (selv). W Anglii na wlasne oczy widzialem oprawę z led 240v zainstalowaną w otworze sufitu z gk w kabinie prysznicowej. Sufit był dokładnie 2 metry nad dnem brodzika (poddasze). Aż nie chcialem oczom wierzyć, więc okazano mi oficjalny protokół odbioru i bezpieczeństwa elektrycznego wystawiony przez inspektora gminy. I zaznaczono w nim, że ta oprawa jest zaakceptowana, bo jest hermetyczna. Tylko że gdy ją wyciągnąłem z tego sufitu, a w zasadzie sama wypadła, to rzeczywiście przewód z niej wychodzący był z dławikiem, ale po 10 cm był odcięty i podłączony zwykłą kostką na śrubki do pojedynczych przewodów instalacyjnych zlosnik.gif I nie, kostka nawet nie była oklejona taśmą izolacyjną.

> Natomiast wiele bojlerów wisi nad wanną tylko gniazdko mają gdzieś obok.

No wlaśnie i jak jest z legalnością tego w razie odpukać porażenia? Zasilanie bym dał ciągłym przewodem w podwójnej izolacji od puszki na zewnątrz łazienki przez dławik puszki przyłączeniowej bojlera. Tylko z tą strefą zero mam zmot, a tam najprościej by mi było użyć przyłączy wodnych piecyka.

> Może nad kibelkiem masz miejsce na bojler?

Na upartego tam nieduży by się zmieścił. Kwestia kolizji z szafką nad umywalką. No i mam w oczach, że może niby komuś na głowę zlecieć. Ale to moje przeczulenie, bo tam jest ściana nośna grubości 60cm z dobrze wypalonej cegły, więc jeżeli dam solidne kotwy, to zero szans. Ale zostal mi uraz z czasów gdy pod sufitem wisiały żeliwne górnopłuki na hakach wbijanych w drewniane kołki wbite w dziury wykute w cegłach, w kilku mieszkaniach ludziom spadly.

> P.S.

> W Casto mają bojlery Galmetu 60 litrów za 264 pln.

Dzięki, pytanie tylko, czy 60l wystarczy na małe mieszkanko z wanną z prysznicem, umywalką i zlewem (będzie zmywarka) tak na do 3 osób?

I teraz mi jeszcze doszlo pytanie hydrauliczne - co z naczyniem wzbiorczym i zaworem bezpieczeństwa? Czy są wbudowane w bojler, czy trzeba je dokładać na zewnątrz? No i kwestia odrowadzenia przelewu od tego zaworu.

A pierniczona administracja już z 5 lat temu miała tam zrobić miejską cwu (: I wtedy problemu bym nie miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka ma bodaj 2,7 wysokości, a strefa to 2,25 od dna wanny, ale głowy nie dam. Jest tylko problem, że o ile w poziomach do 60cm od strefy 0 masz strefę I też z ograniczeniami, to nic nie mówią o pionie, ale na logikę powimno być podobnie, czyli bojlera 230V poniżej 2,85 cm (do jego dolu) dać nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlaśnie i jak jest z legalnością tego w razie odpukać porażenia?

Legalnie nie można zabijać ludzi w wannie przy użyciu prądu hehe.gif Jak ktoś zginie to jest szansa, że autor instalacji zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - szczególnie jak jest elektrykiem.

>Tylko z tą strefą zero mam zmot, a tam najprościej by mi było użyć

> przyłączy wodnych piecyka.

No to od przyłączy piecyka dajesz kilka metrów rurek i wstawiasz bojler gdzie chcesz.

> I teraz mi jeszcze doszlo pytanie hydrauliczne - co z naczyniem wzbiorczym i zaworem

> bezpieczeństwa? Czy są wbudowane w bojler, czy trzeba je dokładać na zewnątrz?

>No i kwestia

> odrowadzenia przelewu od tego zaworu.

Wiele bojlerów działa bez naczynia wzbiorczego. Nie jestem pewny, czy zawory bezpieczeństwa montowane do nich mają wbudowany tez zawór zwrotny, bo jeśli go nie ma, a na doprowadzeniu wody do mieszkania też nie masz zaworu zwrotnego, to brak naczynia wzbiorczego nie jest problemem - po prostu nagrzana woda będzie się trochę cofać w instalację od strony zasilania. Wewnątrz bojlera nie ma żadnych naczyń wzbiorczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu się chyba pozmieniały przepisy co do stref ochronnych (chyba jest o jedną mniej), ale wydaje mi się, że powyżej 2,25 m nie istnieje jakakolwiek strefa, a tak przynajmniej wynika z tego obrazka: Wtedy masz jakieś 45 cm na bojler i można byłoby się wtedy zmieścić, jak kupisz oczywiście bojler poziomy.

Rys122.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Legalnie nie można zabijać ludzi w wannie przy użyciu prądu Jak ktoś zginie to jest szansa, że

> autor instalacji zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - szczególnie jak jest elektrykiem.

Jeżeli nie jest, to także zlosnik.gif Dlatego ma być bezpiecznie i zgodnie z przepisami.

> No to od przyłączy piecyka dajesz kilka metrów rurek i wstawiasz bojler gdzie chcesz.

Z tym jest problem, bo ściany są okaflowane i by to trzeba było prowadzić peksami po wierzchu, a to mało estetyczne. Kafli nie zmieniam.

> Wiele bojlerów działa bez naczynia wzbiorczego. Nie jestem pewny, czy zawory bezpieczeństwa

> montowane do nich mają wbudowany tez zawór zwrotny, bo jeśli go nie ma, a na doprowadzeniu

> wody do mieszkania też nie masz zaworu zwrotnego, to brak naczynia wzbiorczego nie jest

> problemem - po prostu nagrzana woda będzie się trochę cofać w instalację od strony zasilania.

> Wewnątrz bojlera nie ma żadnych naczyń wzbiorczych.

A co, jeżeli nie ma zaworów zwrotnych na wejściach do mieszkań, ale są np. na wejściu do pionów (jeszcze tego nie sprawdzałem)?

Czyli już wiem, że strefa 0 odpada. Mam techniczną możliwość powieszenia bojlera w rogu małego pokoju obok łazienki, a stamtąd dojścia krótkimi peksami do instalacji łazienki od strony pionów. Musiałbym tylko wgrzać trójnik w zasilanie mieszkania zimną wodą, żeby zasilić zasobnik. Gałązkę do zasilania cwu z miasta mam już od lat wylrowadzoną koło pionów. A bojler bym schował w szafce. Tylko pytanie, czy one są całkowicie ciche podczas pracy?

No i pozostaje wyprowadzenie przelewu zaworu bezpieczeństwa do łazienki, ale to jest do zrobienia. Czy te zawory są zakończone króćcem/gwintem, od którego można poprowadzić przelew?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co, jeżeli nie ma zaworów zwrotnych na wejściach do mieszkań, ale są np. na wejściu do pionów

Zawory zwrotne raczej jeśli są, to zamontowane przy licznikach.

Jeśli zawory zwrotne byłyby po 1 na cały pion, to może objętość instalacji wystarczy, żeby obyć się bez zbiornika wyrównawczego - zresztą można zapytać się sąsiada, czy u niego zawór bezpieczeństwa przy bojlerze lekko nie popuszcza wody.

> A bojler bym schował w szafce. Tylko pytanie, czy one są całkowicie ciche podczas pracy?

> No i pozostaje wyprowadzenie przelewu zaworu bezpieczeństwa do łazienki, ale to jest do zrobienia.

> Czy te zawory są zakończone króćcem/gwintem, od którego można poprowadzić przelew?

Raczej na zawory bezpieczeństwa można założyć najwyżej gumowy wężyk. Bojler raczej nie hałasuje - jedyne dźwięki to ewentualna praca grzałki, gdy może pojawiać się szum wody, jak w czajniku elektrycznym, albo stuknięcie przekaźnika. W dobrze zaprojektowanym bojlerze nie powinno być słychać przepływu wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żadnych?

Któryś producent kotłów dwufunkcyjnych daje na kotły IP55 i można je montować w I strefie.

> No i mam w oczach, że może niby komuś na głowę zlecieć.

W większości bojlerów dają teraz już haki do mocowania w komplecie.

> Dzięki, pytanie tylko, czy 60l wystarczy na małe mieszkanko z wanną z prysznicem, umywalką i zlewem

> (będzie zmywarka) tak na do 3 osób?

Bojler wymaga trochę dyscypliny jeżeli chodzi o mycie. Ale da radę to ogadnąć.Znajomy bojlerem 80 litrów opędza rodzinę 2 plus 2 ( dzieci w wieku 6 i 7 lat )

> I teraz mi jeszcze doszlo pytanie hydrauliczne - co z naczyniem wzbiorczym i zaworem

> bezpieczeństwa? Czy są wbudowane w bojler, czy trzeba je dokładać na zewnątrz?

Zawór bezpieczeństwa dostajesz w komplecie przy zakupie bojlera.Często jest już z zaworem zwrotnym.Naczynia wzbiorczego nie potrzebujesz - rolę tą pełni pustka powietrzna w bojlerze.

> No i kwestia odrowadzenia przelewu od tego zaworu.

Kupujesz wężyk fi 6 czy podobny , podłączasz do zaworka , drugi koniec do kanalizy/umywalki.

Zaworek ma ciśnienie otwarcia około 6,5 bar i tow zupełności w domu wystarcza - znaczy zaworek się raczej nie otwiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Któryś producent kotłów dwufunkcyjnych daje na kotły IP55 i można je montować w I strefie.

Ok, ale 0 dalej odpada ... chyba że prawdą jest to, że powyżej 225 cm od podlogi ona się kończy nie stając się strefą I, a magicznie II ? Bo wtedy mam od sufitu (jeszcze muszę dokładnie zmierzyć) ok 50 cm, a bojler ma średnicę 48 cm.

> W większości bojlerów dają teraz już haki do mocowania w komplecie.

Tylko że - w wypadku pionowego montażu nad kibelkiem mogę wiercić ścianę tylko do ok 40 cm od sufitu, bo niżej są kafle, których nie chcę masakrować biorąc pod uwagę, że to będzie tylko na kilka lat.

Natomiast wygląda na to, że bojler z Casto do którego dałeś link można montować i pionowo i poziomo. Wtedy jeżeli strefa zero jest jak się zastanawiam powyżej, mógłbym go zmieścić poziomo nad nią i nad wanną, wwiercić się też nad kaflami, a do przyłączy piecyka zejść zgrzewanymo rurami albo peksami i dać na nie prowizoryczną maskownicę. A przewód puścić w rogu pod sufitem na wysokości 275cm w białej rurce, żeby nie pruć tynku. A za ścianą łazienki mam puszkę łączeniową w korytarzu.

Z drugiej strony trochę mnie odstrasza ta masa brutto pod 100 kg, bo jakby to miało spaść, to masakra by była.

Dlatego rozważam wciąż opcję postawienia go za ścianą łazienki w rogu małego pokoju, np. na wysokości 60 cm nad podłogą na solidnej podstawie i chwyconego do ściany dla bezpieczeństwa. I obudowanie go "szafką". Wtedy podejść wodnych w łazience w ogóle nie będzie widać a i zasilanie pójdzie z pokoju, całkowicie poza łazienką. A przyszły demontaż będzie banalnie prosty i bez większych śladów. I nie będę miał obaw, że komuś na głowę zleci.

> Bojler wymaga trochę dyscypliny jeżeli chodzi o mycie. Ale da radę to ogadnąć.Znajomy bojlerem 80

> litrów opędza rodzinę 2 plus 2 ( dzieci w wieku 6 i 7 lat )

Mieszkałem kiedyś w domu z bojlerem, ale pod 150 litrów. A tu się zastanawiam, czy 60 by nie starczylo?

> Zawór bezpieczeństwa dostajesz w komplecie przy zakupie bojlera.Często jest już z zaworem

> zwrotnym.Naczynia wzbiorczego nie potrzebujesz - rolę tą pełni pustka powietrzna w bojlerze.

> Kupujesz wężyk fi 6 czy podobny , podłączasz do zaworka , drugi koniec do kanalizy/umywalki.

> Zaworek ma ciśnienie otwarcia około 6,5 bar i tow zupełności w domu wystarcza - znaczy zaworek się

> raczej nie otwiera.

Na wsi mam na wejściu instalacji reduktor na 4 bary, bo spiętrzenia w nocy potrafią dobić do 8-9 barów. W bloku nie wiem, ale tam jest nowa instalacja wody też z niezłym ciśnieniem.

Natomiast przelew też mogę wyprowadzić przez ścianę do ... spłuczki klozetowej, która przy przepełnieniu przeleje się do muszli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawory zwrotne raczej jeśli są, to zamontowane przy licznikach.

Nie mam. Tylko zwykły kulowy zawór odcinający.

> Jeśli zawory zwrotne byłyby po 1 na cały pion, to może objętość instalacji wystarczy,

Raczej nie, bo woda jest nieściśliwa, a powietrza w instalacji raczej nie ma.

> żeby obyć się

> bez zbiornika wyrównawczego - zresztą można zapytać się sąsiada, czy u niego zawór

> bezpieczeństwa przy bojlerze lekko nie popuszcza wody.

Nie znam nikogo z tych mających bojlery, znajomi mają wciąż "Junkersy". O bojlerach mi dziś powiedział administrator.

Ale kolega obok wyjaśnił, że raczej starczy poduszka powietrzna w samym bojlerze ok.gif

> Raczej na zawory bezpieczeństwa można założyć najwyżej gumowy wężyk.

Dzięki. Pytałem, bo te które mam na wsi mają wyjścia przelewów z gwintem 1/2 albo i 3/4 cala i mam je wyprowadzone rurami dalej.

> Bojler raczej nie hałasuje -

> jedyne dźwięki to ewentualna praca grzałki, gdy może pojawiać się szum wody, jak w czajniku

> elektrycznym, albo stuknięcie przekaźnika. W dobrze zaprojektowanym bojlerze nie powinno być

> słychać przepływu wody.

No to coraz bardziej idę w kierunku ustawienia go w pomieszczeniu obok łazienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w jaki sposób takie urządzenie spełnia normy?

> Przecież jest to zamontowane w kabinie, a reguluje się będąc pod prysznicem...

Łączysz dwie sprawy. Spełnienie norm bezpieczeństwa, a poprawny montaż to dwie różne rzeczy. Ten podgrzewacz może posiadać wszelkie atesty bezpieczeństwa, jednak nie będzie można go zamontować zgodnie z przepisami o instalacjach elektrycznych zlosnik.gif Nawet gdyby obudowa miała IP68, a całość zasilałbyś przez transformator separacyjny o mocy kilku kW to i tak zgodnie z przepisami nie można tego wynalazku zamontować pod prysznicem.

Zastosowanie? Hmm, można tym psa wykąpać zlosnik.gif

Można na to spojrzeć jeszcze z innej strony - zamontować pod prysznicem ten podgrzewacz możesz, ale doprowadzić do niego zasilania 230V już nie możesz hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Muszę jeszcze pokoncypować. Ten rysunek mi przypomniał, że w blokach większość pralek stoi w

> strefie I

Przy okazji znalazłem inny rysunek i faktycznie powyżej 2,25m jest strefa o jeden numer niższa, więc bojler musiałby ewentualnie spełniać wymagania dla strefy drugiej, pewnie jakieś IP44, albo coś podobnego, czego raczej bojler nie będzie spełniał wink.gif

181110stopnieip1.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łączysz dwie sprawy. Spełnienie norm bezpieczeństwa, a poprawny montaż to dwie różne rzeczy. Ten

> podgrzewacz może posiadać wszelkie atesty bezpieczeństwa, jednak nie będzie można go

> zamontować zgodnie z przepisami o instalacjach elektrycznych Nawet gdyby obudowa miała IP68,

> a całość zasilałbyś przez transformator separacyjny o mocy kilku kW to i tak zgodnie z

> przepisami nie można tego wynalazku zamontować pod prysznicem.

> Zastosowanie? Hmm, można tym psa wykąpać

> Można na to spojrzeć jeszcze z innej strony - zamontować pod prysznicem ten podgrzewacz możesz, ale

> doprowadzić do niego zasilania 230V już nie możesz

To należy wysłać instrukcję montażu do prokuratury jako podżeganie do przestępstwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To należy wysłać instrukcję montażu do prokuratury jako podżeganie do przestępstwa?

Jeśli w instrukcji nakazują doprowadzenie zasilania 230V pod prysznic to faktycznie jest to narażanie życia ludzi, jak same zresztą sugerowanie przeznaczenia tego podgrzewacza.

W rzeczywistości tego typu sprzęt powinien montować uprawniony elektryk, który może zamontować ten podgrzewacz w wielu miejscach, ale prysznic i wanna nie są jednymi z nich wink.gif

Historia podobna, jak z "dopalaczami", które były sprzedawane jako nawóz - sprzedawali, a że ktoś to jadł, to inna sprawa. Tak samo jest z tym podgrzewaczem zlosnik.gif

Tak w celu wyjaśnienia - pod prysznicem, czy nad wanną można montować np. oświetlenie elektryczne, czy sprzęt grający, ale musi być on zasilany chyba z 12V - na pewno nie z 230V. Oprócz obniżonego napięcia zasilania takie sprzęty muszą posiadać obudowę o odpowiednim stopniu IP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli w instrukcji nakazują doprowadzenie zasilania 230V pod prysznic to faktycznie jest to

> narażanie życia ludzi, jak same zresztą sugerowanie przeznaczenia tego podgrzewacza.

> W rzeczywistości tego typu sprzęt powinien montować uprawniony elektryk, który może zamontować ten

> podgrzewacz w wielu miejscach, ale prysznic i wanna nie są jednymi z nich

> Historia podobna, jak z "dopalaczami", które były sprzedawane jako nawóz - sprzedawali, a że ktoś

> to spożywał, to inna sprawa. Tak samo jest z tym podgrzewaczem

W instrukcji piszą, że może być w 1 strefie:

"UWAGA: Ogrzewacz posiada stopieńochrony IP24. Ogrzewacz jest wyposażeniem stałym

i zgodnie z pkt. 701.55 normy PN-IEC 60364-7-701 może być instalowany w I strefie

ochronności pomieszczeńwyposażonych w wannęi/lub natrysk."

Wynika z tego, że jeśli urządzenie jest przymocowane na stałe i zasilanie ma za sobą, to może być w 1 strefie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W instrukcji piszą, że może być w 1 strefie:

> "UWAGA: Ogrzewacz posiada stopieńochrony IP24. Ogrzewacz jest wyposażeniem stałym

> i zgodnie z pkt. 701.55 normy PN-IEC 60364-7-701 może być instalowany w I strefie

> ochronności pomieszczeńwyposażonych w wannęi/lub natrysk."

> Wynika z tego, że jeśli urządzenie jest przymocowane na stałe i zasilanie ma za sobą, to może być w

> 1 strefie.

Norm jest wiele, a ich stosowanie jest dobrowolne. Może akurat ta norma dopuszcza montaż w strefie I, ale ogólna wiedza podręcznikowa (poparta pewnie kilkoma polskimi normami) zabrania prowadzenia przewodów elektrycznych 230V w strefie 1. Może jest inna norma, z innego roku co jednak nie dopuszcza takiego montażu pomimo dodatkowych warunków.

Ja wybieram jednak zdrowy rozsądek i nie mam zamiaru montować takich urządzeń pod prysznicem, bo w przypadku uszkodzenia, czy zalania można dość łatwo zostać zabitym.

Tak na koniec, to IP24 jest niezbyt wysokie i silny strumień wody z prysznica powinien pokonać to zabezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Norm jest wiele, a ich stosowanie jest dobrowolne. Może akurat ta norma dopuszcza montaż w strefie

> I, ale ogólna wiedza podręcznikowa (poparta pewnie kilkoma polskimi normami) zabrania

> prowadzenia przewodów elektrycznych 230V w strefie 1. Może jest inna norma, z innego roku co

> jednak nie dopuszcza takiego montażu pomimo dodatkowych warunków.

> Ja wybieram jednak zdrowy rozsądek i nie mam zamiaru montować takich urządzeń pod prysznicem, bo w

> przypadku uszkodzenia, czy zalania można dość łatwo zostać zabitym.

> Tak na koniec, to IP24 jest niezbyt wysokie i silny strumień wody z prysznica powinien pokonać to

> zabezpieczenie.

Chyba kolega się zagalopował z tym bezpieczeństwem i normami.

Z godnie z PN-IEC 60364-7-701:1999, w wyżej wymienionych pomieszczeniach wyróżnia się cztery strefy:

strefa 0 jest wnętrzem wanny lub basenu natryskowego. Sprzęt i osprzęt tam zainstalowany powinny mieć stopień ochrony nie mniejszy niż IPX7.

strefa 1 jest ograniczona płaszczyznami: pionową - przebiegającą wzdłuż zewnętrznej krawędzi obrzeża wanny, basenu natryskowego lub w odległości 0,60 m od prysznica w przypadku braku basenu natryskowego oraz poziomą - przebiegającą na wysokości 2,25 m od poziomu podłogi. Sprzęt i osprzęt powinny tam mieć stopień ochrony nie mniejszy niż IPX5, np. podgrzewacz prysznicowy IP25 zainstalowany na stałe, zabezpieczony wyłącznikiem ochronnym różnicowoprądowym 30 mA.

Wg normy można instalować osprzęt, jeśli ma odpowiedni stopień ochrony. Inaczej podgrzewacz natryskowy ani wanna z hydromasażem nie miały by racji bytu.

Nie wolno dawać gniazdek, bo one nie mają odpowiedniego stopnia ochrony.

Czyli wracając do głównego tematu - bojler i termę można dać nawet w strefie 0, jeśli mają odpowiedni stopień ochrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy okazji znalazłem inny rysunek i faktycznie powyżej 2,25m jest strefa o jeden numer niższa,

> więc bojler musiałby ewentualnie spełniać wymagania dla strefy drugiej, pewnie jakieś IP44,

> albo coś podobnego, czego raczej bojler nie będzie spełniał

O, i ten rysunek jest logiczny ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 60 litrów to trochę mało. Miałem do niedawna 80 i na 3 osoby, czasami nie starczało.

Dzięki za informację.

> Kilkanaście lat miałem powieszony nad wanną 100 litrowy bojler i nie spadł. I nikogo prąd nie

> zabił, chociaż gniazdko było blisko wanny.

Znam różnice między życiem, a normami. Ale ponieważ szykuję lokal pod wynakem, a współcześnie nie brakuje zarówno idiotów (np. lejących prysznicem po bojlerze), jak i cwaniaków szukających łatwego zarobku, to robiąc przeróbkę i mając z racji "rozkucia" lokalu szerokie pole manewru bez dodatkowych kosztów, chcę się maksymalnie zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki za informację.

> Znam różnice między życiem, a normami. Ale ponieważ szykuję lokal pod wynakem, a współcześnie nie

> brakuje zarówno idiotów (np. lejących prysznicem po bojlerze), jak i cwaniaków szukających

> łatwego zarobku, to robiąc przeróbkę i mając z racji "rozkucia" lokalu szerokie pole manewru

> bez dodatkowych kosztów, chcę się maksymalnie zabezpieczyć.

Po prostu musisz dać bojler lub podgrzewacz o odpowiednim stopniu ochrony z przyłączem w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z godnie z PN-IEC 60364-7-701:1999, (...)

> Sprzęt i osprzęt powinny tam mieć stopień ochrony nie mniejszy niż IPX5)

Ten podgrzewacz prysznicowy ma IP24, czyli nie spełnia tej normy wink.gif

Zaciekawił mnie temat rzekomego spełniania jakiejś normy przez podgrzewacz prysznicowy i na elektrodzie jest temat LINK

Podobno dalszy cytat z instrukcji do takiego podgrzewacza brzmi:

Quote:

Niniejszy sprzęt nie jest przeznaczony do użytkowania przez osoby (w tym dzieci) o

ograniczonej zdolności fizycznej, czuciowej lub psychicznej, lub osoby nie mające

doświadczenia lub znajomości sprzętu, chyba że odbywa się to pod nadzorem lub zgodnie

z instrukcją użytkowania sprzętu, przekazanej przez osoby odpowiadające za ich

bezpieczeństwo. Należy zwracać uwagę na dzieci, aby nie bawiły się sprzętem.


Czyli masz podgrzewacz, po którym nie możesz lać wody będąc pod prysznicem, bo nawet jeśli zrobisz to przypadkiem, to możesz zginąć, gdyż IP24 nie zabezpiecza przed silnym strumieniem wody. Zabezpieczenie różnicowe 30 mA nie chroni w 100% od śmiertelnego porażenia - cóż powiedzieć - nikt rozsądny, co zna się na temacie nie zamontuje tego pod prysznicem, szczęśliwym użytkownikom takich podgrzewaczy można jedynie życzyć "dużych rezystancji".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po prostu musisz dać bojler lub podgrzewacz o odpowiednim stopniu ochrony z przyłączem w środku.

Ale w strefie zero nie mogę dać urządzenia 230V i koniec. Natomiast bojler powieszony nad kibelkiem i tak byłby w stefie I i strasznie optycznie by zagracał lazienkę. Dlatego dam go w pomieszczeniu obok. Stamtąd mam prościej go podłączyc i hydraulicznie, i elektrycznie, włącznie z daniem zegara sterującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Czyli masz podgrzewacz, po którym nie możesz lać wody będąc pod prysznicem, bo nawet jeśli zrobisz

> to przypadkiem, to możesz zginąć, gdyż IP24 nie zabezpiecza przed silnym strumieniem wody.

> Zabezpieczenie różnicowe 30 mA nie chroni w 100% od śmiertelnego porażenia - cóż powiedzieć -

> nikt rozsądny, co zna się na temacie nie zamontuje tego pod prysznicem, szczęśliwym

> użytkownikom takich podgrzewaczy można jedynie życzyć "dużych rezystancji".

UK ma bardzo podobne normy jesli chodzi o instalowanie urzadzen elektrycznych w lazienkach i 75% domow (na moje oko) ma wlasnie takie 'electric showers' zainstalowane. Gdyby byl z nimi problem to na pewno przez kilka dekad byl go wykryli i odpowiednio zakazali przepisami ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paradoks polega na tym, że choć brytyjskie Wirin Regulations liczą już z kilka tysięcy stron, zaś mimo unijnej manii "deregulacji" zawodów w UK zaledwie kilka lat temu wprowadzono ścisłe koncesjonowanie zawodu elektryka i bardzo wysokie kary za wszelkie przeróbki instalacji wykonywane przez nieuprawnionych, wiszialem tam takie druciarstwa firmowane "certyfikatami", że po pijaku bym takich instalacji nie wykonał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Paradoks polega na tym, że choć brytyjskie Wirin Regulations liczą już z kilka tysięcy stron, zaś

> mimo unijnej manii "deregulacji" zawodów w UK zaledwie kilka lat temu wprowadzono ścisłe

> koncesjonowanie zawodu elektryka i bardzo wysokie kary za wszelkie przeróbki instalacji

> wykonywane przez nieuprawnionych, wiszialem tam takie druciarstwa firmowane "certyfikatami",

> że po pijaku bym takich instalacji nie wykonał.

Niestety bylejakosc 'fachowcow' widac na kazdym kroku, a z drugiej strony na wszystko maja przepis, albo 'good practice'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten podgrzewacz prysznicowy ma IP24, czyli nie spełnia tej normy

> Zaciekawił mnie temat rzekomego spełniania jakiejś normy przez podgrzewacz prysznicowy i na

> elektrodzie jest temat LINK

> Podobno dalszy cytat z instrukcji do takiego podgrzewacza brzmi:

> Quote:

> Niniejszy sprzęt nie jest przeznaczony do użytkowania przez osoby (w tym dzieci) o

> ograniczonej zdolności fizycznej, czuciowej lub psychicznej, lub osoby nie mające

> doświadczenia lub znajomości sprzętu, chyba że odbywa się to pod nadzorem lub zgodnie

> z instrukcją użytkowania sprzętu, przekazanej przez osoby odpowiadające za ich

> bezpieczeństwo. Należy zwracać uwagę na dzieci, aby nie bawiły się sprzętem.

> Czyli masz podgrzewacz, po którym nie możesz lać wody będąc pod prysznicem, bo nawet jeśli zrobisz

> to przypadkiem, to możesz zginąć, gdyż IP24 nie zabezpiecza przed silnym strumieniem wody.

> Zabezpieczenie różnicowe 30 mA nie chroni w 100% od śmiertelnego porażenia - cóż powiedzieć -

> nikt rozsądny, co zna się na temacie nie zamontuje tego pod prysznicem, szczęśliwym

> użytkownikom takich podgrzewaczy można jedynie życzyć "dużych rezystancji".

Mogę tylko powiedzieć, że nawet jak wlejesz 100 l wody do takiego podgrzewacza to nie porazi cię prąd.

Po prostu są tak zrobione, że dowolne przebicie idzie na PE i od razu wywala różnicówkę lub zabezpieczenie prądowe. Aby kogoś prąd pokopał w takim układzie musiałby dotknąć bezpośrednio do przewodu fazowego.

Nie wiem, czy wiesz, ale w takich podgrzewaczach grzałka jest po prostu drutem oporowym w wodzie, bez żadnych izolacji i nikogo prąd nie kopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

> Nie wiem, czy wiesz, ale w takich podgrzewaczach grzałka jest po prostu drutem oporowym w wodzie,

> bez żadnych izolacji i nikogo prąd nie kopie.

yikes.gif

Pewno dlatego, że przy pierwszym właczeniu "wywali" różnicówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .

> Pewno dlatego, że przy pierwszym właczeniu "wywali" różnicówka

Nic nie wywala. Teraz wszystkie podgrzewacze przepływowe mają drut w wodzie, bo grzałka na zewnątrz jest kilkanaście razy droższa i gorzej grzeje. Po prostu woda nie przewodzi prądu tak, jak się większości wydaje. Wystarczy 30 cm plastikowego labiryntu (czyli rurki ułożonej w zawijas) wystarcza jako izolacja. Na końcu rurki daje się uziemienie do PE jako zabezpieczenie, więc w razie gdyby ktoś puścił przez podgrzewacz solankę, to wywali najpierw różnicówkę, nim zdąży woda popłynąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.