listoor Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Cześć Wszystkim ! Ostatnio ciągnie mnie w kierunku zakupu drugiego autka, na weekendy / urlopy. Pokochałem góry – i właśnie te klimaty będą przeważały w moich podróżach w najbliższych latach. Natomiast zakładam zwiedzenie Skandynawii czy też innych zakątków poza Polską – Rumunia, Bułgaria itp. Cel jest taki: 1) Auto dla 2 osób, z możliwością przespania się w nim (sporadycznie) na dmuchanym materacu 2) Od czasu do czasu przejazd przez lasek, szuter czy małe błotko 3) Zmieszczenie wózka – jakby nie patrzeć kiedyś jakiś baby boom będzie w moim życiu I mam mieszane uczucia, bo wbrew pozorom wybór jest spory 1) Jeep Liberty / Cherokee – KJ. Fajny, w odpowiedniej wersji fajnie wyglądający. Tylko bagażnik mały i nie wiem czy wózek się zmieści Przykład: ALLEGRO 2) Subaru Outback / Forester – z nieśmiertelnym 2,5 wolnossącym. Auto wizualnie mi się podoba, ale nie mam wątpliwości czy poradzi sobie w terenie 3) Suzuki GV – auto fajnie wyglądające od 2006 roku. Gabarytowo, tylko nie wiem jak radzą sobie silniki – muszę poczytać - Przykład 4) Volvo XC70 – ogólnie mam s60, więc kupiłbym coś bardzo zbliżonego. Natomiast mam mały Volvo wstręt, bo mój wynalazek pochłonął przez rok 2 razy więcej niż jego wartość rynkowa (ponad 25.000 pln). 5) Audi Allroad – tutaj tylko 2,5 tdi 180 KM – silnik z wieloma bolączkami (opinie są skrajnie). Więc samochodów sporo… Może podpowiecie / porównacie na co zwrócić uwagę, a co wybić sobie z głowy ? Dzięki za opinie i rady ! Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 ... > Dzięki za opinie i rady ! Grandzią zamęczysz się w trasie. Taczkowata jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 > Cześć Wszystkim ! > Natomiast zakładam zwiedzenie Skandynawii czy też innych zakątków poza Polską – Rumunia, > Bułgaria itp. > 2) Subaru Outback / Forester – z nieśmiertelnym 2,5 wolnossącym. Auto wizualnie mi się > podoba, ale nie mam wątpliwości czy poradzi sobie w terenie wpisz sobie na youtube "subariada rumunia" lub "subariada albania" zobaczysz jak sobie forki i outback radzily w terenie na zeszlorocznych i tegorocznych wyprawach p.s. w przyszlym roku jedziemy do bulgarii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zinger Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Od siebie dodam RAV4 w wersji Long - US/Kanada, najlepiej silnik 3.5 V6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bednar Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > wpisz sobie na youtube "subariada rumunia" lub "subariada albania" > zobaczysz jak sobie forki i outback radzily w terenie na zeszlorocznych i tegorocznych wyprawach > p.s. w przyszlym roku jedziemy do bulgarii... Dobre Zanim przeczytałem Twojego posta, otworzyłem yt i wyszukałem to: https://www.youtube.com/results?search_query=subariada chcąc pomóc koledze Swoją drogą od pierwszej subariady o tym myślę, ale się jakoś zebrać nie możemy... Należy jeszcze dodać, że chyba poza uszkodzonymi oponami, nikt nie miał jakichś większych problemów z subarakami na tych wyprawach, a prowadzący LR chyba na każdej miał jakieś mniejsze bądź większe przygody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 LR Disco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > Dobre Zanim przeczytałem Twojego posta, otworzyłem yt i wyszukałem to: > https://www.youtube.com/results?search_query=subariada chcąc pomóc koledze > Swoją drogą od pierwszej subariady o tym myślę, ale się jakoś zebrać nie możemy... > Należy jeszcze dodać, że chyba poza uszkodzonymi oponami, nikt nie miał jakichś większych problemów > z subarakami na tych wyprawach, a prowadzący LR chyba na każdej miał jakieś mniejsze bądź > większe przygody. nie wiem czy o tym samym piszesz, ale jedna osoba z forum zajezdzila H6 (jak moja) , urwala zderzak i chyba cos przy chlodnicy, po powrocie od pl cos padlo w silniku, podobno jedna z potencjalnych przyczyn to przegrzanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czacha Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 na wyprawy szedl bym w Toyote Land Cruiser - najpopoluarniejsze tego typu auto w europie i na swiecie, do naprawienia i dostania czesci w kazdym zakatku. daruj sobie te volvo i jeepy .. pomimo ze sam mam jeepa to na wyprawy kupil bym LC .. tyle ze tanie nie sa poczytaj o wyprawach http://dirtyriders.pl/samochody/ kazdy konczy z land cruiserem ps. opcja jest tez land rover, tylko ze sie sypia .. ps2. zaraz przyjdzie wielbiciel LR i napisze ze wcale sie nie sypia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bednar Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > nie wiem czy o tym samym piszesz, ale jedna osoba z forum zajezdzila H6 (jak moja) , urwala > zderzak i chyba cos przy chlodnicy, po powrocie od pl cos padlo w silniku, podobno jedna z > potencjalnych przyczyn to przegrzanie. Być może, nie śledziłem dokładnie wątków z subariad. Jednak LR discovery się częściej psuł Swego czasu chojny opisywał wyprawę landkami do Albanii. Relacja wyglądała mniej więcej tak: dzisiaj byliśmy tu i tam, wieczorem naprawialiśmy to i to. Następnego dnia podobnie Wiem, samymi LR na pewno wjeżdżali w cięższy teren, ale biorąc pod uwagę, że forester, a tym bardziej outback, autem terenowym nie jest, to uważam, że forki wypadają znakomicie na tych wyjazdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > Być może, nie śledziłem dokładnie wątków z subariad. Jednak LR discovery się częściej psuł > Swego czasu chojny opisywał wyprawę landkami do Albanii. Relacja wyglądała mniej więcej tak: > dzisiaj byliśmy tu i tam, wieczorem naprawialiśmy to i to. Następnego dnia podobnie Wiem, > samymi LR na pewno wjeżdżali w cięższy teren, ale biorąc pod uwagę, że forester, a tym > bardziej outback, autem terenowym nie jest, to uważam, że forki wypadają znakomicie na tych > wyjazdach. Z tego co pamiętam to żaden forek nie zdechł. Treść padła klima raz wycieraczki raz pękł drążek stabilizatora. Bez porównania do landów ktore mocno spowalnialy wyprawę przez liczne awarię... Outback h6 padał bo się urwał zdezak osłona pod silnikiem i nadkole. Napił się błota i zakleil chłodnice. Dostał 200km/h przez drogę powrotna i przytopil 1. tlok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karax Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > Może podpowiecie / porównacie na co zwrócić uwagę, a co wybić > sobie z głowy ? jeśli bez ekstremalnego terenu to Forek, najlepiej wolnossący 2.5 litra jeśli coś bardziej terenowego to Land Cruiser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > wpisz sobie na youtube "subariada rumunia" lub "subariada albania" > zobaczysz jak sobie forki i outback radzily w terenie na zeszlorocznych i tegorocznych wyprawach > p.s. w przyszlym roku jedziemy do bulgarii... Armenia i Gruzja Film się robi z tego wyjazdu. A faktycznie Subarki radzą sobie świetnie a LRy swoim zwyczajem psują się na zmianę.... co by nudno nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > jeśli bez ekstremalnego terenu to Forek, najlepiej wolnossący 2.5 litra I automat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 > Z tego co pamiętam to żaden forek nie zdechł. Treść padła klima raz wycieraczki raz pękł drążek > stabilizatora. Bez porównania do landów ktore mocno spowalnialy wyprawę przez liczne awarię... > Outback h6 padał bo się urwał zdezak osłona pod silnikiem i nadkole. Napił się błota i zakleil > chłodnice. Dostał 200km/h przez drogę powrotna i przytopil 1. tlok... Chyba właśnie tak to opisywał ten user, czyli de facto gdyby nie wyprawa nie byłoby problemu . Dzisiaj jak odbierałem swojego po przeglądzie stał podobny do mojego tylko poobijanym, pytam co się stało ( a stał w serwisie mechanicznym). Miał stłuczkę w cro, tak ze koło się pogięło, gość założył jakieś inne od czegoś innego i tak jechał ... I nie dojechał bo końcu załatwił napęd, koło było dość mocno inne . Także dość często sami użytkownicy potrafią zabić auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 13 Września 2014 Udostępnij Napisano 13 Września 2014 > I automat Jeśli mogę wtrącić, jak to się ma kosztowo - eksploatacyjnie w porównaniu do Stilo 1,6 z 2002r.? Czy będzie bardzo duża różnica? Gdzie szukać zadbanych egzemplarzy Forka po 2003r z 2,5 N/A i automatem? Czy są tylko US Spec., czy na EU też wychodziły? O co chodzi z tylnym zawieszeniem w Forkach? Jakieś "udziwnione" amory tam siedzą, czy zwyczajne? Jaką instalkę lpg do tego przypiąć i ile to będzie spalać przy spokojnej jeździe mieszanej? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 13 Września 2014 Udostępnij Napisano 13 Września 2014 > Jeśli mogę wtrącić, jak to się ma kosztowo - eksploatacyjnie w porównaniu do Stilo 1,6 z 2002r.? > Czy będzie bardzo duża różnica? Nie wiem jak do stilo, ale np w porównaniu do e46 i mowie o markowych zamiennikach to jest praktycznie tak samo, przy czym subaru ma pancery zawias i prostą elektonike więc suma summarum jest taniej... > Gdzie szukać zadbanych egzemplarzy Forka po 2003r z 2,5 N/A i automatem? > Czy są tylko US Spec., czy na EU też wychodziły? Tylko us i kanada > O co chodzi z tylnym zawieszeniem w Forkach? Jakieś "udziwnione" amory tam siedzą, czy zwyczajne? Samopoziomujący zawias jest tylko w eu > Jaką instalkę lpg do tego przypiąć i ile to będzie spalać przy spokojnej jeździe mieszanej? > Pozdrawiam Dobra sekwencja to ok. 3500pln, spalanie na trasie 10l-12l. Miasto +1.5l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 13 Września 2014 Udostępnij Napisano 13 Września 2014 > Chyba właśnie tak to opisywał ten user, czyli de facto gdyby nie wyprawa nie byłoby problemu Jakby tak jak reszta przyjechał przez brród rzeki żeby "umyć podwozie" to pewnie przepulkalby i przy okazji chłodnice... > Dzisiaj jak odbierałem swojego po przeglądzie stał podobny do mojego tylko poobijanym, pytam co się > stało ( a stał w serwisie mechanicznym). Miał stłuczkę w cro, tak ze koło się pogięło, gość > założył jakieś inne od czegoś innego i tak jechał ... I nie dojechał bo końcu załatwił napęd, > koło było dość mocno inne . Także dość często sami użytkownicy potrafią zabić auto. To jest fakt subaru bardziej niż inne matki wymaga reżimu technicznego i przestrzegania zaleceń producenta, ale za to odwdzięcza się ponadprzeciętna bezawaryjnoscia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 13 Września 2014 Udostępnij Napisano 13 Września 2014 > Nie wiem jak do stilo, ale np w porównaniu do e46 i mowie o markowych zamiennikach to jest > praktycznie tak samo, przy czym subaru ma pancery zawias i prostą elektonike więc suma > summarum jest taniej... u mnie w Stilo na ori lecę, więc przejście na wysokie zamienniki nie pogorszy budżetu > Tylko us i kanada i jak to się ma do serwisowania, chodzi mi o różnice w częściach i ich dostępności w porównaniu do EU wersji? jak z kluczami, metryczne, czy ENG system? > Samopoziomujący zawias jest tylko w eu dobrze wiedzieć > Dobra sekwencja to ok. 3500pln, spalanie na trasie 10l-12l. Miasto +1.5l czyli niedużo więcej niż teraz u mnie w Stilo Dziękuję za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 14 Września 2014 Udostępnij Napisano 14 Września 2014 > i jak to się ma do serwisowania, chodzi mi o różnice w częściach i ich dostępności w porównaniu do > EU wersji? > jak z kluczami, metryczne, czy ENG system? W dużym skrócie: Poza licznikami (mile), radiem (nieparzyste częstotliwości) i światłami (syntetyczne i brak przeciwnego) wszystko jest identyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bednar Napisano 15 Września 2014 Udostępnij Napisano 15 Września 2014 > Jeśli mogę wtrącić, jak to się ma kosztowo - eksploatacyjnie w porównaniu do Stilo 1,6 z 2002r.? > Czy będzie bardzo duża różnica? Jak się zacznie psuć, a ogólnie jest mało awaryjny, to koszt jest jednak większy niż samochodów europejskich. Na forum SIP jest powiedzenie, że subarowe nic kosztuje 500zł Zamienników za wiele nie ma, a nawet jak są, to przy usuwaniu usterek silnika nie zaleca się ich stosowania. Silnik 2,5 N/A rzadziej, ale ponoć też cierpi na problem UPG. Nie wiem ile do niego, ale do wersji turbo jedna uszczelka oryginalna kosztuje 250zł - potrzebne są oczywiście dwie. Zawieszenie wytrzymałe, padają tylko łączniki stabilizatorów, koszt to kilkadziesiąt zł za sztukę za zamiennik bądź jakieś 180 za oryginał. Dodam jeszcze takie porównanie. Miałem fiata brava 1.8. Przez okres 5 lat kosztował mnie miesięcznie średnio 700zł. Zaraz po nim kupiłem forka, tyle że 2,5XT. Średni koszt miesięczny z 3 lat to około 1800zł - w ubiegłym roku awaria UPG spowodowała parę innych problemów, co szarpnęło jakieś 10k PLN. No i wymiana tylnych amortyzatorów w ASO na regenerowane - 1800 za komplet z wymianą. Do tego oczywiście wyższy koszt ubezpieczenia niż fiata - większa pojemność i większa wartość. W N/A może być jednak trochę taniej > O co chodzi z tylnym zawieszeniem w Forkach? Jakieś "udziwnione" amory tam siedzą, czy zwyczajne? W europejskich (czy tylko?) jest tylne zawieszenie samopoziomujące. Niektórzy je chwalą, inni przeciwnie. Ja należę do tych pierwszych Zaletą jest oczywiście stała wielkość prześwitu niezależnie od załadunku. Wada jest taka, że wytrzymuje 100-200kkm i trzeba amortyzatory wymieniać bądź regenerować. Nowe oryginalne kosztują jakieś 1700 za sztukę. Regeneracja to jest min. około 500zł za sztukę. Istnieje możliwość wymiany amortyzatorów razem ze sprężynami (koniecznie!) na zwykłe, koszt coś koło 1000-1200 za komplet. Moja rada: kupuj Jeżeli znajdziesz zadbany egzemplarz, to przyjemność z jazdy (szczególnie zimą) rekompensuje wydatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 15 Września 2014 Udostępnij Napisano 15 Września 2014 > Jak się zacznie psuć, a ogólnie jest mało awaryjny, to koszt jest jednak większy niż samochodów > europejskich. Na forum SIP jest powiedzenie, że subarowe nic kosztuje 500zł Zamienników za > wiele nie ma, a nawet jak są, to przy usuwaniu usterek silnika nie zaleca się ich stosowania. > Silnik 2,5 N/A rzadziej, ale ponoć też cierpi na problem UPG. Nie wiem ile do niego, ale do > wersji turbo jedna uszczelka oryginalna kosztuje 250zł - potrzebne są oczywiście dwie. > Zawieszenie wytrzymałe, padają tylko łączniki stabilizatorów, koszt to kilkadziesiąt zł za sztukę > za zamiennik bądź jakieś 180 za oryginał. > Dodam jeszcze takie porównanie. Miałem fiata brava 1.8. Przez okres 5 lat kosztował mnie > miesięcznie średnio 700zł. Zaraz po nim kupiłem forka, tyle że 2,5XT. Średni koszt miesięczny > z 3 lat to około 1800zł - w ubiegłym roku awaria UPG spowodowała parę innych problemów, co > szarpnęło jakieś 10k PLN. No i wymiana tylnych amortyzatorów w ASO na regenerowane - 1800 za > komplet z wymianą. Do tego oczywiście wyższy koszt ubezpieczenia niż fiata - większa pojemność > i większa wartość. > W N/A może być jednak trochę taniej > W europejskich (czy tylko?) jest tylne zawieszenie samopoziomujące. Niektórzy je chwalą, inni > przeciwnie. Ja należę do tych pierwszych Zaletą jest oczywiście stała wielkość prześwitu > niezależnie od załadunku. Wada jest taka, że wytrzymuje 100-200kkm i trzeba amortyzatory > wymieniać bądź regenerować. Nowe oryginalne kosztują jakieś 1700 za sztukę. Regeneracja to > jest min. około 500zł za sztukę. > Istnieje możliwość wymiany amortyzatorów razem ze sprężynami (koniecznie!) na zwykłe, koszt coś > koło 1000-1200 za komplet. > Moja rada: kupuj Jeżeli znajdziesz zadbany egzemplarz, to przyjemność z jazdy (szczególnie zimą) > rekompensuje wydatki moje doswiadczenie z subaru (2x forester i x outback) wszytsko wolnossace jest odmienne - to sa najtansze w eksploatacji auta jakie mialem przykład: subaru forester 2008r zakup w 2009r (11kmil) za 55kPLN + 1,5kPLN naparwa blacharska obecnie mam 82kmil przez ten czas poza paliwem: LPG 3500zł regulacje i filtry LPG 4 razy - 400zł opony zimowe nowe 1700zł opony letnie uzywane 800zł olej 9 razy (co 7,5kmil) - 1500zł filtr powietrza 5 razy - 250zł filtr p.pylkowy 4 razy - 200zł świece zapłonowe 2 razy - 100zł regulacja zaworów 2 razy - 400zł rozrzad 1 raz - 1000zł paski napedowe 1 raz - 150zł łozysko tyl - 100zł tarcze i kolocki przod - 550zł hak - 350zł olej dyfry i skrzynia 2 razy - 1000zł ubezpieczenie OC/AC 4 razy - 9000zł czyli 22500zł po 4 latach = 22gr/km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
listoor Napisano 15 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2014 Jak dla mnie wydatki marzenie… U mnie wygląda to tak: Zakup samochodu: 11500 Gaz: 3300 Rejestracja + ubezpieczenie: 800 Serwis startowy – rozrząd, hamulce, zawieszenie- 5000 Filtr kabinowy; Filtr Oleju; Zawias klapki - 91.50 Wyciągnięcie i ponowne wklejenie szyby -250 Naprawa - Uszczelka pod głowicą + ręczny -2400 Silnik -2090 Wymiana silnika + inne - 4200 Halogeny -140 Listwa - 52 Rura filtr powietrza -30 Serwis Walenda Motorsport - 400 Zmieniarka Yatour - 259 Regeneracja półosi -2000 Serwis - 442 Regeneracja maglownicy - 900 Zakup felg - 560 Zakup i wymiana opon 225x45x17 -1280 Zakup i Wymiana uszczelniaczy skrzyni + przewodów hamulcowych + rury Turbo-IC – 900 Łącznie bez kalkulatora: ok 36000,- bez wydatków paliwowych Zrobiłem przez rok ok 20.000km czyli sam serwis to 1,80/ km A jeszcze mam kilka drobiazgów do zrobienia, więc + 2 zimówki, wiec do końca roku dobiję 40.000 PLN, za samochód warty ok 15.000. Nie będę odpowiadał wszystkim - ale dziękuję za rady Jeśli nie opisałem wprost tego o czym myślę, to teraz doprecyzuję Nie chodzi mi o auto 3-4 w rodzinie, typowo przeprawowe. Bardziej właśnie chodzi mi po głowie autko, gdzie mogę nim jeździć na co dzień po Wawie (awaryjnie), a jak będę chciał po przejadę się przez las czy inny szuter. Forester wygląda ok - zawsze mi się podobał. Jeszcze w oko wpadła Captiva - też ma napęd 4x4, ale jak patrzę na zdolności terenowe to mam obawy czy spełni moje wyobrażenie o tym czego potrzebuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 15 Września 2014 Udostępnij Napisano 15 Września 2014 > Jak się zacznie psuć, a ogólnie jest mało awaryjny, to koszt jest jednak większy niż samochodów > europejskich. Na forum SIP jest powiedzenie, że subarowe nic kosztuje 500zł Zamienników za > wiele nie ma, a nawet jak są, to przy usuwaniu usterek silnika nie zaleca się ich stosowania. > Silnik 2,5 N/A rzadziej, ale ponoć też cierpi na problem UPG. ale to dotyczy starszej generacji, przed MY04, te nowsze silniki (165-175KM) nie maja tego problemu. >Nie wiem ile do niego, ale do > wersji turbo jedna uszczelka oryginalna kosztuje 250zł - potrzebne są oczywiście dwie. > Zawieszenie wytrzymałe, padają tylko łączniki stabilizatorów, koszt to kilkadziesiąt zł za sztukę > za zamiennik bądź jakieś 180 za oryginał. dziwne, w Imprezach i Forkach OEM wytrzymuja 80-120kkm, wiec imho nie mozna powiedziec, ze padaja. > Dodam jeszcze takie porównanie. Miałem fiata brava 1.8. Przez okres 5 lat kosztował mnie > miesięcznie średnio 700zł. Zaraz po nim kupiłem forka, tyle że 2,5XT. Średni koszt miesięczny > z 3 lat to około 1800zł - w ubiegłym roku awaria UPG spowodowała parę innych problemów, co > szarpnęło jakieś 10k PLN. No i wymiana tylnych amortyzatorów w ASO na regenerowane - 1800 za > komplet z wymianą. Do tego oczywiście wyższy koszt ubezpieczenia niż fiata - większa pojemność > i większa wartość. ja sie z Punto 2 przesiadlem na Obk 2.5 to w sumie sam koszt serwisuje byl prawie porownywalny, bo przez 4 lata na przemian maly przeglad (cos kolo 500zl), duzy przeglad (blizej 1000zl) i tyle. W Punto a to czujnik walu, a to alternator, a to przewod paliwa sie przetarl i tak w kolko. W Subaru na pewno samo serwisowani podraza fakt AWD, w napedach trzeba co 2-3 przeglad wymieniac oleje, klocki i tarcze tez swoje kosztuja i dlatego co 2 przeglad place ok 1kzl. > W N/A może być jednak trochę taniej > W europejskich (czy tylko?) jest tylne zawieszenie samopoziomujące. Niektórzy je chwalą, inni > przeciwnie. Ja należę do tych pierwszych Zaletą jest oczywiście stała wielkość prześwitu > niezależnie od załadunku. Wada jest taka, że wytrzymuje 100-200kkm i trzeba amortyzatory > wymieniać bądź regenerować. Nowe oryginalne kosztują jakieś 1700 za sztukę. Regeneracja to > jest min. około 500zł za sztukę. Ja naleze do tych co uwazam to jako duuuza zalete, mam to juz w drugim aucie i super sie sprawdza, ale w Obk jest prakrycznie bezobslugowy i zazwyczaj wytrzymuje ok 300kkm. W Foresterach jest inny nivomat i niestety szybciej pada, z tego cos slyszalem nawet, pon 100kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bednar Napisano 15 Września 2014 Udostępnij Napisano 15 Września 2014 > ale to dotyczy starszej generacji, przed MY04, te nowsze silniki (165-175KM) nie maja tego > problemu. Czy to nie dotyczy ogólnie silników ej25? Nie wszystkie wersje powstały poprzez rozwiercenie tulei? > dziwne, w Imprezach i Forkach OEM wytrzymuja 80-120kkm, wiec imho nie mozna powiedziec, ze padaja. Może faktycznie złego słowa użyłem. Pierwsze wymieniłem tuż po zakupie przy 140kkm, następnie jeden z nich przy 180kkm. W porównaniu z żywotnością innych elementów zawieszenia można powiedzieć, że są słabym punktem > ja sie z Punto 2 przesiadlem na Obk 2.5 to w sumie sam koszt serwisuje byl prawie porownywalny, bo > przez 4 lata na przemian maly przeglad (cos kolo 500zl), duzy przeglad (blizej 1000zl) i tyle. > W Punto a to czujnik walu, a to alternator, a to przewod paliwa sie przetarl i tak w kolko. W > Subaru na pewno samo serwisowani podraza fakt AWD, w napedach trzeba co 2-3 przeglad wymieniac > oleje, klocki i tarcze tez swoje kosztuja i dlatego co 2 przeglad place ok 1kzl. Gdzie serwisujesz? Ja na początku na Jutrzenki, tam było tanio, ale od czasu UPG jeżdżę do Mysiadła. Nie jest tanio > Ja naleze do tych co uwazam to jako duuuza zalete, mam to juz w drugim aucie i super sie sprawdza, > ale w Obk jest prakrycznie bezobslugowy i zazwyczaj wytrzymuje ok 300kkm. W Foresterach jest > inny nivomat i niestety szybciej pada, z tego cos slyszalem nawet, pon 100kkm. No właśnie różnie. Ktoś na forum w foresterze wymieniał kilkukrotnie w samochodzie ze stosunkowo niewielkim przebiegiem, ja wymieniłem przy 195kkm obydwa, bo jeden już nie działał poprawnie. Tak czy inaczej dopóki nie zajdzie konieczność zmiany samochodu z jakiegoś ważnego powodu, to forek u nas zostaje. W przyszłym miesiącu chciałbym powyciągać kilka wgniotek i zrobić konserwację podwozia. Żeby pozostać w temacie: Jeżeli ktoś jest w stanie w jakimś nagłym przypadku wyłożyć nieco większą sumę na jakąś naprawę, co się nie zdarza jednak za często, to forester jest świetnym samochodem. Model SG ma z jednej strony na tyle twarde zawieszenie, że nie buja na zakrętach i można je z naprawdę sporą prędkością pokonywać, z drugiej strony jest w miarę komfortowy. W terenie, jak na podwyższone kombi, sprawuje się świetnie, zimą nie ma problemu z wyjechaniem z zaspy. Takie dosyć uniwersalne wozidło Jest jeszcze jedna rzecz: nie wszystkie modele mają tylny mechanizm różnicowy z ograniczonym poślizgiem. Wersja XT ma na pewno. Raczej słaba ta szpera, ale jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 16 Września 2014 Udostępnij Napisano 16 Września 2014 > Czy to nie dotyczy ogólnie silników ej25? Nie wszystkie wersje powstały poprzez rozwiercenie tulei? teoretycznie tak ale w 2.5 n/a dohc 156KM uszczelki padaly jak muchy (praktycznie co 50kkm) szybko subaru wycofalo sie z tego silnika i zastapilo go 2.5 n/a sohc 165KM z uzszczelkami sie uspokoilo, ale znowu te silniki popijaly olej. dopiero zmodernizowany 2.5 n/a sohc 173KM jest wolny od wad i nie slychac na forach eu czy us o problemach z konsupcja olju czy UPG co do 2.5 T dohc od poczatku byl spierd... i do dzis jest. Jedynie te silniki wspolpracujac z automatem (mniejsze wibracje) jakos wieksze (akceptowalne) przebiegi robia. > Wersja XT ma na pewno. Raczej słaba ta szpera, ale jest LSD w N/A w tylnym dyfrze byl w zlaeznosci o wersji wyposazenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 16 Września 2014 Udostępnij Napisano 16 Września 2014 > Czy to nie dotyczy ogólnie silników ej25? Nie wszystkie wersje powstały poprzez rozwiercenie tulei? tj napisal kolega, te silniki zostały zmodyfikowane i problem uszczelek znikł. Jedyny mankament to zwiększone zuzycie oleju, ale poprostu TTTM, poza tym to bardzo udana jednostka. Pod koniec 2006 dodano zmienne fazy rozrządu (17xKM) oraz poprawiono uszczelnienie w rezultacjie silniki biora mniej oleju. > Może faktycznie złego słowa użyłem. Pierwsze wymieniłem tuż po zakupie przy 140kkm, następnie jeden > z nich przy 180kkm. W porównaniu z żywotnością innych elementów zawieszenia można powiedzieć, > że są słabym punktem To coś szybko, w piątek wymienialiśmy w imprezie brata, serwis stwierdził , że OEM wytrzymuje 80-100kkm. W moim wytrzymały 120kkm. > Gdzie serwisujesz? > Ja na początku na Jutrzenki, tam było tanio, ale od czasu UPG jeżdżę do Mysiadła. Nie jest tanio od 2007r u Jarka w Józefowie, to obecnie dość duży serwis, może tanio nie jest ale Jarka znam już dość długo i mam do niego zaufanie. Zawsze tez jego opinie się sprawdzały, kiedyś jak powiedział, że po 180kkm padnie maglownica, bo tak zazwyczaj pada, to jak w zegarku chwile przed przeglądem zaczeła ciec . > No właśnie różnie. Ktoś na forum w foresterze wymieniał kilkukrotnie w samochodzie ze stosunkowo > niewielkim przebiegiem, ja wymieniłem przy 195kkm obydwa, bo jeden już nie działał poprawnie. Kolega wymieniał, przy ok 100kkm > Tak czy inaczej dopóki nie zajdzie konieczność zmiany samochodu z jakiegoś ważnego powodu, to forek > u nas zostaje. Ostatnio nawet szukałem Forka, wujek miał takiego kupiony w salonie, w sumie 10 letniego Forestera 2.0T i niestety miał wypadek (przy wyprzedzaniu gość zaczął skręcać), z kilkukrotnym dachowaniem , był w szoku, że nikomu z 3os się nie stało. >W przyszłym miesiącu chciałbym powyciągać kilka wgniotek i zrobić >konserwację > podwozia. po co chcesz konserwować, w moim poprzednim Obk zastanawiałem się cyz tego nei zrobić, bo auto skończyło 10 lat, serwis stwierdził, że to zbyteczne, i fakt na podwoziu nie było śladów korozji, tylko naloty na el. zawieszenia. > Żeby pozostać w temacie: > Jeżeli ktoś jest w stanie w jakimś nagłym przypadku wyłożyć nieco większą sumę na jakąś naprawę, co > się nie zdarza jednak za często, to forester jest świetnym samochodem. >Model SG ma z jednej > strony na tyle twarde zawieszenie, że nie buja na zakrętach i można je z naprawdę sporą > prędkością pokonywać, z drugiej strony jest w miarę komfortowy. W terenie, jak na podwyższone > kombi, sprawuje się świetnie, zimą nie ma problemu z wyjechaniem z zaspy. Takie dosyć > uniwersalne wozidło > Jest jeszcze jedna rzecz: nie wszystkie modele mają tylny mechanizm różnicowy z ograniczonym > poślizgiem. Wersja XT ma na pewno. Raczej słaba ta szpera, ale jest W Obk jest większy porządek, bo wszystkie manuale mają lsd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lookazz Napisano 20 Września 2014 Udostępnij Napisano 20 Września 2014 > 1) Jeep Liberty / Cherokee nie znam > 2) Subaru Outback / Forester auta typowo japońskie, serwis jak na japonczyka nie jest najdroższy, nie polecam diesla > 3) Suzuki GV fatalnie mały bagaznik > 4) Volvo XC70 jak sam zauwazyles drogi serwis > 5) Audi Allroad – tutaj tylko 2,5 tdi 180 KM – silnik z wieloma bolączkami > (opinie są skrajnie). ja mam allroada, ale z tym silnikiem 2,5tdi ktorzy wszyscy chwalą i poszukuja, nie polecam automatów, manual niestety muli to auto Da sie w nim przespać, płaska podłoga, dosc długi bagaznik jak rozłozysz siedzenie - nie wiem ile dokładnie, ale spore rzeczy woziłem, do lasu mozna wjechac, szuter, leśne dróżki owszem, gorzej spore błoto, wiekszosc tych aut nie ma blokady (ale mozna znaleźć i z blokadami ). Wozek sie zmieści Mi allroad potrzebny jest do ciagniecia przyczepy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.