Skocz do zawartości

Kupno samochodu używanego w Czechach


bb_maciek

Rekomendowane odpowiedzi

a właściwie chodzi o kupno zdalne...

znalazł mi kolega fajny egzemplarz samochodu, który jest w sferze moich zainteresowań. Dodatkowo pojazd ten ma atrakcyjną cenę (niższą niż powiedzmy odpowiednik w DE), przyzwoite wyposażenie, wygląda na zadbany. Jest wystawiony w komisie przydealerskim (ASO). problemem jest to, ze w najblizszym czasie fizycznie nie jestem w stanie urwać się z roboty by pojechać zobaczyć ten samochód, mailowo sprzedawca zaproponował mi wpłatę depozytu w wysokości 1000E, by zarezerować pojazd dla mnie do przyszłego tygodnia, tym bardziej, że ponoć samochód wzbudza zainteresowanie. W razie zakupu kwota pojazdu będzie pomniejszona o powyzszy depozyt, a w razie gdyby pojazd okazał sie niezgodny z opisem, gdyby było z nim coś nie tak, wtedy sprzedający zobligował się do zwrotu 100% depozytu...

nie ukrywam, że lekko się obawiam wysyłać kasę w ciemno, tym bardziej, że doświadczenia ze sprzedawcami samochodów (fakt, polskimi, ale również tymi przydealerskimi ) mam raczej średnie i opinie na ich temat wyrobioną bardzo złą...

pytanie jak jest w Czechach i czy obawiać się takiej transakcji trochę w ciemno czy nie...?

przerabiał ktoś podobną sytuację?

będę wdzieczny za odpowiedź, tymbardziej, że czasu na decyzję mam mało zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a właściwie chodzi o kupno zdalne...

> znalazł mi kolega fajny egzemplarz samochodu, który jest w sferze moich zainteresowań. Dodatkowo

> pojazd ten ma atrakcyjną cenę (niższą niż powiedzmy odpowiednik w DE), przyzwoite wyposażenie,

> wygląda na zadbany. Jest wystawiony w komisie przydealerskim (ASO). problemem jest to, ze w

> najblizszym czasie fizycznie nie jestem w stanie urwać się z roboty by pojechać zobaczyć ten

> samochód, mailowo sprzedawca zaproponował mi wpłatę depozytu w wysokości 1000E, by zarezerować

> pojazd dla mnie do przyszłego tygodnia, tym bardziej, że ponoć samochód wzbudza

> zainteresowanie. W razie zakupu kwota pojazdu będzie pomniejszona o powyzszy depozyt, a w

> razie gdyby pojazd okazał sie niezgodny z opisem, gdyby było z nim coś nie tak, wtedy

> sprzedający zobligował się do zwrotu 100% depozytu...

> nie ukrywam, że lekko się obawiam wysyłać kasę w ciemno, tym bardziej, że doświadczenia ze

> sprzedawcami samochodów (fakt, polskimi, ale również tymi przydealerskimi ) mam raczej średnie

> i opinie na ich temat wyrobioną bardzo złą...

> pytanie jak jest w Czechach i czy obawiać się takiej transakcji trochę w ciemno czy nie...?

> przerabiał ktoś podobną sytuację?

> będę wdzieczny za odpowiedź, tymbardziej, że czasu na decyzję mam mało

wpłata depozytu = przekręt.

wyślij mi te 1000E a przynajmniej Ci piwo postawię biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wpłata depozytu = przekręt.

> wyślij mi te 1000E a przynajmniej Ci piwo postawię

z jednej strony to może wyglądać podejrzanie, szczególnie w realiach PL. z drugiej strony, na jakiej podstawie mieliby mi przetrzymać auto do przyszłego tygodnia nie mając żadnego zabezpieczenia, że po nie przyjadę i je kupie...poza tym to ASO icon_rolleyes.gif

sam mam bardzo mieszane odczucia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak w Czechach, ale w Polsce komis przy ASO = takie same przekręty jak komis u typowego

> Mirka. Wiec wyślij 100E, a nie 1000...

depozyt miałby mieć jutro rano (bądź chociaż potwierdzenie przelewu) bo ma ponoć na jutro jakiegoś gostka, więc czasu na negocjacje wysokości depozytu nie ma zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a właściwie chodzi o kupno zdalne...

> znalazł mi kolega fajny egzemplarz samochodu, który jest w sferze moich zainteresowań. Dodatkowo

> pojazd ten ma atrakcyjną cenę (niższą niż powiedzmy odpowiednik w DE), przyzwoite wyposażenie,

> wygląda na zadbany. Jest wystawiony w komisie przydealerskim (ASO). problemem jest to, ze w

> najblizszym czasie fizycznie nie jestem w stanie urwać się z roboty by pojechać zobaczyć ten

> samochód, mailowo sprzedawca zaproponował mi wpłatę depozytu w wysokości 1000E, by zarezerować

> pojazd dla mnie do przyszłego tygodnia, tym bardziej, że ponoć samochód wzbudza

> zainteresowanie. W razie zakupu kwota pojazdu będzie pomniejszona o powyzszy depozyt, a w

> razie gdyby pojazd okazał sie niezgodny z opisem, gdyby było z nim coś nie tak, wtedy

> sprzedający zobligował się do zwrotu 100% depozytu...

> nie ukrywam, że lekko się obawiam wysyłać kasę w ciemno, tym bardziej, że doświadczenia ze

> sprzedawcami samochodów (fakt, polskimi, ale również tymi przydealerskimi ) mam raczej średnie

> i opinie na ich temat wyrobioną bardzo złą...

> pytanie jak jest w Czechach i czy obawiać się takiej transakcji trochę w ciemno czy nie...?

> przerabiał ktoś podobną sytuację?

> będę wdzieczny za odpowiedź, tymbardziej, że czasu na decyzję mam mało

To wszystko zależy ile dla Ciebie warte jest te 1000eur (czy to dużo dla Ciebie czy mało) oraz czy jesteś gotowy takie pieniądze ewentualnie "umoczyć". Ja na aukcjach dealerskich kupowałem/kupuję bez oględzin naocznych, bo nie ma takiej możliwości, opierając się na badaniu rzeczoznawcy motoryzacyjnego i szczegółowym jego raporcie, wpłacam kasę za fakturę (30-40 tys) i dopiero odbieram pojazd, gdyby było coś nie tak-musiałbym wszystko odkręcać ugodami bądź poprzez sąd. Czasami jak np biorę od znajomego, czy jakiegoś "starego" kącikowicza również sugeruję się informacjami które uzyskam i czasami wpłacam pieniądze a samochód odbieram później, jeśli byłoby coś nie tak, nastąpiłaby windykacja, ugodowa bądź nie. Tak wygląda rzeczywistość. Więc wszystko zależy od tego jak kalkulujesz ryzyko. Jeśli postanowisz w to wejść, miej na piśmie w postaci maila z konta dealerskiego, podpisanego przez sprzedawcę/pracownika tegoż komisu z wszystkimi ustaleniami, by nie było potem "ale", zrób przelew, wyślij mu potwierdzenie, poproś o potwierdzenie dostarczenia pieniędzy, by w razie czegoś nie było mowy o tym, że oni nic nie dostali itd. Jeśli twierdzą, że bezwypadkowy, niech to wpiszą w postanowienia, najlepiej z pomiarem na poszczególnych elementach (słupki również), żeby w razie niezgodności była podstawa do oddania kasy, bo ładne to na zdjęciach wszystkie są, wejdź na zdjęcia samochodów z Płocka lub Gniezna i zobacz jak na fotkach może wyglądać 15-18 letni samochód, czy są takie w rzeczywistości?Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> depozyt miałby mieć jutro rano (bądź chociaż potwierdzenie przelewu) bo ma ponoć na jutro jakiegoś

> gostka, więc czasu na negocjacje wysokości depozytu nie ma

wiem, ale sugeruje ze oni zapewne tak samo mówią jak nasi... "panie już zadatkowany/zarezerwowany/już jedzie klient/na jutro jest umówiony klient"... czym niby ich komis się rozni od naszego... bardziej uczciwy? nie sądze... skoro w Niemczech tacy sami oszuści jak u nas czy nawet gorsi, to w Czechach mówi Ci prawdę że naprawdę jutro będzie klient? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> depozyt miałby mieć jutro rano (bądź chociaż potwierdzenie przelewu) bo ma ponoć na jutro jakiegoś

> gostka, więc czasu na negocjacje wysokości depozytu nie ma

stary, oni zawsze mają na jutro jakiegoś gostka.

nie wygłupiaj się, poczekaj spokojnie, ucieknie okazja to ucieknie, a jak nie ucieknie, to pojedziesz i zobaczysz jak będziesz miał czas. ja bym nie ryzykował 1000E, a skoro sam szukasz okazji, to chyba i Ciebie nie za bardzo stać na ryzykowanie takimi kwotami ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> depozyt miałby mieć jutro rano (bądź chociaż potwierdzenie przelewu) bo ma ponoć na jutro jakiegoś

> gostka, więc czasu na negocjacje wysokości depozytu nie ma

Chwyt tani, rodem z ałtoałto z Wawy, też wypisują ludziom, że już mają klienta na Twoje auto, żebyś wstawił do nich, a potem płacisz za placowe, za podpicowanie do sprzedaży itd itd, a czy się sprzeda-a to już jak się uda.

Pamiętaj, że (kolokwialnie rzecz ujmując) szybko to się można w gacie zesrać a nie samochód na odległość kupować. Wylej sobie wiaderko zimnej wody na głowę i włącz myślenie-skoro jest tani, to zadaj sobie pytanie Dlaczego?Porównaj z innymi z Czech, jeśli dalej tani i to od komisu, to wierz mi , że daleki będzie od dobrego samochodu.

Na Twoim miejscu poczekałbym tydzień aż będę miał czas i jechał obejrzeć jak tak bardzo zależy, a jak się sprzeda-trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok.gif

dzięki wszystkim za opinie

AK jako głos rozsądku wziął górę zlosnik.gif

wstrzymam się do przyszłego tygodnia i zobaczymy co się będzie działo, a nuż jeszcze pojawi się coś godnego uwagi bliżej ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.