Skocz do zawartości

Stilo 1,9 16V 140 KM - silnik zdechł:(


alien

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam problem ze stilo znajomej...Otóż samochód zachowywał się normalnie do momentu kiedy nagle złapał muła...Poszarpał trochę i zaczal się zachowywac jak wolnossący diesel. Po dojściu do 3,5 tys obrotów turbina się załączała i wciskało w fotel...Postanowilem więc pojechać do warsztatu zaprzyjaxnionego, żeby zdiagnozowali o co chodzi. Tam komputer pokazał błąd przepływomierza który został nastepnie wymieniony. PO wymianie było to samo...silnik odpalal i niemiłosiernie kopcił na czarno...A po dojściu do 3,5 ys obr turbos ie załączało.

Nastepnie został wyczyszczony MAP sensor i EGR. Po włożeniu MAP sensora i EGR rozrusznik zaczła kręcić na pusto( tak jakby kompresji nie było) I taki stan rzeczy jest aktualnie...pasek rozrządu sprawdzony, na 90% jest w prawidłowym położeniu. Dodam iz miesiąc wczesniej wymieniona została turbina na regenerowaną, świece żarowe i wąż do IC. Przepływomierz był koszmarnie zaolejony, MAP sensor też. w odmie było sporo oleju.

Mechanicy głowia się nad przyczyną usterki bo samochód staje się coraz bardziej potrzebny. Aha, przebieg to 285 kkm...Czy to koniec zycia silnika?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki przebieg to pikuś.

Źle wróży te regenerowane turbo bo generalnie to jest turbo ze zmienną geometrią i Garrett nie produkuje do nich części zamiennych gdyż nie przewiduje ich naprawy poza warunkami fabrycznymi... Każde takie turbo musi być złożone na zamiennikach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, no własnie...a poza tym turbo rzyga olejem i jest złozone na starych uszczelkach...Składał to mechanik-partacz (takie moje zdanie)

Jako backup jest stare turbo...A dodam, ze to regenerowane turbo było już reklamowane i niby zostało poprawione...No ale czy felerne turbo powoduje taka reakcję silnika? rozrusznik kreci, ale jakby na pusto, bez oporów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aktualnie juz nie odpala...dziwna sprawa, przestał odpalac po wyczyszczeniu EGR i MAP sensora...

> po prostu jest martwy...tak jakby nie mial kompresji bo rozrusznik kręci jakby bez obciążenia...

Obstawiam otwarty EGR.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obstawiam otwarty EGR.

> Pozdrawiam BAS

I wtedy byłby taki objaw jakby rozrusznik kręcił bez kompresji? EGR był podmieniany, na nowy...ale tak to było zrobione, zeby można go było potem oddać ( przykręcony lekko) No i z nowym EGRem bylo tak samo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I wtedy byłby taki objaw jakby rozrusznik kręcił bez kompresji? EGR był podmieniany, na nowy...ale

> tak to było zrobione, zeby można go było potem oddać ( przykręcony lekko) No i z nowym EGRem

> bylo tak samo...

Przy otwartym EGR nie zapalisz, spróbuj drania zaślepić jakąś blachą, tymczasowo/testowo może być to być kawałek puszki od piwa.

Widziałem już różne kwiatki, moje Stilo przy rozładowanym akumulatorze kręciło jakby nie było kompresji.

Skąd jesteś?

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z Warszawy...Moja znajoma juz prawie płacze ze samochód jej się skonczył...a mechanicy rozkładają ręce...trudno im się dziwić, bo to trochę loteria...Ale poradze zeby zaślepili dziada na próbę i spróbowali odpalić...To mówisz, kawałkiem puszki po piwie np? A zaslepienie EGR nie da błędu? A czy nie lepiej odpiąć zawór i spróbować przekręcic rozrusznik z odpietym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem z Warszawy...

Gdybyś był z okolic Łodzi to byśmy coś poradzili.

> Moja znajoma juz prawie płacze ze samochód jej się skonczył...

Oj tam oj tam.

> a mechanicy

> rozkładają ręce...trudno im się dziwić, bo to trochę loteria...

Bez jaj to nie jest jakaś kosmiczna technologia, zwyczajnie masz kiepskich mechaników.

> Ale poradze zeby zaślepili

> dziada na próbę i spróbowali odpalić...To mówisz, kawałkiem puszki po piwie np?

Na chwilę tak bo na dłuższą metę puszka nie wytrzymuje, pamiętaj że mają zaślepić otwór pomiędzy EGR a kolektorem.

> A zaslepienie

> EGR nie da błędu?

Da, ale co z tego? Ważne, żeby odpalił.

> A czy nie lepiej odpiąć zawór i spróbować przekręcic rozrusznik z odpietym?

Jeśli źle poskładali EGR (choć wątpię, ale różne cuda już widziałem) to nic Ci to nie da, chodzi o to, żeby zasymulować zamknięty zawór.

Tak po prawdzie to trzeba by popatrzeć co tam są za błędy, ale w pierwszej kolejności trzeba wykluczyć EGR.

Jak uda się już autko odpalić to trzeba je dynamicznie zlogować i będzie wiadomo gdzie szukać problemu.

Jeśli chodzi o wykluczenie problemu z przepływomierzem to wystarczy go odpiąć, jeśli autko zacznie wyraźnie lepiej jechać to wina przepływowmierza.

Musisz znaleźć kogoś kto potrafi to zdiagnozować bo Ci Twoi wymienią Ci pół auta i nic to nie da.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, gdyby samochod jeździl to bym nawet podjechał w okolice Łodzi...Ale ok, sprobuję zasugerowac im zasleppienie EGRA, zreszta mówiłem już to...Wytnę kawałek puszki po browarze. A zaślepienie miedzy kolektorem to to co idzie rora w dół czy ta do przepustnicy ( chociaz nie wiem czy w dieslu to sie nazywa przepustnica - tam gdzie jest klapa gasząca)?:) Błędów nie widać żadnych oprócz przepływomierza. Ale oprócz przepływki moze byc jeszcze coś innego przeciez...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, gdyby samochod jeździl to bym nawet podjechał w okolice Łodzi...

Jak nie uda się autka naprawić to postaram się (człowiek obłożony robotą tak, że trudniej się do niego dostać niż... nawet mojego autka nie chce naprawiać) dać Ci kontakt do człowieka, który to autko naprawi, najwyżej będziesz musiał je przetransportować do Zgierza koło Łodzi.

> Ale ok, sprobuję zasugerowac

> im zasleppienie EGRA, zreszta mówiłem już to...Wytnę kawałek puszki po browarze.

Najlepiej zrób to sam bo takie rady potraktują jako kwestionowanie ich kompetencji i udowodnią Ci, że to nic nie da.

> A zaślepienie

> miedzy kolektorem to to co idzie rora w dół czy ta do przepustnicy ( chociaz nie wiem czy w

> dieslu to sie nazywa przepustnica - tam gdzie jest klapa gasząca)?:)

On nie ma przepustnicy, ma klapkę gaszącą, chodzi o to miejsce, czyli to miejsce gdzie się przykręca cały zawór "do silnika".

> Błędów nie widać żadnych

> oprócz przepływomierza. Ale oprócz przepływki moze byc jeszcze coś innego przeciez...

Jak zaślepienie nie pomoże to jeszcze przy zaślepionym, odepnij (kabel) przepływkę i zobacz czy zapali.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za porade. Nie zakwestionują bo to warsztat mojego kuzyna...oni najlepiej znają Fordy i Mercedesy tak więc mogą mieć mniejsze pojęcie o innych markach, chociaz niby zasada dzialania ta sama...

Jutro sprobuje i napiszę jaki był wynik testu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy wyciąc blaszkę i zrobic perforację czy zaślepic całkowicie...?

Blaszkę od piwa co najwyżej tylko na chwilę a potem ewentualnie wymienić na grubszą.

Parę lat temu miałem okazję okazję holować stilo znajomego co tak sobie puszką od piwa zatkał. Blaszka się nadpaliła i została zassana do środka facepalm%5B1%5D.gif

Jak zaślepisz EGR to powyskakują błędy ale się nimi nie przejmuj. Jeśli chcesz mieć stale zaślepiony EGR to w tym silniku należy usunąć EGR również ze sterownika silnika (mam tak od 3 lat i nic się niepokojącego nie dzieje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tak, na chwilke. CHCe zeby to auto odpaliło, jesli odpali to pójdzie pewnie nowy EGR...

Mam nadzieję, że to suie uda bo jesli nie to ja juz nie wiem co to jest...Od 3 dni czytam wszystkie mozliwe informacje w internecie i wszystko co jest wskazywane, bylo juz wymienione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozrządu sprawdzony, na 90% jest w prawidłowym położeniu.

Co to znaczy? Albo jest w dobrym albo nie jest w dobrym. Do konkretnego sprawdzenia, przecież wprawny mechanik zagląda i wie czy jest ok czy nie.

Klapa gasząca sprawdzona? Nie zacięła się w pozycji zamkniętej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ,że sprzedaję rdzenie turbin (czyli to co szpece niby regenerują) to podpowiem ,że niekiedy przestawi się lekko sterowanie geometrią (1mm i robi się top dupa typu boost +1k obr). Maszyna do ustawiania tego kosztuje podobno 80tyś zł tak więc mało kto to posiada. Można samemu ustawiać metodą prób. U mnie jak egr padł to przy odpalaniu kopcił na niebiesko a i jechał lepiej im słabiej się sandał deptało , v-max 50km/h był

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na wstępie dziękuję wszystkim za odpowiedz - winny był EGR , Ale nawet po zaślepieniu nie chciał odpalić. Dopiero gdy mechanik użył metody iście domowej - spryskał solidnie klape gaszącą PLAKIEM waniliowym to silnik odpalił, jak gdyby nigdy nic:) Aż sam nie mogłem w to uwierzyć, ale zadziałało:) Silnik kopci w normie, jak mój Stilon z przebiegiem 160 kkm. Zamontowany został nowy EGR i teraz jest cacy. A rozrząd się nie przestawił, sprawdzone przyrządem. Można powiedzieć ze auto wróciło z zaświatów:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Witam,

> Na wstępie dziękuję wszystkim za odpowiedz - winny był EGR , Ale nawet po zaślepieniu nie chciał

> odpalić. Dopiero gdy mechanik użył metody iście domowej - spryskał solidnie klape gaszącą

> PLAKIEM waniliowym to silnik odpalił, jak gdyby nigdy nic:) Aż sam nie mogłem w to uwierzyć,

> ale zadziałało:) Silnik kopci w normie, jak mój Stilon z przebiegiem 160 kkm. Zamontowany

> został nowy EGR i teraz jest cacy. A rozrząd się nie przestawił, sprawdzone przyrządem. Można

> powiedzieć ze auto wróciło z zaświatów:)

> Pozdrawiam

Kilka słów refleksji - nie jesteś pierwszym, któremu EGR napsuł sporo krwi.

Sam się denerwowałem jak mi auto zaczęło mulić i się dławić... Nawet wymieniłem EGR na nowy, ale szybko spaliła się w niem elektronika i wrócił stary oczyszczony. Obecnie szukam szpeca od usuwania EGR z map. Szerokiej drogi. Cieszymy sie, że to tylko EGR...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kilka słów refleksji - nie jesteś pierwszym, któremu EGR napsuł sporo krwi.

ja zrobiłem na uwalonym egr'ze ponad 600 km, po ok 50-70 km nauczyłem się w miarę możliwości jakoś tym jechać, oczywiście łatwo i przyjemnie nie było i podstawowym warunkiem było oczywiście uruchomienie silnika zlosnik.gif

Tyle, że wtedy nie wiedziałem że to egr i jak się tego szybko pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.