Skocz do zawartości

Osadzanie trzonka w siekierze


Roswell

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to dobry pomysł żeby po osadzeniu nowego trzonka zanurzyć siekierę na dobę w wodzie ?

Sam używam fiskarsa i tym samym nigdy nie miałem okazji osadzać trzonka w siekierze i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać, aby uzyskać pewny efekt, a zostałem przez kogoś o to poproszony więc cóż zrobić biglaugh.gif

Jeszcze dodatkowe pytanie, czy trzonek powinien wystawać czy nie:

6060a.jpg

2d78c4336e1e6b808467fb64d85da9d54506.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to dobry pomysł żeby po osadzeniu nowego trzonka zanurzyć siekierę na dobę w wodzie ?

> Sam używam fiskarsa i tym samym nigdy nie miałem okazji osadzać trzonka w siekierze i nie za bardzo

> wiem jak się za to zabrać, aby uzyskać pewny efekt, a zostałem przez kogoś o to poproszony

> więc cóż zrobić

> Jeszcze dodatkowe pytanie, czy trzonek powinien wystawać czy nie:

W zyciu tych nowoczesnych siekier nie skladalem. Z dawnych czasow, jak sie strugalo stylisko, to klinowalo sie na sucho (i to b. dobrze wysuszone drewno). Do wody wrzucalem siekiere dopiero, jak juz stylisko zaczynalo sie luzowac - przed uzyciem. A to wystajace, to mi wyglada na inny sposob mocowania - jakby samoklinujace stylisko - podstawa stozka do gory. No ale ja to sie nie znam. Miastowy chlopak jestem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to dobry pomysł żeby po osadzeniu nowego trzonka zanurzyć siekierę na dobę w wodzie ?

Ja czytałem o zanurzaniu w jakimś lakierze lub kleju epoksydowym. W wodę to zanurzają przed robotą, ale takie, które się już poluzują.

> Sam używam fiskarsa i tym samym nigdy nie miałem okazji osadzać trzonka w siekierze i nie za bardzo

> wiem jak się za to zabrać, aby uzyskać pewny efekt, a zostałem przez kogoś o to poproszony

> więc cóż zrobić

Dyskusja pilarzy.

> Jeszcze dodatkowe pytanie, czy trzonek powinien wystawać czy nie:

To jest trzonek z włókna szklanego.

Ja sam kiedyś osadzałem kilka razy i za każdym razem mi się luzowała. Nerw mnie chwycił i wspawałem w miejsce trzonka dwie rurki stalowe. Tak spreparowana siekiera służy już ze 25 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy moczą w wodzie siekiery i młotki zaraz po osadzeniu drewnianego trzonka żeby drewno napęczniało. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem takiej metody bo po pewnym czasie trzonek wyschnie i zrobi się luz i znów trzeba moczyć. Poza tym drewno osłabia się w tym miejscu. Lepiej porządnie osadzić i wbić klina.

Co do 2 zdjęcia to trzonek wygląda podobnie jak od kilofa, bo kilofy mają tak wyprofilowane trzonki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to dobry pomysł żeby po osadzeniu nowego trzonka zanurzyć siekierę na dobę w wodzie ?

Nie. Jak już koledzy wyjaśnili, narzędzie moczy się, gdy jest poluzowane, przed robotą, by wylatającym obuchem kogoś nie zabić... grinser006.gifbiglaugh.gif

> Sam używam fiskarsa i tym samym nigdy nie miałem okazji osadzać trzonka w siekierze i nie za bardzo

> wiem jak się za to zabrać, aby uzyskać pewny efekt, a zostałem przez kogoś o to poproszony

> więc cóż zrobić

Zrobić tak: możliwie ciasno dopasować stylisko do obucha, a następnie zabić porządnym klinem. Ja kliny do kilofów zrobiłem sobie sam, poprzez żmudne i mozolne szlifowanie kątówką dość solidnego płaskownika: pocieniłem go grinser006.gif w dwóch płaszczyznach. Po wbiciu nadmiar odciąłem i gotowe. Do tego klin "pokaleczyłem", by nie miał tendencji do wylatania.

> Jeszcze dodatkowe pytanie, czy trzonek powinien wystawać czy nie:

Moje trzonki nie wystają wcale, albo max. o jakieś 0,5cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to dobry pomysł żeby po osadzeniu nowego trzonka zanurzyć siekierę na dobę w wodzie ?

> Sam używam fiskarsa i tym samym nigdy nie miałem okazji osadzać trzonka w siekierze i nie za bardzo

> wiem jak się za to zabrać, aby uzyskać pewny efekt, a zostałem przez kogoś o to poproszony

> więc cóż zrobić

> Jeszcze dodatkowe pytanie, czy trzonek powinien wystawać czy nie:

Najpewniejsze jest przebicie siekiery "od dołu" tak jak na drugim zdjęciu, dobrze zrobiony trzonek z dobrego materiału (np akacja) jest w zasadzie niezniszczalny a dzięki temu że trzonek na końcu jest grubszy siekiera nie ma prawa spaść. Jak chcesz to Ci jutro zrobię foto jak na żywo wygląda tak zaprawiona siekiera smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.