dennis_sc Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 podjeżdżam do świateł a te niestety (dopóki nie pojawi się samochód za mną) się nie zmieniają i mogę stać do usranej pytanie czy jest jakiś myk, jak, w którym miejscu stawać żeby "światła" mnie jednak widziały? można to komuś zgłosić (zdm np.)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 zostawiasz moto, lecisz i naciskasz guzik przejścia dla pieszych, wracasz i masz zielone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Niekoniecznie zapali się zielone dla pieszych a czerwone dla aut dalej będzie (jeżeli jest to lewoskręt). Tak niestety może się zdarzyć. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > zostawiasz moto, lecisz i naciskasz guzik przejścia dla pieszych, wracasz i masz zielone to pieszy przejdzie a ja dalej czerwone (lewoskręt) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > zostawiasz moto, lecisz i naciskasz guzik przejścia dla pieszych, wracasz i masz zielone a jak nie ma przejścia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > podjeżdżam do świateł a te niestety (dopóki nie pojawi się samochód za mną) się nie zmieniają i > mogę stać do usranej > pytanie czy jest jakiś myk, jak, w którym miejscu stawać żeby "światła" mnie jednak widziały? można > to komuś zgłosić (zdm np.)? Podejrzewam, że ZDM będzie mieć to w nosie Oni się nie zajmują technicznymi aspektami działania sygnalizacji. Można zgłosić do Venessy, czy kto tam się tą konkretną sygnalizacją zajmuje, ale nie wiem, czy się komuś będzie chciało potraktować takie zgłoszenie odpowiednim procesem. Słyszałem kiedyś, że można pod kolektorami przyczepić magnes neodymowy i ponoć to pomaga, ale nigdy nie testowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 No niestety tak czasem jest. Jak wiem że tak skrzyżowanie działa, zazwyczaj na lewoskręcie to myk w prawo, nawrotka i przelot. Ewentualnie jak nie ma ruchu to dzida na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > No niestety tak czasem jest. Jak wiem że tak skrzyżowanie działa, zazwyczaj na lewoskręcie to myk w > prawo, nawrotka i przelot. to jest myśl, tylko w prawo też mały ruch i nie wiem czy czasem nie będzie analogiczny problem > Ewentualnie jak nie ma ruchu to dzida na zastanawiam sie nad tym tylko nie wiem czy bym się wybronił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > zastanawiam sie nad tym tylko nie wiem czy bym się wybronił Dzwonisz na 112, zgłaszasz problem, otrzymujesz wyjątkowe i jednorazowe zezwolenie na przekroczenie skrzyżowania przy czerwonym świetle z zachowaniem szczególnej ostrożności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > to pieszy przejdzie a ja dalej czerwone (lewoskręt) też mam takie skrzyzowanie w pobliżu. lewoskręt, bez przejścia dla pieszych nawet. nie ma bata - jedziesz na czerwonym. powinni to uregulować jak w USA, bo znajdzie się służbista i wlepi mandat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > podjeżdżam do świateł a te niestety (dopóki nie pojawi się samochód za mną) się nie zmieniają i > mogę stać do usranej Skąd ja to znam? Skrzyżowanie Al. Wilanowkiej z Doliną Służewiecką w Warszawie Mój oraz innych kierowców rekord czekania to 15 minut po czym telepatycznie podjęliśmy decyzję o przejechaniu przez to skrzyżowanie na czerwonym świetle. Inaczej się nie dało Dzwoniłem na 112, przyjęli zgłoszenie i podziękowali za informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 głupie czujki, ja wiem że można ustalić że jakaś droga jest bardziej przelotowa, ale powinnien być timeout raz na kilka minut na zmianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Dzwonisz na 112, zgłaszasz problem, otrzymujesz wyjątkowe i jednorazowe zezwolenie na przekroczenie > skrzyżowania przy czerwonym świetle z zachowaniem szczególnej ostrożności ta operacja zajmie dłużej niż jazda inną drogą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Machanie łapami ala ptak nie pomaga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Machanie łapami ala ptak nie pomaga? nie pomaga, ale musze spróbować zejscia z moto i skakania w koło jak indianin, coby nacisk zwiększyć. a potem filować w sieci na YT kto mnie videorejestratorem złapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
username Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Machanie łapami ala ptak nie pomaga? Na pętle indukcyjne raczej niekoniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Nie ma siły na to, trzeba na czerwonym walić, albo zsiąść z moto i przeprowadzić przez pasy jako pieszy, a później włączyć się do ruchu po drugiej stronie skrzyżowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > zostawiasz moto, lecisz i naciskasz guzik przejścia dla pieszych, wracasz i masz zielone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Dzwonisz na 112, zgłaszasz problem, otrzymujesz wyjątkowe i jednorazowe zezwolenie na przekroczenie > skrzyżowania przy czerwonym świetle z zachowaniem szczególnej ostrożności Hm ja zeby zadzwonic muśze zdjąc kask i rękawiczki.. a do djecia i zalozenia kazku muszę zdejmowac okulary... Takze chyba smignąłbym na czerwonym po rozejrzeniu sie bardzo bacznym wkoło.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Hm ja zeby zadzwonic muśze zdjąc kask i rękawiczki.. a do djecia i zalozenia kazku muszę zdejmowac > okulary... > Takze chyba smignąłbym na czerwonym po rozejrzeniu sie bardzo bacznym wkoło.... a ja musiałbym jeszcze wyłączyć skuta, zaparkować, zleźć, pójść do kufra po telefon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > głupie czujki, ja wiem że można ustalić że jakaś droga jest bardziej przelotowa, ale powinnien być > timeout raz na kilka minut na zmianę Nom, powinno tak być ale tam jedynym rozwiązaniem jest albo przeprowadzenie sprzęta przez przejście dla pieszych lub skręt w lewo w Dolinkę w kierunku Nowoursynowskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > a ja musiałbym jeszcze wyłączyć skuta, zaparkować, zleźć, pójść do kufra po telefon Czyli pozostaje czekać do us... śmierci albo jechać na czerwonym.... Zresztą znam w pierwszej ręki przypadek stania na egzaminie na PJ w podobnej sytuacji 4 godziny az do przyjazdu patrolu drogówki - z tym ze winna była przepalona żarówka z zielonej strzałce w prawo - skrzyżowanie jest tak skonstruowane ze dla skręcających w prawo bez przerwy pali się czerwone a od czasu do czasu zapala się zielona strzałka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > bo znajdzie się służbista i wlepi mandat. Którego nie przyjmę (a też mam w swojej okolicy taki cud techniki, który nie reaguje na mojego skuterka ) i sprawa wyląduje w sądzie. Tam rozumny sędzia podzieli mój pogląd, że: - nie moją winą jest, że takie durne urządzenie nie pozwala mi skorzystać z drogi w normalny sposób, zgodnie z przepisami; - przepis nie może być ważniejszy od człowieka, bo to sytuacja analogiczna, jak wtedy, gdy do ominięcia unieruchomionego czegokolwiek na drodze muszę przejechać ciągłą linię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Czyli pozostaje czekać do us... śmierci albo jechać na czerwonym.... Zresztą znam w pierwszej ręki > przypadek stania na egzaminie na PJ w podobnej sytuacji 4 godziny az do przyjazdu patrolu > drogówki - z tym ze winna była przepalona żarówka z zielonej strzałce w prawo - skrzyżowanie > jest tak skonstruowane ze dla skręcających w prawo bez przerwy pali się czerwone a od czasu do > czasu zapala się zielona strzałka... że kursant tyle stał to jestem w stanie uwierzyć (ale słabo ) ale ze egzaminator nie zniósł jaja to już nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Zresztą znam w pierwszej ręki > przypadek stania na egzaminie na PJ w podobnej sytuacji 4 godziny az do przyjazdu patrolu > drogówki Że też chciało Ci się tyle czekać w aucie... Egzaminatora powinni najpierw skierować na obserwację psychiatryczną, bo robi z kursanta debila, a później wywalić z roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 17 Września 2014 Udostępnij Napisano 17 Września 2014 > Że też chciało Ci się tyle czekać w aucie... Nie mnie... > Egzaminatora powinni najpierw skierować na obserwację psychiatryczną, bo robi z kursanta debila, a > później wywalić z roboty... Kursant oblany wczesniej 4x na duperelach sam nie chciał za nic w swiecie ruszyc... A dorabiał E do B... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 18 Września 2014 Udostępnij Napisano 18 Września 2014 > ta operacja zajmie dłużej niż jazda inną drogą Ale przecież już stoisz pod sygnalizatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 18 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2014 > Ale przecież już stoisz pod sygnalizatorem ale telefon w kufrze, beret na glowie, chwile trwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 18 Września 2014 Udostępnij Napisano 18 Września 2014 > Którego nie przyjmę (a też mam w swojej okolicy taki cud techniki, który nie reaguje na mojego > skuterka ) i sprawa wyląduje w sądzie. > Tam rozumny sędzia podzieli mój pogląd, że: być może podzieli. > - nie moją winą jest, że takie durne urządzenie nie pozwala mi skorzystać z drogi w normalny > sposób, zgodnie z przepisami; nie usprawiedliwia to złamania przepisów. u nas niestety nie dojrzeli jeszcze jak w USA, że na pętli indukcyjnej motocyklista MA PRAWO opuścić skrzyżowanie na czerwonym, pod paroma warunkami. przepis specjalnie pod takie sytuacje. u nas niestety - szara strefa > - przepis nie może być ważniejszy od człowieka, bo to sytuacja analogiczna, jak wtedy, gdy do > ominięcia unieruchomionego czegokolwiek na drodze muszę przejechać ciągłą linię... oczywiscie. a teraz przelicz koszt mandatu potencjalnego vs czas * stawka godzinowa zmarnowany na korespondencję i sprawę w sądzie mandat jest tani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 18 Września 2014 Udostępnij Napisano 18 Września 2014 > Którego nie przyjmę (a też mam w swojej okolicy taki cud techniki, który nie reaguje na mojego > skuterka ) i sprawa wyląduje w sądzie. Tam rozumny sędzia podzieli mój pogląd, że: > - nie moją winą jest, że takie durne urządzenie nie pozwala mi skorzystać z drogi w normalny > sposób, zgodnie z przepisami; > - przepis nie może być ważniejszy od człowieka, bo to sytuacja analogiczna, jak wtedy, gdy do > ominięcia unieruchomionego czegokolwiek na drodze muszę przejechać ciągłą linię... Błąd. W sądzie nie szuka się sprawiedliwości W temacie: najbezpieczniej jest zejść, przeprowadzić motocykl i kontynuować jazdę za skrzyżowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 19 Września 2014 Udostępnij Napisano 19 Września 2014 > nie usprawiedliwia to złamania przepisów. Ależ usprawiedliwia Wątek jest o 2oo, ale możemy wziąć dla przykładu 4oo. Sygnalizacja padła i dla Twojego kierunku jest stale czerwone. Jak długo będziesz czekał? Inny przykład: pewnie doskonale wiesz, jako AutoKącikowicz , jakie znaczenie ma nadawany sygnał czerwony oraz jaki jest wydźwięk ciągłej linii. Sytuacja wygląda następująco: stoisz swoim bolidem przed czerwonym światłem. Za Tobą pojawia się pojazd uprzywilejowany i nie przejedzie, jeśli Ty nie wjedziesz za sygnalizator lub nie najedziesz na ciągłą linię. Co robisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.