_cookie_ Napisano 1 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2015 Witam mam maly problem. Od jakiegos czasu jak wlacze wycieraczki obojetne czy dzwignia do gory czy na dol raz to machaja ze 3-4 razy i blokuja sie albo w pol szyby albo na dole.... chwile odczekam i dzialaja normalnie... nawet jak psikne na szybe plynem to tez je blokuje... silniczek umiera czy mechanizm???? Widzialem manual tomtoma wiec jak sie ociepli to mam zamiar to rozebrac. Czy wina w elektronice???? Bezpiecznik caly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 1 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2015 pierwsze co to odciągnij wycieraczki od szyby i zobacz czy to samo się robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_cookie_ Napisano 3 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2015 > pierwsze co to odciągnij wycieraczki od szyby i zobacz czy to samo się robi Jak jest temp na plusie to problem znika... jutro sprawdze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2015 pewnie mokra kostka i jest problem, musisz ściągnąć osłonę i zobaczyć czy czasem nie ma na kostce za dużo wody, albo czy czasem instalacja nie jest gdzieś uszkodzona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_cookie_ Napisano 3 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2015 > pewnie mokra kostka i jest problem, musisz ściągnąć osłonę i zobaczyć czy czasem nie ma na kostce > za dużo wody, albo czy czasem instalacja nie jest gdzieś uszkodzona No wlasnie tego sie obawialem.... no trudno bedzie cieplej to sie za to wezme... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_cookie_ Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 > pewnie mokra kostka i jest problem, musisz ściągnąć osłonę i zobaczyć czy czasem nie ma na kostce > za dużo wody, albo czy czasem instalacja nie jest gdzieś uszkodzona W ksiazce pisza ze wycieraczki maja zabezpieczenie jak maja opor... a jak wyszedlem z auta i je wlaczylem to od strony kierowcy slychac grzechotanie i posk... czyli juz zdiagnozowane... przy mrozach je blokuje jak jest powyzej 6 stopni jest spokoj... ale grzechotanie jest ciagle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 > W ksiazce pisza ze wycieraczki maja zabezpieczenie jak maja opor... a jak wyszedlem z auta i je > wlaczylem to od strony kierowcy slychac grzechotanie i posk... czyli juz zdiagnozowane... przy > mrozach je blokuje jak jest powyzej 6 stopni jest spokoj... ale grzechotanie jest ciagle... zapewne jest tak,że znikł Ci smar z łożyskowania osi wycieraczek (tak było u mnie z identycznymi objawami akustycznymi) trzeba wybebeszyć mechanizm na zewnątrz i rozebrać, wyjąc ośki z gniazd, napchać smaru, przy okazji zadać po kropli na łączenia ramion mechanizmu, złożyć, zapakować do auta i sprawdzić dźwięki i zakres działania. robota do ciepłego garażu ze względu na podszybie, przed składaniem wyczyść dobrze pióro w podszybiu i "szparkę " w listwie przy szybie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_cookie_ Napisano 8 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 > zapewne jest tak,że znikł Ci smar z łożyskowania osi wycieraczek (tak było u mnie z identycznymi > objawami akustycznymi) trzeba wybebeszyć mechanizm na zewnątrz i rozebrać, wyjąc ośki z > gniazd, napchać smaru, przy okazji zadać po kropli na łączenia ramion mechanizmu, złożyć, > zapakować do auta i sprawdzić dźwięki i zakres działania. > robota do ciepłego garażu ze względu na podszybie, przed składaniem wyczyść dobrze pióro w > podszybiu i "szparkę " w listwie przy szybie. Dlatego trzeba jakos wytrzymac do wiosny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 > zapewne jest tak,że znikł Ci smar z łożyskowania osi wycieraczek (tak było u mnie z identycznymi > objawami akustycznymi) trzeba wybebeszyć mechanizm na zewnątrz i rozebrać, wyjąc ośki z > gniazd, napchać smaru, przy okazji zadać po kropli na łączenia ramion mechanizmu, złożyć, > zapakować do auta i sprawdzić dźwięki i zakres działania. > robota do ciepłego garażu ze względu na podszybie, przed składaniem wyczyść dobrze pióro w > podszybiu i "szparkę " w listwie przy szybie. Przy okazji zapytam - jak wycieraczki od czasu do czasu "trzeszczą" (głośno pracują) to też wystarczy rozebrać i zakonserwować? Czy szykować się na wymianę całego mechanizmu? To czy pracują głośno czy bezszelestnie nie zależy ani od wilgotności ani temp ani od tego czy tylko raz sie machnie czy jedzie się w deszczu. Po prostu raz chodzą cicho raz głośno i dźwięk bardziej słychać w kabinie niż na zewnątrz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > Przy okazji zapytam - jak wycieraczki od czasu do czasu "trzeszczą" (głośno pracują) to też > wystarczy rozebrać i zakonserwować? Czy szykować się na wymianę całego mechanizmu? > To czy pracują głośno czy bezszelestnie nie zależy ani od wilgotności ani temp ani od tego czy > tylko raz sie machnie czy jedzie się w deszczu. Po prostu raz chodzą cicho raz głośno i dźwięk > bardziej słychać w kabinie niż na zewnątrz.... Miałem to samo, u mnie wystarczyło samo rozebranie i przesmarowanie mechanizmu, teraz chodzą bezszelestnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 jak Wafer napisał, wystarczy przesmarować, dać dobrego smaru łożyskowego nie żałując, napchać do dziury ile wlezie. tam jest wewnątrz fazka wytoczona i dobić ją na pełno smarem, nadmiar wypchnie oś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > jak Wafer napisał, wystarczy przesmarować, dać dobrego smaru łożyskowego nie żałując, napchać do > dziury ile wlezie. tam jest wewnątrz fazka wytoczona i dobić ją na pełno smarem, nadmiar > wypchnie oś. ok dzięki za rady dla Ciebie i Wafera. Jak się zrobi cieplej to się za to wreszcie zabiorę. Muszę też wymienić czujnik temp bo mi zawyża o ok 7*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > Muszę też wymienić czujnik temp bo mi zawyża o ok 7*C Spróbuj go wysuszyć. Albo pełna "kalibracja". Polanie wrzątkiem (lub prawie) wnętrza lusterka i wysuszenie. U mnie pomaga (do czasu aż znowu czujnik złapie większą wilgoć). Tylko na zmarznięte lusterko może to źle wpłynąć, więc najlepiej robić to na ciepłe lusterko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > Spróbuj go wysuszyć. > Albo pełna "kalibracja". > Polanie wrzątkiem (lub prawie) wnętrza lusterka i wysuszenie. > U mnie pomaga (do czasu aż znowu czujnik złapie większą wilgoć). > Tylko na zmarznięte lusterko może to źle wpłynąć, więc najlepiej robić to na ciepłe lusterko. to wysuszyć czy zalać wodą? IMHO wysuszenie go nic nie da bo czujnik jest hermerycznie zamknięty w plastikowej osłonce i zalany czymś co wygląda jak żywica epoksydowa (wczoraj rozebrałem inne lusterko na części pierwsze). Oryginalna charakterystyka działania czujnika oraz jego obecne wskazania też nie sygnalizują przerwania kabelków czy zwarcia gdyż miałby albo nieskończoną oporność (by wskazywał minus nie wiadomo ile) albo oporność zerową przy zwarciu - zalaniu (tu by chyba pokazywał na plusie nie wiadomo ile). Obecnie jego zachowanie jest trochę dziwne gdyż od temp +10 +15*C zaczyna najpierw mał oprzekłamywać potem przy obecnej temp tj ok 0*C pokazuje przeważnie 6,5 do 7*C. Jak temp jest powyżej 15*C to błąd czujnika jest rzędu 1 do 2*C więc powiedzmy pomijalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 czujnik jest podatny na ciepło z komory silnikowej, dziwne ale tak jest, gdzieś sobie znalazło drogę z komory silnikowej i opływa czujnik zmieniając wskazania. taki objaw zauważyłem u siebie , z początku jazdy temp. jest o.k., zgodna np: z domowym, w miarę jak silnik nabiera temperatury i jazda trwa dłużej zaczynają się dziać cuda np wskazania nagle odbiegają o 2-3 stopnie od tego co na zewnątrz, wystarczy odstać z godzinę i temp. wraca do normy tj. zrównują się wskazania z auta i termometru zewnętrznego. dziwne to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > czujnik jest podatny na ciepło z komory silnikowej, dziwne ale tak jest, gdzieś sobie znalazło > drogę z komory silnikowej i opływa czujnik zmieniając wskazania. taki objaw zauważyłem u > siebie , z początku jazdy temp. jest o.k., zgodna np: z domowym, w miarę jak silnik nabiera > temperatury i jazda trwa dłużej zaczynają się dziać cuda np wskazania nagle odbiegają o 2-3 > stopnie od tego co na zewnątrz, wystarczy odstać z godzinę i temp. wraca do normy tj. zrównują > się wskazania z auta i termometru zewnętrznego. > dziwne to. u mnie to nie to. Termometr zaokienny pokazuje np -3*C (minus) a stilo po nocnym postoju i nawet bez odpalenia silnika pokazuje +4*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > czujnik jest podatny na ciepło z komory silnikowej, dziwne ale tak jest, gdzieś sobie znalazło > drogę z komory silnikowej i opływa czujnik zmieniając wskazania. taki objaw zauważyłem u > siebie , z początku jazdy temp. jest o.k., zgodna np: z domowym, w miarę jak silnik nabiera > temperatury i jazda trwa dłużej zaczynają się dziać cuda np wskazania nagle odbiegają o 2-3 > stopnie od tego co na zewnątrz, wystarczy odstać z godzinę i temp. wraca do normy tj. zrównują > się wskazania z auta i termometru zewnętrznego. > dziwne to. Mam to samo od wielu lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 > to wysuszyć czy zalać wodą? > IMHO wysuszenie go nic nie da bo czujnik jest hermerycznie zamknięty w plastikowej osłonce i zalany > czymś co wygląda jak żywica epoksydowa (wczoraj rozebrałem inne lusterko na części pierwsze). Podałem Ci sposób (notabene stąd zaczerpnięty), który u mnie działa zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.